Czarodziejki 04x05.txt

(29 KB) Pobierz
{77}{147}Powiesimy gazowe zasłony,|by nadać temu miejscu odrobinę smaczku.
{158}{212}Póniej zabierzemy stšd te stoły...
{225}{279}...zamienimy je mnóstwem poduszek,|na których ludzie będš mogli się ułożyć...
{279}{332}...poczuć, jakby byli u siebie.|Wyglšdasz na zmartwionš, dziewczyno.
{332}{428}Treat, wiem, że dałam ci władzę,|aby dokonał kilku zmian w tym klubie.
{428}{471}Ale mylałam,|że będš one następować stopniowo.
{476}{520}Nie chcę zszokować|stałych bywalców.
{520}{584}A ja chcę. Jasne?|Twój klub jest zbyt niewinny.
{593}{613}Ufasz mi?
{622}{699}Czy pokładasz wiarę w najlepszego|promotora miasta San Francisco?
{699}{734}- Oczywicie, że tak.|- To dobrze.
{749}{803}Dobra, chłopaki.|Zaczynajcie.
{812}{837}Chwila.
{855}{888}Co się tu dzieje?|To nasz stół.
{917}{976}Kto im pozwolił pozbyć|się stšd naszego stołu?
{976}{1025}- Zdaje się, że ja.|- A ty kim jeste?
{1025}{1121}Phoebe, przedstawiam ci Treata Taylora.|Jest nowym menedżerem P3.
{1153}{1269}- Kim?|- Zatrudniłam go na okres próbny.
{1269}{1315}To ciekawe.
{1387}{1428}Musimy pogadać.
{1454}{1489}Wydajesz się być zatroskana.
{1517}{1559}Dlaczego mi o|tym nie powiedziała?
{1559}{1603}Podjęłam ostatecznš decyzję wczoraj...
{1603}{1663}...włanie z tego powodu poprosiłam cię,|aby tu dzisiaj przyszła.
{1674}{1712}Uzgodniłymy,|że nie będziemy tego robić.
{1778}{1844}- Mianowicie?|- Miałymy nie przeprowadzać większych zmian w naszych życiach.
{1844}{1938}Całe te przestrogi, po tym,|jak dowiadczyła poważnej straty.
{1938}{2044}Nie sprzedawać domu,|nie wychodzić za mšż, nie rzucać pracy.
{2044}{2131}Czy ci się to podoba, czy nie,|ostatnimy czasy i tak nastšpiło wiele zmian.
{2131}{2173}A ta jest prawie największa|z nich wszystkich.
{2196}{2264}O wilku/duchu wiatłoci/czarodziejce mowa.
{2275}{2306}- Czeć wam.|- Czeć.
{2319}{2386}- Mam nadzieję, że nie przeszkadzam.|- Skšdże. Tylko rozmawiałymy.
{2400}{2498}Mam do was pytanie,|ale ono może poczekać. Kontynuujcie.
{2507}{2552}Włanie tłumaczyłam Phoebe...
{2563}{2631}...że zmiany,|które sš przeprowadzane w klubie, nie sš z wyboru.
{2631}{2661}To koniecznoć.
{2661}{2722}Dobra, ostatnio P3 boryka|się z różnymi problemami.
{2722}{2773}I obecnie tylko jedna z|nas zarabia na utrzymanie.
{2795}{2857}Nie musi tak być.|Mogę znaleć sobie robotę.
{2868}{2937}Jeżeli dostałaby|pracę na pół etatu...
{2937}{3021}...za którš płaconoby ci 200 tysięcy rocznie,|to by zmieniło postać rzeczy.
{3021}{3108}W przeciwnym wypadku,|wolałabym, żeby powięcała czas na "inne zajęcia".
{3108}{3149}- A skoro już o tym mowa...|- Ale to nieuczciwe.
{3149}{3187}Nie powinna sama|dwigać balastu finansowego.
{3187}{3236}Ja będę się martwiła|o ródło naszych dochodów...
{3236}{3287}...jeli ty zajmiesz|się ródłem wszelkiego zła.
{3287}{3316}Skoro już wkroczylimy|na ten temat...
{3316}{3373}Poza tym,|jakš pracę by dostała?
{3373}{3442}Jestem po collegu.|Na pewno bym co znalazła.
{3442}{3530}- Odkryłam co.|- Dobra, Paige, o co chodzi?
{3552}{3602}Czy przechodziłycie|kiedykolwiek koło domu...
{3602}{3669}...który wywołał u was|gęsiš skórkę?
{3691}{3736}Codziennie rano,|gdy idę po kawę...
{3736}{3844}...przechodzę obok takiego domu,|od którego dostaję dreszczy.
{3866}{3933}- Dreszczy?|- Czy to co znaczy?
{3967}{3992}To po prostu dreszcze.
{3992}{4059}Zawsze lekceważyłam takie rzeczy.
{4077}{4121}Ale od kiedy oficjalnie|jestem czarodziejkš...
{4141}{4221}...sama nie wiem,|może to mieć zwišzek z jakim nadprzyrodzonym zjawiskiem.
{4221}{4267}Wiesz co o tym domu?
{4287}{4371}Jedynie tyle, że mieszka w nim|taki uroczy chłopak o imieniu Finn.
{4371}{4446}Wpadlimy na siebie kilka razy w spożywczym,|trochę poflirtowalimy.
{4468}{4529}Gadalimy o sprawach typu: "Czy te melony sš dojrzałe?" i takie tam.
{4529}{4601}To brzmi, jakby przeszło cię|co innego niż ciarki.
{4623}{4667}- Nie...|- Tak czy owak...
{4667}{4717}...idealne rozwišzanie byłoby takie,|żeby trzymała się od tego gocia z daleka.
{4717}{4799}Nie dostałam dreszczy od niego,|to ten dom mnie przestraszył.
{4799}{4834}Mylę, że warto to sprawdzić.
{4834}{4894}Według mnie, fakt,|że jeste czarodziejkš od kilku miesięcy oznacza...
{4894}{4978}...że nie widzisz różnicy pomiędzy|wyczuciem zła a kupnem nowego żakietu.
{4978}{5045}- Czyli nie zamierzasz obejrzeć tego domu?|- Nie w najbliższej przyszłoci.
{5163}{5244}- Phoebe, ja nie zmylam.|- Wiem, kochanie.
{5244}{5290}Ale musisz przyznać,|że to nie jest nic pewnego.
{5303}{5368}- Muszę ić. Zadzwonię do ciebie póniej.|- Dobrze.
{5368}{5387}W porzšdku.
{5400}{5436}Trzymaj się z dala|od tego Finna.
{5858}{5936}- Jezu, Finn, ty tu mieszkasz?|- Trzeba włożyć w ten dom trochę pracy.
{5990}{6028}No dobra, mnóstwo pracy.
{6028}{6073}Ale w rodku jest przytulnie.|Pokażę ci.
{6115}{6179}- Chyba zwariowałam.|- Dlaczego?
{6179}{6264}Sama nie wiem. Idę do domu faceta,|którego niedawno poznałam.
{6264}{6328}Daj spokój. Czego się boisz?
{6649}{6691}Na okršgło zapominam,|by je naprawić.
{6691}{6730}Ciemno tu, Finn.
{6742}{6791}Chyba nie boisz się ciemnoci.|Nie wyrosła z tego?
{6849}{6892}Może powinienem sprawdzić bezpieczniki.
{6996}{7019}Zaczekaj, nie odchod.
{7067}{7088}W porzšdku.
{7420}{7448}Czy kto tu jest?
{10134}{10176}Jeli dobrze rozumiem...
{10176}{10257}...miała 27 lat,|gdy ukończyła college.
{10269}{10329}Tak, zakończenie|miałam zeszłej wiosny.
{10352}{10395}Z pewnociš to trochę trwało.
{10407}{10477}Musiałam zrobić sobie|przerwę po pierwszym roku.
{10500}{10541}Powody osobiste.
{10566}{10635}- Mogłaby to rozwinšć?|- Nie bardzo.
{10668}{10745}Wiesz, wakacje to|dla nas zwariowany okres.
{10745}{10823}Potrzebujemy ludzi,|którzy poradzš sobie w trudnych sytuacjach.
{10823}{10928}Proszę mi wierzyć,|jestem kompetentna do zajmowania się ciężkimi sprawami.
{10928}{10958}Zwalczyłam więcej...
{10992}{11093}...zażaleń od klientów...|niż można sobie wyobrazić.
{11093}{11180}Napisała, że wymagasz|elastycznego harmonogramu pracy.
{11180}{11230}Wyrobię wszystkie godziny,|obiecuję.
{11230}{11323}Chodzi o to,|że czasami będę musiała nieoczekiwanie wyjć.
{11337}{11373}Mogłaby to rozwinšć?
{11414}{11444}Nie bardzo.
{11444}{11482}Rozumiem.
{11482}{11540}- To nie jest to, o czym pani myli.|- Skšd wiesz o czym mylę?
{11540}{11581}Nie wiem tego.
{11581}{11631}Ale o czymkolwiek pani teraz myli,|na pewno to nie jest to.
{11631}{11704}- Więc o niczym mi nie powiesz?|- Nie, to takie głupie.
{11732}{11754}Nie.
{11901}{11926}Halo?
{11926}{11964}Czy jest kto w domu?
{12176}{12210}Leo.
{12247}{12285}Boże, nic ci nie jest?
{12298}{12336}Pukałam,|ale nikt nie odpowiadał.
{12336}{12398}- A drzwi były zamknięte.|- Zazwyczaj tak jest.
{12412}{12561}W przeciwnym wypadku,|demony mogłyby się wkrać i zaburzyć szczęcie.
{12561}{12646}Jeli szukasz Phoebe, to nie ma jej tu.|Poszła na rozmowę kwalifikacyjnš w sprawie pracy.
{12646}{12715}- Właciwie to ciebie chciałam znaleć.|- Mnie? Po co?
{12715}{12815}Bioršc pod uwagę,|że jeste duchem wiatłoci i ja w połowie też...
{12815}{12909}...pomylałam,|że moglibymy pogawędzić.
{12922}{12955}Jasne, siadaj.
{12995}{13075}Masz zdolnoć do lokalizowania różnych rzeczy,|czy tak?
{13075}{13097}Czasami.
{13115}{13205}I skoro masz szósty zmysł|do wykrywania dobra...
{13205}{13278}...czy jest to możliwe,|że ja potrafię wykryć zło?
{13278}{13315}Mylisz,|że jeste zdolna je wyczuć?
{13324}{13385}Wiem, że to brzmi niedorzecznie,|ale jest pewien dom i gdy przechodzę obok niego...
{13385}{13461}...od razu dostaję gęsiej skórki.
{13461}{13528}Problem polega na tym,|że rozmawiałam już o tym z Piper i Phoebe...
{13528}{13561}...ale one to zlekceważyły.
{13561}{13604}Zatem chcesz,|abym z nimi pogadał.
{13604}{13646}Nie chcę cię|w to mieszać.
{13658}{13694}W porzšdku.|To częć mojej pracy.
{13710}{13809}Porozmawiam z nimi,|gdy ich umysły będš we właciwym miejscu.
{13809}{13826}Dziękuję.
{13860}{13884}Cholera.
{13896}{13936}To akurat nienajlepszy moment.
{13958}{13989}Powiem to tylko raz.
{13989}{14052}Niech wiat zacznie okazywać|mi trochę szacunku...
{14052}{14108}...w przeciwnym razie|przestanę go ratować.
{14108}{14161}- Co się stało?|- Miałam najgorszš rozmowę kwalifikacyjnš w swoim życiu...
{14161}{14231}...na stanowisko, na którym małpa potrafiłaby się utrzymać,|pod warunkiem, że umiałaby wytłumaczyć...
{14231}{14294}...dlaczego potrzebuje elastycznego harmonogramu pracy.|Czemu nie jeste w pracy?
{14294}{14349}Mam przerwę na lunch, więc...
{14349}{14404}Chyba nie opowiadasz historyjek|na temat tego upiornego domu?
{14404}{14454}Dowiedziała się czego?
{14454}{14506}Uważam,|że warto go obejrzeć.
{14577}{14624}W takim razie chodmy.
{14624}{14678}W końcu nie mam pracy.
{14678}{14736}Ale ja mam.
{14736}{14793}Możemy się potem spotkać?|Na przykład około 16-ej?
{14793}{14838}Dam wam adres,|potrzebuję jedynie...
{14838}{14860}Potrzebuję...
{14894}{14942}...kartkę i długopis.
{14994}{15086}Uwielbiam przenosić rzeczy|za pomocš mego umysłu.
{15086}{15116}Zobaczymy się póniej.
{15142}{15194}- Leo, dzięki.|- Drobiazg.
{15252}{15288}Naprawdę sšdzisz,|że warto to sprawdzić?
{15288}{15335}Ważne, że ona tak myli...
{15335}{15385}...a skoro tak,|powinnimy jš wesprzeć.
{15396}{15508}Dobra. W takim razie pójdę się|przebrać w robocze rzeczy i zaraz obejrzę ten dom.
{15508}{15556}Pójć z tobš?|Nie wiesz, co tam może być.
{15580}{15621}Leo, daj spokój.
{15621}{15660}Zajmuję się tym|na co dzień.
{15812}{15848}To jest to.
{15881}{15924}Zmieniasz nazwę klubu?
{15924}{15988}Taki mam plan.
{15988}{16027}Co jest nie tak z P3?
{16040}{16115}Przeprowadzilimy ankietę.|Większoć ludzi mylało, że nazwa odnosi się do miejsca parkingowego.
{16115}{16160}Ja nawet nie wiem,|co to okrelenie oznacza.
{16171}{16231}To...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin