wiersze o listopadzie.doc

(25 KB) Pobierz
Pan Listopad

Pan Listopad

 

 

Pan listopad gra na basie

dylu, dylu, dyl.

Na jesiennym graniu zna się

trawką dotknął strun.

 

Wesoło gra muzyka,

pada deszcz.

Świerszcz za kominem cyka

tańcz, gdy chcesz.

 

Pan listopad gra na bębnie

bara, bara, bum.

Z deszczem puka równo,

pięknie koncert daje mu.

 

Wesoło gra muzyka,

pada deszcz.

Świerszcz za kominem cyka

tańcz, gdy chcesz.

 

 Pan listopad gra na flecie

fiju, fiju, fiu.

Z liści złotych ma berecik

a kubraczek kubraczek nut.

 

Wesoło gra muzyka,

pada deszcz.

Świerszcz za kominem cyka

tańcz, gdy chcesz.

 

 

 

 

 

 

 

 

SZEDŁ LISTOPAD

Szedł listopad polną drogą
zerwał liście z drzewa.
Pada deszcz, pada deszcz.
A ja sobie śpiewam.

Zimne wiatry wieją polem
idzie deszcz ulewa.
Pada deszcz, pada deszcz.
A ja sobie śpiewam.

Słońce wstaje późnym rankiem,
ziemi nie ogrzewa.
Pada deszcz, pada deszcz.
A ja sobie śpiewam.

 

L i s t o p a d 

 

 

Szedł listopad polną drogą

zerwał liście z drzewa.

Pada deszcz, pada deszcz

A ja sobie śpiewam.

 

Zimne wiatry wieją polem

idzie chłód, ulewa.

Pada deszcz, pada deszcz

A ja sobie śpiewam.

 

Słońce wstaje późnym rankiem

Ziemi nie ogrzewa.

Pada deszcz, pada deszcz

A ja sobie śpiewam.

 

 

 

L  i  s  t  o  p  a  d

 

Wyszedł sobie do ogrodu

stary, siwy pan Listopad.

Grube palto wdział od chłodu

i kalosze ma na stopach.

 

Deszcz zacina, wiatr dokucza,

pustka, smutek dziś w ogrodzie.

Pan Listopad cicho mruczy

"Nic nie szkodzi, nic nie szkodzi".

 

Po listowiu kroczy sypkim

na ławeczce sobie siada:

"Chłód i zimno, mam dziś chrypkę.

Trudna rada! Trudna rada!"

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin