26.txt

(6 KB) Pobierz
"Oda do modoci"
 Adam Mickiewicz

spis treci

analiza utworu str.2
tre str. 4


Romantyzm w Polsce objawi si okoo 1820 r. i pozornym
paradoksem jest fakt, e najwczeniej uksztatowa si na
uniwersytecie wileskim, wwczas chyba najbardziej
racjonalistycznym w Europie. Kiedy w mury uczelni poczli
napywa wychowankowie zreformowanych szk, ktrym dla
zaspokojenia potrzeb intelektualnych nie wystarczyy programowe
zajcia, pojawiy si nieformalne grupy, a nastpnie jawne i
tajne zwizki modzieowe. Spord nich wybitn rol odegrao
Towarzystwo Filomatw. Powstao w 1817 r. i byo wzorowane na
Warszawskim Towarzystwie Nauk (std grecka nazwa - Przyjaciele
Nauk). Ideologi zwizku najtrafniej ujmuje formua Mickiewicza:
Ojczyzna, Nauka, Cnota.  W 1920 r. z inicjatywy Tomasza Zana
powoane zostao Zgromadzenie Przyjaci Poytecznej Zabawy
"Promienici", organizacja jawna, skupiajca studentw modszych
rocznikw. Celem organizacji miao by przede wszystkim
doskonalenie moralne, ale modzi w zapale zaczli rwnie gosi
hasa patriotyczne i niepodlegociowe, czym wywoali nie tylko
obawy ostronych filomatw, ale przede wszystkim doprowadzili do
rozwizania organizacji, czego zada rektor uniwersytetu.  Na
jego miejsce natychmiast powstao Zgromadzenie Filaretw
(przyjaci cnoty) nad ktrym kierownictwo objli dowiadczeni
filomaci. Od razu jednak zarysoway si konflikty, bowiem modzi
filareci skaniali si ku prdom romantycznym, nie odpowiadaa
im polityczna ostrono i owieceniowy charakter filomatw.  W
tym konflikcie Mickiewicz opowiedzia si po stronie filaretw,
a wyrazem tego stay si dwa jego wiersze programowe przesane
z Kowna w grudniu 1820 roku. S to: "Oda  do modoci" i "Pie
filaretw".
 "Oda do modoci"
Utwr uznany za szczytowe osignicie poezji filomackiej.
Entuzjastyczna pochwaa modoci jako boskiej siy, ktra stworzy
"wiat ducha". Wiersz czy elementy owieceniowe z
romantycznymi.:
Elementy owieceniowe:
gatunek literacki - oda (podstawowy gatunek liryczny w poetyce
klasycznej; patetyczny utwr pochwalny opiewajcy wybitna posta,
wydarzenie, wznios ide). Jego charakterystyczne cechy:
pochwalny charakter utworu,
apostrofy do uosobionej abstrakcji, "Modoci",
patos,
uczuciowy niead wyraajcy si np. w nieregularnoci strof i
kompozycji, zdania wykrzyknikowe (  "Razem, modzi przyjaciele!",
peryfrazy (omwienia) ( "Dzieckiem w kolebce kto eb urwa
Hydrze," rozbudowane porwnania ( "A jako w krajach zamtu i
nocy/ Skconych ywiow wani, / Jednym "sta si" z boej
mocy", wyszukane epitety ( "kwiat nowoci";
Obrazowanie (peni funkcj perswazyjn: ( przykad do
naladowania (Herakles); ( ilustruje tez "paz w skorupie" -
starzy s egoistami),  mitologiczne motywy (Herakles, nektar,
pierwotny chaos),
personifikacje gwatu i saboci,
alegorie ("grd sawny"; "paz w skorupie" na trupich wodach);
Idee
wiara w postp, walka z przesdami,
przyja i solidarno jako szczeglnie cenne wartoci,
podporzdkowanie jednostki zbiorowoci, denie do szczcia
caej ludzkoci jako obowizek jednostki, rewolucyjny jakobinizm
( "gwat niech si gwatem odciska". Elementy Romantyczne. Temat
utworu (pochwaa modoci);
Podmiot liryczny: 
 "ja"("wzlec", "dziel"); 
"my" ("opaszmy", "pchniemy"), 
a zatem jednostka utosamiajca si ze zbiorowoci. Jej sposb
mwienia: namitne wezwania (wykrzykniki, wyraenia nacechowane
emocjonalnie, czsty tryb rozkazujcy) wskazuj na zaangaowanie
emocjonalne, poczucie ogromnej siy i pewnoci. Jest to
charakterystyczna dla romantyzmu jednostka nieprzecitna, o
osobowoci przywdcy; Idee:
przeciwstawienie "modych" - "starym",
ubstwienie modoci, ukazanej nie jako kategoria biologiczna czy
socjologiczna, ale jako sia kreacyjna o boskiej potdze (jak Bg
stworzy "wiat rzeczy", tak modo stworzy "wiat ducha"),
wyszo "wiata ducha" nad "wiatem rzeczy",
odrzucenie racjonalizmu ("rozumni szaem"; "am czego rozum nie
zamie") i empiryzmu ("Tam sigaj, gdzie wzrok nie siga").

"Oda do modoci"


Bez serc, bez ducha, to szkieletw ludy;
Modoci! dodaj mi skrzyda!
Niech nad martwym wzlec wiatem
W rajsk dziedzin uudy:;
Kdy zapa tworzy cudy,
Nowoci potrzsa kwiatem,
I obleka w nadziei zote malowida.

Niechaj, kogo wiek zamroczy,
Chylc ku ziemi poradlone czoo,
Takie widzi wiata koo,
Jakie tpymi zakrela oczy.

Modoci! ty nad poziomy
Wylatuj, a okiem soca,
Ludzkoci cae ogromy
Przeniknij z koca do koca.

Patrz na d - kdy wieczna mga zaciemia
Obszar: gnunoci zalany odmtem:
To ziemia!
Patrz, jak nad jej wody trupie
Wzbi si jaki paz w skorupie,
Sam sobie sterem, eglarzem okrtem;
Gonic za ywiokami drobniejszego pazu,
To si wzbija, to w gb wali:
Nie lgnie do niego fala ani on do fali,
A wtem jk baka prysn o szmat gazu:
Nikt nie zna jego ycia, nie zna jego zguby:
To samoluby!

Modoci! tobie nektar ywota
Natenczas sodki, gdy z innymi dziel:
Serca niebieskie poi wesele,
Kiedy je razem ni powie zota.

Razem, modzi przyjaciele!...
W szczciu wszystkiego s wszystkich cele;
Jednoci silni; rozumni szaem,
Razem, modzi przyjaciele!...
I ten szczliwy, kto pad wrd zawodu;
Jeeli polegym ciaem
Da innym szczebel do sawy grodu.
Razem, modzi :przyjaciele!...
Cho droga stroma i liska,
Gwat i sabo broni wchodu:
Gwat niech si gwatem odciska,
A ze saboci ama uczmy si za modu!

Dzieckiem w kolebce kto eb urwa Hydrze,
Ten mody zdusi Centaury;,
Pieku ofilar wydrze,
Do nieba pjdzie po laury.
Tam sigaj, gdzie wzrok nie siga;
am, czego rozum nie zamie:
Modoci! orla twych lotw potga,
Jako piorun twoje rami

Hej! rami do ramienia! splnymi acuchy
Opaszmy ziemskie kolisko!
Zestrzelmy myli w jedno ognisko
I w jdno ognisko duchy!...
Dalej, bryo, z posad wiata!
Nowymi ci pchniemy tory,
A openiaej zbywszy si kory,
Zielone przypomnisz lata.

A jako w krajach zamtu i nocy
Skconych ywiow wani,
Jednym sta si z boej mocy
wiat rzeczy stan na zrbie;
Szumi wichry, ciek gbie,
A gwiazdy bkit rozjani-

W krajach ludzkoci jeszcze noc gucha:
ywioy chci jeszcze s w wojnie;
Oto mio ogniem zionie,
Wyjdzie z zamtu wiat ducha:
Modo go pocznie na swoim onie;
A przyja w wieczne skojarzy spojnie.

Pryskaj nieczue lody,
I przesdy wiato mice.
Witaj, jutrzenko swobody,
Zbawienia za tob soce!

Zgłoś jeśli naruszono regulamin