12 Spotk. 12, Procesy i zjawiska emocjonalne, 15.12.2007.doc

(409 KB) Pobierz
Spotkanie 11 (wykłady 31-33) [2

1

Dr hab. A.Gołąb, prof. WSFiZ    e-mail: andrzejgolab@aster.pl               Materiały informacyjne do wykładu: Wprowadzenie do psychologii

studia zaoczne,  rok akadem. 2007 / 2008, sem.zimowy                                                  Wyższa Szkoła Finansów i Zarządzania w Warszawie

Spotkanie 12,    Wykłady 34-36,       15.12..2007                    Procesy i zjawiska emocjonalne                                               Strona 1 z 27

 

Spotkanie 12 (wykłady 34-36) [15.12.2007]

 

Procesy i zjawiska emocjonalne

 

0. Wyjaśnienie terminologiczne

1. Mimiczny wyraz emocji

    1.1. Badania Ekmana nad rozpoznawaniem emocji na podstawie wyrazu twarzy

    1.2. Różne rodzaje uśmiechu

2. Charakterystyka niektórych emocji negatywnych

    2.1. Emocje związane z tendencją do ucieczki, unikania bądź zaniku aktywności

    2.2. Emocje związane z tendencją do ataku lub innych form szkodzenia

    2.3. Emocje związane z negatywnym myśleniem o sobie

    2.4. Inne emocje negatywne

    2.5. Zjawisko stresu

3. Kilka uwag o emocjach pozytywnych

    3.1. „Psychologia pozytywna” jako nowy obszar zainteresowania psychologów

    3.2. „Cebulowa teoria szczęścia” Czapińskiego

4. Teorie emocji: przegląd historyczny niektórych koncepcji

     4.1. Teoria Jamesa-Langego

     4.2. Teoria Cannona – Barda

     4.3. Teoria Schachtera – Singera

     4.4. Teoria Lazarusa i Folkman 

5. Współczesne dyskusje teoretyków emocji

     5.1. Co jest bardziej pierwotne: oceny poznawcze czy emocje?

     5.2. Inne dyskutowane kwestie z dziedziny teorii emocji

     5.3. Model procesów emocjonalnych LeDoux – Jarymowicz

6. Ostrzeżenie związane z bałaganem terminologicznym

7.  Prawo / prawa Yerkesa-Dodsona

8.  Hipoteza „Kod-Emocje” Obuchowskiego

 

0. Wyjaśnienie terminologiczne

 

   Mówiąc o procesach emocjonalnych, mam na myśli różne rodzaje stanów, w jakich znajdują się zwierzęta czy ludzie wtedy, gdy stykają się z czymś pozytywnym lub negatywnym. Procesami emocjonalnymi są: przeżywanie radości, smutku, złości, wstydu itd.

   Mówiąc o zjawiskach emocjonalnych, mam na myśli pewne prawidłowości związane z występowaniem procesów emocjonalnych. Przykładami zjawisk emocjonalnych jest atakowanie kogoś pod wpływem złości, trudność skupienia się w przypadku przeżywania silnego smutku, itd.

1. Mimiczny wyraz emocji

 

1.1. Badania Ekmana nad rozpoznawaniem emocji na podstawie wyrazu twarzy

  

    Amerykański psycholog Paul EKMAN interesował się tym, czy ludzie żyjący w różnych częściach  świata rozpoznają takie emocje jak radość, smutek, złość, strach, wstręt, i zdziwienie na podstawie fotografii twarzy osób przeżywających  te emocje. Swoje badania przeprowadzał między innymi w kontynentalnych stanach USA, na Alasce, w Brazylii, Chile, Argentynie, w Hiszpanii, w Japonii i na Nowej Gwinei. Okazało się, że we wszystkich tych krajach ludzie rozpoznawali prawidłowo podstawowe emocje nawet wtedy, gdy pokazywano im fotografie przedstawiające ludzi z innych części świata (np. Amerykanom pokazywano fotografie ludzi z Nowej Gwinei i odwrotnie: Nowogwinejczykom pokazywano fotografie Amerykanów). Można stąd wyciągnąć wniosek, że wyraz mimiczny podstawowych uczuć jest podobny u ludzi na całym świecie. Nie oznacza to, że nie ma różnic międzykulturowych w przeżywaniu emocji. Stwierdzono na przykład, że w niektórych kulturach brak jest słów określających pewne emocje. Na przykład w Chinach i Nigerii brakuje słowa oznaczającego przygnębienie, Tahitańczycy nie mają słowa nazywającego smutek, a w jednym z plemion eskimoskich nie ma określenia na oznaczenie strachu. W Japonii obowiązuje zasada, że publicznie nie okazuje się negatywnych uczuć.

    Wspomniany EKMAN jest znany również z badań nad rozpoznawaniem kłamstwa na podstawie obserwacji zmian w ułożeniu mięśni twarzy (Ekman, 2006). W latach siedemdziesiątych zaczął on opracowywać wraz z innym psychologiem Wallace FRIESEN’em katalog takich zmian. Współczesna wersja tego katalogu nazywa się: System Kodowania Ruchów Twarzy (Facial Action Coding System, w skrócie FACS). W Polsce badania przy pomocy tego systemu prowadził psycholog z Uniwersytetu A. Mickiewicza w Poznaniu Szymon Emilia (!) DRAHEIM [wymawiaj: Drahajm] (Draheim, 2004).

    Ekman zajmuje się także teoretycznymi zagadnieniami dotyczącymi emocji. W roku 1999 ukazało się w Polsce tłumaczenie pracy pod redakcją EKMANA i DAVIDSONA na temat teoretycznych problemów psychologii emocji (Ekman i Davidson, 1999). Zawartość tej książki omówiona jest w punkcie 5.2.

 

1.2. Różne rodzaje uśmiechu

 

        W roku 1990 Paul EKMAN i jego współpracownicy Richard DAVIDSON i Wallace FRIESEN opublikowali artykuł pt. Uśmiech Duchenne’a: ekspresja emocjonalna a fizjologia mózgu. Artykuł dotyczy uśmiechu, który można nazwać szczerym, autentycznym. W nazwie tego uśmiechu występuje nazwisko francuskiego lekarza Guillaume’a DUCHENNE’a (1806-1875) [czytaj: Gijoma Diszena; imię Guillaume odpowiada imieniu Wilhelm]. Lekarz ten w roku 1862 opisał około 100 mięśni twarzy. Sprawdzał, jak one się kurczą, przykładając do różnych miejsc twarzy elektrody i włączając słaby prąd. Obserwując ruchy mięśni twarzy odkrył też, że uśmiechowi wyrażającemu prawdziwą radość towarzyszy nie tylko rozchylenie warg i podniesienie kącików ust, ale również skurcz mięśni otaczających oczy. Taki uśmiech został przez cytowanych wyżej autorów nazwany „uśmiechem Duchenne’a.

  Ekman ze współpracownikami analizowali związki między mimiką twarzy a sytuacją (oglądanie przyjemnych lub nieprzyjemnych filmów), wypowiedziami osób badanych na temat ich odczuć oraz elektroencefalograficznymi wskaźnikami nierównomiernego pobudzenia półkul mózgowych. Na podstawie tych danych potwierdzili słuszność obserwacji poczynionych przez Duchenne’a na  temat uśmiechu wyrażającego rzeczywistą radość.

   Uśmiech wyrażający się tylko w „odsłonięciu zębów” jest udawany w tym znaczeniu, że wykonywany jest w sposób mniej lub bardziej świadomy i nie wynika z przeżywania radości. Taki uśmiech został nazwany „uśmiechem Pan American [czytaj: pen emeriken] od nazwy (istniejących do roku 1991) amerykańskich linii lotniczych, które reklamowały się publikując zdjęcia uśmiechniętych stewardess. Taki „zawodowy” uśmiech, uśmiech na pokaz, też robi dobre wrażenie na ludziach, ale przybierany jest mimo braku szczerego zadowolenia.

Ilustracja: „Uśmiech Pan American” (zdjęcie plakatu reklamującego linie lotnicze Pan Am)

Pan Am Hawaii posterZdjęcie będzie dobrze widoczne po powiększeniu do 500 % w menu: „Widok” albo w okienku: 100%.

Źródło: http://www.centennialofflight.gov/essay/Commercial_Aviation/Pan_Am/Tran12.htm    (2007.02.26)

   

Martin SELIGMAN w swej książce Prawdziwe szczęście. Psychologia pozytywna a urzeczywistnienie naszych możliwości trwałego spełnienia (Seligman, 2005) cytuje wyniki badań dwojga autorów: LeeAnne HARKER (kobieta) i Dachera KELTNERA (mężczyzna) którzy opublikowali artykuł (Harker i Keltner, 2001) o losach życiowych około 140 studentek, które na zdjęciu zrobionym przy okazji wręczania dyplomów miały uśmiech szczery (uśmiech Duchenne’a) bądź nieszczery (uśmiech Pan American). W badaniach tych okazało się, że po 30 latach kobiety, które miały na zdjęciu szczery uśmiech, były częściej zamężne i bardziej szczęśliwe w swych małżeństwach niż kobiety, które na zdjęciu miały uśmiech nieszczery. Kontrolne analizy ustaliły, że zamążpójście i szczęśliwsze życie małżeńskie kobiet o szczerym uśmiechu nie było związane z faktem, że  kobiety te były bardziej urodziwe.

   Specyficznym rodzajem uśmiechu jest uśmiech związany z odczuciem komizmu. Takiemu uśmiechowi towarzyszy zwykle śmiech.

    Okazuje się, że ekspresja mimiczna związana z uśmiechem wyrażającym rozśmieszenie ma wpływ na psychiczne przeżycie rozbawienia. Na wykładzie pokazywałem Państwu różne obrazki i prosiłem o ocenę, w jakim stopniu są one śmieszne. Proponowałem, aby część z Państwa patrząc na te obrazki trzymała długopis w ustach umieściwszy go między wargami. Inna część miała trzymać długopis w ustach tak, aby był przytrzymywany zębami. W oryginalnych badaniach Fritza STRACK’a [nazwisko to wymawia się: Sztrak], o których wspominam w punkcie 4.1. ludzie trzymający długopis wargami oceniali oglądane rysunki jako mniej śmieszne niż ludzie trzymający długopis „w zębach”. Tłumaczy się to tym, że trzymanie czegoś w zębach pozwala mimo wszystko uśmiechnąć się, a trzymanie czegoś między wargami uniemożliwia uśmiech. Tak więc uczucie rozbawienia zależy od tego, czy możemy uśmiechnąć się. Jeśli tak, jest większe, a jeśli nie, jest mniejsze.

 

2. Charakterystyka niektórych emocji negatywnych

 

2.1. Emocje związane z tendencją do ucieczki, unikania bądź zaniku aktywności

 

     Poniżej przedstawię pewną systematyzację terminów opartą na tradycji, jaka według mojego odczucia ukształtowała się w polskim środowisku psychologicznym.

     Grupa emocji związanych z unikaniem zagrażających bodźców (osób, przedmiotów, miejsc, czynności, sytuacji) to szeroko rozumiany lęk. Odczucia ludzi przeżywających takie emocje wyraża słowo „boję się”. Inne określenia emocji z tej dziedziny to: „strach”, „lęk w węższym znaczeniu”, „niepokój”, „fobia”, „napad paniki”, „depresja”.

  Strach” to obawa przed czymś określonym, np. obawa przed odpowiadaniem z matematyki przy tablicy, obawa przed zbliżającą się operacją, obawa przed agresywnie zachowującym się psem. Lęk (w węższym znaczeniu) i niepokój  to obawa czegoś nieokreślonego; ktoś przeżywający „niepokój” w ogóle nie wie, czego się obawia, czuje tylko jakieś zagrożenie. Osoba przeżywająca „lęk w węższym znaczeniu” może mieć pewne niejasne odczucie rodzaju zagrożenia, np. ktoś może obawiać się, że na coś zachoruje, choć ani nie ma dolegliwości ani złych wyników badań, ani wcześniej poważniej nie chorował na schorzenie, które może się odnowić. Ostra granica między strachem a lękiem jest dość trudna do wytyczenia, w każdym razie lęk w wąskim znaczeniu” jest  obawą przed czymś mniej konkretnym niż „strach”. Fobie i napady paniki wiążą się z bardzo silnie przeżywaną obawą. Fobia to bardzo silny strach związany z określonym rodzajem przedmiotów i sytuacji, np. agorafobia  jest silnym strachem przed dużymi przestrzeniami, klaustrofobia jest silnym strachem przed małymi pomieszczeniami (np. windą).

      W leczeniu fobii stosuje się metodę, która nosi nazwę „desensytyzacja (odwrażliwienie). Są różne odmiany tej metody. Wszystkie polegają, mówiąc potocznie, na stopniowym przyzwyczajaniu się do obecności bodźca lękotwórczego (czyli budzącego lęk; w tym kontekście słowo „lęk” występuje w szerokim znaczeniu). W terminologii związanej z tą postacią uczenia się, która określana jest jako warunkowanie klasyczne, desensytyzacja opiera się na wykorzystaniu zjawiska WYGASANIA warunkowej reakcji strachu. Stopniowy charakter przyzwyczajania się wiąże się z rozłożeniem całego procesu na etapy. Zaczyna się od oswajania się z bodźcami mało podobnymi do bodźca najbardziej lękotwórczego. Początkowo można też umieszczać bodziec lękotwórczy w dużej odległości od osoby cierpiącej na fobię. Jedna z odmian terapii nosi nazwę systematyczna desensytyzacja Jest to nazwa umowna zaproponowana przez Josepha WOLPE (1915 – 1997), amerykańskiego teoretyka i praktyka tzw. terapii behawioralnej. Autor ten ma 53 miejsce na liście 100 najwybitniejszych psychologów XX wieku (zob. Haggbloom i inni, 2002).

   W czasie systematycznej desensytyzacji pacjent ćwiczy relaksację wyobrażając sobie zetknięcie z kolejnymi bodźcami lękotwórczymi (od wywołujących najsłabszy lęk do wywołujących początkowo silny lęk).

   W tzw. „desensytyzacji in vivo” (odwrażliwianie na żywo) pacjent styka się z bodźcami w postaci naturalnych obiektów (osobie, która boi się psów, pokazuje się żywe psy, od mało podobnych do bardzo podobnych do psa wywołującego najsilniejszy lęk). Terapeuta, który sprawia, że taki bodziec pojawia się, czeka, aż lęk minie. Następnie może zastosować bodziec bardziej lękotwórczy i znów czeka, aż lęk minie.

   W tzw. „desensytyzacji zastępczej” pacjent ogląda film przedstawiający bodźce lękotwórcze związane z fobią. Na filmie występują osoby, które bez przejawiania oznak lęku stykają się kolejnymi bodźcami stopniowo coraz  bardziej lękotwórczymi dla pacjenta. 

   Spisy nazw różnych fobii można znaleźć na stronach: http://wiem.onet.pl/wiem/01df7f.html   oraz   http://magia.art.pl/fobie.html

(Aktualność adresów sprawdzona 13.12.2007).

    Napad paniki” to silny, ale skoncentrowany w czasie lęk przed czymś słabo określonym (najintensywniejszy lęk trwa około 10 minut, cały napad do około jednej godziny). Napadowi paniki towarzyszą objawy somatyczne, np. przyspieszone bicie serca, pocenie się, duszność, drżenie). Może występować strach przed śmiercią.

      „Depresja jest długotrwałym stanem przygnębienia, smutku, któremu towarzyszy zanik aktywności, apatia. Depresji może towarzyszyć lęk przed czymś słabo określonym.

     „Przestrach” jest krótką, silną emocją strachu związaną z zaskoczeniem.

     Współcześnie najbardziej znanym narzędziem do diagnozy „szeroko rozumianego lęku” jest kwestionariusz, który opracował Charles SPIELBERGER [czyt. Spilberger]. Nazwa polskiej adaptacji tego kwestionariusza (zob. Wrześniewski i  Sosnowski, 1987) brzmi: Inwentarz Stanu i Cechy Lęku (w skrócie: ISCL). Częściej używany jest skrót STAI, pochodzący od pierwszych liter nazwy w jęz. angielskim (State - Trait Anxiety Inventory). W tym kwestionariuszu osoba badana charakteryzuje swój stan aktualny oraz stan typowy, co pozwala przypisać jej określony stopień aktualnie przeżywanego lęku (jest to tzw. „lęk jako stan) oraz określony stopień ogólnej skłonności do lęku (jest to tzw. „lęk jako cecha).

      Cecha lęku czyli skłonność do „szeroko rozumianego lęku” jest podłożem zaburzeń określanych mianem „nerwic” czyli zaburzeń psychicznych i somatycznych spowodowanych przyczynami psychicznymi (psychogennymi). Przedwcześnie zmarły wybitny krakowski psychiatra Antoni KĘPIŃSKI (1918 -1972) określał lęk jako podstawowy, „osiowy” objaw nerwic (Kępiński, 1972).

       W obowiązującej  w USA od roku 1994 klasyfikacji zaburzeń psychicznych, oznaczonej skrótem DSM IV, nazwa „nerwica” została usunięta. Zaburzenia określane dawniej jako nerwicowe „rozparcelowano” do grup zaburzeń noszących nazwy pochodzące od głównego objawu. Nie ma więc już „nerwicy lękowej”, są natomiast „zaburzenia lękowe”, nie ma „nerwicy histerycznej”, w to miejsce wprowadzono określenie „zaburzenia dysocjacyjne”, itd.

       W krajach europejskich, w tym w Polsce, obowiązuje klasyfikacja zaburzeń psychicznych opracowana przez Światową Organizację Zdrowia, jej obecne wydanie oznaczane jest skrótem ICD-10. W tej klasyfikacji występuje określenie „zaburzenia nerwicowe” [Grupa tych zaburzeń nosi nazwę  „Zaburzenia nerwicowe, związane ze stresem i pod postacią somatyczną”, a numery statystyczne tych zaburzeń obejmują kody od F40 do F48].

     Obok terminu „nerwica” także określenia „neurotyzm” i „neurotycznośćmogą być traktowane jako synonim skłonności do szeroko rozumianego lęku (zob.Watson i Clark, 1994, s. 86). 

 

     2.2. Emocje związane z tendencją do ataku lub innych form szkodzenia

 

     Emocje negatywne  związane z gotowością do ataku, agresji to złość i gniew. Słowo „złość” odnosi się raczej do odczuć, a „gniew” do złości uzewnętrznionej, wyrażonej w mimice i gestach. Agresja to zachowanie polegające na atakowaniu kogoś lub czegoś (na uderzaniu, stosowaniu innych form przemocy) ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin