Tanczacy z wilkami (Dances wiht Wolves) CD1 [1990] [Sub-PL] [DVDRip].xbus.txt

(19 KB) Pobierz
00:01:29:- Czy ten jest ostatni ? |Nie wiem
00:01:32: I tak sko�czy� si� eter
00:01:34: Jezu.
00:01:37: Hej ty |ten jest ostatni ?
00:01:46: Bo�e , co za ba�agan.
00:01:49: Dobrze , �e nie ma gangreny.
00:01:51: B�dzie je�li zaraz nie amputujemy
00:01:54: Nie mog� pi�owa� oczy mi si� zamykaj�
00:01:58: Przepraszam.
00:02:01: Napijmy si� kawy. Poczeka par� minut.
00:03:17: Bo�e!
00:04:46: Luneta.
00:04:50:- To ludzie Tuckera?|- Tak jest. Mysl� �e to oni.
00:04:53: D�ugo tu s� ?
00:04:55: Znale�li�my ich dzisiaj.|S� tu od dw�ch dni.
00:05:09: Czy to pan, Poruczniku?
00:05:15: Sukinsyn
00:05:19: Niech pan tak nie stoi.
00:05:24: Ja nie �artuje. stoi.
00:05:24: Ja nie �artuje. Ch�opaki dobrze strzelaj� .|Dalej. Lepiej si� schowa�.
00:05:28: Prosz�.
00:05:36: By� pan w szpitalu?
00:05:40: To na nic.
00:05:45: Co si� dzieje ?
00:05:47: Co si� dzieje ?
00:05:49: Wygl�da na dobre pytanie.
00:05:52: Mo�na by spyta� majora
00:05:55:...ale on nie wie.
00:05:57: Jest zaj�ty.
00:05:58: Jest zaj�ty bo zastanawia si� dlaczego|w oficerskiej kuchni...
00:06:01: ... zabrak�o owocowych lod�w.
00:06:04: Jest te� genera�.
00:06:07: Przyjecha� obejrze� przedstawienie
00:06:09: Tylko , �e nie ma na co patrze�....
00:06:11: ...co nie jest w�a�ciwie prawd�| poniewa� wystartowalismy balon...
00:06:14: ...ale zestrzelili go|zanim oderwa� si� od ziemi.
00:06:17: �adnego ruchu w �adn� stron�.|Jest zast�j przez ca�y cholerny dzie�.
00:06:22: Teraz major, patrzy na genera�a.
00:06:26: i my�li....,|"Trzeba co� z tym zrobi�."
00:06:30: Wie pan co to oznacza
00:06:31: Jestem pewien jak cholera Nie chcia�bym|pierwszy p�j�� do ataku.
00:06:35: Powinni by� tak samo wyko�czeni jak my.
00:06:38: ale ludzie Tuckera s� twardzi jak stal.
00:06:42: Do tej pory zgin�y|tylko trzy krowy.
00:06:47: Ale to si� zmieni.
00:06:54: Sukinsyn
00:06:57: Niekt�rzy m�wi� �e zamiast si� bi�
00:07:03: ...mogliby�my z nimi zagra� w
00:07:06: ...pokera
00:07:07: To by�by widok , co ?
00:07:09: Siedzi wojsko na �rodku pola...
00:07:13: i r�nie w karty
00:07:24:Kto to ?
00:07:25:Wygl�da jak samob�jca
00:07:27:Tucker!
00:07:41:Co on wyrabia ?
00:08:10:- Co� ty mu powiedzia� ?|- Ja nic.
00:08:37: Wracaj Ty sukinsynie!
00:08:41:- Nie zrobisz tego nie drugi raz!|Jak dla mnie mo�e by�
00:08:48: Przebacz mi ojcze.
00:08:53:- On wraca!|- O jest, ch�opcy!
00:09:31:- Gotowi!|- Mam go.
00:11:17:Nie...
00:11:21:Nie obcinajcie mi stopy
00:11:23:Odpoczuwaj spokojnie, synu. Zachowasz swoj� stop�.
00:11:26:Przyrzekam zachowasz.
00:11:34:- Sprowadzi� m�j ambulans.|- S�ucham?
00:11:36:Sprowadzi� m�j ambulans,|i chirurga!
00:11:41:Ten oficer jest tego wart.
00:12:11:"�ycie bywa niezmiernie dziwne.
00:12:14:"Szukaj�c �mierci...
00:12:16:"...sta�em si� �ywym bohaterem.
00:12:19:"Pozwolono mi zatrzyma� Cisco...
00:12:21:"...konia kt�rego dosiada�em w bitwie
00:12:24:"Po powrocie do zdrowia otrzyma�em ,|przydzia� do dowolnie wybranej jednostki.
00:12:28:"Na wschodzie wci�� trwaj� jadki|a ja zaje�d�am do Fortu Hayes.
00:12:32:"wysepki ludzi i sprz�tu|na morzu prerii"
00:13:34:Poruczniku.
00:13:58:Gdzie mog� znale�� Majora Fambrougha?
00:14:00:Tam w dole na ko�cu.
00:14:02:Dzi�ki.
00:14:12:"Porucznik John J.Dunbar."
00:14:20:Porucznik John J.Dunbar?
00:14:22:- Tak jest.|- "Tak jest."
00:14:25:Pogromca Indian?
00:14:28:S�ucham?
00:14:29:Przydzielono pana na pogranicze.
00:14:32:a to kraina Indian.
00:14:33:Wnioskuje wi�c,�e umie pan |z nimi walczy�.
00:14:36:Nie zosta�em Majorem za g�upot�
00:14:39:- Nie,prosz� pana.|- "Nie,prosz� pana."
00:14:46:Tu jest napisane |�e by� pan odznaczony.
00:14:49:Tak, jest.
00:14:53:I przydzielono pana tutaj?
00:14:55:W�a�ciwie sam o to prosi�em.
00:14:58:Powa�nie?? Dlaczego?
00:15:01:Zawsze chcia�em zobaczy� pogranicze
00:15:04:Chcia� pan zobaczy� pogranicze?
00:15:06:Tak jest
00:15:08:Zanim zniknie.
00:15:16:Przys�ali mi takiego zucha
00:15:25:Panie.....
00:15:27:Rycerzu.
00:15:30:Wysy�am ci� na rycersk� wypraw�
00:15:34:Zameldujesz si� u Kapitana Cargilla
00:15:37:...na najdalszych rubie�ach kr�lestwa
00:15:40:...W Forcie Sedgewick.
00:15:43:Moja osobista piecz�� |zapewni ci bezpiecze�stwo
00:15:47:...w d�ugiej podr�y przez te |dzikie ost�py.
00:16:00:- Chcia�bym spyta�...|- Tak?
00:16:03:Zastanawiam si� jak si� tam dosta�?
00:16:07:My�li pan �e nie wiem?
00:16:09:- Ale� sk�d.
00:16:11:- To ja nie wiem...|- Do��!.
00:16:13:Jestem w �askawym nastroju |i spe�ni� pa�skie �yczenie.
00:16:16:Widzisz pan tego wie�niaka?
00:16:18:Zwie si� Timmons.
00:16:20:Wyrusza do Fortu Sedgewick.| mo�e pan jecha� z nim jak chce.
00:16:24:on zna drog�. Dzi�kuj� to wszystko.
00:16:40:Panie Rycerzu?
00:16:46:W�a�nie zla�em si� w spodnie...
00:16:50:...i nikt na to nic nie poradzi.
00:17:07:Za twoj� podr�!
00:17:13:Za moj� podr�!
00:17:36:Troszk� za ma�ego, Jima!
00:17:41:- We� to do jutra.|- Tak, jest.
00:17:43:Bed� mia� teraz swoj� koron�.
00:17:46:- Prosz� pana?|- Bed� mia� teraz swoj� koron�!
00:17:51:- Przepraszam.|- Jeste� g�uchy, g�upcze?
00:17:53: Powiedzia�em, �e bed� mia� natychmiast swoj� korone!
00:17:56:Teraz!
00:18:01:Nie.
00:18:04:- Zdob�d� Twoja koron�.|- Nie.
00:18:16:Prosz� pana?
00:18:19:Majorze?
00:18:24:Umar� Kr�l!.
00:18:31:Niech �yje Kr�l!
00:18:56:We� te dzieciaki st�d, dalej!
00:21:03:Co to jest do cholery?
00:21:06:Co to jest?
00:21:13:Co to jest do diab�a?
00:21:40:Dlaczego nie zapiszesz |tego w swojej ksi��ce?
00:21:53:"Moim zdaniem...
00:21:54:"...Wierz� �e to b�dzie najlepszy okres w moim �yciu.
00:21:57:"Wiem ,�e ma dobre intencje...
00:21:58:"...ale jest najbardziej odra�aj�cym |typem jakiegokolwiek pozna�em"
00:22:36:Jak daleko jest ten Fort?
00:22:39:Daleko.
00:22:43:Jak daleko?
00:22:45:40, mo�e 50 mil.
00:22:48:O co chodzi z tym Sedgewickiem?
00:22:51:To b�dzie moja jednostka.
00:22:54:M�j dom.
00:23:01:Nie dawaj si� prosi�, Dam Ci tak wiele....
00:23:09:Sp�jrz w d�.
00:23:21:Co tam masz?
00:23:34:Kto� ze dalekiego wschodu powiedzia�,|"Czemu tego nie zapisze?"
00:23:40:Ty g�upi b�karcie.
00:24:57:Wstawaj Timmons.
00:25:03:Wstawaj
00:25:18:Wstawaj
00:25:20:No dalej wstawaj!
00:25:25:Wstawaj!
00:25:33:Kto� mnie uku� w ty�ek. Czy to Ty?
00:25:37:Psia krew!
00:25:40:B�d� mia� siniaka
00:26:57:Kapralu?
00:27:12:Nie musicie do mnie gada�,|poprostu id�cie.
00:27:36:To ju� koniec.
00:27:38:Bior�c pod uwag� ludzi przed moj� kwater�.
00:27:51:Nienawidzisz mnie.
00:27:55:Ale ja nie czuje tego do was.
00:27:59:Twoi ludzie zatrzymali si�.
00:28:03:Zatrzyma�e� si� po tym jak wzi�li wszystkie twoje konie.
00:28:08:Zatrzyma�e� si� po tym jak inne uciek�y.
00:28:13:Zatrzyma�e� si� po tym jak nie uda�o si� armii nas wspom�c.
00:28:20:Spojrza�em na ten w�z z Fort Hayes...
00:28:23:...taki jak mia�e�....
00:28:25:...dzie� po tym strasznym dniu.
00:28:30:I wszystko co mog� powiedzie� to to, �e jestem z Ciebie dumny.
00:28:34:Teraz bierz swoje rzeczy. |Opuszczamy to miejsce.
00:28:39:Armia mo�e i�� do diab�a.
00:28:45:Id�.
00:28:46:Bierz rzeczy.
00:29:27:Dlaczego tu nie ma bizon�w?
00:29:30:Kto by tam za nimi trafi�.
00:29:32:Czasem nie wida� ich ca�ymi dniami
00:29:35:a czasem k��bi� si� ,|jak k�aki na cipie.
00:29:42:A Indianie?
00:29:44:Indianie? Niech ich cholera!|Dobry Indianin...
00:29:46:to martwy Indianin
00:29:50:Banda �ebrak�w i z�odziei.
00:29:53:Hey!
00:31:23:Nie wygl�da to kwitn�co
00:31:31:Id� tam na d�.
00:31:33:- Po co? Nic tam nie ma.|- Bo ja tak m�wi�.
00:31:37:Id� tam.
00:31:44:Sukinsyn!
00:32:12:Nic tu nie ma poruczniku.
00:32:35:Nic tu nie ma poruczniku.
00:32:42:Poruczniku!
00:32:45:Wszyscy uciekli albo zgin�li.
00:33:05:Dobra. Roz�adujmy w�z.
00:33:09:Co!? |Chcesz to wszystko zostawi�?
00:33:13:Ja te� zostaje.
00:33:15:Tu nic nie ma Poruczniku.
00:33:18:W tej chwili nic.
00:33:21:Nie wiemy co si� sta�o.
00:33:25:Rzeczy dzia�y si� normalnie jak zwykle...
00:33:28:...by�o dobrze|do czasu ja zostali�my zaatakowaniu z ty�u.
00:33:31:To moja jednostka.
00:33:32:"To moja jednostka?"
00:33:34:Moja jednostka.
00:33:37:"To moja jednostka?"
00:33:39:Chryste Panie.
00:33:40:Co�, Ty zwariowa�, ch�opcze?
00:33:46:Szybko sukinsynie.
00:33:48:- Chryste Panie.|- To moja jednostka.
00:33:50:Dobra, Od�� to.
00:33:52:To s� zapasy wojskowe, no nie?|rusz dup� ...
00:33:56:- Od�� to!|- i pom� mi je roz�adowa�.
00:33:58:W�a�nie mieli�my rozmow�,|od�� to!
00:34:52:Powiem im,�e tu jeste�.
00:34:55:Dobrze.
00:34:58:Powodzenia Poruczniku.
00:35:02:Dzi�kuj�.
00:35:08:Jake i Jim!
00:35:20:Dobry mu�!
00:35:23:Jak tam jest teraz!
00:35:54:Dobre mu�y!
00:36:15:"Fort Sedgewick jest opuszczony.
00:36:18:"czekam na powr�t za�ogi|lub rozkazy ze sztabu.
00:36:22:"Jednostka znajduje si� w op�akanym stanie...
00:36:24:"...wyznaczy�em sobie s�u�b�...|od jutra robi� porz�dki.
00:36:28:"Zapas�w mam w br�d
00:36:30:"...a okolica jest taka|jak� sobie wymarzy�em...
00:36:33:"Nie ma takiego drugiego miejsca na Ziemi."
00:38:35:Niegrzeczny ko�.
00:38:37:Niegrzeczny ko�.
00:41:45:"Zwierz�ta w stawie |nie zosta�y otrute.
00:41:48:"Wszystkie zosta�y zastrzelone.
00:41:49:"Ale dlaczego? Czy dla sportu?
00:41:52:"Czy mo�liwe �e to ze z�o�liwo�ci?
00:41:54:"Moim pierwszym go�ciem m�g�by by�|ten g�oduj�cy go��.
00:41:57:"Ale to gnij�ce zmarnotrawione m�wi wr�cz odwrotnie.
00:42:01:"Te jaskinie s� nawet wi�ksz� zagadk�.
00:42:03:"Co mog�o doprowadzi� ludzi do tego �eby �y� w grotach?
00:42:06:"Mo�e si� przestraszyli.
00:42:08:"Mo�e by� tu jaki� rodzaj buntu.
00:42:11:"Nie widz� sensu w tych tropach.
00:42:15:"Mo�e moja strzelba odpowie na moje pytania."
00:42:27:Chod� Cisco.|Jeszcze raz.
00:42:29:Wio!
00:42:31:No dalej! Cisco.
00:42:37:Wio!
00:42:40:Wio! No prosz�!
00:42:41:Spokojnie.
00:43:20:Tylko bia�y m�g� rozpali� taki ogie� |�eby wszyscy widzieli.
00:43:27:Mo�e jest ich wi�cej.
00:43:30:Mo�e by� trzech albo czterech.
00:43:33...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin