* * * * * * * * Elektryczne Gitary - Koniec * * * * * * * * To juz jest koniec, nie ma juz nic Jestesmy wolni, mozemy isc To juz jest koniec, mozemy isc Jestesmy wolni, bo nie ma juz nic To juz jest koniec, nie ma juz nic Jestesmy wolni, mozemy isc To juz jest koniec, mozemy isc Jestesmy wolni, bo nie ma juz nic Robaczek w_swej dziurce jak docent za biurkiem I pszczolka na kwiatkach jak kontrol w_tramwajach Tak dlubie i gmera, napisze, wymysli Obejdzie wokolo, zabrudzi, wyczysci I krzaczek przy drodze i brat przy maszynie Jak noga w_skarpecie sprzedawca w_kantynie Kamyczek na polu i straznik na strazy Lodowka wciaz ziebi kuchenka wciaz parzy A po co, a po co tak dlubie i dlubie A za co, a za co tak mysli i skubie I tak sie przyklada i mowi z_ekranu I bredzi latami wieczorem i rano To juz jest koniec, nie ma juz nic Jestesmy wolni, mozemy isc To juz jest koniec, mozemy isc Jestesmy wolni, bo nie ma juz nic nie ma juz nic, nic, nic, nic... Copyright � 1999 - 2002 by PROF-KARAOKE
ebookipdf