00:00:01:* Jest za p�no, jego ju� nie ma * 00:00:03:{C:$00ccff}*{Y:i}BOONE DZIA�A SAMODZIELNIE 00:00:05:{y:b}14 SIERPNIA 2005 R. 00:00:20:Gdzie� ty by�, do diab�a? 00:00:21:Jeste� sp�niony o dwadzie�cia minut, 00:00:23:a to jest nasze pierwsze prawdziwe |spotkanie z pras� w tej kampanii. 00:00:24:Wynagrodz� mu to. 00:00:26:B�dzie to wymaga�o troch� wi�cej,| ni� czaruj�cy u�miech, Dex. 00:00:29:{y:i}I co ty masz na nogach?! 00:00:31:Kaza�a� mi kupi� garnitur. 00:00:32:Nie m�wi�a� nic o butach. 00:00:35:Przepraszam, �e musia� pan czeka�. 00:00:37:By�em w centrum spo�ecznym. 00:00:38:Prowadzenie tego centrum musi |wydawa� si� szokiem kulturowym 00:00:41:w por�wnaniu z prowadzeniem |sprawy s�dowej, co? 00:00:43:Bez por�wnania. 00:00:44:To, co robi� teraz, ma znaczenie. 00:00:45:A wi�c zdecydowa�e� ju� wskoczy� |w grz�zawisko miejskiej polityki? 00:00:49:{y:i}Rusz si�! 00:00:56:{Y:i}Musicie kiedy� zapewni� tym ch�opcom|obr�cz do kosza z prawdziwego zdarzenia. 00:00:58:Przykro mi. Dex jest naprawd� bardzo oddany| tutejszym dzieciakom. 00:01:01:B�dzie musia� si� jeszcze bardziej po�wi�ci�, 00:01:03:�eby zrzuci� Grovera Boone'a |z jego grz�dy. 00:01:04:Tw�j cz�owiek nie ma wyrobionego nazwiska,| znajomo�ci, ani pieni�dzy. 00:01:06:Ale ma co� lepszego. 00:01:09:Hej, Eric... 00:01:10:Serce. 00:01:12:Przenie�li ju� twojego brata |z ostrego dy�uru? 00:01:14:Stale si� o niego modl�. 00:01:16:Je�li czego� ci potrzeba, |przyjd� do mnie, s�yszysz? 00:01:22:Starszy brat tego ch�opca, Erica 00:01:25:wraca� pieszo do domu jednej nocy, |oberwa� zab��kan� kul�. 00:01:27:Miejscowi dilerzy pr꿹 musku�y. 00:01:29:To zdarza si� tutaj codziennie. 00:01:31:To nie oznacza, �e jest to |w porz�dku, prawda? 00:01:34:{Y:i}A wi�c odpowiadaj�c na pytanie: 00:01:35:Dlatego w�a�nie kandyduj� |do rady miasta. 00:01:37:Sz�sta Ulica jest najwi�kszym rynkiem sprzeda�y|narkotyk�w w P�nocnej Filadelfii. 00:01:39:Policja nie potrafi tego powstrzyma�. 00:01:40:Boone nie potrafi tego powstrzyma�. 00:01:41:Co zamierzasz z tym zrobi�? 00:01:46:Sko�cz� z tym wszystkim. 00:01:56:{C:$00ccff}*{Y:i}WIARA 00:02:04:{Y:i}Pozosta�e wiadomo�ci. 00:02:05:{Y:i}�r�d�a policyjne poda�y dzisiaj, |�e nadzieja rady miasta, 00:02:08:{Y:i}Dexter Collins, by� w posiadaniu znacz�cej|ilo�ci kokainy typu crack, 00:02:12:{Y:i}wzmacniaj�c spekulacje, |�e ten przeciwny narkotykom kandydat 00:02:15:{y:i}sam zmaga� si� z uzale�nieniem, 00:02:16:{Y:i}kt�re doprowadzi�o do jego �mierci |na pi�� dni przed wyborami. 00:02:25:Krwawi�ce wrzody �o��dka, stary. 00:02:27:Nie jad�em od kilku dni. 00:02:29:Wi�zienni lekarze s� bezu�yteczni.|Nie znios� tego d�u�ej. 00:02:33:Powiniene� by� to rozwa�y�,| zanim obrabowa�e� pi�� sklep�w monopolowych. 00:02:36:Oka� troch� �wi�tecznego ducha, stary.|Czeka mnie 15-letnia odsiadka. 00:02:39:A nas czeka 3-godzinna podr� |powrotna do Filadelfii. 00:02:41:Prawnik m�wi�, |�e masz co� do przekazania? 00:02:43:Wiecie o tej spelunie otwartej| po godzinach w Susky? 00:02:45:"W Czerwonym Kogucie"? 00:02:47:Wiem z pewnego �r�d�a, �e wi�kszo�� |tamtejszych kelnerek to prostytutki. 00:02:54:Co? Wychodzicie? 00:02:55:Jeste�my z Wydzia�u Zab�jstw, Luther.| Zajmujemy si� cia�ami, nie dziwkami. 00:02:58:Jeste� tak g�upi jak wygl�dasz, skoro my�lisz,|�e te bezwarto�ciowe bzdury co� co dadz�. 00:03:01:Dopiero si� rozgrzewam. 00:03:02:Do zobaczenia za 15 lat. 00:03:04:Dexter Collins? 00:03:08:- Co z nim? |{y:i}- Nie zosta� zabity przez narkotyki. 00:03:10:Zosta� zamordowany. |Przez mafi� z Sz�stej Ulicy. 00:03:14:I by�e� tego �wiadkiem? 00:03:15:�pun w Graterford powiedzia� mi to na bloku wi�ziennym,|kiedy odsiadywa�em ostatni wyrok. 00:03:20:Widzia� wszystko. 00:03:21:Porozmawiamy z tym �punem. 00:03:23:Martwy. Gru�lica. |W zesz�ym roku. 00:03:25:Przypadkiem zidentyfikowa� sprawc�, |zanim zmar�? 00:03:27:M�wi�, �e nie widzia� go zbyt dobrze. 00:03:28:To wspaniale. Pieprzone bzdury z drugiej r�ki|od nie�yj�cego �wiadka. 00:03:31:Masz jeszcze jakie� inne �mieci |do przehandlowania? Hej... 00:03:33:Bro�, kt�rej u�yli... |Pistolet SIG, kaliber .40? 00:03:37:Znale�li�cie go w og�le? 00:03:40:O co ci chodzi? 00:03:44:Wiem, gdzie jest. 00:03:51:Nic tutaj nie ma. 00:03:53:Zaczekaj chwil�. 00:03:57:Cholera. 00:04:08:SIG Sauer, kaliber .40. 00:04:10:Chyba Luther nie jest taki g�upi,| na jakiego wygl�da. 00:04:18:{Y:b}{c:$aaccff}"COLD CASE"|{c:$aaccff}"DOWODY ZBRODNI" 00:04:24:{Y:b}{c:$aaccff}SEZON 6 ODCINEK 10 00:04:29:{Y:b}{c:$aaccff}TYTU� EPIZODU: "STREET MONEY"|{c:$aaccff}"PIENI�DZE Z ULICY" 00:04:39:{Y:b}{c:$aaccff}T�UMACZENIE: LOGAN77 00:04:47:{Y:i}Dextera Collinsa znaleziono zastrzelonego| na Sz�stej Ulicy o 2:00 nad ranem. 00:04:50:Wygl�da na to, �e sprzeda� proch�w| posz�a �le. 00:04:53:Mia� 30 lat, |dorasta� w kiepskiej dzielnicy, 00:04:55:pe�ne stypendium na Uniwersytecie Pensylwanii, |szko�a prawnicza Yale, potem Wall Street. 00:04:57:Facet by� idealist�. 00:04:58:Zrezygnowa� z tego wszystkiego,| by zosta� dzia�aczem spo�ecznym. 00:05:00:Kandydowa� do rady miasta. 00:05:01:M�wi�, �e dobierze si�| do handlarzy narkotyk�w. 00:05:04:Zastrzelony antynarkotykowy kandydat zosta� znaleziony|z fajk� do cracku i gar�ci� fiolek. 00:05:08:Ten ca�a sprawa z crackiem nigdy |do mnie nie przemawia�a. 00:05:10:{Y:i}By� reformatorem. |Odm�wi� zbierania "pieni�dzy z ulicy". 00:05:13:Mawia�, �e zas�u�y na g�osy wyborc�w, |a nie kupi je. 00:05:16:Szefowie okregu wyborczego musieli |to uwielbia�. 00:05:18:Gazety zacz�y si� rozpisywa�| o nim po �mierci. 00:05:19:Nazwa�y go "Kandydat �pu�". 00:05:21:Ale nigdy nie zamie�ci�y tego,| �e sekcja wykaza�a 00:05:23:brak jakichkolwiek narkotyk�w |w organi�mie Dexa. 00:05:25:Mo�e nie za�ywa� ich |od jakiego� czasu? 00:05:27:Albo mo�e narkotyki zosta�y pod�o�one. 00:05:28:- Wrobiono go?| - To by�a paskudna kampania. 00:05:31:Dex konkurowa� z faworyzowanym |Groverem Boonem. 00:05:33:Od 30 lat w radzie miejskiej. 00:05:35:Boone po�ar�by w�asne dzieci, |byle tylko utrzyma� sto�ek. 00:05:37:Komisarz powo�a� specjalny zesp�, |aby rozwi�za� spraw� morderstwa Dexa. 00:05:41:Trzydziestu policjant�w, |starannie dobranych, 00:05:43:ale prawie bez �adnego do�wiadczenia |w sprawach zab�jstw. 00:05:44:Zgadnijcie, do czego doszli? 00:05:46:A wi�c przyjrzyjmy si� historii Luthera. 00:05:47:Pistolet, kt�ry znale�li�my,| pasuje jako narz�dzie zbrodni, 00:05:50:ale nic go nie ��czy |z mafi� z Sz�stej Ulicy. 00:05:52:Potrzebujemy wi�cej informacji| na temat Dexa Collinsa 00:05:53:ni� artyku�y prasowe i plotki. 00:05:55:Kto by� z nim blisko? 00:05:56:Ojciec, Ronnie Collins,|kt�ry samotnie wychowywa� Dexa. 00:05:59:R�wnie� jego szefowa kampanii, |Cassie Michaels. 00:06:02:Przes�uchamy ich ponownie, |ale nie r�bmy zbyt du�ego szumu, 00:06:05:zanim nie dowiemy si�,| z czym mamy do czynienia. 00:06:12:Id� spotka� si� z szefow� kampanii. 00:06:14:Musz� si� czym� zaj��. 00:06:18:Cooper. 00:06:20:Kto to? 00:06:21:Wci�� dostaj� poczt� s�siada. 00:06:22:Mo�e wpadniesz w tej sprawie |na poczt�. 00:06:32:Zobacz... |Na godzinie dziewi�tej. 00:06:35:{y:i}Och, niez�a. 00:06:38:S�dzisz, �e mam u niej jakie� szanse? 00:06:41:Jak najbardziej. 00:06:42:Tak. 00:06:51:- Cze��. |- Jak leci, Frankie? 00:06:54:No wiesz, ci�ko pracuj� |nad moim wymachem. 00:06:57:- No tak. |- Pos�uchaj, musz� lecie�. 00:06:59:Zobaczymy si� p�niej? 00:07:03:Do zobaczenia. 00:07:14:Jeste� dupkiem. 00:07:19:Dex by� wyj�tkowy. 00:07:21:Poznali�my si� w szkole prawniczej,| i z tego co mog� powiedzie�, odnosi� sukcesy, 00:07:24:wi�c wykorzysta�am szans�, |aby pracowa� dla jego kampanii. 00:07:27:To musia� by� szok...|Spos�b w jaki zgin��, zamordowany na ulicy. 00:07:31:Na par� pyta� nigdy| nie znaleziono odpowiedzi. 00:07:33:Na przyk�ad zaanga�owanie Dexa| w narkotyki. 00:07:34:Dex nigdy nie zrobi� nic wi�cej jak wypicie drinka,| odk�d go zna�am. 00:07:38:By�am szefow� jego kampanii. 00:07:40:Moim zadaniem by�o poznanie jego tajemnic,| i nie mia� �adnych. 00:07:43:Brzmi zbyt dobrze, aby by�o to prawd�. 00:07:45:- Zbyt dobrze, jak na to miasto. |- To znaczy? 00:07:46:Polityczna maszyneria Filadelfii| od zawsze jest taka sama. 00:07:49:Je�li chcesz ubiega� si� o urz�d,|twoje nazwisko musi by� rozpoznawane. 00:07:52:A wi�c p�acisz liderom partyjnym, |got�wk�, aby dobrze o tobie m�wili. 00:07:55:"Pieni�dze z ulicy". 00:07:56:Pozornie id� one na wydatki wyborcze,| ale... 00:07:59:w wi�kszo�ci trafiaj� do ich kieszeni. 00:08:01:Dex odm�wi� p�acenia,|stworzy� wi�c sobie wrog�w. 00:08:03:Czy kt�ry� z tych wrog�w by�by zdolny|do zastrzelenia Dexa, pod�o�enia mu proch�w? 00:08:06:W moim biznesie specjalizujemy si�| w zamachu na osobowo�� kandydata. 00:08:10:Nie w �adnym innym. 00:08:12:A wi�c niech pani wyja�ni,| co Dex robi� w miejscu sprzeda�y proch�w, 00:08:15:w �rodku nocy,| skoro nie kupowa� narkotyk�w. 00:08:17:By� tam z misj�. 00:08:21:Powiedzmy sobie szczerze. 00:08:22:Wojna z narkotykami jest sko�czona. |Przegrali�my. 00:08:25:Jest szesnastoletni ch�opak, 00:08:30:postrzelony przez diler�w, 00:08:32:kt�ry zmar� w szpitalu zesz�ej nocy. 00:08:34:Jego dwunastoletni brat |wyp�akiwa� si� w moich ramionach, 00:08:37:pytaj�c dlaczego. 00:08:40:{Y:i}Nie mog�em mu powiedzie�, |�e tak to ju� jest na Sz�stej Ulicy. 00:08:43:Nie mog�em powiedzie�, 00:08:44:�e szef naszego okr�gu, Grover Boone,|jest zbyt zaj�ty wydawaniem przyj�� 00:08:48:dla przedsi�biorc�w budowlanych, 00:08:49:aby wzi�� odpowiedzialno�� |za krew na naszej ulicy. 00:08:55:Musz� odpowiedzie� na pytanie| tego ch�opca. 00:09:00:Dajcie mi tak� szans�. 00:09:02:Podpiszcie moj� list� dla komisji wyborczej, 00:09:05:a przysi�gam wam, 00:09:07:�e zawsze b�d� tutaj |i b�d� przed wami odpowiedzialny. 00:09:14:Nazywasz si� Warren, prawda? 00:09:16:Jeste� w�a�cicielem "Diamond Diner". 00:09:19:Co si� sta�o? 00:09:19:Nie potrzebuj� obcego, m�wi�cego mi, |jak jest na mojej w�a...
szerman103