Źródła chrześcijaństwa:
· Filozofia Platona;
· Etyka stoicka;
· Gnoza żydowska – wprowadza ważne idee (idea osobowego Boga; wiara w Mesjasza – odkupienie; idea osobistej odpowiedzialności).
Tertulian – Rzymianin; prawnik; wierzę, bo jest to niemożliwe (credo quia absorbum)
Orygenes – Grek; asceta; Bóg jest Istotą materialną; etyka; ciało jest siedliskiem grzechu
1. wiara a filozofia chrześcijan
W tym samym czasie, kiedy powstawały ostatnie systemy starożytne, neopitagoreizm i neoplatonizm, rozpoczął się rozwój nowej filozofii: filozofii chrześcijan. Była ona związana z tradycją-starożytną i miała charakter analogiczny do współczesnej sobie filozofii Greków. Jednakże nie może być pojęta jako wytwór rozwoju greckiej filozofii, lecz zakłada nowy, własny początek: wiarę chrześcijańską. Pierwotne chrześcijaństwo, nauka bezpośrednich uczniów Chrystusa, nie było systemem filozoficznym, nie robiło nawet założeń filozoficznych. Była to głównie nauka moralna. Nauka ta streszczała się w trzech pojęciach: poznanie, prawo i zapowiedź, mianowicie poznanie Boga, prawo moralne i zapowiedź życia pośmiertnego.
2. filozofia chrześcijan a filozofia greków
Chrześcijaństwo zdobywało świat dla swych idei, ale jednocześnie samo wchłaniało idee obce. Niektóre części chrześcijańskiego poglądu na świat nie były wcale wyznaczone przez pierwotną wiarę. Pojęcia czerpano głównie z filozofii greckiej, gdyż tam były najdoskonalsze. W okresie zaś, gdy zaczynało się chrześcijaństwo, pojęcia filozoficzne Greków były tak bardzo przepojone myślą religijną, że łatwo mogły być przystosowane do każdej wiary. Posługując się wtedy ideami Platońskimi, Arystotelesowskimi, stoickimi, cynickimi, potem i neoplatońskimi, formowała się filozofia chrześcijan. Z platonizmu nadawał się do przyjęcia idealistyczny pogląd na świat i przekonanie o wyższości świata duchowego nad materialnym; z arystotelizmu - koncepcja Boga jako pierwszej przyczyny i celu świata; ze stoicyzmu - pomysł, że świat materialny jest przesycony duchem; z cynickiej filozofii - obojętność dla rzeczy doczesnych; nawet sceptycyzm mógł być pożyteczny, bo odbierając wartość poznaniu zmysłowemu i rozumowemu dostarczał pośrednio argumentów tym, co w objawieniu i natchnieniu widzieli źródło poznania prawdy.
Ale fundament chrześcijaństwa był już utworzony w nauce Chrystusa, zanim te obce wpływy zaczęły działać. Grecja dawała formy dla chrześcijańskiej filozofii, ale gdy formy te były niezgodne z pierwotną wiarą, Kościół odrzucał je pewną ręką. Są podobieństwa między filozofią wczesną chrześcijan a współczesną im filozofią pogan; ale są w niej też rysy własne, niedające sprowadzić się do niczego, co było dotychczas w filozofii: Bóg na ziemi i w sercach, miłość i łaska jako podstawa życia, osobowe pojmowanie Boga i stosunku do Boga.
3. okresy filozofii chrześcijańskifj
Idee chrześcijańskie, wprowadzone w pierwszych wiekach do filozofii europejskiej, pozostały w niej stale. Nie zawsze wprawdzie filozofia uświadamiała sobie swą przynależność do chrześcijaństwa. Szczególny natomiast nacisk na tę przynależność kładła w pierwszych czternastu stuleciach nowej ery i te stulecia wytworzyły filozofię chrześcijańską w węższym tych słów znaczeniu.
W tych kilkunastu stuleciach wyodrębniają się znów dwa okresy. Jeden trwał mniej więcej do VI wieku: to okres, który, wedle przyjętego podziału, należy jeszcze do starożytności; w okresie tym filozofia chrześcijańska rozwijała się równolegle z pozachrześcijańską. Był to dla niej czas kształtowania i formułowania zasadniczych doktryn. Podczas gdy późniejsi myśliciele będą doktryny chrześcijańskiej bronić lub ją wyjaśniać, myśliciele pierwszej epoki dopiero ją ustalali. Najbardziej na tym polu zasłużeni zwani są Ojcami Kościoła, a nauka ich - nauką Ojców, czyli patrystyką.
Drugi, bujny okres chrześcijańskiej filozofii po parowiekowym zastoju zaczął się około VIII w. i trwał prawie do końca XIV w. Obejmuje on czas średniowiecza. Okres filozofii średniowiecza bywa nazywany w terminologii przyjętej, choć niezupełnie poprawnej, okresem scholastyki. Był to czas szczegółowego i systematycznego wykańczania filozofii chrześcijańskiej.
Filozofia patrystyczna obejmowała kilka odmian:
1. Ze względu na swe zadania dzieliła się na apologetyczną i systematyczną. Dwoistość ta pochodziła stąd, że pierwsze próby filozoficzne chrześcijan wypływały z dwojakich potrzeb, zewnętrznych i wewnętrznych. Z jednej strony, filozofia miała bronić wiary chrześcijan na zewnątrz i wobec wrogów wykazywać zgodność jej z wymaganiami rozumu: miało to być dziełem „obrońców", czyli apologetów. Z drugiej zaś, dla wewnętrznego użytku gmin niezbędne było jednolite i konsekwentne zebranie poglądów: to było znów zadaniem systematyków. Apologeci zależnie od aktualnych sporów i potrzeb, i przez to bardziej fragmentarycznie, opracowywali doktryny chrześcijańskie. Systematycy natomiast usiłowali opracować w całości chrześcijański pogląd na świat i oni to znaczyli główne etapy rozwoju filozofii chrześcijańskiej.
2. Ze względu na miejsce powstania filozofia patrystyczna dzieliła się na filozofię Wschodu i Zachodu, na: filozofię Ojców greckich (związanych ze środowiskiem greckim i piszących po grecku) i Ojców łacińskich (piszących po łacinie). Głównym ośrodkiem na Wschodzie była Aleksandria ze swą słynną Szkołą Katechetów; poza tym szkoły i ośrodki filozoficzne istniały w Cezarei, Antiochii, Gazie, a i Ateny odgrywały jeszcze pewną rolę. Na Zachodzie stolicą filozofii był oczywiście Rzym; ale i kolonie, mianowicie afrykańskie, wydały wybitnych myślicieli.
Różnica obu grup była nie tylko geograficzna: na Wschodzie filozofia rozwijała się w środowiskach, gdzie panowało tradycyjne zamiłowanie do spekulacyjnej filozofii i gdzie współzawodnictwo z pogańskimi systemami było bodźcem do pracy; tam też powstały pierwsze chrześcijańskie systemy. Na Zachodzie, przeciwnie, praktyczne i trzeźwe środowisko rzymskie wpłynęło na wytworzenie się i wśród chrześcijan wrogich dla filozofii nastrojów. Długo Zachód wydawał tylko apologetów, nie wydał zaś żadnego systemu. Z drugiej jednak strony na Wschodzie, gdzie kultura filozoficzna pogan była wysoka, myśli chrześcijańskiej trudno było wyzwolić się spod jej wpływów; dlatego to patrystyka grecka miała wysoki poziom, ale była mało samodzielna. Gdy natomiast na Zachodzie powstał wreszcie system filozofii, to był to system własny i całkowicie odpowiadający duchowi chrześcijaństwa.
3. Chronologicznie patrystyka dzieliła się na okres przygotowań i poszukiwań, mniej więcej do soboru nicejskiego w 325 roku, i na okres po soborze; w tym drugim okresie zostały ustalone podstawowe dogmaty, poza które prawowierna filozofia wyjść nie mogła.
Rozwój systemów chrześcijańskich patrystycznego okresu, idący ku coraz większej samodzielności wobec obcych i coraz większej zgodności z wiarą, przeszedł przez cztery główne fazy:
1) System gnostyków w II w., będący pochodzenia pozachrześcijańskiego (wschodniego, nie greckiego) i powierzchownie tylko dostosowany do nauki chrześcijańskiej.
2) System Ojców aleksandryjskich, głównie Orygenesa, w III w. wytworzony już samodzielnie przez chrześcijańskich myślicieli, ale ciążący ku systemom greckim.
3) System Ojców kapadockich, głównie Grzegorza Nysseńskiego, w IV w., już po Nicaeum, opierający się na poprzednim systemie Orygenesa, ale uzgadniający go z tradycją kościelną.
4) System Augustyna na przełomie IV i V w., w przeciwieństwie do trzech poprzednich będący wytworem Zachodu, najsamodzielniejszy i najzgodniejszy z wiarą.
Apologeci Wschodu przygotowali system aleksandryjski i kapadocki, a apologeci Zachodu, z których najoryginalniejszym umysłem był Tertulian, stanowili etap myśli chrześcijańskiej poprzedzający Augustyna.
Gnostycyzm był jedną z pierwszych prób mających na celu przetworzenie wiary chrześcijańskiej w wiedzę i wybudowanie na jej podstawie poglądu na świat. Nie był wszakże dziełem chrześcijan, lecz tworem obcym, mechanicznie dostosowanym do chrześcijaństwa. Był doktryną synkretyczną, dążącą do zespolenia idei Wschodu i Zachodu. Operował wyobraźnią raczej niż rozumem i przetworzył wiarę nie tyle w wiedzę, ile w mitologię i teozofię. Przez parę wieków swego istnienia przyjmował różne postacie i odmiany; rozwijał się pierwotnie na Wschodzie, głównie w Syrii, rozkwitu zaś doczekał się w połowie II w. i w początkach III w.
ŹRÓDŁA
Gnostycyzm był starszy od chrześcijaństwa. Zanim jeszcze złączył się z nim, występował w związku z żydowską i pogańską religią; w latach zbliżonych do narodzenia Chrystusa miał już zwolenników w Syrii, a niebawem i w Egipcie. Ale przedchrześcijański gnostycyzm obejmował tylko drobne sekty bez znaczenia; historyczną wagę otrzymał jako doktryna chrześcijan, wtedy dopiero wydawszy wybitniejsze siły i różnorodne pomysły.
Do nauki Chrystusa był przystosowany powierzchownie. Przeważały w nim pierwiastki babilońskie, egipskie, syryjskie, żydowskie; nie naukowe, lecz religijne. Pierwotnie wystąpił jako rodzaj mistycznego kultu, potem dopiero obudziły się wśród gnostyków aspiracje teoretyczne. Wtedy do jego treści religijnej przyłączyły się pewne idee filozoficzne, czerpane głównie z hellenistycznych, aleksandryjskich systemów, przede wszystkim ów schemat stopniowej ewolucji od Boga do materii.
POGLĄDY
1. system eonów
Różnorodne odmiany gnostycyzmu miały jednakże pewne idee wspólne, przede wszystkim przekonanie o dwoistości między duchem a materią. Abstrakcyjny schemat filozofów splatał z mitologiczną teologią i kosmologią, traktując ogniwa systemu nie tyle jako rodzaje bytu, ile jako osoby boskie. Po wtóre, odrębnością jego było, że schemat ten pojmował historycznie, jako schemat dziejów. Dzieje zaś wyobrażał sobie jako kolejne powstawanie i zmaganie się sił kosmicznych, personifikowanych przez bóstwa i duchy. Przynależność swą do chrześcijaństwa zaznaczał tym, że za przełomowy moment dziejów miał przyjście na świat Chrystusa. Owe siły kosmiczne powstające kolejno, odpowiadające aleksandryjskim hipostazom, ale upersonifikowane mitologicznie, gnostycy nazywali eonami (wieczność). Układali różne systemy eonów; najbardziej rozpowszechniony z tych systemów przyjmował, że istnieje siedem duchów tworzących świat, na wpół dobrych i na wpół demonicznych; tego, którego umieszczali na czele, gnostycy utożsamiali ponadto ze Stwórcą w rozumieniu Starego Testamentu. Duchy te stanowiły wszakże tylko niższe ogniwa w hierarchii eonów; ponad nimi stała „Matka" ich, nosząca cechy bóstw wschodnich, zwłaszcza Astarty. A jeszcze nad nią był „Ojciec" wszystkich, Bóg niepoznawalny i nienazywalny; ten był już pozbawiony cech którejkolwiek z narodowych religii, był raczej tworem filozoficznej myśli, przejętym z Grecji a wywołanym potrzebą wprowadzenia ponad lokalne religie bóstwa powszechnego. Poza tym gnostycy przyjmowali jeszcze „pełnię" eonów, które były różne w różnych szkołach gnostyckich, nosiły często abstrakcyjne nazwy, jak rozum i prawda, logos i życie, poczynały się zwykle parami, a czasem, egipskim i babilońskim teogonicznym obyczajem, układały się w trójki, czwórki i szóstki.
2. dualistyczny pogląd na świat
Teologia gnostyków, obejmująca całą skalę bóstw różnej doskonałości, była w związku z ich dualistyczną postawą, która stanowiła najistotniejsze źródło ich filozofii. W świecie widzieli dwie zmagające się ze sobą zasady: światło i ciemność, dobro i zło. W tym była odrębność gnostycyzmu; greckiej religii dualizm taki był obcy. Koncepcję zmagania się w świecie wrogich mocy gnostycy czerpali ze Wschodu; ale połączyli ją z pochodzącym z Grecji przekonaniem o znikomości świata materialnego w porównaniu z idealnym. Połączenie tych dwóch myśli miało ten wynik, że świat materialny wydał się im dziełem złej potęgi. W tym miał swe źródło skrajny pesymizm gnostyków, przekonanych, że w świecie przeważa zło i że dobro nigdy w nim zupełnie urzeczywistnić się nie da. Świat taki nie może pochodzić od Boga, jest dziełem przeciw-bożym, dziełem upadłego eona. Ten wzgląd kazał gnostykom przyjmować rozległą skalę bóstw i stwórcę świata oddzielić od doskonałego Boga. Czynnik zła gnostycy widzieli w materii. Będąc złą, nie może być zależna od Boga.
3. wyzwolenie
Wyznawcy tego pesymistycznego poglądu musieli szukać wyzwolenia od zła. Idea wyzwolenia była niewątpliwie tym, co przyciągnęło do siebie gnostycyzm i chrystianizm. Chrystus to dla nich jeden z eonów, ale ten, który spełnia najdonioślejsze zadanie, bo wyzwala świat od zła, jakie sprawił eon upadły, stwórca świata. Wyzwolenie od zła pojmowali jako wyzwolenie z materii, a więc jako uduchowienie świata. Materię mieli za tak radykalnie złą, że wielu z nich nie chciało dopuścić myśli, iżby Chrystus mógł rzeczywiście posiadać ciało, i przeto skłaniali się do „doketyzmu", czyli pojmowali cielesnego Chrystusa jako zjawisko, a nie realną istotę. Dla tego samego powodu, w przekonaniu, że zetknięcie z ciałem poniża duszę, odrzucali naukę o zmartwychwstaniu ciał. Mity wyzwoleńcze prowadziły gnostyków do poglądów antropologicznych, które stanowiły najbardziej może żywotną część ich doktryny. Ród ludzki dzielili na dwie zasadniczo różne klasy: na tych, co należą wyłącznie do zmysłowego, materialnego świata, i na tych, co posiadają iskrę świata wyższego. Taki podział, charakterystyczny dla religii uprawiających misteria przedostał się do gnostycyzmu i znalazł w jego dualizmie uzasadnienie metafizyczne. Później podział ten uległ modyfikacji i gnostycy dzielili ludzi na trzy kategorie: na tych, co posiadają tylko ciało, na tych, co mają duszę, i na tych, co ponadto mają i ducha, czyli na hilików, psychików i pneumatyków. Siebie zaliczali do ostatniej, najwyższej kategorii: oni bowiem dostąpili wiedzy. Od „wiedzy" („gnozis") noszą miano gnostyków. Program ich polegał na zastąpieniu wiary przez wiedzę.
ISTOTĘ GNOSTYCYZMU stanowi:
1) Skrajnie dualistyczna i pesymistyczna koncepcja świata: zło jest czynnikiem równie odwiecznym, jak dobro; zło pochodzi z materii, dobro z Boga,
2) Historyczna koncepcja świata jako zmagania się mocy złych i dobrych, mająca wytłumaczyć, skąd zło dostało się do świata.
3) Alegoryczna metoda wywodzenia tych koncepcji z Pisma św.
OPOZYCJA
Chrystianizm musiał odrzucić tę fantastyczną teologię.
1) Główną przyczyną było: przemienienie w symbole tego, co Pismo podało jako fakty. Taki symbolizm stanowi najistotniejszą cechę herezji, toteż gnostycyzm jest niejako prototypem wszelkich herezji.
2) Prostą, moralno-religijną myśl chrześcijaństwa gnostycy przemienili w tajemnicę teozoficzną.
3) Jednego Boga zastąpili przez mnogość bogów: hierarchia eonów miała charakter politeistycznej mitologii.
4) Ojcowie Kościoła potępiali gnostyków za skrajny dualizm, który przyjmując niezależność materii od Boga, ograniczał przez to Jego wszechmoc.
5) Poczytywali gnostykom za niedopuszczalną zuchwałość ich próby wniknięcia w wewnętrzne stosunki świata boskiego, a także ich krytykę ustroju świata, będącego wedle Ojców dziełem dobroci i mądrości Bożej. Doketyzm, zaprzeczenie zmartwychwstania, twierdzenie, że człowiek jest stworzony nie przez Boga, lecz przez eony, te i inne jeszcze doktryny gnostyków zostały odrzucone przez Kościół.
Apologeci byli pierwszymi pisarzami, którzy stojąc na gruncie Ewangelii dążyli do rozstrzygnięcia ściśle wedle niej zagadnień filozoficznych. Zarazem byli pierwszymi filozofami chrześcijańskimi, którzy zasymilowali pojęcia filozofii greckiej. Przez to wytworzyli na greckim podłożu swoiste koncepcje chrześcijańskie. Dotyczy to głównie apologetów wschodnich. Ich działalność przypada na II w.: było to stulecie apologetów, jedynych wówczas prawowiernych filozofów.
1. nauka o bogu
Dwa były tematy, dokoła których obracała się myśl apologetów: Bóg i dusza, inne były traktowane tylko ubocznie. Pewna część apologetów, bardziej oddana sprawom moralnym, a mniej teoretycznym, ograniczała się do tego, by dowieść o Bogu, że jest jeden, i o duszy, że jest nieśmiertelna. Większość miała jednak rozleglejszy zakres zagadnień; w nauce o Bogu rozważała przynajmniej
a) Jego jedność,
b) Jego stosunek do świata
c) Jego poznawalność.
A) Uzasadnienie i rozwinięcie monoteizmu było naczelnym zadaniem apologetów. Pracowali nad nim wszyscy. Jedność Boga wynika z pojęcia Boga, jest to bowiem pojęcie istoty nieskończenie doskonałej, niepodobna zaś pomyśleć, aby istot nieskończenie doskonałych mogło być więcej. Świat wykazuje jedność w swym ustroju, każe zatem przyjąć, że jest dziełem jednej istoty. Dla zachowania jedności Boga powzięli myśl, nawiązującą do metafizyki aleksandryjskich Żydów i Greków, że Chrystus jest Logosem Bożym.
B) Po wtóre, apologeci usiłowali określić stosunek Boga do świata: czy stworzył go z niczego, czy też z istniejącej odwiecznie materii. Bóg stworzył wszystko, nawet materię. Ponad Stwórcą nie mogły też istnieć idealne wzory, obowiązujące Go przy tworzeniu.
C) Zajmowała też apologetów kwestia możności i sposobów poznania Boga. Rozważania ich prowadziły na ogół do ograniczenia poznania. Justyn twierdził, że Bóg jedyny i wieczny jest bez imienia, bo niezdolni jesteśmy znaleźć dlań nazwę. A Ireneusz i Teofil uczyli, że przymioty Jego przechodzą pojęcia ludzkie i mogą być poznane nie wprost, lecz tylko z dzieł Bożych.
2. nauka o duszy
a) Czy dusza jest nieśmiertelna? - to pytanie stawiali wszyscy apologeci. Ci zaś, przeważnie wschodni, którzy byli bardziej skłonni do rozważań speku...
MarekMaly