Kocurek (AKA Tomcats) (2001).txt

(53 KB) Pobierz
00:02:00 tlum. Boska.
00:02:50:Czy to dobry pomysl?
00:02:53:Czy malzenstwo to dobry pomysl?|Bo malzenstwo to cos wielkiego.
00:02:56:Nie moge oddychac.
00:02:59:Nie moge zlapac oddechu.
00:03:01:-Moglbys sie uspokoic|-Jak moglbym sie uspokoic?!
00:03:05:Bo to moj slub.
00:03:06:To jest Max. Ma dopiero 19 lat...
00:03:09:...i zeni sie z jedyna dziewczyna z ktora uprawial seks.
00:03:15:Tego dnia obiecalem sobie |ze zostane kawalerem na zawsze.
00:03:19:Aniolku.
00:03:20:Trzeba przyznac, Kimberly byla wspaniala.
00:03:22:-Skad to opoznienie?|-Pan mlody nie jest jeszcze gotowy.
00:03:25:Wiec, zalatw to tato!
00:03:28:Wydaje mi sie, ze Max nie widzial jej|w taki sposob jak ja.
00:03:31:Naucz go zachowania!
00:03:32:Bedzie idealnie. Obiecuje.
00:03:34:Ojciec Kimberly pomogl wynalezc|bardzo specjalna pigulke.
00:03:40:Teraz, Viagra pokonala go na rynku|ale jego pigulka byla tak samo dobra.
00:03:44:Mogla zmienic to...
00:03:46:...w to.
00:03:50:Wystarczy tego|zeby stanal sloniowi.
00:03:52:Jestes taka niedobra.|Na weselu wlasnej siostry?
00:03:56:Prosze. Spodoba jej sie.
00:03:59:Poloze to na stole na prezenty.|Wezma to w podroz poslubna.
00:04:03:Bedzie mial trzydniowy wzwod.
00:04:07:Uwielbiam zapach druhen|o poranku.
00:04:10:Moj najlepszy przyjaciel, Kyle..|Jesli to jest przecietny mozg...
00:04:15:...to jest mozg Kyle'a.
00:04:19:I tak, slub mial sie stac bardzo "trudnym".
00:04:23:Wznosze toast. O tak. Za Maxa!
00:04:27:Pierwszy kawaler, ktory wtopil.
00:04:30:Dzieki, chlopcy.
00:04:31:Niech nam sie to nigdy nie przytrafi!
00:04:37:Masz tu, przyjacielu.
00:04:47:Kurde.
00:04:50:Kurde.
00:04:55:Kurde.
00:04:58:To jest najlepsze wino jakie znam.
00:05:02:Co tu sie do diabla dzieje?|Wszyscy czekaja na zewnatrz.
00:05:06:Co z wami?
00:05:11:Swieta Mario...
00:05:13:...Matko Boska.
00:05:15:Wy chlopcy naprawde musicie lubic sluby.
00:05:20:Wynoscie sie stad. Wszyscy czekaja.
00:05:46:Nie ruszaj sie.
00:05:49:Juz, chwileczke.
00:06:08:Mozecie usiasc.
00:06:17:-Obroccie sie.|-Nie mozemy.
00:06:18:Moment...
00:06:34:Czyz oni nie sa przystojni w tych smokingach?
00:06:39:Nie moge uwierzyc, ze Max w ogole przez to przeszedl.
00:06:42:Co za wstyd.
00:06:44:Chcialbym z tego miejsca oglosic|ze zamierzam zyc jako zdeklarowany kawaler.
00:06:49:Zdeklarowany kawaler, nie sciemniaj.
00:06:51:Tak, czlowieku. Zapomnij o malzenstwie.
00:06:53:Dmuchne kazda kobiete na tej planecie.
00:06:55:Kazda?
00:06:56:Z wyjatkiem mojej matki i babki.
00:06:58:Po pierwsze, twoja matka jest podniecajaca.
00:07:01:Po drugie, zdajesz sobie sprawe ze na swiecie jest...
00:07:03:...dwa i pol miliarda kobiet.
00:07:06:-Mowisz ze to sie nie uda?|-Nie, tylko musimy sie nimi podzielic.
00:07:10:Umowa stoi.
00:07:11:Nigdy sie nie ozenie. Nigdy.
00:07:13:Wlasciwie jestes prawie zonaty.|KeIIy toba kieruje.
00:07:17:Nieprawda!
00:07:19:Masz piec minut.
00:07:21:Dziekuje.
00:07:25:Bedziesz nastepny.
00:07:27:Prosze.Wszyscy wiemy kto bedzie nastepny.
00:07:30:Steve pies!
00:07:33:Ja nawet nie mam dziewczyny.
00:07:36:Obnizasz loty, chlopie.
00:07:38:Co? Jak to?
00:07:40:Bo, tak jak Max, ozenisz sie z pierwsza dziewczyna, ktora pozwoli ci ze soba byc.
00:07:44:Zalozysz sie??
00:07:45:Masz na mysli prawdziwy zaklad? O pieniadze?
00:07:47:Tak. Powiedzmy ze ostatni kawaler dostaje tysiac dolcow...
00:07:51:...od reszty, ktora sie ozenila.
00:07:54:Szesc tysiakow, to duzo pieniedzy.
00:07:57:Nie, nie.Jesli mamy to zrobic, zrobimy to jak nalezy. Ok?
00:08:01:Kazdy z nas wyklada dwiescie dolarow co rok na konto.
00:08:04:Nie, nie, nie. Wysoko oprocentowany wspolny fundusz.
00:08:08:Dobrze, ostatni z nas kawaler dostaje cala pule.
00:08:11:Mowie o dziesieciu, dwudziestu tysiaczkach!
00:08:13:To duzo pieniedzy.
00:08:15:Tak. Ale ty wypadasz, jesli zostaniesz gejem,|Gary.
00:08:18:Ej, naskocz mi.
00:08:24:Dobra, Gary wypada.
00:08:25:Ale ja wchodze. Kawalerzy zakladamy sie.;|Chodzcie tu.
00:08:28:No, chodzcie tu!
00:08:30:Ja bede inwestowal pieniadze. Ok?
00:08:33:Kawalerowie! Kawalerowie!
00:08:41:Wy chlopcy, sporo mi zaplacicie!
00:08:46:Nie chce sie nigdy zenic.|Nie chce!
00:08:49:Tak, chce.
00:08:52:Na mocy powierzonej mi przez Allaha...
00:08:55:...i stan Nevada...
00:08:59:...oglaszam was...
00:09:01:...mezem i...
00:09:07:...zona, moi mili.
00:09:11:Ok, kochaj ja czule.
00:09:12:Kochaj ja czule. Zapraszam.
00:09:15:Wstrzasnij wiezieniem.
00:09:19:Wszystkie panny niech podejda na srodek przejscia..
00:09:22:...zebyscie mogly lapac bukiet....
00:09:25:-Wszystkie panny.|-Gdzie idziesz?
00:09:27:-Chodzcie, prosze.|-Siadaj.
00:09:29:Dziekuje bardzo.
00:09:40:Wtopiles czlowieku, przerznales jak tania dziwka !
00:09:44:Boom! Wypadles! Palancie!
00:09:46:Tricia jest cudowna, serio.
00:09:47:Nie, Powiem ci kto jest cudowny.|Jan jest cudowny.
00:09:53:Jaka jest nasza kawalerska pula na ten moment?
00:09:55:W piatek bylo ok 475 dolarow.
00:09:59:Czlowieku, to pol miliona dolcow!
00:10:02:Co on robi z tymi pieniedzmi?|Jestem mokry. Jestem normalnie mokry.
00:10:06:Nie chcialbys czasem moc rznac pieniedzy?
00:10:09:Sluby robia z ciebie romantyka, Kyle.
00:10:12:KyIe, nie masz jeszcze dosc pieniedzy?
00:10:15:Nigdy nie ma sie dosc pieniedzy.|I jestes pedalem mowiac w ten sposob.
00:10:19:-Bez urazy, Gary.|-Ej, naskocz mi.
00:10:24:Wyglada, ze zostalem ja i ty, chlopie.
00:10:26:I to nie ja sprowadzam cizie|ktore lapia bukiety.
00:10:36:Nie moge uwierzyc ze znow to robimy.
00:10:39:Ile razy mozna?
00:10:41:-Wymiekasz|-Jestes nie do zaspokojenia, chyba spasuje.
00:10:43:Nadchodzi. Nadchodzi.
00:10:57:Przegrales.
00:10:59:-Zdejmuj majtki.|-O nie. Znow przegralem!
00:11:02:O, Boze, nienawidze przegrywac.
00:11:05:Szybko, zanim znow to powie.
00:11:07:Nie, nie, nie. Wiecej nie pije.|Wiecej nie pije. Wygralas.
00:11:12:Wygralas.
00:11:13:Wygralam? Tak?
00:11:16:A wiec, dobrze. Wobec tego ja wybieram.
00:11:22:No chodz. Chce zeby bylo niebezpiecznie.
00:11:25:Gdzie idziemy?
00:11:27:Gdzie idziemy!?
00:11:38:Powiedz to, Michael.
00:11:41:Powiedziec? Co?
00:11:43:Nie zrobie tego dopoki tego nie powiesz
00:11:45:Przykro mi, mam maly problem z koncentracja w tej chwili
00:11:49:Co chcesz zebym powiedzial?
00:11:51:Wiesz.
00:11:53:Te dwa...
00:11:55:...male...
00:11:57:...slowka.
00:11:58:Te dwa male slowka.
00:12:01:Te dwa male slowka.
00:12:07:Poczekaj chwilke.
00:12:09:Co? Cos nie tak?
00:12:12:Przperaszam, ale musze poprosic cie o wyjscie.
00:12:16:Dlaczego sie tak zachowujesz?
00:12:18:-Za bardzo mnie naciskasz.|-Z czym naciskam?
00:12:21:SheIby, lubie cie. Bardzo cie lubie.
00:12:24:Ale to sie dzieje troche za szybko.
00:12:28:Po prostu nie jestem gotow zeby powiedziec "Kocham cie"
00:12:32:Skad pomysl ze chce, zebys powiedzial "Kocham cie"?
00:12:35:Och, no przeciez, tam...
00:12:38:Nie zrobilabys tego dopoki nie powiedzialbym tych dwoch malych slowek.
00:12:43:Ty kolosalny debilu.
00:12:47:''Ssij ... mnie.''
00:12:53:Ssij mnie. Ssij mnie!
00:12:57:Och, ssij mnie! ssij mnie! ssij mnie! ssij mnie! ssij mnie!
00:13:06:To bylo wspaniale. Rzucilas buty na poduszke, o tak. Wspaniale.
00:13:14:-Przepraszam.|-Idiota.
00:13:15:Zlapie cie pozniej.
00:13:21:Co sie dzieje? Kogo szukasz?
00:13:24:SheIby. Prawdopowobnie jest teraz w polowie drogi| spowrotem do Los Angeles.
00:13:27:Och, chlopie. Co teraz zrobisz?
00:13:31:To dziwne.
00:13:33:Myslalem ze chciala zebym powiedzial "Kocham cie".|Nie sklamalbym zeby ja dmuchnac.
00:13:37:-Znasz inny sposob?|-Wiem. Jestem idiota.
00:13:40:Nie przejmuj sie.|Jestes w Hard Rock.
00:13:43:Znaczy, to miejsce mocno wstrzasa.
00:13:47:Tu jest chyba z milion kobiet.
00:13:49:Nie moge uwierzyc ze ty i Trish wzieliscie slub, Steve.
00:13:53:Nie przeraza cie to?
00:13:55:Pozwol, ze zadam ci pytanie:
00:13:56:Gdybys mogl spac z kazda kobieta, kto by to byl?
00:14:00:Hipotetycznie?|Bo niedlugo mam urodziny.
00:14:02:Jakakolwiek kobieta. Hipotetycznie.
00:14:04:Zmyslona?
00:14:06:-Nie Judy Jetson.|-Wiec nie wiem.
00:14:08:A ty?
00:14:11:Serio?
00:14:12:Tricia.
00:14:14:Gdybym mogl pieprzyc kazda kobieta na swiecie|wybralbym ja.
00:14:19:Dlatego sie z nia ozenilem.
00:14:22:Cieszie sie ze nie dotrzymales przyrzeczenia.
00:14:25:Miedzy ma a Trish jest gleboka wiez,|wiesz?
00:14:28:Ona rozumie co ja czuje|bez slow.
00:14:32:To jakbym odnalazl wielka duchowosc we mnie,|o ktorej...
00:14:36:...nie wiedzialem nawet ze istnieje.
00:14:39:W zeszlym tygodniu dmuchalem blizniaczki.
00:14:42:Ok, wygrales.
00:14:47:O, moge dostac Heinekena?
00:14:50:Dzieki.
00:15:03:Zapomnij, koles.|Ona gustuje w pakownych gosciach.
00:15:11:Szostka! Dalej! Potrzebujemy szostki! Mamy rzut!
00:15:15:-Lec szosteczko. Lec.|-Koniec zakladow.
00:15:18:Lec dlugo.|No i mamy, mamy rzut.
00:15:22:-mamy rolke! Szostka!|-Siodemka!
00:15:25:To bolalo.
00:15:27:To bolalo.
00:15:46:Wchodze! Mamy rzut!|Wchodze. Rzuce je!
00:15:51:Koniec zakladow.
00:15:52:Jedenascie! 
00:15:55:Och, Boze, nie. Nie dotykac!|Nie dotykac!
00:16:00:To naprawde bolalo.
00:16:02:Tak, Jestem na walku!
00:16:07:Potrzebuje, zebys ze mna poszedl.
00:16:09:MichaeIszaleje popisujac sie przed jakas dziewczyna.
00:16:12:Alez, kochanie. Ja plone.
00:16:19:Dobrze, juz ide.|Podsumuj mnie.
00:16:23:Panskie jedenascie dolarow, sir.
00:16:26:Czyja ty jestes?
00:16:27:Czyja ty jestes?
00:16:29:Gowno.
00:16:31:Nie, prosze, Jezu, zabij mnie teraz!
00:16:34:Zabij mnie teraz! Zabij mnie.
00:16:40:Albo nie? Niech leci,|mam dobry kredyt! Kredyt!
00:16:44:Jedziemy! Dajcie mi te kostki!
00:16:46:-Co robisz chlopie?|-Mieszam kosci.
00:16:49:Steve, Amber. Amber, Steve.
00:16:52:-Jak duzo im wisisz?|-Niezbyt duzo.
00:16:55:Dwadziescia piec.
00:16:56:-Ochrona spoleczna.|-Dwadziescia piec tysiecy?
00:17:00:Posluchaj koles. Nie mozesz tego zrobic.|Ok, posluchaj. Nie stac cie na to.
00:17:04:-Masz teraz przestac!|-...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin