Halina Snopkiewicz Ko�owrotek OPRACOWANIE GRAFICZNE OK�ADKI -TOMASZ LIPI�SKI Sk�ad i �amanie tekstu - Barbara Markowska, Copyright � by ?*?*? %>4>JU ��d� 1994 ISBN 83-86289-07-4 Druk i oprawa: ��dzka Drukarnia Dzie�owa ��d�, ul. Rewolucji 1905 r. nr 45 Wm - O! Patrzcie! Kol�dnicy do nas przyszli! - wykrzykn�� rado�nie ojciec i otworzy� drzwi. Zacz�� grzeba� r�k� w kieszeni, szukaj�c portmonetki. - A za�piewajcie co�, ch�opcy, no wejd�cie, wejd�cie do �rodka - wykaza� staropolsk� go�cinno��, a ja nie mog�am tego przerwa�, nie by�am w stanie, poniewa� w�a�nie odj�o mi mow� i marzy�am, �eby ziemia rozpad�a si� w kawa�eczki i to wszystko w diab�y rozsypa�o si� po Kosmosie. - Przyszli�my Marysi� poprosi� na Sylwestra - wymamrota� wreszcie Ciszewski, bo to w�a�nie oni, Ciszewski i Zbyszek, przyszli po mnie do domu, galowo, ju� po prostu na zabaw� ubrani. Tak sobie umy�lili�my, �e b�d� mia�a wi�ksze szanse p�j�cia, kiedy dw�ch powa�nych ch�opc�w po mnie wst�pi. Nie wiedzia�am, �e m�j ojciec tak nic a nic nie wyznaje si� na nauce o Polsce i �wiecie wsp�czesnym. Nie chcia�am od niego cud�w, ale w ko�cu ojciec chodzi ulicami, bywa w kinie, ogl�da telewizj� i m�g�by nareszcie wiedzie�, co si� nosi na szyi i czole, i zauwa�y�, �e d�ugie w�osy dotar�y tak�e i do nas. W ko�cu legioni�ci rzymscy chodzili w sp�dniczkach na zwyci�skie wojny, w minikieckach w�a�ciwie, a Zbyszek i Ciszewski mieli spodnie, jak trzeba. Czy�ciutkie, rozkloszowane od zaszewki tr�jk�tnej na kolanie, byli bardzo �adnie uczesani, no, nie mam poj�cia, jacy kol�dnicy mogli ojcu przyj�� do g�owy na ich widok. Czy musz� napisa� klas�wk�: �Dlaczego nie posz�am na Sylwestra i siedz� sama w pokoju, w czasie kiedy ca�y �wiat si� bawi", �eby wszystko wyja�ni�? Wi�c nie posz�am na Sylwestra, poniewa� Zbyszek i Ciszewski nie byli t� szans� dla 5 mnie, ojciec mnie nie pu�ci�. Nie, musz� o czym� innym, bo szlag mnie trafia na miejscu. A oni tam na prywacie szalej�. Zreszt� data jest po prostu wspania�a na rozpocz�cie pami�tnika. W takich tragicznych chwilach nale�y wr�cz robi� obrachunki z ca�ego �ycia i postanawia� na przysz�o��. No, to zaczynam. Nazywam si� Maria Zuzanna Mroczkowska, lat pi�tna�cie, z wykszta�cenia b�d� mechanikiem precyzyjnym. Mam uzdolnienia do rysunk�w, a kariery skrzypaczki nie zrobi� ju� chyba nigdy, z powodu kapusty. P�niej powiem, jaki ma zwi�zek moja, przekre�lona, muzyczna przesz�o�� z kapust�, z kapust� m�od�, zielon�, ledwie- ledwie ciep��, z tak� kapust�, kt�r� uwielbiam. Na razie chc� wyja�ni�, �e lepiej by�oby, abym jak�� karier� zrobi�a, jak�kolwiek artystyczn� karier�, chocia�by moje jakie� hobby powino si� sta� karier�, bo jedynie to mog�oby zadowoli� mam�. Mama cierpi z powodu Technikum Mechaniki Precyzyjnej, nie o takiej przysz�o�ci my�la�a dla swojej c�rki, nie o takim zawodzie. Moje technikum jest dla mamy naprawd� zawodem. Nie jestem wyrodn� c�rk�, stara�am si� jak mog�am, �piewa�am i rysowa�am, uk�ada�am wiersze i B�g jeden wie, ile krakowiak�w odta�czy�am w pierwszej parze. Wszystko na nic. Czyta�am niedawno, jeszcze wczoraj, pami�tnik awanturnicy, damy francuskiego dworu. Zapomnia�am, za kt�rego to by�o Ludwika, cho� przekroczy�am wszystkie mo�liwe terminy wypo�yczania ksi��ki. Tak d�ugo to trzyma�am, a� wreszcie dosta�am gro�ny monit i pani bibliotekarka mi powiedzia�a: �Marysiu, bo ju� ci wi�cej nic nie po�ycz�", wi�c si� za�ama�am, ksi��k� wczoraj odnios�am, cho� naprawd� nie mog�am si� z ni� rozsta�. �e nie pami�tam, za kt�rego to by�o Ludwika, to nie dowodzi jeszcze sklerozy. Po prostu bardziej mnie interesowa�y mi�osne przygody damy dworu ni� historia Francji. Lubi� dosy� i Francj�, i histori�, ale najlepiej to lubi� czyta� o mi�o�ci. Ksi��k� kto� po�yczy� natychmiast, czeka� na ni� w kolejce. Wi�c nie tylko ja lubi� czyta� o mi�o�ci! Ta ksi��ka jednak dla mnie jest szczeg�lnie wa�na, i to z daleko bardziej wielkich wzgl�d�w, ni�by to wynika�o z tego, co powiedzia�am dotychczas. Albowiem to w�a�nie one, ta ksi��ka i ta dama, natchn�- 6 �y mnie do pisania pami�tnika. Ile ta dama mia�a perypetii mi�osnych, ile tam by�o intryg, kurcze blade! �To by� �wiat w zupe�nie starym stylu" jak �piewa Urszula Sipi�ska. To ju� niestety nie te czasy. Mo�e w�a�nie w zwi�zku z tym nie mam do opisania zbyt wielu awantur mi�osnych, a mo�e w zwi�zku z moim wiekiem, bo w ko�cu to jeszcze jestem bardzo m�oda. Poza tym gdzie Rzym, gdzie Krym. Mieszkam, tak w�a�ciwie m�wi�c, na wsi, w osadzie, kt�ra nie mo�e si� jako� dochrapa� praw miejskich, cho� bardzo w�adze si� o to staraj�. Ale to znowu nie czasy Kazimierza Wielkiego, kt�ry prawa miejskie rozdawa� na lewo (i prawo). A gdyby zobaczy� nasz� osad�, ca�� murowan�, nie namy�la�by si� ani chwili, tylko by nada�. Jak si� dostaje prawa miejskie, to i za prawami idzie forsa; na chodniki, mo�na wyasfaltowa� rynek, je�li jest rynek, sklepy powstaj�, zaopatrzenie lepsze, drogeria, neony nawet mo�na za�o�y�. Ale co zrobi� z takimi m�dralami w wojew�dztwie, nasz przewodnicz�cy gard�o ju� zdar� i ze dwana�cie opon w zielonej �warszawie", �eby tych drani przekona�. Delegacje ca�e je�d�� raz po raz, ale oni uparcie m�wi�: �Poczekajcie, przemys� niech jaki� si� rozwinie". No to czekamy niecierpliwie, bo z prawami to s� du�e udogodnienia, nawet baza PKS-u mog�aby u nas by�, a tak to jest tylko przystanek na trasie do dalej. Do szko�y trzeba si� pcha�, do pracy ludzie si� t�ocz�, po zakupy do miasta ledwie si� cz�owiek wci�nie, bo �aden autobus od nas nie wyje�d�a, a tylko przeje�d�a, cz�sto si� nie zatrzymuj�c, je�li akurat nikt nie wysiada. Takie �ycie. Rodzice moi maj� dwa hektary pola i hektar ��ki, wi�c gdybym chcia�a p�j�� po technikum na studia, to mog�abym mie� dodatkowe punkty, nie musia�abym ju� tak si� ba� egzaminu jak kole�anka Zo�ki, co to zemdla�a pod drzwiami z przeucze-nia. Ale nie wiem, czy p�jd�, bo jakby u nas powsta� przemys�, wola�abym zacz�� pracowa� i mie� pod dostatkiem pieni�dzy na papier fotograficzny. W przysz�ym roku ��k� we�miemy pod upraw�. ��ka nie bardzo si� op�aca, chocia� jest przepi�kna. Jedynym u nas dworem jest siedziba administracji PGR-u, to znaczy by�a siedziba administracji PGR-u, bo administracj� powiat wykurzy� do baraku, gdzie te� i administracji w�a�ciwe miejsce. Bo nasz PGR jest niedobry, ci�gle przynosi pa�stwu 7 deficyt. �le gospodaruj�. Teraz przyszed� nowy, bardzo przystojny dyrektor, to mo�e si� poprawi. PGR, a nie dyrektor, bo dyrektor jeszcze nic z�ego nie zrobi�, bo w og�le nic nie zrobi�, rozkr�ca si� dopiero. Sko�czy� SGGW i ludzie m�wi�, �e zna si� na rzeczy, no, zobaczymy, przysz�o�� przed nim. O, by� w Danii na praktyce i jego �ona smaruje sobie g�ow� ��tkami. �eby jej w�osy bardziej ros�y czy co�. Ja te� sobie posmarowa�am, ale tak mi zasch�o, taka mi si� skorupa zrobi�a na �bie, �e przez p� godziny nie mog�am tego dop�uka�, wi�c da�am spok�j, nie powt�rzy�am do�wiadczenia. W tym dworze jest teraz Zasadnicza Szko�a Rolnicza, internat i przeb�kuje si� o Technikum Rolniczym, tylko �e nie ma mieszka� dla tylu nauczycieli, wi�c z tym technikum to jeszcze nie wiadomo na pewno. Kiedy� dw�r nale�a� do w�a�ciciela ziemskiego, tak zwanego obszarnika, ale to dawno temu, jeszcze przed drug� wojn� �wiatow�. Jak wykurzyli administracj� do baraku, przewodnicz�cy wsiad� w �warszaw�" i pojecha� do powiatu, ale oczywi�cie nic nie uzyska�. To pojecha� do wojew�dztwa i troch� mu si� uda�o, przywi�z� wojew�dzkiego konserwatora, ale tylko dot�d mu si� uda�o. Konserwator powiedzia�, �e doskonale zna t� bud� i nie ma tu mowy o przyznaniu �adnej klasy, mog� to sobie przewodnicz�cy i ca�a wie� wybi� z g�owy, ale je�li przewodnicz�cy si� upar�, to on przyjecha�, �eby potwierdzi� na miejscu, tak jak przewodnicz�cy chcia�. A ten amorek pod dachem dworu nadaje si� tylko do tego, �eby go ch�opcy kamieniami rozwalili, co zreszt� ch�opcy p�niej zrobili, skoro kto� z wojew�dztwa publicznie im to doradzi�. I doda�, �e na konserwacj� prawdziwych zabytk�w nie ma w Polsce pieni�dzy, a nam si� zachciewa muzeum i kustosza, gdzie my ludzie rozum mamy, �e Zasadnicza Szko�a Rolnicza i internat to szczyt kariery dla tej budy, przynajmniej przedtem ten rupie� odmaluj� i jak dobrze p�jdzie, po�o�� �wie�y tynk. Nasz przewodnicz�cy jest bardzo energiczny, z nim to nie ma to tamto. Jak nie m�g� uzyska� klasy dla dworu, zagrozi� konserwatorowi komisj� z Warszawy, ale konserwator si� za�mia� i powiedzia�: �W g�ow� si�, ludzie, puknijcie, a jak chcecie, jed�cie do samego Lorentza, skoro wam czasu i pieni�dzy nie szkoda". 8 Obiad w bibliotece by� przygotowany dla konserwatora, cztery kury upieczone, w�dka eksportowa si� u nas w lod�wce mrozi�a, ale po takim o�wiadczeniu nawet mu kawy nie dali i �warszawa" odwioz�a go tylko do stacji kolejowej, a nie do wojew�dztwa. A obiad zjedli na kolacj� przewodnicz�cy, m�j ojciec, kierownik szko�y, sekretarz Partii, sekretarz Stronnictwa i Janiakowa, dyplomowana piel�gniarka i po�o�na. Ona to jest taki m�ski typ. W ten spos�b nie uda�o nam si� o�ywi� regionu i wyj�� z inicjatyw� oddoln� na zewn�trz. Nie ka�da wie� mia�a przed wojn� szcz�cie, �eby akurat w niej mieszka� bogaty obszarnik i �eby on si� zna� na sztuce i na zabytkowych budowlach. Dobrze zrobi�a Polska Ludowa, �e tego �obuza z naszej wsi przep�dzi�a, obraz�w �adnych nie zostawi� ani nic. Najlepsze, co zbudowa�, powtarzam s�owa konserwatora - to obory, nie to, �e s� zabytkowe, tylko solidne. Przetrwa�y sanacj�, okupacj� i jeszcze teraz s�u�� byd�u. �Agronoma sobie tu we�mie, zootechnika, a nie kustosza" - wykrzykiwa� konserwator, kiedy wsiada� do �warszawy". Ca�a nasza nadzieja wi�c w przemy�le, i mo�e troch� w ruchu turystycznym, bo mamy jezioro, tylko �e nie ma �rodk�w na kanalizacj�, to i tak wysokiej kategorii nie dosta...
kizia100