Ustawa o ostatecznym wywłaszczeniu Narodu Polskiego !!! cz. 1.doc

(139 KB) Pobierz

Ustawa o ostatecznym wywłaszczeniu Narodu Polskiego !!! cz. 1

 

Rate This


źródło http://www.propolonia.pl/blog-read2.php?bid=142&pid=3218

A.D. 8 czerwca 2011 r. – mgr inż. Józef Bizoń

Pośród burzy smoleńskiej, przepychanek w Warszawie o krzyż na Krakowskim Przedmieściu, wrzasków i krzyków dnia 6 sierpnia 2010 r. – w dniu objęcia prezydentury RP przez Bronisława Komorowskiego - posłanka PiS Masłowska Gabriela złożyła w imieniu 85 posłów – 82 posłów z PiS, 3 posłów z PjN [Polska jest Najważniejsza] – Grzegorza Schetyny Marszałka Sejmu RP projekt „ustawy o zmianie ustawy o przekształceniu prawa wieczystego użytkowania w prawo własności nieruchomości oraz niektórych innych ustaw” – DRUK 3859.”

Po dwudniowej [23 -24.02.2011] wizycie premiera Tuska ze swą świtą w Izraelu i wspólnym posiedzeniu rządów Izraela i Polski [podpisaniu tam nieznanych nam wspólnych porozumień] sprawa projektu ustawy ruszyła z kopyta. 4 marca 2011 r. w pkt 22 porządku obrad wszedł ów projekt ustawy do pierwszego czytania i został on przez Sejm przekazany do komisji sejmowych celem dalszych nad nim prac.

Jeśli dojdzie do uchwalenia przez Sejm tej ustawy i ustawa wejdzie w życie [a takie są zakusy ze wskazaniem daty jej obowiązywania od 9.08.2011 r. - tj. aby na niej jeszcze zbić kapitał polityczny w nadchodzących wyborach parlamentarnych], to  problem złodziejskiej tzw. prywatyzacji majątku narodowego Polaków zostanie raz na zawsze rozwiązany w tym sensie, że  zalegalizuje ona i dodatkowo na wieki wieków zabezpieczy nabywców polskiego majątku narodowego dając im prawo własności całości nieruchomości w oparciu jedynie o to, że posiadają prawo użytkowania wieczystego gruntu - przy czym nie jest istotnym to, czy i co na tym gruncie było pobudowane: np. czy było tam przedsiębiorstwo państwowe, którego budynki i budowle zostały wcześniej za psie pieniądze sprzedane nabywcy na własność, a grunty zajęte przez to przedsiębiorstwo oddane nabywcy przedsiębiorstwa w użytkowanie wieczyste – żeby było jeszcze taniej….

Po wejściu w życie tej ustawy nikt już więcej nie będzie zawracał sobie, ani też i innym, głowy złodziejską prywatyzacją z przeszłości – bo nawet nie będzie żadnej takiej skutecznej możliwości. Prokuratorię Generalną Skarbu Państwa [odpowiedzialną za kontrolę i nadzór procesów tzw.  prywatyzacyjnych] będzie można tym sposobem radykalnie i bardzo szybko odciążyć [a rząd przy tej okazji pochwali się oszczędnościami grosza publicznego] i docelowo w bardzo krótkim czasie całkowicie ją zlikwidować – straci ona przecież rację swego istnienia, bo nie będzie już co sprzedawać, ani też czegokolwiek kontrolować.

Skądinąd sama likwidacja tej prokuratorii nie byłaby może taka głupia, bo tak naprawdę od chwili jej powołania dość mizernie wygląda to jej dbanie o interesy Skarby Państwa RP.

Jest i też w tej ustawie „dobrodziejstwo” dla osób fizycznych – przysłowiowych Kowalskich. Prawem własności gruntu [a i całej nieruchomości] ma być obdarzony ów Kowalski [po dobroci lub z przymusu ustawowego], na który to grunt Kowalski obecnie posiada prawo użytkowania wieczystego.

Obecnie prawo własności tego gruntu posiada Skarb Państwa, a ów Kowalski nie ma zielonego pojęcia czyj był wcześniej ten grunt i kto teraz – w tych czasach mocno niepewnych – może  wyciągnąć po ten grunt łapę, a takich dobrze zorganizowanych [z kasą i układami] widać już dobrze, a jeszcze inni nagle też się mogą objawić. Teraz Kowalski – posiadając prawo użytkowania wieczystego gruntu – może spać spokojnie, bo w razie czego ci znani i nieznani dobrze zorganizowani [z kasą i układami] muszą składać pozwy przeciwko Skarbowi Państwa o zwrot „ich” mienia, a nie przeciwko Kowalskiemu – który prawa własności gruntu nie posiada [grunt nie jest jego - on ma tylko prawo użytkowania wieczystego tego gruntu]. Jeśli Skarb Państwa proces przegra, tak – czy siak, Kowalskiemu będzie należało się odszkodowanie [liczone w cenach rynkowych] od Skarbu Państwa lub nowego-starego właściciela gruntu, jeżeli nie zostanie przedłużona mu umowa użytkowania wieczystego na następne 99 lat lub zostanie zerwana z nim takowa obowiązująca umowa [co nie jest rzeczą taką prostą]. Z chwilą, gdy Kowalski stanie się właścicielem gruntu – po dobroci [tzn. na własny wniosek] lub z ustawowego przymusu bez jego wniosku – to do sądu o zwrot gruntu zostanie zaciągnięty Kowalski, a nie Skarb Państwa.

Marne wówczas widoki rysują się przed Kowalskim, a tym marniejsze, gdy z własnej inicjatywy złożył wniosek o przekształcenie prawa użytkowania wieczystego gruntu na prawo własności – na własne życzenie  pozbywając się ten sposób prawa do jakichkolwiek odszkodowań. Pójście Kowalskiego na dziady jest murowane. W sytuacji, gdy Kowalskiego zrobią z przymusu właścicielem gruntu [nieruchomości], to pewnie i jakieś tam szanse na odszkodowania by były, o ile będzie on miał środki finansowe i siły na wieloletnie się procesowanie.

Pisałem o tym swego czasu wiosną 2003 r. w artykule „Oby uwłaszczenie nie było dla pozoru?„ - http://www.rodzinapolska.pl/dok.php?art=tematm/archiwum/2003/189_1.htm   

Przypomnę, że jak zwykle – mając jedynie na względzie dobro Polaków, no i ojczyzny -  rozpętano kampanię tzw. uwłaszczeniową, a prym w tym wiódł prof. Adam Biela [wówczas LPR, a obecnie Prawica Rzeczypospolitej] ochoczo wspierany przez toruńskie media O. Tadeusza Rydzyka – no i przez „Nasz Dziennik”.

Obecnie nad sprawą czuwa i ją pilotuje posłanka Gabriela Masłowska z PiS, gdyż prof. Adam Biela na obecną chwilę nie zasiada w polskim parlamencie.

Od tamtego czasu zmieniło się tylko tyle, że Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 17.12.1996 r. w sprawie określenia wysokości wpisów w sprawach cywilnych (kolejno modyfikowane) [Dz.U. 1996 nr 154 poz. 753]  zamieniono na Ustawę z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych [Dz.U. 2005 nr 167 poz. 1398]

http://isap.sejm.gov.pl/Download?id=WDU20051671398+2006%2403%2402&type=3

- tj. na twór bardziej stabilny [pewny w razie czego], no i otwierający drogę do komercjalizacji polskiego sądownictwa.

A tak przy tej okazji warto też zauważyć, że inni w tym czasie gardłowali, że chodzi o uporządkowanie różnego rodzaju opłat sądowych w sprawach cywilnych rozsianych w różnych aktach prawnych, lecz ani słowa przy tym, że pod tym pretekstem chodzi o komercjalizację polskiego sądownictwa. Warto też przyjrzeć się głosowaniu nad Ustawę z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, którą przyjęto pod osłoną rozpoczynającej się burzy kampanii wyborczej 2005 r., gdy PiS szedł po władzę.

Przebieg procesu legislacyjnego tej ustawy - kliknij

Głosowanie Sejmu w III czytaniu nad ustawą – pos. nr 107 dn. 08-07-2005 wynik głosowania: 327 za, 29 przeciw, 1 wstrzymał się (głos. nr 204)

PiS [m.in.: J. Kaczyński, Z. Ziobro, Z. Wasserman, M. Kamiński, A. Szczygło, Jurek Marek, M. Piłka], PO, SLD, PSL, SDPL – wszyscy w całości za komercjalizacją polskiego sądownictwa. No i mamy tutaj też do kompletu:

- Annę Sobecką [bohaterką artykułu „Judasza w cieniu Smoleńska"],

- Gabrielę Masłowską [bohaterkę niniejszego artykułu i promotora ustawowej zamiany prawa wieczystego użytkowania na prawo własności],

jedyne dwie osoby z LPR, które wespół i zespół – razem z jedynie słusznymi – za tą ustawą głosowały.

W ten to oto sposób wspólnymi siłami niepostrzeżenie skomercjalizowano polskie sądownictwo – no i mamy „państwo prawa”, gdzie 90% ludności wyjętych jest spod prawa, bo można nimi pomiatać, gdyż ich nie stać na obronę swych ‘jakichś tam praw’ na drodze sądowej – o jakości tej drogi sądowej już nie wspominając.

No i obecnie np. w ramach sławetnej już walki ze spółdzielniami mieszkaniowymi trzeba zapłacić 200 zł. od uchylenia jej uchwały [art. 27 pkt 8 ustawy], zamiast 80 zł. jak wcześniej było [§12 ust. 1 pkt 4 Rozporządzenia].

Przewidziano wprawdzie dla finansowych dziadów zwolnienia [w tym uznaniowo przez sądy] od kosztów sądowych, ale jednocześnie zadbano o stosowną zwyżkę zwrotu kosztów procesu przez stronę przegrywającą proces na rzecz wygrywającego proces – a już przecież wróble na dachu ćwierkają jak to jest z tymi wyrokami.

Rozporządzenie w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu z dnia 28 września 2002 [Dz.U. z 2002r. Nr 163, poz. 1348]

http://www.polskieustawy.com/print.php?actid=1765&lang=&adate=20110602

http://www.polskieustawy.com/act_index.php?logic=&dzur=2002&dzup=1348&SearchExp=&SearchExp2

Nie można się zatem dziwić, że w tych opisanych wyżej warunkach po 4 marca 2011 r., po przekazaniu przez Sejm projektu ustawy – której „skutek podobny do wywłaszczenia” w ocenie Stanisława Rudnickiego Sędziego Sądu Najwyższego w st.sp. do tego projektu – do dalszych prac w komisjach i po uzyskaniu zgodnych opinii, co do celowości dalszych prac nad tym projektem, od: Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa z dn. 29.04.2011, Rady Ministrów RP z dn. 5.05.2011 – bardzo mocno ożywiła się na nowo  Przewodnicząca niemieckiego Związku Wypędzonych (BdV), Erika Steinbach, która 22 maja 2011 r. przybyła z wizytą na Pomorze.

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,102433,9642846,Erika_Steinbach_przyjezdza_na_Pomorze__PiS_ostrzega.html

Zrozumiałe staje się też włączenie się rządu Izraela w proces odzyskiwania majątków żydowskich na ziemiach polskich.Grupa Zadaniowa d/s Restytucji Majątku z Okresu Holocaustu (HEART), którą powołano w Izraelu, zgromadziła juz w swoich archiwach dane dotyczące ponad 650 tysięcy obiektów należących kiedyś do Żydów mieszkających na terenach państw byłego obozu komunistycznego, jednak w większości na terenie Polski.”

http://piotrbein.wordpress.com/2011/06/04/sprawdz-czy-zyd-zapuka-do-twoich-drzwi-po-%E2%80%9Cswoje%E2%80%9D/

Prawo wieczystego użytkowania gruntów regulują dwa główne akty prawne:

- ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny [Dz. U. z 1964 r. Nr 16, poz. 93 z późn. zm.]

PDF – http://isap.sejm.gov.pl/Download?id=WDU19640160093&type=3

- ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami [Dz. U. z 2004 r. Nr 261, poz. 2603 z późn. zm.].

W Kodeksie cywilnym prawo to regulują przepisy od art. 232 do 243.

Na podstawie art. 236 Kodeksu Cywilnego użytkowanie wieczyste [prawo rzeczowe] przyznawane jest osobie fizycznej lub prawnej i ustanawiane jest na okres 99 lat, a w wyjątkowych przypadkach na okres krótszy, ale nie mniej niż 40 lat. §2 gwarantowane jest przedłużanie umowy na następne okresy czasu [ma to bardzo istotne znaczenie], jednakże można  odmówić  przedłużenia umowy użytkowania wieczystego z uwagi na ważny interes społeczny.

Takim ważnym interesem społecznym do skorzystania z klauzuli odmowy przedłużenia umowy jest niewątpliwie przeprowadzana od 1991 r. złodziejska prywatyzacja majątku narodowego Polaków. Z chwilą wygaśnięcia prawa użytkowania wieczystego gruntu całość majątku zlokalizowanego na tym gruncie wraca do prawowitego właściciela [Skarbu Państwa lub innych osób prawnych wymienionych w przywołanych przepisach tej ustawy].

Skorzystaniu z tej klauzuli sprzyjają również przepisy „Ustawy z dnia 21 czerwca 1990 r. o zwrocie korzyści uzyskanych niesłusznie kosztem Skarbu Państwa lub innych państwowych osób prawnych” [Dz.U. z 1990 r. Nr 44 poz. 255].

Do dyspozycji staje też art. 223 Kodeksu cywilnego, który mówi, że roszczenia dotyczące nieruchomości nie ulegają przedawnieniu. Ponadto art. 58 Kodeksu cywilnego podaje okoliczności, po spełnieniu których jakakolwiek dokonana czynność prawna jest nieważna od samego początku z mocy samego prawa – a trzeba wiedzieć, że możliwości zastosowania w tym przypadku tego przepisu mogą okazać się ogromne, gdyż niemal powszechną praktyką – przy tzw. prywatyzacji – było nie przejmowania się przepisami obowiązującego prawa, w myśl zasady: co tam prawo – my na lewo. Wreszcie w końcu – daj Bóg – polski Sejm, gdyby taki się trafił z woli Opatrzności, mógłby znowelizować przepisy ze skutkiem wstecznym tak, aby z uwagi na dokonany rozbój na majątku narodowym Polaków możliwe było rozwiązanie umowy [a tym samym jej wygaśnięcie] w dowolnym czasie przed upływem terminu, na który została zawarta umowa użytkowania wieczystego gruntu.

To właśnie w tym tutaj – pokazanym wyżej miejscu – leży klucz do odzyskania majątku narodowego Polaków, które to jednocześnie miejsce wskazywane jest przez projektodawców projektu ustawy na druku 3859 jako główna wada, którą bezwzględnie należy wyeliminować z obiegu prawnego – jakoby reliktu komunistycznej przeszłości.     

 Projekt Pani Masłowskiej [oraz jej 84 projektodawczych wspierających]

kładzie ostateczny kres tym wyżej wymienionym możliwościom odzyskania rozkradzionego majątku narodowego Polaków.

Czy pani poseł Gabriela Masłowska – wraz z pozostałymi posłami w liczbie 84 – zdaje sobie z tego sprawę???

Czy zdają sobie z tego sprawę: Nasz Dziennik, Ojcowie z Radia Maryja, TV TRWAM – a w szczególności czy zdaje sobie z tego sprawę O. Dyr. Tadeusz Rydzyk???

 Wykaz 85 posłów RP [w tym: 82 PiS, 3 PjN] – okręgami wyborczymi -

podpisanych pod projektem ustawy o ostatecznym wywłaszczenia Narodu Polskiego [DRUK nr 3859 z dnia 6 sierpnia 2010 r.]:

 1 – Legnica:     Machałek Marzena [PiS]; Witek Elżbieta [PiS]

2 – Wałbrzych:             Wiązowski Waldemar [PiS]; Zalewska Anna [PiS]

3 – Wrocław:    (-)

4 – Bydgoszcz:             Latos Tomasz [PiS]

5 – Toruń:        Drab Marzena [PiS]; Giżyński Zbigniew [PiS]

6 – Lublin:        Masłowska Gabriela [PiS]; Michałkiewicz Krzysztof [PiS];

Sadurska Małgorzata [PiS]   

7 – Chełm:  ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin