Bhool.Bhulaiyaa.Bollywood.2007.txt

(83 KB) Pobierz
00:00:25:<<A teraz czas na reklamy..| ach ci sponsorzy..;)>>
00:04:06:Raghu!
00:04:09:Gdzie on jest ?
00:04:10:Gdzie jeste� ty z�odzieju drewna? Tak bracie ?
00:04:14:Je�li ci� nie obra� to ty mnie nie s�uchasz.
00:04:17:My�la�em �e ten pa�ac wied�m ci� po�ar�.
00:04:20:Sko�czy�e� prac�?
00:04:21:Jutro to zrobi�, bracie.
00:04:23:On ma przyby� dzisiaj z Ameryki.
00:04:26:Troch� koloru, troch� blasku,tylko tyle.
00:04:28:Ale nie, pracowa�e� nad tym ponad miesi�c...
00:04:29:... i jeszcze ko�ca nie wida�.
00:04:30:Co mog� zrobi�, nikt nie jest wstanie pracowa� w tym nawiedzonym pa�acu.
00:04:35:Zatrudni�em 4-5 artyst�w.
00:04:37:Ale ka�dy ucieka� potem..
00:04:39:Jak s�o�ce zachodzi�o. Powiedz mi co mam robi�?
00:04:41:OK, OK.
00:04:42: Kiedy  sza�as jest czysty, trzymaj go tam.
00:04:45: Czy to wygl�da dla ciebie jak sza�as? To jest ��ko, kr�lewskie ��e.
00:04:49:Je�li 5-6  mocnych ludzi u�yje ca�ej swojej si�y..
00:04:51:..to wtedy to dopiero rusz�.
00:04:53:Daj mi troch� pieni�dzy, zawo�am, zatelefonuj� ..
00:04:54:..kilku ludzi zajmuj� si� tym  teraz .
00:04:57:Podlewa�e� wczoraj ogr�d czy nie?
00:04:59:Nie, pada�o wczoraj.
00:05:01:To mog�e� trzyma� parasol i podlewa�.
00:05:04:Jeden jest z�odziejem drewna a inny jest bezu�yteczny.
00:05:09:I nie t�umacz si�, je�li we�miesz wi�cej dni
00:05:11:To zarobisz wi�cej.
00:05:13:To jest rodzina kr�lewska. Okradniemy ich.
00:05:15:Z�odzieje.
00:05:16:Czy sprzeda�e� ten dywan tutaj?
00:05:20:Cugiel poszed�. Wi�c oni s� kr�lami.
00:05:23:Teraz nawet honor zanika.
00:05:46:Musz� odebra� zas�ony kt�re zanios�em do przeszycia.
00:05:50:Oni nie s� tymi na jakich wygl�daj�.
00:05:54:Ile ci mam zap�aci�,Raghu?
00:05:57:Ile ?
00:06:03:Raghu.
00:06:04:Raghu!
00:06:06:Raghu!
00:06:08:Raghu!
00:06:10:Raghu!
00:06:27:Raghu!
00:06:39:Uciek� po tym jednym i...
00:06:41:Panie Nath! Panie Nath!
00:06:45:Czy widzia�e� mojego wujka Murari?
00:06:47:Nie
00:06:49:Kiedy wr�ci popro� by przyszed� do domu.
00:06:51:Wiadro spad�o do studni trzeba je wyci�gn��.
00:06:55:OK, powiem mu.
00:06:56:Nie zapomnij. Nie zapomn�.
00:07:01:Sir, Sir. Przyby�e� w odpowiednim momencie.
00:07:05:Dobrze to zagra�e�...
00:07:07:...kiedy anglicy zaczeli znowu be�kota�.
00:07:09:Prosz� powiedz nam jaki jest wynik?
00:07:12:197 bieg�w i 3 bramki.
00:07:14:Powinni�my zakaza� tego j�zyka angielskiego.
00:07:15:Nic nie jest zrozumia�e.
00:07:18:Czy wiesz jak nie�wiadomie du�o m�wisz po angielsku?
00:07:22:Nawet nie umiesz przet�umaczy� na hindi niekt�rych s��w angielskich.
00:07:26:Powiedz mi, jak jest krykiet w hindi.
00:07:29:Krykiet to..
00:07:37:Wi�c zi�ciu, co si� dzieje?
00:07:39:Ten sam stary argument pomi�dzy Hindi i angielskim.
00:07:42:Hindi jest najlepsze.
00:07:45:Jak piszesz kota po angielsku. - Jak?
00:07:48:K O T . Jak to wypowiadasz ? Kot. Co to znaczy?
00:07:53:Kot.
00:07:54:Teraz hindi, czyta si�, pisze i znaczy to samo.
00:07:59:Dobrze, dobrze.
00:08:02:Ale sanskryt jest matk� wszystkich j�zyk�w.
00:08:04:Teraz powiedz mi to.. Mood talam kunchika Kim.
00:08:07:Co to oznaczy w hindi?
00:08:09:My�l�, wi�c b�d� chodzi� do collegu.
00:08:12:Pytanie jest z�e samo w sobie.
00:08:14:Mudu talam to znaczy g�upi zamek.
00:08:17:Zamek nie mo�e by� jakkolwiek g�upi albo ma�o bystry.
00:08:20:Zamek jest zamkiem.
00:08:22:Klucz jest kluczem.
00:08:23:Jak klucz do dworku kt�re mam.
00:08:25:Teraz..
00:08:29:Klucze do dworku.
00:08:35:Hare Rama! Hare Rama!
00:08:37:Rama Rama Hare Hare !
00:08:39:Hare Krishna ! Hare Krishna !
00:08:41:Krishna Krishna Hare Hare !
00:08:44:Murari, dlaczego ta�czysz tak oryginalnie ?
00:08:47:Co si� sta�o?
00:08:48:Nandini ci� szuka�a, wiesz o tym? Dlaczego?
00:08:52:Wiadro musi by� wyj�te ze  studni. Id�! Po�piesz si�!
00:08:55:No to b�d� musia� i��.
00:08:57:Inaczej rytua�y szwagierek b�d� niekompletne.
00:09:00:OK, do widzenia.
00:09:02:Hare Rama ! Hare Rama ! Rama Rama Hare Hare !
00:09:13:Panie Batuk, dlaczego Pan tu siedzi?
00:09:17:Gdzie Pan idzie? Panie Batuk, ja przysz�em do Pana.
00:09:19:Co si� sta�o? Odzyska�e� to?
00:09:21:Tak sobie my�la�em i�� odzyska� to czy nie.
00:09:25:Sk�d wiedzia�e�?
00:09:26:Sam z siebie. A sk�d mia�em wiedzie�?
00:09:28:Twoja c�rka mi powiedzia�a.
00:09:30:Moja c�rka? - Tak.
00:09:31:Sk�d ona wiedzia�a?
00:09:32:Szwagierka musia�a jej powiedzie�.
00:09:34:Ona te� wie, teraz mi sie oberwie.
00:09:36:To jest osobista rzecz, dlaczego si� martwisz?.
00:09:40:Wyci�gn� to , chod�.
00:09:41:Bracie Murari,jeste� bardzo odwa�ny. - Poprostu chod� ze mn�.
00:09:44:My�la�em �e zrobi� to jutro.
00:09:46:Ale by�em bardzo niespokojny.
00:09:47:To jest pora monsun�w, dlatego.
00:09:49:Nalej 10 wiader zimnej wody m�wi�c Hare Ganga
00:09:52: Poczujesz si� bardzo dobrze, nasza praca b�dzie zrobiona.
00:09:55:Powiedz mi jedn� rzecz,  nie boisz si� ciemno�ci?
00:09:57:Co tu jest do bania si�? Musz� tylko skoczy� do studni.
00:10:01:Do studni, dlaczego do studni?
00:10:03:Wiadro jest w studni.
00:10:06:Wiadro? -Tak.
00:10:08:Klucze s� w dworku.
00:10:10:Co musz� wyj�� : klucze, wiadro czy studni�?
00:10:14:G�upku,  moje klucze s� w dworku. Musz� si� tam dosta� spowrotem!
00:10:19:Klucze? - Tak
00:10:20:W dworku? - Tak.
00:10:21:Teraz? - Tak.
00:10:23:W tej ciemno�ci?
00:10:24:Nie, nie id�.
00:10:27:Jeste� bardzo odwa�ny, nie pozwol� ci odej��.
00:10:30:Chod�, no chod�.- Nie! Nie!
00:11:21:Dlaczego chodzisz w k�ko?
00:11:27:Poprosi�em o ochron� duchow� m�odszego duchownego.
00:11:30: Sta�em tutaj od rana.
00:11:32:Teraz nie mog� nawet usi���.
00:11:34:M�j �o��dek staje si� niespokojny.
00:11:36:1000 recytacji imienia trwa, to zajmie troch� czasu.
00:11:39:Mam nadziej�, �e nie jestem za p�no.To zajmie troch� czasu.
00:11:45:Batuk. - Duchowny, duchowny.
00:11:50:Co zobaczy�e� by�o prawdziwe.
00:11:52:Tamta wied�ma naprawd� w�druje dooko�a dworu.
00:11:54:Twoja lina ratunkowa by�a d�uga,dlatego wr�ci�e� �ywy.
00:11:57:Ale zniewoli�em wiele niebezpiecznych duch�w.
00:12:03:O Joginie, m�j nauczyciel b�ogos�awi mnie z jego �askawo�ci�.
00:12:07:Zawi�� ten talizman na drzewie na po�udniowej stronie dworu.
00:12:12:Tamta wied�ma obr�ci si� w popi�.
00:12:16:Om!
00:12:17:Chcesz powiedzie� co� ostatni raz?
00:12:18:Ostatni raz, dlaczego  ostatni raz?
00:12:21:Bior�c talizman w r�ce, dop�ki nie przywi��esz go do drzewa...
00:12:22:..nie mo�esz nic powiedzie�.
00:12:25:A co z prac�? - Cicho!
00:12:27:Zamknij si�! Om!
00:12:31:Om!
00:12:41:Panie Batuk, gdzie  znik�e� poprzedniej nocy?
00:12:44:By�em zm�czony szukaniem ci�, ale nie by�o ci� nigdzie.
00:12:51:OK, je�eli nie by�bym tam  bardziej by� sie ba�?
00:12:57:Wci�� nic nie powiesz?
00:13:00:Nie, nikt si� nie dowie o twojej panice.
00:13:03:Trzymam usta zasznurowane.
00:13:07:Co?
00:13:09:Co to za taniec kt�ry ta�czysz?
00:13:12:Co si� sta�o?
00:13:16:Chcesz usi��� z ty�u.
00:13:18:Wydaje si� �e straci�e� rozum..
00:13:19:...po zobaczeniu wied�my ostatniej nocy.
00:13:23:Co?
00:13:24:Co si� sta�o?
00:13:28:Co piszesz?
00:13:29:Niestrawno��, chod�my do domu.
00:13:35:Och! Wi�c chcesz i�� teraz.
00:13:37:Pomy�la�em, �e musia�e� ubrudzi� swoje ubranie ubieg�ej nocy.
00:13:39:Ja id�, wezm� ci�.
00:13:49:Szwagierko!  Szwagierko Janki.
00:13:51:Co  jest? - Dlaczego krzyczysz?
00:13:51:Zapomnij o mnie, powiedz, czy Batuk powiedzia� ci co� ubieg�ej nocy?
00:13:57:Nie, przyszed� do domu p�no, przestraszony i wyszed� wcze�nie rano.
00:14:01:To znaczy �e nie powiedzia� niczego.
00:14:03:Nie otworzy� swoich ust.
00:14:05:Moje podejrzenia si� sprawdzi�y.
00:14:07:Po ostatnim nocnym incydencie w dworze, on straci� g�os w skutek choroby..
00:14:09:..jak c�rka Madana , Girja.
00:14:12:Och Bo�e, co si� sta�o we dworze?
00:14:15:Co ja m�wi�em?
00:14:15:Wiele razy mu m�wi�am �eby nie szed� do dworu w nocy.
00:14:18:Ale on mnie w og�le nie s�ucha.
00:14:21:Gdzie on jest teraz ? W szpitalu?
00:14:23: Nie widzia�a�? W�asnie wbieg�.
00:14:26:Policzki napuchni�te. Czerwone oczy,i chodzi� jak gdyby..
00:14:29:..kto� poobija� go kijem.
00:14:33:Przyjrzyj si� mu kiedy przyjdzie.
00:14:34:S�uchaj, co si� sta�o?
00:14:38:Ile razy  prosi�am ci� �eby� nie chodzi� tam w nocy!
00:14:41:Ale nie s�uchasz mnie w og�le!
00:14:42:Powiedz mi! Co si� sta�o? Powiedz co�.
00:14:48:Bracie Murari, co on m�wi?
00:14:50:Widzia�a� szwagierko ? On od rana..
00:14:51:..ta�czy jak rozstrojony.
00:14:53:Jeden czy dwa nic nie pomo�e.
00:14:55: B�dziemy musieli podda� go  10-12 wstrz�som elektrycznym.
00:14:57:On jest ob��kany od dzieci�stwa.
00:15:02:Bracie Murari, patrz gdzie on idzie.
00:15:03:Zobacz� gdzie p�jdzie.
00:15:06:P�jd� do brata Badri i wezm� talizman czci.
00:15:13:Daj mi. - We� to, we� to, we� to.
00:15:15:We� to, we� to, we� to. - Po�ami� ci z�by.
00:15:19:Spytaj swojego przysz�ego m�a, zamiast  poemat�w, pieni�dze..
00:15:22:..b�d� bardziej u�yteczne w twoim ma��e�stwie.
00:15:25:We� to ..Dasz to czy nie?
00:15:26:Co tu si� dzieje? To dom czy plac gier i zabaw?
00:15:29:Nic, nic.- Uciekaj st�d.
00:15:32:Bracie, chc� z tob� porozmawia�. - O co chodzi Janki?
00:15:41:Wi�c si� sta�o!
00:15:43:Powiedzia�em, nie jestem chciwy!
00:15:46:Odpowiedzialno�� za dw�r nie przyniesie ci korzy�ci, m�wi�em ci.
00:15:51:Nie wiem jak tw�j m�� przekona� Siddhartha..
00:15:57:..i ukrad� jego pieni�dze na remont dworu.
00:16:05:I on musia� da� po�ow� pieni�dzy.
00:16:08:Ale pod �adnym warunkiem nie pozwol� mu zamieszka� w tym dworze.
00:16:12:On pochodzi z Ameryki.
00:16:14:Po Kedarze, on jest spadkobierc� kr�lewskiego tronu.
00:16:18:B�dziemy musieli go chroni�.
00:16:23:I musimy te� wyda� j� za Siddhartha.
00:16:27:Ona ma nadziej� na to od d�u�szego czasu.
00:16:29:Kiedy Siddharth po�lubi j�, sprzedamy ten nawiedzony dw�r.
00:16:33:Uratuj mojego m�a, bracie.
00:16:35:Dam mu nitk� po�wi�con� przy �piewaniu psalm�w.
00:16:37:Po...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin