W Z R O S T D U C H O W Y.doc

(34 KB) Pobierz
W Z R O S T D U C H O W Y

             W Z R O S T        D U C H O W Y

 

    Z pewnością każdy z nas doznał w swoim życiu różnego rodzaju zawodów, wśród których były rozczarowania dotyczące naszych braci i sióstr w Chrystusie. Nikt nie lubi być w jakikolwiek sposób raniony i zwykle boleśnie odczuwamy wszelkie przejawy okazywanej nam przez innych nieżyczliwości. Cóż dopiero, gdy pochodzą one od ludzi w jakis sposób nam bliskich. Często również spodziewamy się,że ludzie cieszący się naszym zaufaniem, szacunkiem zawsze i wszędzie postąpią w sposób nienaganny, w każdym razie zachowają się w taki sposób,który my za przyzwoity uznajemy w jakiejś konkretnej sytuacji.

      Co się dzieje z nami, gdy po okresie  „pierwszej miłości”, kiedy to wszyscy należący do naszej społeczności wydają się namal niemal aniołami, zaczynamy dostrzegać w nich rysy i skazy? Czy stwierdzimy, że była to po prostu pomyłka? Zaczniemy szukać nowej społeczności i prawdziwymi już tym razem   „ludźmi – aniołami”?

      Każdy człowiek po przyjściu na świat rosnie i rozwija się fizycznie i psychicznie (intelektualnie, emocjonalnie). Dbają o to rodzice i powołane do tego instytucje (przedskole, szkoła), a w każdym kraju określa się wiek, po osiągnieciu którego  jego obywatele prawnie uznani są za osoby dojrzałe. Mogą wstępować w związki małżeńskie, brać udział w głosowaniu, w wypadku mężczyzn – zobowiązani do odbycia zasadniczej służby wojskowej. Od osoby dojrzałej – oczekuje się samodzielności i odpowiedzialnści za siebie i innych, gdy są powierzeni jej opiece.

      Niestety coraz częściej mówi się o zjawisku braku dojrzałosci u ludzi, którzy z racji swego wieku powinni posiadać cechy właściwe osobom dorosłym. Oto młoda matka,jak tylko może, wymiguje się do opieki nad swoim niemowlęciem „zasadając” przy dziecku matkę, teściową, podrzucając je siostrze,  koleżance, czy jeszcze komuś. Stanowczo woli spedzać czas na plotkach przy kawie, czy czymś równie mało ważnym w porównaniu z potrzebą zapewnieniu dziecku swej bliskości i matczynej opieki. Oto młody mąż zapomina o tym, że czeka na niego w domu żona „uwiązana”przy domu z racji opieki nad małym dzieckiem. Oddaje się z pasją jakiemuś swojemu hobby, nie troszcząc się zbytnio o to, że zarówno jego pomoc jak i towarzystwo potrzebne są młodej żonie.

     Jak możemy stwierdzić, czy jesteśmy lub na ile jesteśmy dojrzali?

Co ma wspólnego z dojrzałością to, że przyjęlismy do swego serca Jezusa? Czy nawracając się automatycznie stajemy się dojrzałymi ludźmi? Często tego właśnie spodziewają się świeżo upieczeni chrześcijanie. Ale czy od siebie? O, nie! Z reguły doskonałość chcemy widzieć najpierw u innych. Syndrom „belki” w cudzym oku i jedynie „źdźbła” we własnym zawsze może być aktualny, gdy nie postępujemy według nauki Chrystusowej.

      Ofiarowując nam swą miłość i przebaczenie w Jezusie Chrystusie Bóg stworzył nam wspaniałą platformę dla rozwoju naszej osobowości i ustawicznego dążenia do osiągnięcia pełnej dojrzałości, której miarą jest sam Zbawiciel. Nie możemy osiągnąć absolutnej doskonałości tu w naszym ziemskim życiu, jednakże zobowiązani jesteśmy do tego by „współpracować” z Bogiem w dążeniu do celów jakie Pan nam wyznaczył, przez Ducha Świętego i swoje Słowo Pan mówi nam, co mu się w nas nie podoba (zawsze zapewniając nas jednakże o swojej miłości i przebaczeniu) i oczekuje, że całą świadomością poddamy się Jego kierownicwtu w tej sprawie.

     Możesz usłyszeć Boże napomnienie bezpośrednio w swoim sercu, ale wcale nierzadko nasze braki wychodzą na jaw w kontaktach z innymi ludźmi. Bywają to przeżycia bardzo bolesne lecz pouczające. O ile tylko chcemy z nich korzystać dla własnego rozwoju i dobra. Bywa bowiem i tak, że w każdej sytuacji winą obarczamy wyłącznie innych. Nie ma wtedy szans, byśmy się mogli doskonalić. Nasz brak szczerości i uczciwości wobec siebie zatarasuje nam drogę do osiągnięcia coraz większej dojrzałości.

 

     Czym charakteryzuje się naprawdę dojrzała osobowość?

Z jakimi cechami mamy porównywać nasze myśli, słowa i postępki. Uważny i uczciwy czytelnik Nowego Testamentu właściwie musi sobie z tego prędzej czy później zdać sprawę. Nie zaszkodzi jednak ująć to również w kilku punktach dla jasnego zobrazowania sprawy.

 

1.    Dojrzała osobowość zdolna jest do dawania siebie innym. Robiąc coś dla inych nie mysli: „co ja z tego będę miała?” Nie stosuje nagminnie w swym  życiu zasady „coś za coś”,nawet w najbardziej zawoalowany soposób.

     Po prostu dzieli się tym, czym może zarówno, gdy chodzi o dobra  

     materialne, jak i duchowej natury.

Nie robi nic z wyrachowania. Nie kalkuluje, czy jej się to w jakiś sposób opłaci, zwróci.

Nie oczekuje też na hymny dziękczynne. Nie znaczy to, że złym jest uczucie przyjemności, gdy spotykamy się z wdzięcznością ludzi, którym mogliśmy pomóc.

Nie róbmy jednak niczego po to, by uzależniać od siebie innych ludzi, nawet przez okazywanie pomocy.

Możemy dawać innym swój czas, zainteresowanie, współczucie,     zrozumienie i szacunek.

 

2.    Osobowość dojrzała chce wybaczać innym wszelkie krzywdy, jakich doznała i z Bożą pomocą jest w stanie to uczynić. Istnieją krzywdy straszne i trudne do wybaczenia, ale nasza szczera chęć zapomnienia ich daje Bogu szansę działania w nas aż do skutku. Umiejętność wybaczania dotyczy również nas samych. Czasem trudno jest wybaczyć coś sobie samemu. Jeśli nie przekroczymy tego progu z Bożą pomocą nasz rozwój będzie hamowany.

 

3.    Cechą dojrzałej osobowości jest umiejętność utrzymywania dobrych relacji z innymi ludźmi. Wypływa ona z umiejętności rozumienia innych i poszanowania ich niepowtarzalności. Wszystkich nas stworzył Bóg na swoje podobieństwo, ale nie jesteśmy seryjnymi produktami wychodzącymi spod jednej matrycy. Wszyscy inaczej wyglądamy, chodzimy, patrzymy, mówimy, myślimy. Każdy człowiek to ktoś absolutnie niepowtarzalny. Zawsze musimy się z tym liczyć. Starajmy się rozumieć dlaczego ktoś mysli, czy postępuje inacej niż my i szanować jego inność, a nie „naginać” wszystkich do siebie. Doskonałą szkołą uczenia się „inności” ludzi jest małżeństwo, czy rodzina. Mąż musi się starać zrozumieć zonę, żona – męża. Rodzice uczą się rozumieć dzieci, dzieci powinny też starać się zrozumieć rodziców. To samo dotyczy wszelkich kontaktów między ludzkich. Mniej będzie oskarżeń i przypisywania złych intencji ludziom, jeśli postaramy się ich zrozumieć.

 

 

4.    Osoba dojrzała stara się patrzeć na siebie i innych możliwie obiektywnie. Umie dostrzec zarówno swoje zalety, jak i wady.

Zadajmy sobie czasem pytanie o naszą najmocniejszą i najsłabszą stronę? Ale i odpowiedzmy sobie uczciwie. Jeśli bowiem wszystko co nas dotyczy będziemy tłumaczyć tylko na swoją korzyść, nic nam nie przyjdzie z tego egzaminu. Nie bądźmy zakłamani. Korzystajmy również z uwag życzliwych nam osóbn. Prośmy ich o szczere opinie na nasz temat. Nie traktujmy krytycznych uwag życzliwych nam ludzi jako wyrazu ich braku sympatii dla nas. Ceńmy sobie przyjaciół, którzy mają odwagę powiedzieć nam to, czego nie chcielibyśmy usłyszeć. Niech nasze spojrzenie na siebie będzie zrównoważone (znajmy swoje plusy i minusy), a nie będziemy tkwić w kompleksie niższości, ani też spoglądać na innych z góry w poczuciu wyższości.

      Badźmy świadomi w każdej sytuacji naszego życia, że nikt z nas ma samych wad, ani samych zalet. Dotyczy to również twojej teściowej, twojego przyszłego męża, no i rzecz jasna ... ciebie!

Wiedząc o tym unikniemy wielu rozczarowań, ponieważ nasze oczekiwania wobec innych będą bardziej realne. Będziemy też wtedy w stanie wiele wybaczyć, tak jak i Chrystus wybacza nam.

     Czy wszyscy są w stanie poddawać się zachodzącemu w nas i przy naszym świadomym udziale procesowi dojrzewania? Czy każdy człowiek jest w stanie sprostać wymaganiom Ewangelii? Bez wątpienia – tak! Pismo mówi, że na tej drodze i głupi nie zbłądzi. Jest jeden istotny warunek: musimy chcieć! Chcieć uczciwie spojrzeć na siebie samych, zobaczyć, co tam jest do zobaczenia i szczerze współdziałać z Bogiem.

 

       Powyższy tekst zaczerpnięto z artykułu  Ludmiły Sosulskiej z czasopisma Samarytanka nr 8 /1991r

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin