00:00:03:/T�umaczenie: KingOfWine/ 00:00:16:Paolo 00:00:33:Paolo 00:00:41:Paolo, jeste� tu? 00:01:07:Paolo, oczywi�cie, �e ci� kocham 00:01:18:""Zwierz si� Marice"" 00:01:34:Droga Mariko 00:01:35:Pisz� do ciebie| poniewa� potrzebuj� porady. 00:01:37:Mam 25 lat| wysz�am za m�� 5 lat temu. 00:01:41:M�wi� �e jestem �liczna| i bardzo mi�a. 00:01:45:Mam dobr� prac�| i wspania�ego m�a. 00:01:47:Wiem, �e za m�� wysz�am m�odo| ale na prawd� nam si� uk�ada. 00:01:51:Na pocz�tku by�o du�o pasji| a teraz ��czy nas wzajemne zrozumienie. 00:02:09:Jednak�e od pewnego czasu| mam takie dziwne uczucie. 00:02:13:Ci�ko to wyt�umaczy�, chc� �y�| �y� pe�niej i intensywniej. 00:02:20:Tymczasem moje dni s� spokojne| i niemal�e banalne. 00:02:24:T�umacz� sobie| �e to ta pora roku 00:02:25:przyprawia mnie o |to ci�g�e uczucie po��dania. 00:02:30:Prawd� jest, �e staje si� ono | coraz silniejsze i silniejsze. 00:02:34:Szczeg�lnie od tamtej nocy kiedy |moja siostra Nadia wyci�gn�a mnie na przyj�cie 00:02:38:na cze�� weneckiej poetki- 00:02:45:Chcia�abym ci� pieprzy� i nie dotyka�. 00:02:49:Tw�j ty�ek pie�ci� rozpustnym j�zykiem, | za�piewa� ci pie�� jeszcze raz 00:02:54:Chcia�abym wcisn��| rozta�czon� cipk� w twe usta. 00:02:58:Chcia�abym przykry� ci�| mokr� piersi� i �lin� pachn�c�! 00:03:02:A na dole, w�r�d twych j�der, |ssa� twego kutasa a� do b�lu. 00:03:07:Chcia�abym, pomi�dzy rozwi�z�o�ci� ty�ka| i szlochem, liza� twe kolana. 00:03:13:A na g�rze,| od brzucha po serce. 00:03:18:I aby odpocz��,| chcia�abym nie m�c kocha� si� wi�cej. 00:03:25:Jak�e pi�kne! 00:03:26:Niesamowite! 00:03:28:- Poruszy�a mnie do g��bi!|- Wyra�ne wp�ywy neopozytywistyczne- 00:03:48:Gratulacje, twoja ksi��ka|b�dzie bestsellerem! 00:03:50:Nazywam si� Nadia Valentini.|Prowadz� klub fittness. 00:03:52:Prosz� wpa�� do mnie|w wolnej chwili. 00:03:58:Nadia Valentini- 00:03:59:- By�oby cudownie m�c tak pisa� jak pani.|- Ah- 00:04:10:Uwierzcie, nigdy| nie s�ysza�am poezji tak poruszaj�cej! 00:04:29:Czy mog� prosi�? Zata�czymy? 00:04:31:Ch�tnie! 00:04:41:Wszyscy trafiaj� do Rzymu| i nikt nie potrzebuje zaproszenia. 00:04:44:Mnie te� tu nie zaproszono. 00:04:48:Towarzysz� poetce.|Jeste�my s�siadami z Wenecji. 00:04:53:A tak? Ja te� jestem z Wenecji. 00:04:56:Ah, oui? Czy wiesz jak o Wenecji| m�wi� pewien francuski poeta? 00:05:00:Wenecja - sexe femelle d"Europe. 00:05:11:Sk�d tyle tatua�y? Jeste� �eglarzem? 00:05:14:Du�o podr�uj�. 00:05:18:Kolekcjonuj� stare przedmioty. 00:05:20:To mo�e zechcesz wynie�� st�d| te dwa natr�ctwa! 00:05:24:- Niesamowite, podoba ci si� ten facet? 00:05:25:W ko�cu to m�j m��. 00:05:27:Daj spok�j, m�owie si� nie licz�! 00:05:30:Mo�e dla ciebie, ale nie dla mnie! 00:05:37:Chcia�abym ci� pieprzy� i nie dotyka�. 00:05:44:Tw�j ty�ek pie�ci� rozpustnym j�zykiem, 00:05:51:Za�piewa� ci pie�� jeszcze raz. 00:05:54:Zapewne jeste� wilgotna. 00:05:58:Przepraszam. Zakr�ci�o mi si� w g�owie. 00:06:14:Olejcie muzea, g�upcy!| Sztuka jest w�r�d nas, my jeste�my sztuk�! 00:06:17:Oto dwa doskona�e przyk�ady baroku| Ich masywne cia�a sp�aszczaj� si� 00:06:20:przy sk�onie i zw�aj� ku g�rze.| Jak u Boroniniego! Odwr�� je i masz ... 00:06:24:dwie doskona�e dupy w stylu rokoko! 00:06:33:Nie b�j si�. 00:06:34:Nie boj� si�.|Ale nawet nie wiem jak si� zwiesz. 00:06:37:Ah, tres juste.|Nazywam si� Alphonse Donatien. 00:06:40:""Pirat Mi�o�ci" 00:07:21:Ej, co robisz! 00:07:22:To co ci obieca�em. 00:07:49:Diana, jeste� tam? 00:07:51:Tak, Paolo. Chwileczk�! 00:08:10:Co tak d�ugo?|Co� si� sta�o? 00:08:11:Nic, by�am siku.|Chcesz ju� i��, kochanie? 00:08:14:Tak, wynudzi�em si�.| To przyj�cie jest do niczego. 00:08:17:Jak uwa�asz. Wezm� tylko moje rzeczy. 00:08:31:Paolo! 00:08:32:Jeste� wilgotna. 00:08:35:I to nie s� siu�ki.|Co ci� tak podnieci�o? 00:08:39:Dotykasz mnie tam i to mnie podnieca. 00:08:42:Wiesz jaka jestem wra�liwa. 00:08:45:Nie przestawaj. 00:08:51:Czy to przeze mnie| czy raczej tego faceta? | Jakiego faceta? 00:08:54:Tego, z kt�rym ta�czy�a�. Kto to by�? 00:08:59:To Francuz.| M�wi�, �e mieszka w Wenecji. 00:09:01:Pojawi� si� tam jak jak huragan. 00:09:05:Paolo doprowadzasz mnie do sza�u. 00:09:08:By� troch� przejrza�y, czy� nie? | Przejrza�y, powiadasz. 00:09:12:Powinna� by�a mnie zawo�a�. 00:09:13:Nie powiedzia�am, �e mi si� nie podoba�.|W ko�cu znalaz� si� ze mn� w �azience. 00:09:17:Zmy�lasz! 00:09:18:Nie wiedzia�e�.|By� tam, za drzwiami! 00:09:23:�artujesz! Kolejna z twoich| wymy�lonych historii! 00:09:26:Rozebra� mnie do naga. 00:09:27:Przesta�! 00:09:29:Chcia� mnie wzi�� od ty�u. 00:09:31:Gdyby� si� nie zjawi�.... 00:09:33:Zmy�lasz wszystko, wiem to! 00:09:35:Podoba� mu si� m�j ty�ek. 00:09:40:A to, czy tak te� by�o? 00:09:43:Te� mia� tak twardego? 00:09:56:Tobie te� podoba si� m�j ty�ek, prawda? 00:09:58:Ile razy mam ci m�wi�... 00:10:05:Nie mo�esz powiedzie� dop�ki nie zobaczysz! 00:10:12:Powiedz mi, �e mam pi�kny ty�ek. 00:10:14:Przepi�kny. | O bo�e. 00:10:23:Jed�my do domu. 00:10:24:Nie! 00:10:25:Zr�bmy to tutaj! 00:10:30:Szybciej! 00:10:32:He, amatorzy! 00:10:36:Powiedz mi, �e to wszystko zmy�li�a�! 00:10:40:Powiedz! 00:10:41:Cich b�d�! 00:10:49:A na nas m�wi� dziwki! 00:10:52:Dok�adnie! 00:11:07:Bonjour! 00:11:15:Hej, leniuchu wstawaj! 00:11:17:Naucz� ci� manier! 00:11:21:Nie, to boli. Przesta�! 00:11:27:Zgwa�c� ci�!|Zgwa�c� ci�! 00:11:37:Ju� �sma, za p�no na zabawy. 00:11:52:Gdyby matka widzia�a | te porz�dki w naszym domu 00:11:54:Mi si� tu podoba. 00:11:56:A wied�mom nie musz� podoba� si� domy 00:11:59:Nie pozwalaj sobie! 00:12:02:W porz�dku, w porz�dku. 00:12:19:Co jest? Nie lubisz deszczowej muzyki? 00:12:48:To niemoralne! 00:12:49:O ty �winio! 00:13:02:Ten skurczybyk trafi�| w sam �rodek! 00:13:04:�artujesz?|Ten palant?! 00:13:08:Nie znalaz�by dziury w kole! 00:13:10:Ma niesamowite r�ce! 00:13:12:- Wiesz co zrobi�by Hal Taylor ?|- Ten bufon? 00:13:14:Ten bufon jest| doskona�ym zbieraj�cym! 00:13:16:To znaczy rozgrywaj�cym? | -To najlepszy rozgrywaj�cy w lidze. 00:13:20:- Mam do�� takich dupk�w|- Nie wciskaj mi kitu. 00:13:23:- Nie odr�niasz obro�cy od skrzyd�owego!|- Twoi potrzebuj� przekupnego s�dziego �eby wygra�! 00:13:25:Czy ty kiedykolwiek widzia�e� mecz koszyk�wki? 00:13:30:Z�a� ze mnie! 00:13:32:Zle��, bo�e to peda�! 00:13:34:Ca�y czas gada�em z peda�em! 00:14:05:Prosz� usi���! 00:14:07:Dzi�kuj�, wysiadam na nast�pnym przystanku. 00:14:32:Przepraszam. 00:14:34:Pos�uchaj! W �yciu nale�y zachowa� czysto��. 00:14:36:Ty natomiast chyba masz z tym trudno�ci. 00:14:38:Jeste� nieugi�cie twardy... 00:14:40:w swoim powo�aniu! 00:14:43:Panienko... | No �adnie! B�dziesz musia� si� spowiada�! 00:14:46:Czy b�d� m�g� zadzwoni�? 00:14:48:A masz m�j numer telefonu? 00:14:49:Nie 00:14:50:A wi�c nie b�dziesz m�g�! 00:14:57:Na razie! 00:15:11:Cze��, Lello. 00:15:13:P�aczesz? Co si� sta�o? 00:15:15:Zostawi� mnie!| Wr�ci� do �ony! 00:15:19:Rozchorowa�a si� a on czuje si� winny.| M�wi, �e to nasza wina. 00:15:22:A jest tak? 00:15:23:Sk�d mam wiedzie�? Ale ona... 00:15:25:Dlaczego spo�r�d milion�w facet�w musia�a | wybra� akurat jego? 00:15:28:Lello, po prostu rusz dzi� na miasto. 00:15:30:Na pewno znajdziesz kogo� | 10000 razy lepszego! 00:15:32:Myslisz? 00:15:33:Na pewno! 00:15:40:Hej Antonietta, a twoja dieta ? 00:15:42:Wszystko co lubi� robi� jest | nielegalne, nie moralne, albo tucz�ce! 00:15:46:Doprawdy! 00:15:49:Mam dla ciebie doskona�� niespodziank�! 00:15:52:Sprawi�a, �e sp�dzi�am wspania�� noc z Pierre. 00:15:55:Doprawdy? 00:15:57:Jest bombowe, zobaczysz! 00:16:04:Chcia�by� taki zabra� do domu, Lello? 00:16:06:Wczoraj kupi�em 6 podobnych,| tylko lepszej jako�ci! 00:16:09:To dlaczego nie zaprosisz mnie do siebie| �eby pokaza� kolekcj�. 00:16:23:Witajcie dziewczyny! Jak leci? 00:16:27:Antonietta, przysz�a dostawa towaru. 00:16:29:Czy nie zechcia�aby� spr�bowa� kilku egzemplarzy? 00:16:32:Zgoda, prosz� pana. 00:16:35:Z przyjemno�ci�. 00:16:36:Chod� moja droga. 00:16:41:Niekt�rym to si� powodzi. 00:16:47:Przerwa dziewczyny! 00:16:52:Chod� tu. 00:16:55:Pochyl si�. 00:17:01:O tak. 00:17:17:Unie� nieco nog�. 00:17:22:I odwr�� si�. 00:17:24:Wci�nij majteczki pomi�dzy po�ladki 00:17:32:To m�j rozmiar! 00:17:35:Dzi� rano obudzi�em si�| ze s�upem telefonicznym pomi�dzy nogami, 00:17:39:i od razu pomy�la�em o tobie! 00:18:06:Dzie� Dobry.| Witaj, Diana. 00:18:08:Dzie� dobry pani Tommasini 00:18:10:Czy�by by�a pani w �a�obie? 00:18:12:Tak, niestety.| Straci�am moje kochanie. 00:18:15:Tak mi przykro.|To by� kto� bliski? 00:18:18:Tak.| Byli�my razem od 14 lat. 00:18:20:To by� wspania�y pies. 00:18:22:Rozumiem. 00:18:24:A jak si� miewa pani m��, senator? 00:18:26:Jest w Strasbourgu,walczy z g�odem na �wiecie. 00:18:28:Czy przygotowa�a� artyku�y, o kt�re prosi�am? 00:18:31:Oczywi�cie! 00:18:32:Nie mog� si� doczeka� a� zape�ni� moje szuflady. 00:18:39:Spr�bujmy te. 00:18:41:Ale te same kupi�a pani w czwartek. 00:18:43:Wiem o tym. Sprawdzi�y si�. 00:18:46:Zosta�y rozerwane na strz�py.| Ten in�ynierek ma pewne zachcianki. 00:18:50:In�ynier?| Pani ostatni podb�j? 00:18:53:Jeden z bardziej hojnych.|Cartier! 00:18:55:Gratulacje! 00:18:56:C�, przynajmniej nie nudze si� popo�udniami. 00:18:59:Mam ma�� grupk� przyjaci�. 00:19:01:Wprowadzi�a mnie Alicia.|To chyba wasza klientka? 00:19:04:Alicia? A tak pani Forconi. 00:19:06:Dok�adnie, nazywaj� j� �wintucha. 00:19:08:Lekarze, prawnicy, sekretarki.| Maj�tni ludzie. 00:19:11:Je�li by� by�a zainteresowana,| polec� ciebie. 00:19:13:Dzi�kuj�, ale nie wiem czy bym mog�a... 00:19:18:By� dziwk�? Daj spok�j| to nie jest tak. 00:19:21:To nie jest prostytucja, tylko mi�e sp�dzanie czasu | Wiele kobiet tak robi. 00:19:25:Prostytutki nie maj� tyle zadowolenia ze swojej pracy co ja. 00:19:29:M�czy�ni maj� niesamowit� fantazj�.| Ci�gle ucz� si� czego� nowego. 00:19:33:Nie interesowa�o by to ciebie? 00:19...
K3QPer