il tram.txt

(23 KB) Pobierz
{731}{830}WROTA DO CIEMNO�CI
{1506}{1584}Od dzi�, startujemy z nowym pomys�em.
{1617}{1683}Morderstwa cz�sto wydarzaj� si�|w niecodziennych miejscach,
{1697}{1752}w przedziwnych sytuacjach:
{1762}{1859}szczelnie zamkni�tych pomieszczeniach,|zat�oczonych miejscach publicznych.
{1907}{1992}W naszym filmie
{2002}{2072}sta�o si� to w tramwaju,|na oczach wszystkich.
{2082}{2176}Nikt niczego nie zauwa�y�.|Czy to mo�liwe?
{2192}{2327}Ogl�dajcie film, po�wi��cie|szczeg�ln� uwag� dochodzeniu,
{2332}{2397}temu, jak pewne twarze si� powtarzaj�,
{2402}{2475}jak to, co wydaje si� niemo�liwe,|jest mo�liwe.
{2522}{2653}Jako kieruj�cy dochodzeniem|komisarz Giordani - Enzo Cerusico.
{2731}{2816}TRAMWAJ
{5629}{5678}O Bo�e!
{5977}{6034}- Komisarzu Gordani!|- Tak?
{6102}{6232}Mam dane. Nazywa�a si�|Monica Rini, lat 27.
{6237}{6294}Mieszka�a sama,|rodzice zostali na wsi.
{6302}{6367}Pracowa�a na trzeciej zmianie|w fabryce Molaniego.
{6372}{6447}Wychodzi�a zawsze o 1 w nocy|i zawsze je�dzi�a tym tramwajem
{6452}{6492}oko�o dziesi�� po z Piazza Roma.
{6499}{6547}Wysiada�a zawsze o drugiej|na ostatnim przystanku.
{6622}{6667}Ale nie ostatniej nocy.
{6705}{6755}Komisarzu! Znalaz�em ich!
{6767}{6805}Prosz� wej��!
{6969}{7005}Dzie� dobry,|jestem Giordani.
{7022}{7072}Roberto Magli. Kontroler bilet�w.
{7087}{7135}- Proietti.|- Motorniczy.
{7154}{7201}Przepraszam. Zapomnia�em,|�e nie wolno tu pali�.
{7222}{7271}Tylko podczas godzin pracy.|Teraz mo�e pan.
{7292}{7332}- To dobrze. Czy pan r�wnie�?|- Nie dzi�kuj�.
{7347}{7381}- A pan?|- Tak, dzi�kuj�.
{7637}{7679}Widzieli�cie panowie cia�o?
{7684}{7777}- Tak. - Tak, dopiero co.|Komisarz je nam pokaza�.
{7787}{7849}- Znali j� panowie?|- Nigdy jej nie widzia�em.
{7857}{7962}Ale naprawd� trudno przygl�da� si�|pasa�erom w trakcie jazdy.
{7997}{8097}Ja j� rozpozna�em. Niewysoka blondynka,|kt�ra je�dzi�a tym tramwajem ka�dej nocy.
{8102}{8133}Noc� je�dzi niewiele os�b,
{8152}{8272}wi�c �atwo jest zapami�ta� te,|kt�re wsiadaj� codziennie.
{8312}{8413}Par� razy nawet z ni� rozmawia�em.
{8452}{8549}A ostatniej nocy? Nie byli�cie|oboje na ko�cu tramwaju?
{8577}{8612}Co si� dzia�o?
{8622}{8718}Jak zwykle - kilku pasa�er�w, nic dziwnego.
{8772}{8810}Widzia� pan, jak wysiada�a?
{8862}{8901}Nie pami�tam.|Nie zwraca�em uwagi.
{8917}{8967}Ale jak to mo�liwe?
{8977}{9042}Jak to "nic dziwnego"?
{9067}{9152}Ludzie. Zasztyletowano|tutaj dziewczyn�.
{9157}{9202}Wepchni�to j� pod siedzenie!
{9212}{9349}Musieli�cie co� widzie�- |walk�, sprzeczk�, cokolwiek?
{9352}{9457}Nie, zapewniam pana,|�e nic si� nie dzia�o.
{9467}{9562}Po sko�czonej trasie tramwaj by� pusty.|Zjechali�my tu do bazy.
{9572}{9623}To wszystko.
{9767}{9847}Wi�c chcecie zezna�,|�e nie by�o zbrodni.
{9862}{9963}�e w �adnym wypadku nie sta�o si�|nic dziwnego lub niezwyk�ego?
{10042}{10083}W porz�dku, dzi�kuj�,|do widzenia.
{10122}{10159}Romani, zr�b dwie kopie tego!
{10192}{10239}Nie�le nam idzie.
{10252}{10352}Tu nie chodzi tylko o to|"kto j� zabi�?". Pozostaj� inne pytania.
{10357}{10480}Jak j� zabito? W jaki spos�b|sko�czy�a pod siedzeniem?
{10517}{10577}Jak zdo�ano zabi� j� w tramwaju?
{10587}{10667}Na oczach kontrolera,|pasa�er�w, no, jak?
{10702}{10754}Mog�a przyj�� tu p�niej.
{10767}{10867}Spotkanie, o pierwszej w nocy?|W zajezdni autobusowej?
{10902}{10988}I spo�r�d tylu pojazd�w, wybra�a|w�a�nie ten, kt�rym zwyk�a wraca�?
{11002}{11055}C�, to mo�liwe.
{11072}{11138}Racja. Nie pomy�la�em o tym.
{11143}{11213}Morini... Id� do diab�a!
{11267}{11346}To morderstwo jest czym� niemo�liwym.
{11353}{11437}Zabito j� na oczach wszystkich,
{11447}{11505}a nikt tego nie widzia�.
{11539}{11602}Co zamierzasz zrobi�?
{11619}{11677}Co zamierzam?|�ebym to ja wiedzia�!
{11697}{11798}�e te� to musia�o si� sta�!|W�a�nie teraz, kiedy rozkr�ca si� moja kariera.
{11805}{11847}Spr�buj to jako� przyj��.
{11857}{11939}My�l o tym, mo�e co�|wpadnie ci do g�owy.
{11967}{12058}A my�lisz, �e co robi�?
{12069}{12122}Poprosi�em o pomoc nawet pras�,
{12127}{12188}bym m�g� skontaktowa� si�|z ostatnimi pasa�erami.
{12202}{12266}Mo�e oni co� wiedz�.
{12297}{12352}Nie zamartwiaj si�.
{12357}{12410}Wydajesz si� taki zm�czony i �pi�cy.
{12422}{12497}- Musisz si� przespa�!|- Przespa�?
{12527}{12592}Bardzo bym chcia�!
{12819}{12969}POLICJA APELUJE DO MIESZKA�C�W MIASTA
{13332}{13357}- Dzie� dobry.|- Dzie� dobry.
{13362}{13392}- Panie komisarzu?|- Tak?
{13397}{13442}Ludzie zaczynaj� dzwoni�.
{13447}{13472}Ilu?
{13477}{13537}Czw�rka, jak na razie.|Dobra robota.
{13727}{13769}- Komisarzu, dobre wie�ci.|- Jakie?
{13789}{13827}Mamy zab�jc�.
{13847}{13877}Co ty gadasz, Morini?
{13897}{13942}Tak, go�� wszed�|i przyzna� si�,
{13947}{13987}�e zabi� Monic� Rini.
{13997}{14082}- Morini, je�li to jaki� kawa�...|- Nie, komisarzu, �aden kawa�!
{14417}{14462}Komisarz Giordani.
{14467}{14551}Prosz� opowiedzie� wszystko, od A do Z.
{14577}{14627}Ju� wszystko powiedzia�em.
{14667}{14719}A teraz powt�rzy pan to mnie.
{14816}{14863}To ja zabi�em blondynk� zesz�ej nocy.
{14942}{14975}A dlaczego pan to zrobi�?
{15064}{15107}Po prostu.
{15122}{15153}Dla kaprysu!
{15257}{15282}Dla kaprysu?
{15374}{15468}Zreszt� nie by�a pierwsza.
{15630}{15691}- Naprawd�?|- Naprawd�!
{15707}{15767}Zabi�em ju� czterna�cie.
{15814}{15839}Co pan powie...
{15927}{16004}A t� zobaczy�em w tramwaju.
{16062}{16105}D�gn��em j� osiem razy.
{16127}{16152}Czy�by!
{16182}{16207}Sze�� razy?
{16252}{16277}Trzy?
{16317}{16349}Raz! Jeden raz!
{16397}{16469}Jeden! Ale bardzo mocno!
{16527}{16589}- Bo widzi pan, komisarzu...|- Tak?
{16702}{16777}- Jestem bardzo silny!|- Naprawd�?
{16804}{16929}Mam zab�jczy u�cisk!
{16947}{16997}- Pan?|- Tak, dlaczego?
{17002}{17037}- Oczywi�cie!|- Nie!
{17049}{17102}- Nie wierzycie mi!|- Wierzymy!
{17106}{17131}Wcale nie!
{17142}{17193}Niech pan da mi r�k�|i sam zobaczy.
{17207}{17267}- Dobrze, wierz� panu.|- Niech mi pan da r�k�!
{17414}{17447}Czuje pan ten u�cisk?
{17627}{17662}Jezu, ale boli...
{17677}{17730}- I co?|- Z czym?
{17741}{17832}- Zamierzacie mnie aresztowa�?|- Pewnie, spokojnie, nie ma po�piechu.
{17846}{17902}Nie! Pan mi nie wierzy!
{17922}{17992}- Je�li powiedzia�em, �e wierz�,|to znaczy wierz�. - Nie, nie wierzy pan.
{17997}{18034}- Rozumiem!|- Uspokoi si� pan?
{18077}{18127}Nie, nie wierzy mi pan.
{18157}{18222}S�dzi pan, �e jestem za chudy?
{18242}{18267}Wezwijcie psychiatr�.
{18272}{18381}A gdybym by� wysoki i silny?|Wtedy uwierzyliby�cie! Rasi�ci!
{18392}{18437}Obrzydliwi rasi�ci!
{18442}{18484}- A, Morini.|- Tak.
{18557}{18617}Gdybym tylko m�g� ci� zabi�...
{18687}{18733}Dobrze. Zaczynamy od pana?
{18738}{18827}Wysiad�em na Via Corvino,|cztery przystanki przed p�tl�.
{18879}{18906}A pani?
{18927}{18981}- Co?|- Gdzie pani wysiad�a?
{18987}{19024}Jaki pan m�odziutki!
{19087}{19116}Dobrze, wi�c gdzie pani wysiad�a?
{19141}{19172}Przystanek p�niej.
{19177}{19244}Zamierza�am odwiedzi� pacjenta,
{19267}{19344}Colonela Moriggi,|zna go pan? - Nie.
{19362}{19413}Musze przyzna�,|�e widzia�am t� blondynk�.
{19447}{19511}I nikt nie zauwa�y�|niczego niezwyk�ego?
{19677}{19707}Halo.
{19727}{19821}Pewnie. Jasne, �e przyjd�.
{19829}{19872}Przepraszam na chwil�.
{19887}{19949}Rovetti, Marco. Bardzo mi mi�o.
{19962}{19992}Giordani. Wi�c?
{20007}{20067}Dobrze zna�em Monic� Rini.
{20082}{20164}Oboje pracowali�my na nocnej zmianie|w fabryce Molaniego,
{20180}{20245}Zawsze je�dzili�my tym samym tramwajem.
{20250}{20314}Wysiada�em dwa przystanki przed ni�.
{20367}{20417}A tej nocy, dwudziestego pi�tego?
{20437}{20543}Wsiedli�my razem, jak zwykle.
{20567}{20621}I nie by�o niczego niezwyk�ego?
{20692}{20757}Nie, niczego.
{20767}{20827}A dziewczyna? By�a zdenerwowana?
{20877}{20941}Nie, by�a spokojna.
{20962}{21083}Gaw�dzili�my sobie o wszystkim.
{21102}{21198}O moich dzieciach, ich szkole,|o mojej �onie.
{21212}{21264}A, i o tym, �e chcia�a|zmieni� mieszkanie.
{21312}{21350}Rozmawia�a z kim� innym?
{21377}{21447}Kiedy ja by�em|w tramwaju, nie.
{21477}{21574}Siedzieli�my naprzeciwko|siebie, zanim wysiad�em.
{21599}{21657}W�a�ciwie to
{21677}{21745}jedyn� osob�, z kt�r� rozmawia�a,|by� kontroler bilet�w.
{21765}{21850}Pozna� j�, wi�c powiedzia� cze��.|Zawsze je�dzi
{21855}{21940}t� sam� lini� o tej samej porze,|wi�c wszyscy go znamy.
{21962}{22026}Panie Rovetti, pom�g�by pan|nam zrobi� test?
{22031}{22117}Oczywi�cie, co tylko|b�d� m�g�! Wie pan,
{22122}{22212}to ma�a fabryczka i wszyscy jeste�my|wstrz��ni�ci i zdenerwowani tym, co si� sta�o.
{22217}{22307}W naszej fabryce wszyscy si� znaj�.
{22312}{22397}A Monica by�a taka mi�a.
{22402}{22462}- Dobrze, dobrze. - Musicie znale��|tego, co jej to zrobi�...
{22467}{22493}Oczywi�cie.
{22577}{22677}- Jeste�my gotowi?|- S� wszyscy, ��cznie z fotografem.
{22732}{22840}Dobrze. To jest bardzo proste.
{22852}{22937}Z pa�stwa pomoc� zamierzamy|spr�bowa� odtworzy�
{22942}{23013}ostatni� podr� Moniki tym tramwajem.
{23018}{23113}Podr�, podczas kt�rej, czego jeste�my pewni,|dosz�o do morderstwa.
{23152}{23272}Uprzejmie prosimy ka�dego,|by wskaza�, gdzie wsiad�,
{23277}{23307}kiedy wysiad� i gdzie siedzia�.
{23322}{23432}I wszystko inne, kt�re przyjdzie na my�l.|Mo�emy wi�c zaczyna�?
{23442}{23470}Boj� si�!
{23477}{23555}Nie ma potrzeby, prosz� pani.|To tylko rekonstrukcja.
{23562}{23587}- Prawda?|- Oczywi�cie!
{23592}{23659}Czy ju� mo�emy, panie Proietti|i panie Magli? Prosz�, zaczynamy!
{23664}{23689}Proietti, prosz� zaj�� miejsce.
{23862}{23927}- Prosz�. - Zaczynamy.|- Przepraszam.
{24005}{24030}Jest pan gotowy?
{24162}{24187}Jedziemy!
{24932}{24975}Tutaj. Wsiad�em tu.
{24999}{25063}Prosz� si� zatrzyma�!
{25072}{25132}Prosz� sobie przypomnie�,|gdzie pan usiad�.
{25172}{25262}- Siedzia�em tutaj.|- Jest pan pewien?
{25267}{25303}Ca�kowicie. To tu siedzia�em.
{25322}{25370}W porz�dku. Notujesz wszystko?
{25392}{25442}Przepraszam pana.|Pa�ska godno��?
{25447}{2548...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin