boskie cialo.txt

(9 KB) Pobierz
Swoje ciało możesz kochać lub nienawidzić, ale wcišż pozostaje ono twojš własnociš na czas życia na ziemi.
W chwili pojawienia się na ziemi otrzymałe ciało, w którym mieszka twoja istota duchowa. W tym ciele mieci się twoje prawdziwe ja wszystkie nadzieje, marzenia, obawy, myli, oczekiwania i przekonania czynišce z ciebie niepowtarzalnego człowieka.

Ciało ma odgrywać rolę buforu między tobš a wiatem zewnętrznym i przeprowadzić cię przez grę zwanš życiem. Jest ono również nauczycielem udzielajšcym wstępnych, podstawowych lekcji na temat bycia człowiekiem. Jeli pozostaniesz otwarty na lekcje i dary ciała, przyniesie ci cenne okruchy mšdroci oraz przysporzy łask, które ułatwiš ci podšżanie drogš rozwoju duchowego.
Ciało może ci dać podstawowš wiedzę i zrozumienie, potrzebne do zakorzenienia się w mm, żeby mógł wstšpić na cieżkę duchowš.
Ciało, które otrzymujesz, będzie twojš własnociš na czas życia. Możesz je kochać lub nienawidzić, akceptować lub odrzucać, ale w tym życiu me dostaniesz innego.

Pozostanie z tobš od zaczerpnięcia pierwszego oddechu do ostatniego uderzenia serca. Ponieważ swojego ciała nie możesz zastšpić ani wymienić, warto, żeby nauczył się je przekształcać ze zwykłego instrumentu w umiłowanego partnera i sprzymierzeńca na całe życie, relacja między tobš a twoim ciałem jest bowiem najbardziej podstawowš relacjš w całym życiu. Tworzy matrycę, z której zostanš odlane wszystkie pozostałe zwišzki.

Każdy człowiek wchodzi w inny zwišzek z własnym ciałem Możesz traktować swoje ciało jako wiadomie urzšdzony dom, idealnie dostosowany do twojego ducha i duszy. Może ci się wydawać, ze ciało me pasuje do twojej istoty i jest ciasnš klatkš Możliwe, ze odczuwasz silnš wię z własnym ciałem i łšczy cię z mm niewymuszony, satysfakcjonujšcy i bliski zwišzek.
Albo tez le się czujesz we własnym ciele i wolałby, zęby było inne  silniejsze, szczuplejsze, zdrowsze, atrakcyjniejsze lub mniej niezgrabne. Możesz się tez czuć z niego wyobcowany, jakby popełniono błšd przy rozdzielaniu ciał. Bez względu na to, jak odbierasz własne ciało, jest twoje, a zwišzek, jaki z nim stworzysz, będzie miał istotny wpływ na charakter twoich dowiadczeń życiowych.

Wyzwanie, polega na pogodzeniu się z własnym ciałem, aby mogło skutecznie spełniać swój cel i udzielać cennych lekcji akceptacji, poczucia własnej wartoci, szacunku i przyjemnoci. Każdy musi opanować te podstawowe zasady, zanim będzie mógł z powodzeniem podšżać drogš życia.
AKCEPTACJA

Stwierdzam, że kiedy człowiek naprawdę kocha, akceptuje siebie takim jakim jest, wszystko w życiu układa się dobrze.
Louise Hay

Jeli należysz do tych nielicznych szczęliwców, którzy uważajš własne ciało, ze wszystkimi jego słabociami i mocnymi stronami, za doskonale, opanowałe już lekcję akceptacji i możesz przejć do następnej.
Jeli jednak komukolwiek z was się wydaje, że czułby się szczęliwszy, gdyby był szczuplejszy, wyższy, silniejszy, obdarzony jędrniejszym ciałem, miał janiejsze włosy albo przeszedł jakš mnš zmianę fizycznš, która jego zdaniem magicznie odmieni jego życie na lepsze, powinien poznać wartoć prawdziwej akceptacji.

Akceptacja to przyjmowanie z otwartymi ramionami tego, co przynosi życie. Nasze ciała to najbardziej chętni i mšdrzy nauczyciele udzielajšcy tej lekcji. Jeli przez większoć czasu nie dowiadczasz stanu wyjcia poza ciało, towarzyszy ci ono nieustannie.
Przypomina stale obecnego życzliwego przewodnika albo krzyż, który dwigasz przez całe życie. Decyzja należy do ciebie i zależy od tego, jak dobrze opanujesz tę lekcję.

Dla wielu ludzi ich ciało jest obiektem najsurowszych ocen, a zarazem barometrem własnej wartoci. Przymierzajš się do nieosišgalnych norm i krytykujš siebie za niedoskonałoci. Ponieważ powłoka cielesna to postać, w jakiej jawimy się wiatu, bardzo często na jej podstawie charakteryzujemy siebie, a także mm odwołujš się do niej, szukajšc dla nas okrelenia. Sposób postrzegania przez siebie własnego ciała wpływa bezporednio na to, w jakim stopniu potrafisz nauczyć się lekcji akceptacji.

Surowa ocena własnego ciała ogranicza zakres dowiadczeń, którymi pozwalasz się sobie cieszyć. Ile razy potencjalnie cudowny dzień na plaży zepsuło ci złe samopoczucie w kostiumie kšpielowym? Wyobra sobie, jak przyjemny i wyzwalajšcy byłby spacer po rozgrzanym piasku bez skrępowania. Pomyl, ile zajęć w życiu odłożyłe w oczekiwaniu na to, ze będziesz wyglšdał inaczej, lepiej lub nawet doskonale. Mam przyjaciółkę, która marzy o nurkowaniu, ale nie chce nawet spróbować, bo się boi, jak będzie wyglšdać wcinięta w mokry, obcisły gumowy kombinezon.
Pełna samoakceptacja pozwoliłaby jej, jak również tobie, uczestniczyć całkowicie, bez zastrzeżeń, bezporednio we wszystkich sferach życia.
Jak wiele znanych mi kobiet, martwiłam się przez lata swoimi udami. Nie tylko pragnęłam, zęby były szczuplejsze, ale prowadziłam z nimi skrytš wojnę.
Tak bardzo wstydziłam się je pokazać, ze nawet w najcieplejsze letnie dni nosiłam długie bermudy. Byłam przekonana, ze życie zmieniłoby się na lepsze, gdyby moje uda stały się jędrne, napięte i nie falowały.

Chciałam, zęby uda dostosowały się do idealnego obrazu mojego wyglšdu, jaki sobie stworzyłam. Wyparłam się ich, więc odwzajemniły mi się i absolutnie nie chciały się przekształcić jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki w prężne, twarde kończyny. Wystarczy powiedzieć, ze między mnš a moimi udami me było pokojowego współistnienia.
W końcu postanowiłam położyć kres tej zimnej wojnie, przyrzekajšc sobie, ze nauczę się kochać moje uda
Łatwiej to było powiedzieć, niż zrobić.

To nie sztuka kochać te częci siebie, które uznajesz za godne miłoci. Dużo trudniej wyzbyć się wyobrażeń na temat tego, jaki powinien być twój wyglšd. Postanowiłam codziennie przez kilka minut kierować pozytywnš uwagę na mojego wroga. Codziennie wcierałam w uda waniliowš odżywkę.
Podczas masażu skupiałam się mentalnie na zapewnianiu samej siebie o częciowej, a potem całkowitej ich akceptacji. Przez kilka pierwszych tygodni czułam się miesznie, ale potem udało mi się przezwyciężyć to uczucie.
Nadal nie chciałam co rano oglšdać swoich ud w ostrym wietle łazienki, ale przynajmniej me zakrywałam ich od razu ręcznikiem, żeby chronić oczy przed tym widokiem.
Z biegiem czasu zaczęłam cenić swoje uda za siłę i niezawodnoć. Z wdzięcznociš przyjmowałam wsparcie, jakiego mi udzielały, i zdolnoć podtrzymywania mnie podczas codziennych pięciokilometrowych biegów.
Ku mojej radoci odwzajemniły się i stały się bardziej jędrne.

Istotne było jednak me to, ze zmieniły się po to, bym mogła je zaakceptować. To dlatego, ze je zaakceptowałam, dostosowały się do moich życzeń.
Istniejš liczne wiadectwa tego, ze umysł i ciało łšczy silna wię, tak więc akceptacja ciała jest nie tylko niezbędna dla dobrego samopoczucia emocjonalnego, ale wręcz konieczna dla zdrowia fizycznego.

Odmawianie ciału pełnej akceptacji może prowadzić do choroby, podczas gdy praktykowanie akceptacji leczy dolegliwoci. Nawet współczesna medycyna zdaje sobie obecnie sprawę z wartoci samoakceptacji i ceni jš za moc utrzymywania w zdrowiu umysłu i ciała.

Wiesz, ze zmierzasz we właciwym kierunku, kiedy potrafisz zaakceptować ciało takim, jakim jest Prawdziwa akceptacja polega na tym, zęby przyjšć i cenić ciało w jego istniejšcym kształcie, i przestać uważać, że musisz je zmienić, aby zasłużyć na czyjš, a przede wszystkim własnš miłoć.

Czy oznacza to, ze nie powiniene nigdy próbować udoskonalać ciała? Albo ze musisz pogodzić się z tym, co otrzymałe? Oczywicie, że nie. Chęć osišgnięcia jak najlepszej kondycji fizycznej jest czym zupełnie naturalnym. Oznacza to jednak, ze powiniene przestać krytykować, oceniać i osšdzać swoje ciało, nawet jeli nie jeste najzdrowszy czy najatrakcyjniejszy.

Dšżenie do samodoskonalenia jest całkowicie zdrowym odruchem, dopóki wypływa z miłoci do siebie, a me z poczucia niedoskonałoci. Jeli chcesz się przekonać, dlaczego pragniesz mieć nowš fryzurę czy bardziej rozbudowane bicepsy, zadaj sobie pytanie Czy potrzebna mi do szczęcia lepsza figura (lub kolor włosów, krem przeciw zmarszczkom, nowe kreacje lista jest długa)? Jeli odpowied brzmi tak a musisz być wobec siebie szczery  spróbuj popracować nad własnš samoakceptacjš, zanim powięcisz czas i pienišdze na poszukiwanie rozwišzania na zewnštrz.

Często powtarzam swoim klientom i uczniom Kochajcie wszystkie częci siebie, a jeli nie potraficie, to je zmieńcie. Jeli nie potraficie ich zmienić, zaakceptujcie je takimi, jakimi sš. Kiedy będziesz dojrzewać i starzeć się, twoje ciało postawi przed tobš wyzwania, którym nie będziesz mógł sprostać  pewnych rzeczy nie zmienisz.
W skrajnym przypadku może grozić ci niepełnosprawnoć fizyczna lub zaatakować cię niszczšca choroba albo możesz zapać na innš dolegliwoć fizycznš, która sprawi, ze dużo trudniej będzie ci zaakceptować własne ciało. Ale mimo wszystko musisz je zaakceptować, bez względu na to, jakie to trudne. Na olimpiadach dla niepełnosprawnych roi się od osób, które mimo wyranych ułomnoci zaakceptowały swoje ciało.

Jak możesz przyswoić lekcję akceptacji?
Uwiadamiajšc sobie, ze jest to, co jest, i ze klucz do otwarcia więzienia krytycznych ocen własnej osoby znajduje się w twojej głowie. Możesz albo nadal walczyć z realiami, jakie stwarza własne ciało skarżšc się gorzko i pogardzajšc sobš albo dokonać subtelnego, lecz skutecznego manewru mentalnego i zdobyć się na akceptację. Wtedy Twoja rzeczywistoć się zmieni.
Akceptacja lub odrzucenie ciała ma znaczenie nie tylko dla twojej psychiki, ale ma wpływ na wyglšd ciała. Czemu więc zamiast bólu odrzucenia nie wybrać łatwiejszej drogi akceptacji?
Wybór należy do ciebie. Czego w swoim ciele nie akceptujesz?

Fragmenty z : C. Carter-Scott Jeli życie jest grš,...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin