oz.s05e07-med.txt

(42 KB) Pobierz
{1}{72}movie info: XVID  576x432 23.976fps 698.8 MB|/SubEdit b.4072 (http://subedit.com.pl)/
{2299}{2396}"Dobrymi ch�ciami|piek�o wybrukowano."
{2397}{2457}A to najbardziej pojebana|my�l, jak� s�ysza�em.
{2458}{2542}"Dobra strona mojej woli|prowadzi mnie ku pot�pieniu."
{2543}{2595}Kurwa! Po co|w takim razie by� dobrym?
{2596}{2671}Je�li dobre ch�ci|doprowadza ci� do piek�a,
{2672}{2733}to dok�d doprowadz�|ci� z�e?
{2734}{2781}Oz.
{2782}{2861}Nino, prosz�, nic nie rozumiesz.|NIe chcia�em.
{2862}{2924}- Zrobi�em co mog�em.|- Hej, doktorku. Dr. Nathan.
{2967}{3050}Mo�e go pani uciszy�?|Ca�� noc be�kota�. Oka nie zmru�y�em
{3051}{3128}Wida�, �e czujesz si� ju� lepiej.|Shupe wraca do Em City,
{3129}{3208}a Pancamo ma dosta� 5 miligram�w|Haldolu dwa razy dziennie.
{3209}{3261}- Hej, Gloria.|- Hej.
{3262}{3324}- Chucky Pancamo wci�� majaczy.|- To nowo��?
{3325}{3392}- Ma�o �mieszne, Tim.|- Pono� Augustus Hill
{3393}{3450}mia� by� tu dzi� przeniesiony.|Nie widz� go.
{3451}{3505}Wci�� nie czuje si� najlepiej.|Wsadzi�am go do izolatki.
{3506}{3542}Dzi�ki.
{3591}{3658}- Jak samopoczucie?|- Chujowe.
{3659}{3733}Prawie uda�o ci si� zabi�.|Powiesz dlaczego?
{3734}{3781}Wcale nie|pr�bowa�em.
{3782}{3843}W organizmie znaleziono|mn�stwo heroiny.
{3844}{3905}Mia�e� jej w sobie tyle,
{3906}{3963}�e nerki ci wysiad�y.
{3964}{4035}Mo�e nie pr�bowa�es|tego �wiadomie,
{4036}{4140}- ale skutek ten sam.|- Matka mi zmar�a,
{4141}{4203}�ona opu�ci�a.
{4204}{4292}Nagle �ciany Oz|zacz�y mnie dusi�.
{4293}{4377}Augustus, od kogo|dosta�e� narkotyki?
{4378}{4456}- Nie wa�ne.|- Wa�ne.
{4457}{4530}Co si� sta�o to si� nie odstanie.|Nikt nie b�dzie przez to cierpia�.
{4531}{4614}Salvatore Desantos|jest w �pi�czce po przedawkowaniu.
{4614}{4695}Podejrzewam Burra Redding.
{4696}{4757}My�li, �e to|Desanto sprzeda� ci towar.
{4758}{4835}- To nie on.|- To powiedz kto.
{4861}{4900}- Chc� pogada� z Burrem.|- Nie.
{4901}{4988}- McManus, prosz�.|- Nie.
{4989}{5111}Jak masz do niego wiadomo��,|jestem pos�a�cem.
{5112}{5178}Salvatore Desanto|nie sprzeda� narkotyk�w Augustusowi.
{5179}{5250}Co?|To kto?
{5250}{5315}- Nie chce powiedzie�.|- Mnie powie.
{5316}{5377}�eby� m�g� go |nafaszerowa� LSD?
{5378}{5431}Nie mam dowod�w,|ale co� mi m�wi,
{5432}{5475}�e to ty|za�atwi�e� Desanto,
{5476}{5543}i nie dam ci okazji,|by� ujeba� kogo� innego.
{5544}{5616}Panowie, wyprowad�cie|tego d�entelmena.
{5715}{5771}- Gdzie jest Busmalis?|- A co?
{5772}{5801}Co jest?
{5901}{5977}- Powiedzia�e�, �e Desanto sprzeda� narkotyki.|- Tak.
{5978}{6009}- K�ama�e�.|- Nie.
{6010}{6086}- Dlaczego k�ama�e�, Busmalis?|- Ja...
{6087}{6187}- Kogo kryjesz? Guerre?|- Guerra.
{6218}{6269}- Guerra kaza� mi k�ama�.|- Dlaczego?
{6270}{6327}Nie wiem.|Mo�e to on sprzeda� te dragi.
{6328}{6381}Dobra, zmiataj.
{6421}{6494}Czas na pogaw�dk�|z Moralesem.
{6523}{6576}Morales,
{6577}{6630}czy Guerra da� Augustusowi|jakie� narkotyki?
{6631}{6666}Nie.
{6698}{6797}- K�amiesz.|- Wiesz co, Redding?
{6798}{6852}Odk�d zawarli�my pok�j,
{6853}{6906}mieli�my ca�kiem|niez�e stosunki.
{6907}{6973}Nie schrza� tego|zachowuj�c si� jak dupek.
{6974}{7015}Skurwysynu.
{7016}{7077}Myslisz, �e mo�esz|nazywa� mnie dupkiem?!
{7078}{7133}Co ty sobie|wyobra�asz?
{7524}{7598}John i Jane Doe|przeszli na diet�.
{7599}{7682}Chcieli je�� lepiej i d�u�ej �y�.|I co w tym z�ego?
{7682}{7732}Nauka udowadnia,
{7733}{7808}�e stres jaki odczuwa John|pr�buj�c walczy� z cholesterolem
{7809}{7857}wyrz�dza tyle samo szk�d,|co sam cholesterol;
{7858}{7928}stres podwy�sza cholesterol.
{7929}{8001}Albo we�my te |bezt�uszczowe produkty.
{8002}{8062}G�wna prze�adowane cukrem,|by lepiej smakowa�y.
{8063}{8109}Wi�c kiedy Jane|walczy,
{8110}{8173}pompuje w swoj� krew cukier|ryzykuj�c zachorowaniem na cukrzyc�.
{8174}{8249}Woda butelkowana. Co|w niej z�ego?
{8250}{8294}Butelka.
{8295}{8392}1.5 miliona ton plastiku|wyprodukowanego przez rok
{8393}{8455}oznacza wiecej toksycznego gazu|w powietrzu kt�rym oddychamy.
{8456}{8508}Przez �ycie zgodne z natur�
{8509}{8549}zabijamy siebie,
{8550}{8590}zabijamy ca�� jeban� planet�.
{8718}{8766}Patrz na O'Reily'ego.|Ca�y dzie� tam stoi.
{8767}{8854}Czeka na decyzj�|w sprawie Cyrila.
{8855}{8920}S�dziowie ci�gle|debatuj�.
{8921}{8979}- Myslisz, �e go usma��?|- Mam nadziej�, �e nie.
{8980}{9050}Lubi� Cyrila. Nie chc�|by sko�czy� w celi �mierci.
{9086}{9149}Ryan, wiadomo cokolwiek?
{9150}{9188}Nic.
{9189}{9261}Prawnicy m�wi�, �e |to mo�e potrwa� kilka dni.
{9314}{9399}Chcia�bym by� z Cyrilem w izolatce,|bo na pewno jest cholernie wystraszony,
{9400}{9458}i nie ma poj�cia|co si� dzieje.
{9458}{9518}- Dobrze.|- Jak to?
{9519}{9576}Im mniej jest �wiadom,
{9577}{9647}tym wi�ksze szanse na|odkr�cenie werdyktu.
{9648}{9682}Nie nad��am.
{9683}{9728}Nie pozwol� |Cyrilowi umrze�,
{9729}{9774}a przynajmniej nie|bez walki.
{9775}{9822}Co ci� obchodzi|nagle m�j brat?
{9823}{9877}Jaki masz |w tym interes?
{9878}{9970}Jestem wi�niem,|ale nie przesta�em by� ksi�dzem.
{9970}{10056}- Cyril jest dzieckiem Bo�ym...|- Hej, Meehan! Yo!
{10057}{10130}Wiesz co? Trzymaj|si� z dala ode mnie, dobra?
{10131}{10190}Ostatnie czego mi trzeba|w tej chwili to nadzieja.
{10191}{10238}Wypierdalaj mi z oczu.
{10270}{10337}Og�uch�e�?
{10385}{10436}O'Reily,|chod� ze mn�.
{10437}{10479}- Gdzie?|- S�dziowie si� zebrali.
{10480}{10514}We� to.
{10645}{10696}Ryan.
{10720}{10782}- Chryste.|- Przykro nam.
{10783}{10868}- B�dziemy apelowa�.|- Na pewno na wiele si� to zda.
{10910}{10967}Hej, wszystko gra?
{10968}{11022}Jasne.
{11023}{11076}- Uca�uj Jericho.|- Nie, Cyril...
{11077}{11119}Poca�uj go!|T�skni�.
{11208}{11266}- Kiedy og�oszenie wyroku?|- W czwartek.
{11266}{11328}Powo�am si� na|stan jego m�zgu.
{11378}{11429}- Nie.|- Dlaczego? S�dziowie...
{11430}{11498}To ja podejmuj� za|niego decyzje, prawda?
{11499}{11573}Nie b�dzie �adnych apelacji.
{11646}{11692}Zostawcie nas samych.
{11894}{11955}Jaki� problem, Ryan?
{11956}{12042}Nie, wr�cz|przeciwnie.
{12110}{12169}Wychodzisz st�d, dzieciaku.
{12170}{12217}B�dziesz wolny.
{12291}{12362}Dlaczego chcesz|�mierci brata?
{12362}{12405}Zobacz jak �yjemy.
{12406}{12457}Jako dzieci byli�my|bici, ignorowani
{12458}{12525}i wci�� szw�dali�my si�|po poprawczakach.
{12526}{12576}I wtedy|Cyril dosta� w g�ow�,
{12577}{12665}przez co wpadli�my|w kana� na kolejne 10 lat.
{12666}{12737}�mier� jest lepsza|od �ycia w Oz.
{12738}{12817}Jak ju� odejdzie,|to odejdzie na wieki,
{12818}{12893}i b�dziesz musia� �y� ze �wiadomosci�,|�e to by�a twoja decyzja.
{12894}{12995}Uwierz mi, bior� na siebie|win� za ca�e z�o w �yciu Cyrila.
{12996}{13046}- Dam rad� z tym �y�.|- Nie.
{13047}{13113}- Nie dasz.|- Sk�d to wiesz?
{13114}{13170}- Bo cie znam, Ryan.|- Co?!
{13171}{13221}My�lisz �e mnie znasz?
{13222}{13291}�e rozgryz�a� mnie w czasie|naszych pogaw�dek?
{13292}{13379}Tak my�lisz?|Pozw�l zatem, �e ci� u�wiadomi�, Ma.
{13380}{13445}Nawet je�li sp�dzisz|tu reszt� �ycia,
{13446}{13518}ani na jot� nie zbli�ysz|si� do poznania mnie.
{13550}{13616}- Ryan.|- Wypu�� mnie!
{13617}{13669}Ryan?
{13670}{13753}Jedyny spos�b by to odkr�ci�|to apelacja.
{13754}{13798}W 1989,|S�d Najwy�szy orzek�
{13799}{13890}�e egzekucja na upo�ledzonych|mentalnie nie jest pogwa�ceniem �smej Poprawki,
{13891}{13966}bo nie ma jednoznacznego stanowiska|w tej sprawie.
{13967}{14018}Wi�c musimy pokaza�
{14019}{14065}�e jest wsp�lne stanowisko,
{14066}{14126}�e nawet zwolennicy|kary �mierci
{14127}{14233}uznaj� tak� egzekucj�|za zbyt wyg�rowan� kar�.
{14234}{14273}Musimy i��|do medi�w.
{14274}{14325}Siostro, mog�aby�|zredagowa�
{14326}{14380}o�wiadczenie dla prasy
{14381}{14432}by nag�osni�|wymiar winy?
{14433}{14481}Chodzi mi o to,  �e on|ma �wiadomo�� zrobienia z�a,
{14482}{14536}ale mentalnie jest,|mimo wszystko, upo�ledzony.
{14537}{14610}O�wiadczenie to ma�o.|Bardziej pomo�e konferencja.
{14611}{14659}Chc� wyra�nie zaznaczy�,|�e nie mam zamiaru
{14660}{14709}broni� go od czyn�w|jakich si� dopu�ci�,
{14710}{14769}�e nie uczestniczy�|aktywnie w samoobronie.
{14770}{14834}Ojcze Meehan, jest|jaka� szansa?
{14835}{14909}Prawo jest niczym|sam Wszechmog�cy...
{14910}{14946}dzia�a w tajemniczy spos�b,
{14947}{15019}wi�c musimy to wykorzysta�|na nasz� korzy��.
{15118}{15175}Hej, patrzcie no. Shupe wr�ci�.
{15176}{15254}Podajmy mu r�k�.
{15255}{15313}Jeste� tutejszym|Chrisem Rock, O'Reily.
{15314}{15374}- Co robi�? Taki talent.|- A skoro o nich mowa,
{15375}{15460}mieli�my uk�ad. Za�atwimy Shupe'e|jesli zg�adzisz Jia Kenmin.
{15461}{15524}Nigdy nie twierdzi�em,|�e zrobi� to samodzielnie.
{15525}{15593}Znajd� do tej roboty kogo�|poza podejrzeniami stra�nik�w.
{15594}{15669}- Kogo?|- Stra�nik�w.
{16051}{16109}Dosz�y mnie s�uchy, �e |sprawiedliwo�ci stanie si� zado��.
{16110}{16187}Tw�j brat umrze|za zabicie Li Chena.
{16223}{16322}�a�uje, �e nie by�o ci� w s�dzie|w dniu moich zezna�.
{16323}{16430}Li Chen, by� dobrym cz�owiekiem,|nie skrzywdzi�by nawet muchy.
{16431}{16508}Nawet wydusi�em z siebie|pierdolon� �ezk�.
{16509}{16549}By�em rewelacyjny.
{16646}{16691}Hej, wonton.
{16814}{16865}Z�a� z niego.|Pu�� go.
{16901}{16934}Jebany lachoci�g.
{17037}{17077}Sukinsyn!
{17456}{17509}Nic ci nie b�dzie.
{17559}{17624}- Jak si� czujesz?|- Obola�y.
{17625}{17682}- Jak Jia?|- Jeszcze go nie widzia�am.
{17683}{17733}Od razu zaci�gn�li go izolatki.
{17734}{17773}Nie op�aca si�|la� straznik�w.
{17774}{17837}Z tego co widzia�am|to jest si� czym martwi�.
{17838}{17915}Spokojnie. Lepiej dla wszystkich,|by Jia zapad� w �pi�czk�.
{17916}{17981}Zawo�am kogo�|po ciebie.
{17982}{18017}Ja go odprowadz�.
{18066}{18129}Doceniam to, co|dzi� dla mnie zrobi�e�, O'Reily.
{18130}{18175}Gdyby ci� tam nie by�o,
{18176}{18260}ten z�tek skr�ci�by mi kark.|Odp�aca�em si� za przys�ug�.
{18261}{18313}Jia ma jaja.
{18314}{18382}Zawsze gada jakie|to z was pizdy.
{18383}{18437}Tak? Zobaczymy jak|b�d...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin