LITURGIA W ŻYCIU CODZIENNYM CHRZESCIJAN
1. Wstęp
Chrześcijanin to człowiek wierny Chrystusowi, który we wszystkim co stanowi jego życie szuka i znajduje Boga wchodząc z Nim w relacje. Przestrzenią spotykania Boga, doświadczania Jego bliskości jest przede wszystkim liturgia. Liturgia zajmując główne miejsce naszej drogi wiary skutecznie wpływa na styl naszego życia. Pokazując w jaki sposób chrześcijanin przedłuża liturgię w codzienności należy rozważania rozpocząć od tematu wiary, która potrzebuje liturgii. Przybliżyć zagadnienie liturgii ze szczególnym uwzględnieniem Eucharystii, a następnie przejść do umiejętnego życia liturgią w naszym codziennym życiu.
2. Wiara potrzebuje liturgii
Św. Piotr wskazuje na wiarę jako źródło gromadzenia się ludzi wierzących w świątyniach (por. 1P 1,8). Wyraża ona jakąś szczególną relację zachodzącą między człowiekiem wierzącym a Bogiem. Jak czytamy w Katechizmie Kościoła Katolickiego „wiara jest osobowym przylgnięciem człowieka do Boga”[1]. Prawdziwość wiary uwidacznia się w naszej codzienności, gdyż wiara bez uczynków jest martwa (por Jk 2,17). Wyrazem wiary człowieka jest udział w liturgii, ponieważ liturgia bardzo mocno wpisuje się w życie człowieka wierzącego, uzupełnia je, a nawet stanowi jego środek.
Ks. Nadolski pisze: „Warto i trzeba iść na spotkanie z Panem, by odetchnąć świeżym powietrzem. Trzeba iść by nie przestać wierzyć w zwycięstwo dobra i pierwszeństwo miłości, by zakosztować odpoczynku Boga, napełnić się Jego pokojem. Trzeba iść, by przyspieszyć tempo recepcji dobra w sobie i móc obdarowywać dobrem innych”[2]. Życie chrześcijanina powinno wypływać z liturgii i być jej przedłużeniem w codzienności. Wówczas moja codzienność przybliża mnie do Boga.
3. Liturgia
Liturgia z greckiego to kult publiczny Kościoła, Mistycznego Ciała Chrystusa, w którym przez odpowiednie znaki widzialne, dokonujące uświęcenia człowieka wypełnia się kapłańska funkcja Jezusa Chrystusa. Wyraża ona pewna zależność i podporządkowanie. Ze swej natury jest pośrednictwem między Bogiem i ludźmi. Bardziej daje się zrozumieć przez uczestnictwo w niej niż określane przez pojęcia[3].
Realizacja dzieła zbawienia dokonuje się dziś przez znaki liturgii. Jej istotę stanowią sakramenty. W liturgii dokonuje się dialog: Kościół przez liturgię kieruje ku Bogu uwielbienie i prośby, od Boga zaś otrzymuje łaski – Odkupienie. Tutaj posługujemy Sie słowem i znakiem. Jest ona chwałą Boga i źródłem naszej świętości, źródłem więzi miłości członków Kościoła między sobą.
Liturgia w pierwszej kolejności kojarzy się nam z Eucharystią, ale coraz bardziej jest nam znana i dostępna każdemu wierzącemu Liturgia Godzin – czyli liturgia uświęcania dnia.
Z liturgią ściśle związany jest termin KULT. We wszystkich religiach ustanawia relacje między człowiekiem a Bogiem[4]. Oznacza on cześć, hołd, uwielbienie i w sensie religijnym odnosi się do Boga. Człowiek wyznaje, że całkowicie zależy od Boga, wszystko zawdzięcza Bogu i wysławia Go jako swą główną przyczynę, cel ostateczny.
Obok kultu boskiego wyodrębnia się kult Maryi jako Matki Jezusa Chrystusa oraz aniołów i świętych, którzy pozostają w szczególnej łączności z Bogiem i ukazują Jego świętość[5].
Kult może być zewnętrzny (ciało) i wewnętrzny (serce). Ideałem jest łączenie ich obu.
Przejawami kultu są: modlitwa (spotkanie z Bogiem i prowadzi rozmowę pełną czci i miłości); adoracja (trwanie przed Bogiem i uwielbienie przez akty zewnętrzne, przyklęknięcie, skłony…); ślub zachowania rad ewangelicznych; przystąpienie do sakramentów świętych; wzywanie w przysiędze Boga na świadka prawdy; zaklinanie kogoś w imię Boże; wymawianie imienia Bożego z szacunkiem; święcenie dni świętych.
Chrześcijański kult oddawany Bogu jest umożliwiony przez niego samego. Kościół oprócz kultu publicznego (służby Bożej)uznaje również kult prywatny (modlitwa, pielgrzymka, nabożeństwa itp.)[6].
Dla chrześcijan kult ten realizuje się w celebracji liturgicznej. Nie stanowi ona jednak „całości” kultu, ponieważ dokonuje się on w pełni w ich życiu codziennym (por Rz 12,1)[7].
Kult według H. Langkammera to ustalona forma oddawania czci Bogu. Pierwotnie wyrażał się składaniem ofiar i był skoncentrowany wokół świątyni. Po niewoli babilońskiej kult ofiarniczy został zastąpiony przez wykładnię Prawa. Wraz ze zniszczeniem świątyni kult ofiarniczy zanikł, a powstał w formie modlitwy, odczytywania i wyjaśniania Prawa. Kult chrześcijański opiera się głównie na uczcie eucharystycznej, którą Jezus nakazał wciąż odnawiać dla upamiętnienia swojej odkupieńczej śmierci[8].
Papież Paweł VI o liturgii pisał tak: Liturgia w Kościele zajmuje pierwsze miejsce gdyż Bogu należy się cześć wyrażona w modlitwie. Liturgia jest pierwszym źródłem obcowania człowieka z Bogiem i przez nią samo życie Boże nam się udziela; ona jest pierwszą szkolą duszy i pierwszym darem, który możemy udzielać ludowi. Uczestnictwo w liturgii powinno być świadome, czynne, pełne, wewnętrzne, pobożne, doskonałe, a równocześnie ma polegać na pełnym zharmonizowaniu ciała i duszy ze sprawowanymi czynnościami liturgicznymi. Istota liturgii jest kontynuacja dzieła zbawienia dokonanego przez Chrystusa, powołaniem więc Kościoła jest doprowadzenie wszystkich ludzi do pełnego uczestnictwa w tym dziele[9].
W czasach Starego Testamentu terminem liturgia określano kult oddawany Bogu przez kapłanów i lewitów w świątyni. W Nowym Testamencie są to akty kultu wspólnoty chrześcijańskiej, która gromadziła się w celu czytania Pisma i łamania chleba. Obecnie za liturgię uważa się wypełnianie kapłańskiej funkcji Chrystusa, zarówno przez duchownych jak i świeckich. W liturgii przez dostrzegalne znaki wyraża się i dokonuje uświęcenia człowieka, a Kościół sprawuje pełny kult publiczny. Większość teologów działalność kultyczną Kościoła dzieli na liturgię i paraliturgię. Na pierwszym miejscu czynnością liturgiczną jest Eucharystia. To przede wszystkim dzięki niej żyje Kościół. Jest źródłem i szczytem życia chrześcijańskiego – tak ma być nie tylko teoretycznie ale również w praktyce. W Eucharystii zawiera się całe dobro duchowe Kościoła – Chrystus, który ludziom życie daje.
Do liturgii Kościoła zalicza się również Liturgia Godzin – codzienna modlitwa ludu Bożego. Dzieli się na tzw. Godziny kanoniczne: Jutrznię, Godzinę czytań, Modlitwę w ciągu dnia, Nieszpory i Kompletę. Jest to modlitwa bogata w teksty biblijne, szczególnie psalmy. Liturgia godzin modlą się kapłani, osoby zakonne, ale również coraz większe rzesze osób świeckich. Papież Jan Paweł II zachęcał wiernych świeckich do ukochania i podjęcia modlitwy Liturgii godzin[10].
Do czynności liturgicznych zaliczamy celebrację Liturgii Słowa oraz obrzędy chrześcijańskiego pogrzebu. Każda celebracja liturgiczna jest działaniem całego Kościoła i jest najbardziej skuteczna i w najwyższym stopniu świętą.
Wszystkie pozostałe nabożeństwa i modlitwy (litanie, koronki, różaniec, droga krzyżowa, gorzkie żale itp.) mieszczą się w ramach czynności paraliturgicznych, tzn. takich, które nawiązują do Liturgii, ubogacają nasze życie religijne i rozwijają nasza pobożność.
3. Liturgia jako sztuka życia
W ramach czynności liturgicznych najbardziej znana nam jest celebracja eucharystyczna. Każda Msza święta jest uobecnieniem wydarzeń zbawczych. Uobecnić znaczy czynić aktualnym dane wydarzenia tu i teraz. Eucharystia jest zatem prawdziwa nasza obecnością w Wieczerniku podczas Ostatniej Wieczerzy, na Kalwarii w chwili śmierci Jezusa i przy pustym Jego grobie w dniu Zmartwychwstania.
Przez chleb i wino – produkty naszego codziennego życia Bóg staje jest bardzo blisko nas i również nasze życie wiąże z Eucharystią. Pozostaje z nami pod postaciami eucharystycznymi (por J 6,51). On będący życiem i obecny w Eucharystii, która jest liturgią stanowi preludium do codziennego życia. Zaś życie chrześcijanina wypływa i przedłuża liturgię.
Według R. Rogowskiego dzięki Eucharystii w życiu chrześcijan dokonuje się[11]:
- Uświęcenie świata.
Papież Benedykt XVI w Adhortacji apostolskiej Sacramentum Caritatis nazywa Eucharystię tajemnicą życia oraz wskazuje na jej znaczenie jako sakramentu, który uświęca świat i ochrania stworzenia[12]. Dzięki niej wychodząc ze świątyni mamy siłę, aby uświęcać nasze otoczenie.
- Słowo Boże przemienia nasze życie.
Pomocą w codziennym życiu jest Liturgia Słowa, w których Bóg sam do nas mówi. Słowo Boga dociera do nas i zobowiązuje do właściwego życia i do niesienia Dobrej Nowiny innym.
- Zapowiada przyjście Chrystusa w chwale.
Wierzymy i wyznajemy nasze oczekiwanie na powtórne przyjście Chrystusa. Wiara ta rzutuje na całe nasze życie, ponieważ chcemy być przygotowani, co rzutuje na styl i postawy naszego codziennego życia.
- Patrzymy na nasze życie jako na ofiarę.
Msza święta jest żywą i świętą ofiarą, w czasie której ofiarowuje się za nas sam Chrystus i wzywa również nas do postawy ofiarniczej. Wyrazem tego ofiarowania z Chrystusem i w Chrystusie są składane w darze chleb i wino. Ten chleb przynoszony w darze mamy podarowywać wszystkim potrzebującym. Dary te podkreślają, że Bóg chce być blisko człowieka.
- Ucztę eucharystyczną przekładać na życie.
Eucharystia jest ofiarą i jest również ucztą (por Ap 19,9). Chrystus daje nam siebie jako pokarm i spożywającym obiecuje życie wieczne (por J 6, 54). Przez Ucztę Jezusa jesteśmy wezwani do wspólnoty i gościnności w życiu codziennym, co jest wyrazem miłości, radości, dobroci i braterstwa.
- Przypomina o stałej obecności Boga.
Szczególną oznaką obecności, pozostania Jezusa wśród nas jest właśnie Eucharystia (por Mt 28,20). Karmiąc się pokarmem nieśmiertelności jesteśmy wezwani do realizowania obecności Jezusa w świecie przez życie codzienne pełne wiary i miłości wobec innych ludzi.
- Kształtuje postawy życiowe.
Z Eucharystii płynie nauka i łaska. To zaś rodzi w człowieku konkretne postawy życiowe takie jak: przebaczenie i pojednanie, nadzieja, miłość praktyczna, radość i krzyż, autentyczna świętość, piękno i sztuka. Owocuje to głębokim przekonaniem o wszechobecności Eucharystii.
4. Praktyczna umiejętność życia liturgią w codzienności
Jezus – Życie (por J 14,6) pozostał z nami w Eucharystii, która przez ten fakt, dla nas, staje się również życiem. Zatem aby prawdziwie żyć potrzebujemy Eucharystii. Męczennicy z Abitene mówili: bez tego, co należy do Pana, bez Eucharystii nie możemy żyć[13]. Życie chrześcijanina jest przedłużeniem liturgii i jej się domaga. Z liturgii czerpie potrzebną moc i łaskę. Żyjąc pragnieniem uczestnictwa w tym, co należy do Pana, uczestniczenia w liturgii, będziemy żyli pełnią życia. Życia, które jest przedłużeniem liturgii[14].
Jak jednak żyć liturgią w codzienności naznaczonej pośpiechem, gwarem i zapatrzeniem tylko w siebie?
Bł. Elżbieta od Trójcy Świętej, by każdy z nas uczynił swoje życie liturgią. Czynności wykonywane w obecności Boga mogą być liturgią. Trzeba nam ćwiczyć się w wykonywaniu naszych zajęć i prac w świadomości Bożej obecności w nas i przez nas w naszych miejscach pracy. Błogosławiona Karmelitanka podpowiada: Trzeba sobie uświadomić, że Bóg jest obecny w nas, w najgłębszym wnętrzu, i iść z Nim wszędzie. Wtedy nigdy nie będziemy banalni, nawet wtedy, gdy będziemy wykonywać najzwyklejsze prace. Wówczas nasza codzienność przestaje być zwykłą choć może dalej będzie mieć odcienie szarości. Jezus obecny w sercu człowieka uzdalnia do nadprzyrodzonego patrzenia na świat i wykonywania każdej czynności z wielkiej miłości. Codzienna Eucharystia uzdalnia nas do zaczynania ciągle na nowo i spoglądania na drugiego człowieka jak Jezus pomimo doświadczania słabości i wad. Tylko Jezus żyjący w nas, którego jesteśmy świadomi, nadaje sens i wieczną perspektywę temu, co stanowi nasze codzienne życie i tylko w ścisłej łączności z Nim nasze życie staje się liturgią[15].
W życiu codziennym świadomości Bożej w nas obecności będziemy nabywać przez codzienną modlitwę osobistą (pacierz, brewiarz, różaniec, śpiew religijny, rozmowy na tematy wiary…) oraz uczestnictwo w liturgii wspólnotowej, w świątyni. Można przez cały dzień nosić w sercu i rozważać słowa Ewangelii proponowanej na dany dzień przez Kościół. Można często wypowiadać swoje osobiste akty strzeliste. Nawet nie zauważymy kiedy, a nasze życie stanie się modlitwą nieustanną. Wszystko będziemy zanosić w modlitwie Bogu, a od Niego czerpać potrzebne siły i łaskę do codziennego życia.
5. Zakończenie
Życie chrześcijanina jest przedłużeniem liturgii w codzienności. Liturgia codzienności najprościej rozumiana jako wykonywanie prostych codziennych czynności w Bożej obecności. Iluż świętych swoją pracę wykonywało śpiewając pieśni pobożne, nosząc w sercu i rozważając Słowo Boże usłyszane na Mszy świętej. Ileż matek adorowało Jezusa czuwając przy łóżku swojego dziecka. Ileż bólu, złości przechodzi gdy spoglądamy na Jezusa Ukrzyżowanego czy adorujemy Go w Najświętszym Sakramencie. Ileż ciepła, miłości i dobroci w ludziach prawdziwie poświęcających swój czas i serce Jezusowi i Matce Najświętszej. Osoby te czerpią ze Źródła Jedynego, pewnego i niewyczerpalnego. Angażujmy się, podobnie jak świeci przez całe wieki, w liturgię, i nasze życie w nią przemieniajmy.
[1] KKK 176.
[2] Nadolski B. W drodze do liturgii, Poznań 1998, s. 13.
[3] Por. red. Pawlak Z., Katolicyzm od A-Z, Liturgia, s. 228-231
[4] Por. X. Leon-Dufour, Słownik Teologii Biblijnej, Kult, s. 414.
[5] Por. red. Pawlak Z., Katolicyzm od A-Z , Kult, s. 225.
[6] Por. Mały Słownik Teologiczny, Kult Boga, s. 198.
[7] Por. H. Witczyk, Encyklopedia chrześcijaństwa, Kult, s. 393.
[8] Por. H. Langkammer, Mały Słownik Biblijny, s. 184.
[9] Z. Paszkowski, Wieniec modlitw błogosławieństw nabożeństw, s. I
[10] Jan Paweł II, List apostolski Mane nobiscum Domine, nr 8.
[11] Z Referatu R. Rogowskiego, Eucharystia jako sztuka życia, w: Wrocławski święto Eucharystii. Pamięć Kongresu w refleksji teologów, s. 121-128.
[12] Benedykt XVI, Sacramentum Caritatis, 70,92.
[13] J. Ratzinger, Nowa pieśń dla Pana, s. 95-96.
[14] Praca napisana w oparciu o pracę ks. Marcina Kołodzieja Życie chrześcijanina przedłużeniem liturgii.
[15] Por. J. Zieliński, Życie codzienne jako liturgia, Głos Karmelu, 6/2006
bajkaloni