Unikatowe znalezisko. Nurkowie wyłowili z dna Drisy starożytny posag !
Autor: Zorana
19.08.2011.
Zmieniony 19.08.2011
Z dna rzeki Drisa (@8ıAA0, biało rus. @KA0, północna Białoruś, niedaleko granicy z Litwa, zaledwie
120 km od Polski), nurkowie z Mińska wraz z połockimi archeologami wydobyli posag starożytnego
Bóstwa, który, na pierwszy rzut oka, można datować na VI-XII wiek.
Według ekspertów, znalezisko stanowi unikat na światowa skale. Ponad tysiącletnia, drewniana
statua, która nie ma sobie podobnych w słowiańskim Świecie, leżała na miejscu, które obecnie znajduje
się 3- 4 metry pod woda. Kultowy artefakt został przeniesiony do Mińska w celu przeprowadzenia
szczegółowych badan. Niezwykła jest równie. historia jego odkrycia. Nurek łowiący harpunem
natknął się pod woda na ta rzeźbę już. 20 lat temu. W 1991 roku dwóch amatorów podwodnych
przygód z Połocka zanurkowało w rzece Drisa, kiedy jeden z nich natknął się na posag, będąc pod
wrażeniem tego co zobaczył, zapamiętał to miejsce. Nie sadził jednak, aby jego znalezisko miało tak
wielkie znaczenie. Dopiero 20 lat później, podczas rozmowy z przyjacielem, napomknął o drewnianym
posagu z dna rzeki. Dopiero po tej rozmowie profesjonalni nurkowie przybyli nad rzekę i ku ich
zdziwieniu odkryli statuę dokładnie w tym samym miejscu, które wskazał nurek amator. O Idolu
ukrytym pod woda dowiedziano się gdy jeden z miłośników archeologii, Anatoli Belchikow, pojawił się
wśród nurkujących rybaków. Znaliśmy się i kiedy tylko Anatoli usłyszał opowieść o tatule, spytał o
szczegóły i przekazał je mnie – mówi Denis Duk, dyrektor Departamentu Historii w Połockim
Uniwersytecie Państwowym. Poszliśmy do wskazanego miejsca, zanurkowaliśmy i zdaliśmy sobie sprawę
jak doniosłe jest to znalezisko. Zobaczyliśmy dużo więcej niż. się spodziewaliśmy. Idol waży około 150
kilogramów. Zadecydowano o podniesieniu figury z dna rzeki. Połoccy archeolodzy poprosili w tym
celu, nurków z klubu „Captain Morgan”. Znalezisko podnosiliśmy około godziny –
mówi szef grupy "Captain Morgan" Wiaczesław Romanowich. Posag jest bardzo ciężki, waży prawie 150
kilogramów. Jest zrobiony z szerokiego pnia dębu. Jego podstawa była osadzona w piasku, który należało
usunąć, potem, mówiąc ogólnie, używając balonów, udało się dźwignąć posag i wydobyć go na
powierzchnie. Następnie wraz z prądem rzeki, przeniesiony został na płytsza wodę i ostatecznie
wydobyty przy sporym wysiłku kilku osób. Globalne znaczenie znaleziska. Według Denisa Duka, o
podobnych odkryciach można tylko pomarzyć. Dla tego kręgu kulturowego jest to unikatowe odkrycie,
artefakt na skale światowa – przekonuje specjalista – jest to niesamowity przypadek, .e
figura przetrwała i byliśmy ja w stanie odnaleźć. Zdaniem ekspertów, idol znalazł się w rzece kiedy
pobliskie terytoria uległy chrystianizacji, wówczas to niszczono pogańskie posagi intencjonalnie.
Najprawdopodobniej posag ten został spalony a następnie wrzucony do rzeki. Rzeka czasem konserwuje
drewno, szczególnie dab. Istotne jest to, .e rzezba pozostała na dnie rzeki w pionie, gdyby sie
przewróciła, zostałaby na zawsze pochowana w piasku. Z obserwacji Wiaczesława Romanowicza wynika,
.e na figurę zostały narzucone drewniane bele, które przeleżały tam równie. tysiąc lat, prawdopodobnie
po to aby wydobycie posagu stało się jeszcze trudniejsze. Wysokość pradawnej rzeźby to około 1 metra
20 centymetrów, szerokość pnia w jego najszerszym miejscu to 70 cm a w najwęższym 60 cm. Wiek
posagu zostanie ustalona w drodze badan. Kiedy podjęto decyzje o wydobyciu artefaktu,
archeologowie rozpoczęli poszukiwania instytucji gotowej do organizacji dalszych prac konserwatorskich i
badawczych. Drewno, które przeleżało w wodzie 1000 lat, po wydobyciu może ulec poważnemu
zniszczeniu. Instytut Historii, Akademii Nauki na Białorusi zgodził się na rozpoczęcie prac, których
zwieńczeniem będzie ulokowanie posagu w muzeum. Po przeprowadzeniu badan, będzie można
stwierdzić jaki jest wiek figury na podstawie ilości słojów drzewa. Może się okazać, .e figura została
stworzona w okresie chrystianizacji Połocka XI-XII – mówi Denis Duk – ale równie. może
być tak, .e ten idol trafił pod wodę dużo wcześniej, na przykład w wyniku jakiegoś kataklizmu.
Zdaniem ekspertów, dębowy korpus, z którego posag został zrobiony, był wstępnie ociosany siekiera a
następnie do stworzenia wizerunku Idola utyto dłuta. Są ślady przeżynania drewna, a my zaczęliśmy
urywacz pił już. w VI-VII wieku – zauważa Duk. Zdaniem Wiaczesława Romanowicza, figura została
znaleziona po stronie rzeki otoczonej lasem. Wygląda na to, .e była to niegdyś dobrze zaludniona okolica
– sugeruje – jest tu sporo kurhanów, najstarsze z nich datuje się na okres VI wieku. Być
może była tu świątynia a następnie rzeka zmieniła swój bieg.
Weles czy Perun ? Analizując wizerunek rzeźby, specjaliści sadza, .e został odnaleziony posag
jakiegoś wyższego Bóstwa, być może jest to Weles lub Perun. Wyniki badan będą ogłoszone za około
miesiąc.
peruna