Poradnik Tradera.pdf

(207 KB) Pobierz
281987447 UNPDF
Poradnik Tradera
Początki są trudne ale zysk i sukces tuż tuż...
Możesz być wolny. Możesz mieszkać i pracować w każdym miejscu na świecie, być niezależnym od codziennych rutyn i nie
mieć szefa nad sobą.”
Marzenia niepoprawnego optymisty? Nie to jest rzeczywistość. Rynek Foreksu dostarcza nam ogromnych możliwości
dodatkowych zarobków, a tym, którzy uzbroją się w cierpliwość i dyscyplinę, daje możliwość zbudowania prawdziwej fortuny.
Chyba wszyscy słyszeliśmy te słowa. Wspaniała i świetlana przyszłość. Wow !
Ale jest też druga strona tego medalu. Pewnie wielu z was słyszało o 95% traderów którzy niestety wyczyszczają
swoje konta w pierwszym roku tradingu. To znaczy, że tylko 5% ludzi odnosi sukces? Więc jak dołączyć do tej elity
Foreksu? Czyżby to było aż tak trudne?
Spróbujmy się nad tym zastanowić ( to znaczy wy się zastanówcie a ja spróbuję to wyjaśnić).
Większość początkujących (zielonych) traderów rozpoczyna swoją edukację od.....
No właśnie jak wygląda nasze przygotowanie do tradingu = naszej przyszłej świetlanej wolności finansowej?
Duża grupa osób pierwszą rzeczą jaką robią to otwieraj konto demo i zaczynają natychmiast zabawę. Otwierają
konto demo w wysokości 100 000 dolarów lub nawet większej. Otwieranie pozycji – to dla nich wielka zabawa i
uciecha – „ o zobacz zarobiłem 8000 dolarów w niespełna 20 minut” ...
A jeśli maja straty? Dla nich to zabawa, nie ważny jest wynik i tak pieniądze są wirtualne. Nie myślą o dalszych
konsekwencjach takiego zachowania.
Przeczytanie kopii znanej książki nie uczyni z nas tradera sukcesu. A wielu tak właśnie myśli.
Jest też grupa ludzi na forum gdzie odbywa się wyścig kto jest lepszy, kto ma więcej wiadomości, rady, porady itd.
Nie zrozumcie mnie źle, nie kwestionuję wiedzy, każda forma edukacji jest dobra, każdy sposób zdobywania wiedzy
jest ważny i nie powinien być kwestionowany. „ Jestem za i nawet przeciw ”... :-))
Kiedy podejmujecie decyzję, iż to jest biznes jaki chcecie prowadzić – wiedza a właściwe sposób zdobywania jej
oraz kolejność poznawania zagadnień tradingu jest niesamowicie ważna. Głównie chodzi mi o wasze nastawienie
psychiczne. To jest klucz do sukcesu.
Internet jest wspaniałym wynalazkiem. Dzięki niemu możemy komunikować się, uczyć się i gromadzić informacje na
interesujące tematy. Znajdziemy również ogromną ilość informacji na temat tradingu i Foreksu. Ilość dostępnych
kursów oraz książek jest imponująca. Ci co sprzedają kursy mówią nam, że nauczą każdego z nas osiągać stałe
zyski. Nawet w 30 minut.
Przykro mi to stwierdzić ale to nie jest prawda.
Nikt z nas nie jest przygotowany emocjonalnie aby odnosić sukcesy jako trader, ale również wielu z nas nie jest
gotowych do odnoszenia sukcesów jako wspaniali pisarze, projektanci, tancerze, naukowcy. Również większość
ludzi nie jest „zbudowanych” odpowiednio fizycznie aby zostać gwiazdą NBA!
Wiele osób, które próbują zostać traderami i odnosić sukcesy, nie otrzymują właściwej i pełnej pomocy jaka
powinna być dla nich dostępna.
Przez większość naszego życia uczymy się praktycznie wszystkiego. Uczymy się od momentu pojawienia się na
świecie. Rodzice i środowisko w jakim się wychowujemy, uczą nas i pomagają stawiać pierwsze kroki, uczą nas co
nam wolno i nie wolno, szkoła podstawowa, gimnazjum, liceum, studia i praca. Żyjemy w społeczeństwie gdzie
281987447.001.png
panuje prawo, zasady i reguły. Każdy z nas zdaje sobie sprawę, że jeśli nie dostosujemy się do panujących zasad
zostaniemy ukarani.
Trading jest całkowicie odmienny od wszystkiego co znasz w życiu. Tutaj nie ma prawa społecznego, dyscypliny,
czy też jakichkolwiek zasad. Pełna wolność i swoboda. Ty dyktujesz co będziesz robił, jak będziesz robił, kiedy i
gdzie.
Czyż to nie jest wspaniałe? Wolny i bogaty. To brzmi jeszcze lepiej...
Stop. Nie zapędzaj się za daleko.
I właśnie tutaj jest pierwszy szok dla nowicjuszy tradingu.
Nikt z nowicjuszy nie zastanawia się nad psychologicznym aspektem tradingu. Najważniejsze dla nich to dobra
strategia i trading, trading i jeszcze raz trading.
Przychodzą pierwsze straty, pojawia się strach, złość, zaczynają się modlitwy (już nie analiza techniczna). W domu
nikt nie może z nimi wytrzymać. Itd., itd.
Dlaczego tak się dzieje? Przecież mamy wolność i robimy co chcemy.
No tak zgoda, ale czy wolność ma polegać na oddawaniu gotówki elicie Foreksu?
Tak właśnie wygląda początek i z pewnością koniec kariery 95% nowicjuszy.
Jest to spowodowane sześcioma elementarnymi błędami:
1. Słaby poziom edukacji
2. Niewystarczający kapitał
3. Nierealne oczekiwania
4. Brak cierpliwości
5. Brak dyscypliny
6. Awersja do dużego ryzyka
Jeśli spojrzymy na powyższą listę, staje się oczywiste, iż lęk przed poniesieniem strat jest 'ubocznym produktem' powstałym w
wyniku braku zastosowania poprawnego systemu tradingu - systemu posiadającego elementy wysokiego poziomu edukacji,
kontroli umysłu oraz wyszkolenia technicznego.
Ostatni element na naszej liście - awersja do dużego ryzyka, w najmniejszym stopniu nie ma nic wspólnego ze słabo
funkcyjnym systemem tradingu, ale mówi nam o potrzebie zrozumienia ryzyka co pomoże nam w odnoszeniu sukcesu...
Oczywiście należy się również wyjaśnienie, iż odczucie lęku przed utratą kapitału, którego nie możesz stracić jest zdrowym i
poprawnym odruchem.
Jeśli tak się dzieje to Forex lub inny rynek nie jest dla ciebie.
Forex określany jest jako rynek o wysokim ryzyku. Każda strona internetowa, materiały szkoleniowe czy też kursy, zawierają
tekst ostrzegający przed ryzykiem i nieprzewidywalnością rynku Forex. Dlatego też musi być zastosowane bardzo
rygorystyczne kierowanie ryzykiem przy każdej wykonywanej przez nas transakcji.
Mimo to, traderzy odnoszący sukcesy mówią, iż Forex jest najbardziej bezpiecznym rynkiem na świecie biorąc pod uwagę
wiele powodów wymienionych w najnowszej mojej książce „Forex Essence II".
Jak traderzy odnoszący sukcesy radzą sobie ze strachem ryzyka i strat?
Od najmłodszych lat jesteśmy uczeni przez rodziców, szkołę, praktycznie przez całe środowisko w którym się wychowujemy,
że należy unikać ryzyka. Ci, którzy odnoszą sukcesy rozumieją, iż poprawnie pojęcie ryzyka, jest często bardziej produktywne
i przynosi ogromne korzyści niż jego unikanie. Mówię tutaj o podejmowaniu wykalkulowanego ryzyka a nie pozostanie
ryzykantem (hazardzistą).
Nie ma sukcesów w życiu bez ponoszenia ryzyka”.
Paradoksem jest to, iż tak zwana bezpieczna 'gra' przynosi nam dużo większe ryzyko odniesienia porażki czy też poniesienia
strat. W życiu częściej niż to by się wydawało, realne ryzyko to jest nic innego jak tylko brak decyzji w jego podjęciu.
Podjęcie ryzyka tylko pozornie wygląda na narażanie się na niebezpieczeństwo. Dla tych co rozumieją rzeczywistość,
właściwie ryzyko jest bezpiecznym sposobem radzenia sobie w życiu.
Podjęcie ryzyka to jest krok w okoliczności nad którymi tak do końca nie mamy kontroli. Jeszcze jeden paradoks: W świecie
ciągłych zmian, ryzyko jest właściwie bezpieczną formą akceptacji świata dla wartości jakimi są.
Mam nadzieje, że rozumiesz kiedy mówię iż ryzyko to właściwie bezpieczeństwo, mowie o specyficznym ryzyku. Nie twierdzę
tutaj abyś skakał z wysokiego budynku w nadziei iż zachodzące ciągle zmiany wpłyną na zmianę prawa przyciągania
ziemskiego w tracie spadania i wylądujesz bezpiecznie.
Podstawowe zasady tradera
Oto lista istotnych cech lub też nazwijmy je zasad, jakimi powinien kierować się każdy trader oraz dokładnie je zrozumieć.
Mam nadzieję, że ta lista przybliży was do zrozumienia wielu aspektów tradingu...
Weźmy dla przykładu dwóch traderów. Dajmy im taki sam kapitał, taką samą platformę do tradingu, ten sam rynek i oczywiście
ten sam system z dokładnym opisem otwarcia i zamknięcia pozycji.
Jak myślisz? Czy obaj osiągną dokładnie takie same rezultaty?
Zapewne nie, jeden osiągnie zysk a drugi najprawdopodobniej straty.
Jest niesamowite jak dwoje ludzi mając dokładnie taką samą szansę na sukces w życiu mogą osiągnąć tak różne rezultaty.
Jak to jest możliwe? Odpowiedź na to pytanie tkwi w każdym z nas. Każdy z nas jest odpowiedzialny za osiągnięcia własnych
celów.
Zrozumienie odwiecznej prawdy
Trading jest niczym innym jak analizą prawdopodobieństwa. Wyobraź sobie, że rzucasz monetę. Orzeł - ja wygrywam 1 dolara,
reszka ty wygrywasz 1 dolara. Proste. Orzeł i reszka pokarze się w 50% i obaj ani nie wygramy ani nie przegramy.
Ale jeśli posiadasz specjalną monetę i na każde 100 rzutów orzeł ukaże się 49 razy a reszka 51 razy. To w takim przypadku
masz wygrane w kieszeni. Nazwijmy ten system „System reszki". Teraz możesz sobie usiąść wygodnie i obstawiać tylko
reszkę. W rezultacie wygrasz wszystkie moje pieniądze (lub wszystkich którzy będą z tobą grali). Taki system daje przewagę
nad innymi - doskonały sygnał. Daje nam coś co najprawdopodobniej się zdarzy niż mniej prawdopodobnie, że nie.
Obojętnie jaki system tradingu używasz. Czy to będzie rozpoznawanie formacji cen, odwrócenie trendu, Fibonacci, średnie
ruchome, przebicie kanału, sygnały oscylatorów, wstęgi Bollingera...
... zawsze oczekujesz tego pozytywnego sygnału - prawie jakbyś chciał aby system mówił "kiedy 'x' nastąpi... 'y' zazwyczaj się
pokazuje". W większości przypadków to działa ale czasem niestety nie.
System identyfikuje dla tradera wysoce prawdopodobne otwarcia zyskownych pozycji, pomaga je poprawnie otwierać,
zabezpieczając otwarte i rosnące w zysk pozycje. Nie wszystkie systemy czy też strategie są jednakowe. Jedne są lepsze od
innych. Ale nie daj się wciągnąć w niepotrzebne poszukiwanie nieistniejącego „świętego Grala" - perfekcyjnego systemu... no
wiesz systemu, który na zawołanie dostarcza zysk i nigdy się nie myli.
Znajdź system, który tobie się podoba, przy użyciu którego czujesz się swobodnie, który doskonale rozumiesz i zostań przy
nim. Bądź konsekwentny w swojej decyzji.
Osoba z doskonałą dyscypliną i z kiepską strategią osiągnie lepsze wyniki niż osoba, która nie posiada dyscypliny ale
ma doskonałą strategię tradingu”.
Wszyscy traderzy mają 'dobre' i 'złe' dni. Czasem osiągniesz mały zysk, czasem duży, czasem poniesiesz straty małe czy też
duże. Tak właśnie zarabia się jako trader. Problem polega na tym iż nigdy nie wiesz kiedy nastąpi ten wielki trend, ruch ceny na
który tak długo czekasz. I jeśli nie otworzysz pozycji w odpowiednim momencie, trend nabierze rozpędu i nigdy się już nie
cofnie.
Musisz rozpoznać 'obraz' całego rynku. Zrozum iż istniejący trend jest tylko jednym z wielu i tak naprawdę nie jest aż tak
istotny (tak jak kropla w szklance wody).
Planuj swój trading, a później handluj według tego planu.
Bardzo ważnym elementem tradingu jest twój plan. A kto napisze ten plan?
Oczywiście TY.
Zwróć uwagę na słowo „napisze”. Powinieneś go napisać i trzymać na biurku przed monitorem. Od tego momentu trading plan
jest dla ciebie jak biblia.
Codziennie przed rozpoczęciem tradingu powinieneś przeczytać plan. System jaki stosujesz do tradingu, posiada już pewne
zasady tradingu. Jedynie co musisz zrobić to wpisać je do twojego planu. Plan tradingu powinien posiadać trzy części –
Ustawienie, Otwarcie i Zamknięcie pozycji.
Najbardziej istotne jest to aby plan tradingu posiadał opisane wszystkie możliwe sytuacje jakie mogą wystąpić na rynku.
Oczywiście wiesz co powoduje otwarcie oraz zamknięcie pozycji.
Plan powinien być prosty i zwięzły. Stosuj go bezwzględnie.
Jeśli dużo nie wydasz, to dużo nie stracisz
Jednym z największych błędów jakie możesz popełnić to inwestować za dużą część funduszu w trade.
Im więcej forsy użyjesz, tym więcej dolewasz emocjonalnego „paliwa" do ognia. W efekcie końcowym zostaniesz poparzony,
bardzo poparzony. Rezultatem może okazać się traumatyczny stres, który może być nieuleczalny.
 
Nowicjusze ryzykują dużą gotówkę w nadziei dużego i szybkiego zysku.
W ciągu dnia, gdzie mogą się ukazać duże i szybkie możliwości, kilka dużych złych pozycji może „wysuszyć" twoje konto.
Doświadczeni traderzy znający zasady przetrwania, zawsze ryzykują minimalną część funduszu na każdej pozycji.
Jeśli dysponujesz niewielkim kapitałem, weź pod uwagę zastosowanie systemu który oferuje mniejsze blokady strat S/L.
Możesz również używać mniejsze wykresy czasowe, np. jedno lub pięciu minutowe, gdzie straty mogą być zminimalizowane.
Za duża pewność siebie jest również powodem niepotrzebnego ryzyka.
Problem z „pewnymi"pozycjami jest taki, że:
a) rynek ciężko się zobowiązuje to takich pozycji,
b) Każdy inny widzi je nie tylko jako 'pewne' ale również jako niesamowite okazje. I jeśli popełniają błąd to popełniają
ogromnie kosztowny błąd.
Pamiętaj używaj małe ryzyko na każdym trade. Będziesz bardziej zrelaksowany i z większą poprawnością będziesz otwierał
nowe pozycje.
Myśl w pipsach
Przechodzimy z tematu minimalizowania ryzyka do tematu naszej relacji do pieniędzy - gotówki.
Czy to lubimy czy też nie, pieniądze są bardzo wysoko cenione w naszym społeczeństwie. Są bardzo ważne. I oczywiście
przywiązujemy dużo uczuć do nich.
Więc jak się poczujesz kiedy zobaczysz jak setki dolarów(może nawet tysiące, w zależności od wielkości twojego konta idą z
dymem na twoich oczach?
Problemem jest to, że „wydatki" są częścią tej pracy. Więc nie myśl o tym. Tak jak już wcześniej wspominałem - „Święty Gral"
- nie istnieje!!!
Jeśli masz problemy ze zmianą relacji do pieniędzy, postaraj się nie myśleć o nich. Koncentruj się na liczbach.
Myśl w kategoriach procentów konta. Myśl o średnim punktowo stosunku ryzyka do zysku. Myśl o potencjalnym zysku w
punktach lub pipsach a maksymalną ilością punktów ryzyka.
Koncentruj się na poprawnym otrzymywaniu liczb a pieniądze same sobie dadzą radę.
Co umysł przyswoi....
Czy to możliwe, iż podświadomie chcesz tracić fundusze na koncie?
Własne destrukcyjne zachowanie łatwo się ujawnia na rynku, a w szczególności wśród dziennych traderów .
Tańczące ceny przed oczami mogą zniewolić, zdezorientować lub też ogłupić. Poczujesz, że bawią się z tobą.
Dlatego musisz bardzo ale to bardzo uważać aby uniknąć emocjonalnego tradingu.
Jeśli jesteś kipiącym wulkanem gotowym do wybuchu, to jest to droga do bardzo poważnych problemów.
Nie przywiązuj się emocjonalnie do tradingu. Pamiętaj, ten trade jest jednym z długiej ich serii. Jesteś tutaj na długi okres
czasu.
Jeszcze raz przypomnę - nigdy nie podchodź emocjonalnie do handlu na rynku Forex.
Musisz widzieć siebie profesjonalnym traderem. Na początku każdego dnia, zanim rozpoczniesz trading, przeznacz kilka minut
dla siebie.
Zamknij oczy. Rozpocznij wizualizację rynku. Oczami wyobraźni spójrz na wykres, widzisz jak cena oscyluje do góry i do
dołu. Wyobraź sobie siebie otwierającego pozycje, jesteś zrelaksowany, skoncentrowany ale spokojny, całkowicie bez emocji.
Obserwuj otwartą pozycję, patrz na cenę jak zbliża się do poziomu wstrzymania strat S/L.
Otwórz w wyobraźni kilka pozycji. Obserwuj zmiany na rynku, pozycję przynoszącą straty, widzisz cały obraz rynku.
Brak jakichkolwiek emocji, jesteś całkowicie spokojny, otwierasz następną pozycję, znowu mała strata, nie ma to wpływu na
twoje zachowanie i emocje. Następny trade przynosi zysk. To jest częścią tej pracy.
Potrzeba dużo praktyki i powinieneś wykonywać te ćwiczenia regularnie aby osiągnąć maksymalną korzyść.
„Praktyka czyni mistrza." Aby osiągnąć maksymalne korzyści wykonuj te ćwiczenia codziennie rano. Nawet kiedy zaczynasz
odczuwać stres lub tracisz koncentrację.
Zaletą tej techniki jest to, że jest za darmo, a wyniki są niesamowicie doskonałe.
Sam sobie Panem.
Osobą odpowiedzialną za swój trading jesteś TY. Tylko i wyłącznie TY jesteś odpowiedzialny za sukcesy lub porażki jako
trader. Nie rynek...nie system czy strategia... nie rząd polski, amerykański czy też chiński...
TY!!!
To bardzo duża odpowiedzialność. Powinieneś być wyrozumiały dla siebie.
Zostań własnym mentorem. Zwracaj uwagę na własne zachowanie w trakcie sesji tradingu. Bądź specjalnie wyczulony na
własne uczucia. Koncentruj się na własnych uczuciach, pozwoli to na własną analizę stylu handlu oraz sposobu. Aha i nie
chodzi w tym przypadku o to czy odnosisz zyski czy też nie . Ważne jest tylko to jak wykonujesz trading i jakie są twoje
reakcje.
Czy zachowujesz się jak profesjonalista, nie związany emocjonalnie?
Czy też zaczynasz być zirytowany na rynek... ruchy ceny.... czy też zaczynasz narzekać, że los nie jest łaskawy dla ciebie i co
to jest za życie?
Negatywne emocje to bardzo wczesny sygnał ostrzegający, iż powinieneś ochłonąć i się zrelaksować.
Zwracaj uwagę na napięte mięśnie, zrelaksuj swoje ciało. Odpręż się. Wykonaj jeszcze raz ćwiczenie wizualizacji (to działa !).
Powiedz sobie, że to tylko są procenty, pipsy lub punkty. To tylko następny trade, następny dzień...
Jeśli popełniłeś błąd w trakcie tradingu (a kto ich nie robi !) to nie wal głową w ścianę.
Wyciągaj z nich wnioski. Nie zapomnij wpisać szczegółów do dziennika tradingu, to na nich budujesz swoją doskonałość
emocjonalną i jakże potrzebne doświadczenie.
Ukłon w stronę rynku za bardzo ważną lekcję :-)) i zacznij od początku.
Bądź miły dla siebie!
Bardzo ważne jest aby unikać huśtawek emocjonalnych. Powodują poważne emocjonalne rany, ogromne spustoszenie na
twoim koncie i uszczerbek twojego ego.
Jakie słowa - takie reakcje
W wolnej chwili spróbujcie eksperymentu:
Do tego ćwiczenia potrzebna będzie druga osoba.
Poproś aby twój przyjaciel stanął przed tobą z zamkniętymi oczami i z rekami wyprostowanymi na boki. Poproś przyjaciela aby
intensywnie powtarzał słowo „słaby". Kiedy naciśniesz na ręce zauważysz jak słaby jest opór i bardzo łatwo bez większej siły
je obniżysz.
Powtórz eksperyment jak powyżej z tą różnicą, że twój przyjaciel ma koncentrować się nad słowem „silny". Tym razem
zauważysz duży opór przy próbie obniżenia jego rąk.
Dwa proste słowa - dwa bardzo różne rezultaty.
Jeśli słowa mają tak ogromną moc, to pomyśl jaką sobie możesz zrobić krzywdę jeśli nazwiesz siebie "idiota" lub jeszcze
gorzej!
A może to słowo.... 'Straty' (ang. Loss).
Oh! Tak to słowo wywołuje czarną magię słów i skojarzeń. Przegapiona szansa? Nowa przegrana? złodziejstwo? A nawet może
mogiła?
Nic dziwnego, że traderom przychodzi tak ciężko zaakceptować straty.
Użyjmy więc w zamian innego słowa:
'Wydatki'.
Wow teraz brzmi całkiem inaczej? Prawda? Słowo kojarzone z biznesem. Taka zamiana słów otwiera inny wymiar na nasze
reakcje.
Zróbmy to samo ze słowem z drugiej strony bilansu i przestańmy wymawiać słowo - 'Zysk'.
Wywołuje masę ekscytacji i niepotrzebnych emocji, używajmy od tej chwili – 'Przychód'.
Przychód do wydatków. Czyż trading nie na tym polega? To jest biznes.
Jeśli zrozumiesz sens używania 'nowych' słów jestem pewny, że zyski wzrosną.
Więc zwracaj uwagę na słowa w trakcie tradingu. Staraj się używać 'neutralne' słowa o sobie samym jak i o rynku.
Mniej - oznacza stanowczo więcej
Z reguły najlepszy czas na trading to:
1. pierwsze dwie godziny po otwarciu danej strefy czasowej.
2. przejście z jednej strefy(ostatnie godziny zamknięcia) do drugiej(pierwsze godziny otwarcia strefy czasowej)
3. kilka do kilkunastu minut po ogłoszeniu ważnego raportu ekonomicznego (tutaj potrzeba troszkę więcej doświadczenia i
oczywiście dużo 'zimnej' krwi).
Rozpęd trendu (ang, Momentum) jest najlepszym momentem do otwierania pozycji. Prawdziwa presja kupna i sprzedaży
tworzy najlepsze (czytaj zyskowne) trendy.
Wielu doświadczonych traderów stosuje metodę 'trójki'. (W Japonii numer '3' jest szczęśliwym numerkiem :-)) .
Metoda 'trójki' oznacza 3 trade dziennie. Poprzez limitowanie pracy na rynku do MAKSYMALNIE trzech trade na dzień
redukujesz drastycznie poziom stresu.
Będziesz stanowczo bardziej skoncentrowany i uzyskasz dużo mniejsze prawdopodobieństwo popełnienia błędu.
Również zabezpieczysz się przed tzw. „dniem samobójcy" (chodzi tylko o trading) kiedy to próbujesz odzyskać uprzednio
poniesione straty.
Czytając ten tekst na pewno jesteś przekonany, że nigdy nie popełnisz takich błędów.
A jednak niesamowite jest jak wielu traderów pakuje się nieświadomie w lawinę piętrzących się ponoszonych strat.
Złość, zemsta, żal - są bardzo złymi doradcami nawet w życiu codziennym.
Więc jakie jest rozwiązanie?
Jutro jest następny dzień. Spokojnie. Nie próbuj pracować na rynku 40 czy też 100 godzin na tydzień. Kumuluj swoje zyski, a
Zgłoś jeśli naruszono regulamin