A.C. Bhaktivedanta Swami Prabhupad - Doskonale pytania doskonale odpowiedzi.doc

(391 KB) Pobierz
Doskonałe pytania doskonałe odpowiedzi

Doskonałe pytania doskonałe odpowiedzi
A.C. Bhaktivedanta Swami Prabhupad

Słowo wstępne
Wprowadzenie
Śrila Prabhupad

 

Rozdział 1 Wszechatrakcyjny Kryszna - 27.02.1972Ilość części: 7

Rozdział 2 Kultura wedyjska: varnaśrama-dharma - 28.02.1972Ilość części: 3

Rozdział 3 Prawdziwy cel życia - 28.02.1972 (cd.)Ilość części: 5

Rozdział 4 Trzy cechy natury - 28.02.1972 (cd.)Ilość części: 2

Rozdział 5 Jak się oczyścić - 29.02.1972Ilość części: 6

Rozdział 6 Doskonały bhakta - 29.02.1972 (wieczór)Ilość części: 7

Rozdział 7 Działanie z wiedzą o Krysznie - 29.02.1972 (cd.)Ilość części: 6

Rozdział 8 Postęp w świadomości Kryszny (wymiana listów)Ilość części: 2

Rozdział 9 Decyzje na przyszłość - Nowy Jork, 4.07.1972Ilość części: 4

Rozdział 10 ZakończenieIlość części: 1

 

Słowo wstępne

Rozmowy miedzy Śri Śrimad A.C. Bhaktivedantą Swamim Prabhupadem a Bobem Cohenem, pracownikiem Korpusu Pokoju w Indii.

W poszukiwaniu celu życia młody pracownik Korpusu Pokoju przewędrował pół świata i trafił na starożytną wyspę w Zachodnim Bengalu. Tam, w małym bambusowym domku na świętej ziemi Mayapur, między wodami Gangesu i Sarasvati, znalazł się u stóp największego świętego nauczyciela Indii, nauczyciela, który potrafił powiedzieć mu wszystko, co kiedykolwiek chciał wiedzieć...

 

 

Wprowadzenie

Zanim spotkałem Śrila Prabhupada, określenia takie jak Bóg, życie duchowe, były dla mnie bardzo niejasne. Religia interesowała mnie zawsze, lecz zanim spotkałem bhaktów ze świadomości Kryszny, nie miałem właściwej perspektywy, aby prowadzić owocne dociekania w zakresie życia duchowego. To, że istnieje Stwórca, dyktuje po prostu zdrowy rozsądek – ale kim jest Bóg? Kim ja jestem? Uczęszczałem do szkoły żydowskiej i studiowałem filozofię orientalną, lecz nigdy nie uzyskałem zadowalających odpowiedzi na swoje pytania.

Mantrę Hare Kryszna po raz pierwszy usłyszałem w Greenwich Village, w Nowym Jorku, pod koniec roku 1968.

Hare Kryszna Hare Kryszna
Kryszna Kryszna Hare Hare
Hare Rama Hare Rama
Rama Rama Hare Hare

Intonowanie było urzekające i sprawiało mi dużą przyjemność. Mantra utkwiła mi w pamięci i wkrótce zacząłem żałować, że nie wziąłem od bhaktów jakiegoś czasopisma. Później wyjaśniono mi, że zasiane zostało wtedy transcendentalne nasienie, które mogło w końcu zaowocować miłością do Boga.



Parę miesięcy później natknąłem się na ulotkę z mantrą Hare Kryszna, która obiecywała: "Śpiewaj te imiona Boga, a twoje życie stanie się wzniosłe!" Zacząłem od czasu do czasu intonować i przekonałem się, że mantra istotnie uspokaja umysł.

W roku 1971, po uzyskaniu dyplomu na wydziale chemii, wstąpiłem do Korpusu Pokoju i jako wykładowca udałem się do Indii. Tam pytałem o ruch Hare Kryszna. Przyciągało mnie intonowanie, intrygowała filozofia i byłem ciekawy, czy ten ruch jest autentyczny. Przed udaniem się do Indii kilkakrotnie odwiedziłem świątynię Kryszny w Nowym Jorku, lecz nie sądziłem, by wyrzeczone, jak mi się wydawało, życie bhakty było czymś odpowiednim dla mnie.

W Indii po raz pierwszy spotkałem bhaktów w październiku 1971 roku podczas festiwalu, który zorganizowali w Kalkucie. Wyjaśnili mi wtedy cel yogi i uzmysłowili potrzebę pytania o życic duchowe. Odniosłem wrażenie, że odprawiane przez nich rytuały i ceremonie nie były nudnymi sentymentalnymi obowiązkami, lecz realnym, sensownym sposobem życia.

Jednakie na początku bardzo trudno było mi zrozumieć filozofię świadomości Kryszny. Moje zachodnie wychowanie przeszkadzało mi na wiele subtelnych sposobów zrozumieć rzeczy, które były jasne jak słońce! Ale na szczęście bhaktowie przekonali mnie o potrzebie praktykowania paru podstawowych wyrzeczeń i dzięki temu zyskałem pewien wgląd w życic duchowe. Kiedy teraz przypominam to sobie, widzę, jak powierzchowne i mgliste było moje pojęcie o duchowości i transcendentalnej egzystencji. W listopadzie 1971 roku miałem krótkie spotkanie ze Śrila Prabhupadem i w niedługi czas po nim postanowiłem zostać wegetarianinem. (Byłem dumny z tego, że jestem wegetarianinem, ale później Śrila Prabhupad przypomniał mi że wegetarianami są nawet gołębie.)

W lutym 1972 roku spotkałem w Kalkucie kilku bhaktów, którzy zaprosili mnie na festiwal do Mayapur (na świętą wyspę położoną 90 mil na północ od Kalkuty). Miało się tam odbyć święto ku czci Pana Caitanyi Mahaprabhu, który uważany jest za inkarnację Samego Kryszny. Planowałem wówczas podróż do Nepalu, ale Korpus Pokoju odmówił mi zezwolenia na opuszczenie Indii, tak więc udałem się do Mayapur.

Wyruszyłem do Mayapur, myśląc, że zostanę tam najdłużej dwa dni, ale ostatecznie spędziłem tam tydzień. Byłem na tej wyspie jedynym człowiekiem z Zachodu, który nie był bhaktą. A ponieważ mieszkałem z bhaktami na ich terenie, miałem wyjątkową okazję bliższego zapoznania się ze świadomością Kryszny.

Trzeciego dnia festiwalu zaproszono mnie do Śrila Prabhupada, który mieszkał w małej chatce – na pół ceglanej, na pół słomianej – wyposażonej w dwa lub trzy proste sprzęty. Śrila Prabhupad poprosił, żebym usiadł, a później zapytał, jak się czuję i czy mam jakieś pytania. Bhaktowie wyjaśnili mi, że Śrila Prabhupad potrafi odpowiedzieć na moje pytania, gdyż reprezentuje sukcesję uczniów mistrzów duchowych. Miałem wrażenie, że Śrila Prabhupad rzeczywiście może wiedzieć, o co chodzi w tym świecie. Tak twierdzili zresztą jego uczniowie, a ja ich podziwiałem i szanowałem. Z takim więc nastawieniem zacząłem zadawać pytania. I tak, mimowolnie, w prawidłowy sposób, czyli przez pokorne zadawanie pytań o życie duchowe, zbliżyłem się do guru, czyli mistrza duchowego.

Wydawało mi się, że Śrila Prabhupad był ze mnie zadowolony. Odpowiadał na moje pytania przez kilka następnych dni. Zadawałem je przeważnie z akademickiego punktu widzenia, ale jego odpowiedzi zawsze były osobiste, tak abym mógł rzeczywiście uduchowić swoje życie. Jego odpowiedzi były logiczne, naukowe, wyczerpujące i zdumiewająco jasne. Zanim spotkałem Śrila Prabhupadę i jego uczniów, życie duchowe było dla mnie zawsze niejasne i mgliste. Ale rozmowy ze Śrila Prabhupadą były realistyczne, zrozumiałe i ekscytujące! Śrila Prabhupad cierpliwie starał się pomóc mi zrozumieć, że Kryszna, Bóg, jest najwyższym odbiorcą przyjemności, najlepszym przyjacielem i najwyższym właścicielem. Wynajdywałem wiele przeszkód, by nie uznać tego, co oczywiste, a mianowicie, że aby zrozumieć Boga muszę poważnie podejść do świadomości Boga. Jednak Śrila Prabhupad nieugięcie, chociaż życzliwie, do tego mnie nakłaniał. I choć trudno było mi wyrazić to, co myślałem, Śrila Prabhupad rozumiał każde moje pytanie i doskonale na nie odpowiadał.

Bob Cohen
14 sierpnia 1974

 

 

 

Śrila Prabhupad

Śri Śrimad A.C. Bhaktivedanta Swami Prabhupad pojawił się w tym świecie w roku 1896 w Kalkucie, w Indiach. Swego mistrza duchowego, Śrila Bhaktisiddhantę Sarasvati Goswamiego, po raz pierwszy spotkał w Kalkucie, w roku 1922. Bhaktisiddhanta Sarasvati, oddany Bogu wybitny uczony i założyciel sześćdziesięciu czterech Gaudiya Math (instytutów wedyjskich), polubił tego wykształconego młodego człowieka i przekonał go, aby poświęcił swe życie nauczaniu wiedzy wedyjskiej. Śrila Prabhupad został jego studentem, a jedenaście lat później (1933), w Allahabadzie, formalnie inicjowanym uczniem.

Podczas pierwszego spotkania, w 1922 roku, Śrila Bhaktisiddhanta Sarasvati Thakura poprosił Śrila Prabhupadę, aby rozpowszechniał wiedzę wedyjską w języku angielskim. W latach następnych Śrila Prabhupad napisał komentarz do Bhagavad-gity, pomagał w pracach Gaudiya Matha, a w roku 1944, bez niczyjej pomocy, zainicjował wydawanie ukazującego się dwa razy w miesiącu czasopisma w języku angielskim. Sam go redagował, własnoręcznie przepisywał na maszynie i robił korektę szpaltową. Sam nawet za darmo rozprowadzał pojedyncze egzemplarze i starał się zdobywać środki na utrzymanie publikacji. Od chwili ukazania się pierwszego numeru, czasopismo to nigdy nie przestało się ukazywać; obecnie publikują je jego uczniowie na Zachodzie.

Doceniając oddanie i filozoficzne wykształcenie Śrila Prabhupada, w roku 1947 Towarzystwo Gaudiya Vaisnava nadało mu honorowy tytuł "Bhaktivedanta".

W roku 1950, mając pięćdziesiąt cztery lata, Śrila Prabhupad wycofał się z życia rodzinnego, a cztery lata później przyjął porządek vanaprastha, aby mieć więcej czasu na swe studia i pisanie książek. Śrila Prabhupad udał się do świętego miasta Vrindavany, gdzie żył w bardzo skromnych warunkach w średniowiecznej świątyni Radha-Damodara. Tam przez kilka lat oddawał się gruntownym studiom i pisaniu. W roku 1959 przyjął wyrzeczony porządek życia (sannyasę). W świątyni Radha-Damodara Śrila Prabhupad rozpoczął pracę nad dziełem swego życia, wielotomowym tłumaczeniem i komentarzem do osiemnastu tysięcy wersetów Śrimad-Bhagavatam (Bhagavata Purany). Napisał również Łatwą podróż na inne planety.

W roku 1965, po opublikowaniu trzech tomów Bhagavatam, Śrila Prabhupad przybył do Stanów Zjednoczonych, aby wypełnić misję swego mistrza duchowego. Od tego czasu Śri Śrimad Bhaktivedanta Swami napisał ponad czterdzieści tomów autoryzowanych tłumaczeń, komentarzy i podsumowujących studiów filozoficznych i religijnych klasyków Indii.

Kiedy w roku 1965 Śrila Prabhupad przybył po raz pierwszy do Nowego Jorku, był praktycznie bez grosza. Po niemalże roku borykania się z wielkimi trudnościami, w lipcu 1966 roku założył Międzynarodowe Towarzystwo Świadomości Kryszny. Pod jego troskliwym przewodnictwem Towarzystwo w ciągu dziesięciu lat rozrosło się w światową konfederację prawie stu aśramów, szkół, świątyń, instytutów i społeczności farmowych.

W roku 1972 Śrila Prabhupad wprowadził na Zachodzie wedyjski system edukacyjny stopnia podstawowego i średniego, zakładając w Dallas (Texas) szkołę Gurukulę. Na początku uczęszczało do niej troje dzieci, lecz do początku roku 1975 liczba ich zwiększyła się do stu pięćdziesięciu.

Z inspiracji Śrila Prabhupada rozpoczęto też budowę wielkiego międzynarodowego centrum w Śridhama Mayapur w Zachodnim Bengalu, India. Miejsce to ma być także siedzibą planowanego Instytutu Studiów Wedyjskich. Podobnym projektem jest też wspaniała świątynia Kryszna-Balarama i Międzynarodowy Dom Gościnny we Vrindavan, w Indii. Są to ośrodki, w których mogą zamieszkać ludzie z Zachodu, aby doświadczyć kultury wedyjskiej z pierwszej ręki.

Jednak najbardziej znaczącym dorobkiem Śrila Prabhupada są jego książki. Wysoko cenione w kręgach uniwersyteckich za autorytatywność, głębię i jasność, używane są jako standardowe podręczniki na wielu uczelniach wyższych. Prace Śrila Prabhupada zostały przełożone na większość głównych języków świata. Wydawnictwo Bhaktivedanta Book Trust, założone w roku 1972 wyłącznie w celu publikowania dzieł Śrila Prabhupada, stało się w ten sposób największym na świecie wydawcą książek z dziedziny filozofii i religii Indii.

Pomimo swego zaawansowanego wieku, Śrila Prabhupad – w przeciągu zaledwie dwunastu lat – czternaście razy okrążył kulę ziemską, dając wykłady na sześciu kontynentach. Pomimo takiego ożywionego trybu życia, Śrila Prabhupad nie przestawał pisać. Jego prace stanowią prawdziwą bibliotekę filozofii, religii, literatury i kultury wedyjskiej.

 

 

 

Rozdział 1 – Wszechatrakcyjny Kryszna – 27.02.1972

 

 

 

 

Bob: Kto to jest naukowiec?

Śrila Prabhupad: Ten, kto zna rzeczy takimi, jakimi są.

Bob: Sądzi, że zna prawdziwą postać rzeczy.

Śrila Prabhupad: Słucham?

Bob: Ma nadzieję, że zna rzeczy takimi, jakimi są.

Śrila Prabhupad: Nie, on powinien je znać. Zwracamy się do naukowca, gdyż powinien on mieć właściwą wiedzę na temat różnych rzeczy. A Kryszna znaczy "wszechatrakcyjny".

Bob: Wszechatrakcyjny.

Śrila Prabhupad: Tak. Gdyby Bóg nie był wszechatrakcyjny, to jak mógłby być Bogiem? Człowiek ma jakieś znaczenie, gdy jest atrakcyjny. Nieprawdaż?

Bob: Tak, to prawda.

Śrila Prabhupad: Tak więc Bóg musi być atrakcyjny i to atrakcyjny dla wszystkich. Jeśli więc Bóg ma jakieś imię, lub jeśli chcesz Mu nadać jakieś imię, możesz wybrać tylko imię "Kryszna".

Bob: Ale dlaczego tylko imię "Kryszna"?

Śrila Prabhupad: Ponieważ jest On wszechatrakcyjny. Kryszna znaczy "wszechatrakcyjny".

Bob: Aha, rozumiem.

Śrila Prabhupad: Właśnie. Bóg nie ma imienia, ale my nadajemy Mu imiona odpowiednio do Jego cech. Jeśli jakiś człowiek jest piękny, nazywamy go "pięknym". Jeśli jest inteligentny, nazywamy go "mądrym". Zatem imię nadaje się odpowiednio do cech. A ponieważ Bóg jest wszechatrakcyjny, tylko Jego można nazwać imieniem Kryszna. Kryszna znaczy wszechatrakcyjny, a to zawiera wszystko.

Bob: A co, jeśli chodzi o imię "wszechmocny"?

Śrila Prabhupad: Cóż... Jeśli nie jesteś potężny, to jak możesz być wszechatrakcyjny?

Śyamasundar (amerykański bhakta, sekretarz Śrila Prabhupada): To zawiera wszystko.

Śrila Prabhupad: Wszystko. Musi być On bardzo piękny, musi być bardzo mądry, bardzo potężny, bardzo sławny...

Bob: Czy Kryszna jest atrakcyjny dla drani?

Śrila Prabhupad: O, tak! On był również największym draniem.

Bob: Jak to?

Śrila Prabhupad: (śmiejąc się) Ponieważ, zawsze dokuczał gopi.

Śyamasundar: Dokuczał?

Śrila Prabhupad: Tak. Czasami, kiedy Radharani była poza domem, Kryszna Ją atakował, a kiedy upadała i wołała: "Kryszno, nie dręcz mnie w ten sposób" – upadali i Kryszna wykorzystywał tę sposobność, żeby Ją pocałować. (Śrila Prabhupad śmieje się.) Radharani była bardzo zadowolona, ale na pozór Kryszna był największym draniem. Jeśli draństwa nie byłoby w Krysznie, to jak mogłoby ono istnieć w tym świecie? Zgodnie z naszą definicją Bóg to ten, kto jest źródłem wszystkiego. Jeśli draństwa nie ma w Krysznie, to jak może się ono manifestować... Ponieważ On jest źródłem wszystkiego. Z tym, że Jego łobuzerstwo jest tak przyjemne, że wszyscy je wielbią.

 

Bob: A co z draniami, którzy nie są tak przyjemni?

Śrila Prabhupad: Nie, draństwo nie jest wcale czymś dobrym, ale Kryszna jest absolutny. On jest Bogiem, dlatego Jego draństwo też jest dobre. Kryszna jest wszechdobry. Bóg jest dobry.

Bob: Rozumiem.

Śrila Prabhupad: Dlatego, kiedy On staje się draniem, to również jest dobre. Taki jest Kryszna. Draństwo nie jest dobre, ale gdy dopuszcza się go Kryszna, jest ono również dobre, jako że On jest absolutnie dobry. Trzeba to zrozumieć.

Bob: Czy są jacyś ludzie, którym Kryszna nie wydaje się atrakcyjny?

Śrila Prabhupad: Nie. On jest atrakcyjny dl...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin