0:00:03: Wiesz dlaczego was bijemy? 0:00:05: - Nie...|- Czy wiesz dlaczego was bijemy? 0:00:09: - Dlaczego? |- �eby uczci� Nowy Rok! 0:00:16: Teraz marsz! | Marsz! 0:00:19: I �piewajcie! 0:00:21: �piewajcie co� weso�ego! 0:00:24: �piewajcie g�o�no i wyra�nie. 0:00:27: * Zjednoczmy si� |i pod��ajmy za Bia�ym Or�em. * 0:00:31: * Powsta�my i walczmy z |naszymi �miertelnymi wrogami... * 0:01:26: Id�cie. 0:02:42: Przepraszam... 0:02:44: ...jestem brudny i �mierdz�cy... 0:03:12: Nie mamy za du�o czasu.| Chod�. 0:03:23: Musisz si� po�pieszy�. 0:03:25: Masz, zobacz czy to pasuje. 0:03:27: B�dziemy musieli ci� gdzie� przemie�ci�. 0:03:29: Niemcy coraz cz�ciej |robi� nagonki na ulicach. 0:03:32: Na �yd�w, nie-�yd�w, na wszystkich. 0:03:34: Na ka�dego. 0:03:36: A W�adek, lepiej si� og�l. | U�yj mojej maszynki i wody. 0:03:54: B�dzie si� tob� zajmowa� Marek Kaczy�ski. 0:03:57: On jest z drugiej strony miasta. 0:03:59: Dzi� na noc tam zostaniesz,| a potem znajdziemy ci co� innego. 0:04:04: Ja przynios� jedzenie. 0:04:07: Dobrze. | Chod�my. 0:04:47: Poka�e ci gdzie b�dziesz spa�. 0:05:21: Musisz tu zosta� do |jutrzejszego popo�udnia. 0:05:24: Mamy dla ciebie mieszkanie. 0:05:26: W pobli�u mur�w getto. |Ale jest bezpieczne. 0:05:36: Nie b�dzie ci tam za wygodnie... 0:05:39: Nic mi nie b�dzie. 0:05:51: Dzi�kuj�. 0:06:09: - Ja to wezm�.|- Co? 0:06:11: Daj mi to. 0:06:13: Id� do najdalej do przodu jak si� da. | Do przedzia�u dla Niemc�w. 0:07:08: Na razie zas�onimy zas�ony. 0:07:16: Ale w czasie dnia musisz |je mie� ods�oni�te. 0:07:18: Nie zapomnij o tym. 0:07:23: Musi by� ci lepiej po| tej stronie muru, co? 0:07:26: Tak. 0:07:29: Ale czasami nie wiem, po kt�rej |stronie muru tak naprawd� jestem. 0:07:35: Troch� chleba, |troch� ziemniak�w, cebula... 0:07:40: Przyjd� jak b�d� m�g�. Janina Gorlewska| b�dzie przychodzi� dwa razy w tygodniu, 0:07:43: i przynosi� ci jedzenie| i sprawdza� jak ci leci. 0:07:46: Dzi�kuj�. 0:07:50: A i to jest bardzo wa�ne. 0:07:52: W razie nag�ego wypadku, |ale naprawd� nag�ego, 0:07:56: udasz si� pod ten adres. 0:09:24: 19 KWIECIE� 1943 0:10:31: Ognia! 0:11:39: 16 MAJ 1943 0:11:52: R�ce do g�ry! 0:12:27: Dzi�kuj�. 0:12:32: - Chcia�am przyj�� wcze�nie, ale...|- Nie, nie, nie...dzi�kuj�. 0:12:40: Nikt nie przypuszcza�,| �e wytrzymaj� tak d�ugo. 0:12:44: Nie powinienem ucieka�. |Powinienem by� zosta� tam i walczy�. 0:12:46: W�adek, przesta�.| Ju� po wszystkim. 0:12:48: Powiniene� by� z nich dumny. 0:12:53: M�j Bo�e, jak oni walczyli... 0:12:55: Tak... 0:12:58: - A co na to Niemcy?|- S� w szoku. 0:13:01: Nie spodziewali si� tego. | Nikt si� tego nie spodziewa�. 0:13:05: �e �ydzi b�d� walczy�... 0:13:07: Kto by pomy�la�? 0:13:10: I co im to da�o? 0:13:12: Co im da�o? 0:13:15: W�adek, jestem zaskoczona tob�. 0:13:17: Umarli z godno�ci�,| to im to da�o. 0:13:21: I wiesz co jeszcze? 0:13:23: Polska si� podnios�a. 0:13:26: Jeste�my gotowi. 0:13:28: Te� b�dziemy walczy�. 0:13:30: Zobaczysz. 0:13:46: Sprawy si� zagmatwa�y. | Musisz opu�ci� to miejsce. 0:13:48: Co? 0:13:50: Co si� sta�o? 0:13:54: - Ja sam uciekam. |- Ale co si� sta�o? 0:13:56: Gestapo dowiedzia�o si� co robimy. 0:13:58: Aresztowali Janin� i Andrzeja. 0:14:01: Nied�ugo dowiedz� si�| te� o tym miejscu. 0:14:03: - Musisz natychmiast ucieka�. |- Ale gdzie ja mam i��? 0:14:08: Sp�jrz na mnie, |nie mog� st�d wyj��... 0:14:12: - Czy mam jakie� szanse tutaj? |- To ju� twoja decyzja. 0:14:16: Ale jak tylko zaczn� dobija� si� |do mieszkania, to wyskocz przez okno. 0:14:18: Nie pozw�l im,| �eby ci� dostali �ywego. 0:14:20: Ja mam trucizn� i te� nie pozwol�, |�eby mnie dostali �ywcem. 0:17:40: Otwieraj! 0:17:45: Otw�rz drzwi, albo wezw� policj�! 0:18:17: Ty jeste� z tego mieszkania? 0:18:20: - Nie jeste� zameldowany.|- To nale�y do mojego znajomego. 0:18:23: Przyszed�em go odwiedzi�, |ale musia�em...si� z nim min��... 0:18:25: Masz dow�d osobisty? 0:18:28: Pokaz mi sw�j dow�d osobisty! 0:18:30: Tak, oczywi�cie. 0:18:34: - Chc� obaczy� tw�j dow�d osobisty!|- Co si� tu dzieje? 0:18:36: On jest �ydem! 0:18:38: �yd! |St�j! �ydzie! 0:18:44: Zatrzymajcie go! 0:19:30: MICHA� DZIKIEWICZ 0:19:58: Tak? 0:20:00: Pan Kaczy�ski mnie przys�a�. 0:20:09: W�adys�aw Szpilman... 0:20:14: Prosz� wej��. 0:20:23: Przepraszam, ja... 0:20:25: Przepraszam...dosta�em ten| adres i szukam pana Dzikiewicza. 0:20:28: Micha� Dzikiewicz. 0:20:30: To m�j m��. 0:20:32: Wejd�. 0:20:42: Usi�d�. 0:20:47: Potrzebuj� pomocy... 0:20:51: On wr�ci przed godzin� policyjn�. 0:20:54: Ukrywa�em si�. 0:20:58: Potrzebuj� miejsca, |gdzie m�g�bym si� zatrzyma�. 0:21:00: On nied�ugo wr�ci. 0:21:04: Jak d�ugo jeste�cie ma��e�stwem. 0:21:06: Dopiero ponad rok. 0:21:10: A jak tam Jurek? 0:21:12: Nie �yje. 0:21:14: Och... 0:21:21: A kiedy jest termin dziecka? 0:21:23: Na Gwiazdk�. 0:21:25: To nie jest najlepszy czas, |�eby mie� dzieci... 0:21:28: A... 0:21:31: To jest m�j m��. 0:21:33: To W�adys�aw Szpilman. 0:21:35: Marek Kaczy�ski go przys�a�. 0:21:38: A tak, pami�tam. 0:21:42: Pan Kaczy�ski kaza� mi si� z panem| skontaktowa� w nag�ym wypadku. 0:21:44: Prosz� si� nie przejmowa�. 0:21:55: Nie mo�emy pana przemie�ci� dzisiaj. 0:21:58: Prze�pi si� pan na kanapie. 0:22:04: Przepraszam... 0:22:10: Przepraszam, czy m�g�bym |dosta� kawa�ek chleba? 0:22:14: Tak, oczywi�cie. |Zaraz co� zjemy. 0:22:17: Prosz� usi���. 0:22:19: Prosz�. 0:22:21: Dzi�kuj�. 0:22:23: Och...dzi�kuj�... 0:24:31: Jeste�my na bardzo niemieckim obszarze. 0:24:34: Na przeciwko jest szpital przyjmuj�cy| rannych z rosyjskiego frontu. 0:24:40: A obok jest policja. 0:24:45: Ale to bezpieczne miejsce. 0:24:48: Bedzie pan wiedzia� co si� dzieje. 0:24:56: B�d� pana zamyka�. 0:24:58: Nikt nie wie, |�e pan tu jest, wi�c... 0:25:00: ...prosz� by� tak cicho,| jak to mo�liwe. 0:27:12: Wszystko dobrze? 0:27:14: Dzi�kuj�. 0:27:20: To jest Antek Sza�as. 0:27:22: On si� b�dzie tob� zajmowa�. 0:27:24: - Mi�o mi.|- Mi�o mi. 0:27:27: Dzi�kuj�. 0:27:29: Dam mu zapasowy klucz. 0:27:31: B�dzie przynosi� jedzenie i| sprawdza� czy wszystko w porz�dku. 0:27:34: On jest w podziemiu.| To dobry cz�owiek. 0:27:41: Nie pami�ta mnie pan,| panie Szpilman? 0:27:44: Nie, nie wydaje mi si�.| Radio w Warszawie. 0:27:47: By�em technikiem.| . 0:27:49: S�u�y�em panu niemal ka�dego dnia. 0:27:53: Przepraszam, nie pami�tam... 0:27:55: To nie ma znaczenia. 0:27:59: Niech si� pan o nic nie martwi.| B�d� pana cz�sto odwiedza�. 0:28:03: Prasa donosi, |�e alianci bombarduj� Niemcy. 0:28:06: Noc, za noc�, za noc�... 0:28:08: Kolonia, Hamburg, Berlin. 0:28:11: I Rosjanie urz�dzaj�| im prawdziwe piek�o. 0:28:13: To jest pocz�tek ko�ca. 0:28:15: Miejmy nadziej�... 0:29:02: I uda�o si� prze�y�... 0:29:09: Tutaj jest kie�basa, 0:29:12: chleb i dobra w�dka. 0:29:30: Jak d�ugo to jeszcze potrwa? 0:29:32: Ju� nie d�ugo. 0:29:34: My�l�...chyba mam wszy. 0:29:38: Nie martw si� tym. 0:29:40: Po prostu �miesznie wygl�dasz. 0:29:43: M�j dziadek osta� rzucony przez| dziewczyn� jak z�apa� wszy. 0:29:47: Do dna. 0:29:50: Dlaczego nie przyszed�e� wcze�niej? |Ju� min�y prawie dwa tygodnie, ja... 0:29:53: Spokojnie...| W�adek... 0:29:57: Musz� zdobywa� pieni�dze na jedzenie. 0:30:00: Potrzebuj� rzeczy, | kt�re m�g�bym sprzeda�. 0:30:02: Nie jest �atwo. 0:30:08: Masz...sprzedaj to. 0:30:13: Jedzenie jest wa�niejsze ni� czas. 0:30:20: W�a�nie, mia�em ci powiedzie�... 0:30:22: Alianci wyl�dowali we Francji. 0:30:24: Rosjanie b�d� tu nied�ugo. 0:30:26: Skopi� Niemcom ty�ki. 0:30:30: Ju� nied�ugo! 0:31:16: W�adek... 0:31:23: W�adek? 0:31:27: Wiedzia�am. 0:31:29: Wiedzia�am, �e tak to si� sko�czy. 0:31:33: - On potrzebuje lekarza.|- To jest zbyt niebezpieczne. 0:31:35: Mo�e doktor �uczak?| Jemu mo�na zaufa�. 0:31:37: Dorota nie b�d� niem�dra,| on jest za dobrze znany. 0:31:40: - On potrzebuje lekarza.|- Nie, ty zosta�. 0:31:44: Ja p�jd�. 0:32:18: Przyszli�my si� po�egna�. 0:32:21: Jedziemy do mojej matki do Otwocka. 0:32:25: Dziecko ju� tam jest.| Tam jest bezpieczniej. 0:32:28: Niemcy mog� si� zacz�� |wycofywa� ju� nied�ugo. 0:32:33: Ten Sza�as powinien by� zastrzelony. 0:32:37: On zbiera� pieni�dze na ciebie| po ca�ej Warszawie... 0:32:41: ...i najwyra�niej ludzie byli bardzo hojni. 0:32:45: Wi�c uzbiera� sobie poka�n� sumk�. 0:32:51: O m�j Bo�e... 0:32:57: Niedo�ywienie i odwodnienie... 0:33:03: ...ale prze�yje. 0:33:08: Postaram si� mu za�atwi� jakie� leki, |ale nie b�dzie �atwo. 0:33:12: Czy mo�e go pan |jeszcze raz odwiedzi�? 0:33:15: - Kto wie? |- Panie doktorze? 0:33:18: - Dzi�kuj�.|- Nie m�w, odpoczywaj. 0:33:24: Dzi�kujemy doktorze... 0:33:28: Przynie�li�my ci troch� jedzenia. 0:33:30: Co� ci teraz przygotuj�. 0:33:32: A potem musimy i��. 0:33:40: 1 SIERPIE� 1944 0:36:37: Wychod�cie! 0:36:39: Wychod�cie, wychod�cie, szybko! 0:36:42: Wychod�cie szybko! | Niemcy b�d� ostrzeliwa� ten budynek! 0:37:27: Pomocy! 0:37:28: Niech mi kto� pomo�e! 0:38:50: Nikogo tu nie ma! 0:38:57: Sprawd� na dachu. 0:38:59: Tak, tak, sprawdzi�em. 0:51:50: Co ty tu robisz? 0:51:57: Kim jeste�? 0:52:03: Rozumiesz mnie? 0:52:06: Tak. 0:52:09: Wi�c co ty tu robisz? 0:52:16: Ja chcia�em... 0:52:19: ...pr�bowa�em otworzy� t� puszk�. 0:52:23: Mieszkasz tutaj? 0:52:28: Czy pracujesz tutaj? 0:52:30: Nie. 0:52:36: Wi�c czym si� zajmujesz? 0:52:41: Ja jestem... 0:52:45: ...by�em pianist�. 0:52:49: Pianista? 0:53:10: No chod�. 0:53:37: Zagraj mi co�. 0:58:59: Ukrywasz si� tutaj? 0:59:06: �yd? 0:59:11: Gdzie si� ukrywasz? 0:59:15: Na strychu. 0:59:20: Poka� mi gdzie. 0:59:46: Masz jakie� jedzenie? 1:00:47: Baczno��! 1:00:50: - Spocznij.|- Dzie� dobry kapitanie. 1:01:59: �ydzie! 1:02:15: Przepraszam... 1:02:17: Co to za strza�y? 1:02:19: Rosjanie.| S� po drugiej stronie rzeki. 1:02:24: Musisz po prostu |zaczeka� kilka tygodni. 1:03:58: Co si� dzieje? 1:04:00: Wycofujemy si�. 1...
gaczyslaw