podole_stroje_01.pdf

(325 KB) Pobierz
materialy mod zych
Materiały
i
kolory
Najdroższą częścią średniowiecznego stroju był materiał, a nie praca
rzemieślnika. To właśnie na kosztowne tkaniny potrafiono w tych czasach
wydać fortunę. Od pierwszej połowy XIV w. widoczna jest w większości
Europy poprawa bytu i finansów wszystkich stanów – ludzi stać było na droższe
materiały niż wcześniej. Na Polskim rynku pojawia się też więcej różnorodnych
tkanin, od wzorzystego jedwabiu, przez flandryjskie sukna, aż po dosyć tani
barchan. Wszystkie one znajdują zastosowanie w krawiectwie, przyczyniając się
do wielkiej różnorodności ubiorów będących w owym czasie w użyciu.
Len
Len był łatwy w uprawie i jego przędzeniem oraz tkaniem zajmowano się
zarówno w miastach jak i na wsi. Produkcja płótna lnianego była w Polsce duża,
potrafiono je wyrabiać w całej gamie różnych grubości. Delikatne i drobno
tkane materiały importowano ze Śląska, Szwabii i Kolonii. Len często
poddawano farbowaniu, aby dodać mu dodatkowych walorów. Nie trzeba do
tego było bardzo specjalistycznej wiedzy czy sprzętu, więc płótno farbowano
nawet
na
wsi.
Płótna lnianego używano przede wszystkim na bieliznę i jako materiał
konstrukcyjny (podszewki, warstwy przeszywania). Znane są jednak przykłady
lnianych ubiorów (suknie spodnie np.). Nie znalazłem też żadnych ustaw
cechowych zabraniających szycia ubiorów wierzchnich z lnu. Mimo to, cały
czas jest to kwestia sporna, gdyż niektórzy uważają, iż len był materiałem zbyt
mało
reprezentacyjnym.
Od początku XIV w. w Europie znana już była technika bielenia lnu, za pomocą
kąpieli wodnych z popiołem oraz długotrwałego wystawiania na słońce. Tą
czynnością zajmowały się BLECHY. Funkcjonowały one przez cały XIV w. na
Śląsku, skąd niewątpliwie musiano eksportować bielony materiał do Małopolski
i dalej. Najwcześniejszy statut blechu w Polsce pochodzi z 1385 r. i dotyczy
blechu założonego w Kazimierzu pod Krakowem. Można więc przyjąć, że do
1410 r. bielone płótno było rozpowszechnione na ziemiach królestwa na tyle,
aby nabywać je mogły nawet niższe stany. Tak więc myślę, że w białą, lnianą
bieliznę powinien zaopatrzyć się każdy członek chorągwi (no chyba, że ktoś
odtwarza bardzo ubogą postać – może być wtedy len w kolorze naturalnym).
1.
Powyższa ilustracja przedstawia handel różnokolorowymi tkaninami lnianymi.
Wełna
Sukno wełniane było podstawowym typem materiału używanym do produkcji
448001811.001.png
okryć w naszym okresie i najczęściej spotyka je się w wykopaliskach
archeologicznych. Produkcja wełnianej tkaniny była na początku XV w. już
dość skomplikowana, składało się na nią kilka różnych procesów min. folowanie
czy kartowanie. Dzięki zastosowaniu różnych technik, potrafiono uzyskać wełnę
o różnorodnych splotach, fakturach oraz grubości, od bardzo gęsto tkanych, po
lekkie i cienkie. Możliwe też było uzyskanie różnych wzorów (np. jodełka),
również
Wełny krajowe były raczej średnie jakościowo i przeważnie nie farbowane
(więc kolory naturalne – odcienie czerni, biel, szarawy, brunatny itd.). Należały
do ligi tańszych i prostszych materiałów, korzystali z nich więc głównie mniej
majętni. Lepsze jakościowo kolorowe sukno do Polski sprowadzano, przede
wszystkim ze Śląska (potężnego producenta tkanin od XIII w.), ale też z Łużyc,
Niderlandów i Niemiec. Poprzez Poznań i Małopolskę rozchodziły się one
szeroko po miastach i wsiach Królestwa Polskiego. Z tego co wiadomo ceny
wełny barwionej były na tyle przystępne, że mogła sobie na nią pozwolić
zamożniejsza ludność wiejska, z pewnością więc też i szlachta czy mieszczanie.
Zależało to oczywiście jeszcze od jakości danej tkaniny, wiemy że czarne sukno
brukselskie sprowadzone na zamówienie dworu Jagiełły kosztowało aż 1,5
grzywny za łokieć. W związku z tym odradzamy szycie strojów z czarnej wełny
– była po prostu bardzo droga. Jeśli szyjesz czarny strój wełniany to warto aby
Twoja rekonstrukcja dotyczyła osoby bardzo zamożnej (a więc razem ze
wszystkimi tego konsekwencjami typu drogie dodatki, wystawny namiot, etc.)
Bawełna
Surowiec potrzebny do produkcji bawełnianych tkanin, był w całości
sprowadzany ze wschodu. Nie był to materiał najprostszy w obróbce, a mimo to
szybko zawojował rynek środkowoeuropejski, będąc w późnym średniowieczu
tkaniną stosowaną przez biedniejsze warstwy społeczeństwa. Nici bawełniane
łączono z lnianymi tworząc barchan, lewostronnie drapaną tkaninę lniano-
bawełnianą. Nie była ona zbyt gruba i stosowano ją do podobnych celów co len,
jako tkaninę przede wszystkim konstrukcyjną lub bieliźnianą.
Najstarsze wzmianki o rzemieślnikach zajmujących się tkaniem barchanu na
terenach Polski pochodzą z 1385 r. Rachunki krakowskie wymieniają
pracujących w Kazimierzu „linifices i barchaniaste”. Następna wzmianka
wymieniająca barchanników pochodzi z rejestrów miejskich z 1428 r. Cechy
barchaników istniały też za naszą zachodnią granicą.
Z barchanu uszyto kurty dla rycerzy dworu króla Jagiełły w 1393 r. Użyto go
również do watowania aksamitnej jaki, przeznaczonej dla królewskiego brata
wielobarwnych.
Witolda. Był to materiał już wtedy dosyć popularny i szeroko stosowany.
Gutkowska w swojej książce na temat strojów pisze natomiast iż bawełna była
znana w Europie już od okresu Wojen Krzyżowych. Wprawdzie jej uprawa na
terenach europejskich była trudna, więc zazwyczaj, wśród mniej zamożnych
warstw do produkcji odzieży stosowano powyżej opisany barchan, niemniej
czysta bawełna jest jak najbardziej materiałem historycznym. Stuprocentowa
bawełna była jednak tkaniną sprowadzaną, a więc prawdopodobnie dużo
droższą niż tkana z lokalnych upraw.
W związku z tym dopuszczalne jest korzystanie zarówno ze stuprocentowej
bawełny jako surowca jak i barchanu, czyli mieszanki tejże z lnem. Niemniej
zalecana jest ostrożność w doborze surowca w zależności od roli jaką przyszło
nam odgrywać w naszym małym średniowiecznym świecie (który może i jest
pseudoświatkiem, ale bardzo byśmy chcieli aby pozostał jak najmniej
pseudośredniowieczny;-)
Jedwab
Jedwab był chyba najcenniejszą i najbardziej luksusową tkaniną jaką można
było dostać w średniowieczu. Stolicą Europejskiego jedwabiu już od X w. były
Włochy - Włosi importowali zarówno gotowe tkaniny z bliskiego wschodu jak i
prowadzili hodowlę jedwabnika morwowego na półwyspie Apenińskim. Dość
szybko zorganizował się tam przemysł wyrabiający różnego gatunku jedwabie
(Wenecja, Genua, Lukka), słynący z wyśmienitych tkaczy. W XIV w. włosi
mają już w Europie właściwie monopol na jedwab, eksportując wielkie jego
ilości do Francji, Anglii oraz Flandrii. Aż do połowy XIV stulecia tkaniny
jedwabne sprowadzane były do Polski w niewielkich ilościach, dla zaspokojenia
potrzeb królewskich oraz książęcych. Natomiast w drugiej pł. XIV w., pojawia
się u nas silna grupa Genueńskich kupców. Przemysł Genui już od dawna
opierał się na handlu prowadzonym drogą morską z ich krymską kolonią –
Kaffą. Niestety flota turecka zaczęła zagrażać interesom Włochów,
postanowiono więc zorganizować szlak lądowy, łączący Kaffę z Genuą, poprzez
Lwów, Wrocław i Burges. Szlakiem tym podróżowały też (zapewne w obie
strony)
jedwabne.
Potwierdzają te informacje księgi przychodu i rozchodu miasta Lwowa,
jedwabie zamawiane przez ratusz górują w nich nad wysokiej klasy barwioną
wełną. Wiemy też, że pod koniec XIV w. do genueńczyków dołączyli handlarze
z innych miast Italii, osiedlający się w Krakowie i na Śląsku, organizujący sieć
domów handlowych. Myślę więc, że można przyjąć, że dla Włochów Polska
mogła być niezłym rynkiem zbytu (zarówno rachunki króla Jagiełły jak i
tkaniny wydobyte z tumby królowej Jadwigi to potwierdzają). Drugim źródłem
jedwabiu w Polsce, jest działalność kupców ormiańskich, rozprowadzających
tkaniny
tkaniny wykonywane na bliskim wschodzie. Niewykluczone, że trafiać do nas
też mogły tkaniny hiszpańskie (drugi w kolejności producent europejskich
jedwabi), ale na zdecydowanie mniejszą skalę niż włoskie.
Przez cały XIV w. tkaniny jedwabne popularyzują się w Europie, spadać też
wydaje się ich cena. W połowie wieku stają się na tyle popularne, że pojawiać
się zaczynają ustawy anty zbytkowe, zakazujące niższym stanom ich noszenia.
Ponoć w latach 60tych w Anglii stać na nie było już nawet co bogatszych
rzemieślników. W Polsce jego cena była cały czas dość wysoka, ale nie
niewyobrażalna, jako iż znana jest skarga zamożnego mazowieckiego chłopa,
ograbionego w czasie podróży z ozdabianej jedwabiem żupicy. Tkaniny
jedwabne oraz nici, wymieniają wielokrotnie rachunki dworu Jagiełły i Jadwigi.
Materiałów używano do szycia oraz ozdabiania szat dla dworzan oraz służby.
Istnieje sporo różnych odmian tkanin jedwabnych, na nasz okres spotkałem się z
występowaniem aksamitu, atłasu, tafty, adamaszku oraz kitajki. Oprócz gładkiej
tkaniny, ogromną popularnością cieszyły się wzorzyste jedwabie, do których
tkania bardzo często używano nici złotych lub srebrnych. Z zachowanych tkanin
wzorzystych (głównie ornaty) przeważają zdecydowanie XIV w. wzory
Włoskie. Rzadko trafiają się tkaniny o ornamentyce hiszpańskiej czy tureckiej.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin