O blondynkach
Policja dała do gazety ogłoszenie w sprawie pracy. Na wstępne rozmowy zgłosiły się trzy blondynki. Policjanci badają ich inteligencję. Pokazują zdjęcie mężczyzny (lewy profil) i pytają:- Co może pani powiedzieć o tym człowieku?Pierwsza blondynka patrzy i mówi:- On ma tylko jedno ucho...Komisja wyrzuca ją i prosi następną. To samo zdjęcie i to samo pytanie. Druga blondynka patrzy i mówi:- On ma tylko jedno ucho...Wyrzucają ją i zadają pytanie trzeciej. Blondynka patrzy i mówi:- On nosi szkła kontaktowe.Komisja wertuje nerwowo papiery i rzeczywiście - facet nosi szkła.- A jak pani to wydedukowała?- Nie może nosić okularów bo ma tylko jedno ucho!
Podróż pociągiem. W przedziale siedzi facet (jakiś yuppie bo ma komórki dwie i laptopa) i superatrakcyjna blondyna. Nudzi im się w podróży. Facet proponuje:- Może zagramy w taką grę: będziemy sobie zadawać pytania, jak ktoś zgadnie to dostaje 20zł, jak nie zgadnie to 20zł płaci drugiej osobie.Blondyna nic się nie odzywa. Po pewnym czasie facet jeszcze bardziej znudzony i pewny siebie:- Może zagramy w proponowaną wcześniej przeze mnie grę, ale jak Pani zgadnie to ja zapłacę 50zł, a panią będzie obowiązywać tak jak poprzednio stawka 20zł.Blondyna się zgodziła. Facet zaczyna:- Jaka jest odległość Księżyca od Ziemi?Blondi otwiera torbę i bez słowa płaci 20zł bo nie zna odpowiedzi. Teraz ona zadaje pytanie:- Co to jest: pomarańczowe i skacze po drzewach?Facet obdzwonił przyjaciół, przejrzał zasoby internetowe i nie znalazł nigdzie odpowiedzi. Otwiera portfel i płaci 50zł. Chce się zrewanżować:- No dobrze to niech Pani odpowie na to pytanie.Blondi bez słowa wyjmuje 20zł i oddaje facetowi.
Jedna blondynka mówi do drugiej:- Wiesz, zrobiłam sobie test ciążowy.- I trudne były pytania?
Rozmawiają dwie blondynki:- Wyglądasz dziś czarownicujaco!- To miał być kompleks?- Nie, tylko chciałam ci zaimponic...
Do windy w której stoi już blondynka wchodzi pewien facet. Po zamknięciu sie drzwi pyta:- Na drugie?- Iwona.
f111szuirad