Pionierka poradnik.pdf

(1647 KB) Pobierz
Microsoft Word - Mini poradnik.doc
6 Harcerska Drużyna Żeglarska im. kmdr. Zbigniewa
Przybyszewskiego
85230680.012.png 85230680.013.png
SPIS TREŚCI
1) Siekiera …………………………………………… 3
2) Saperka …………………………………………… 4
3) Nóż
…………………………………………… 4
4) Ogień …………………………………………… 4
5) Rozbijanie namiotów
……………………. 6
6) Szałasy …………………………………………… 8
7) Tratwy …………………………………………… 9
8) Zabawa z linami ……………………………….. 9
9) Szycie …………………………………………… 15
10) Biwak spływowy ……………………………….. 16
2
1. Siekiera
Nigdy nie pozostawiaj jej wbitej w ziemię tylko w drewniany klocek lub pień.
Ponadto staraj się nie rąbać drewna, gdy leży na „gołej” ziemi. Warto dać
sobie jedną grubszą gałąź prostopadle pod spód
Rys. 1 Sposoby pozostawiania narzędzi
W razie poluzowania ostrza uderzaj pionowo styliskiem o drewniany klocek
lub pień tak, by ostrze opadało niżej na trzonku. Pomocne może okazać
się uderzanie przez drugą osobę w ostrze za pomocą grubszej gałęzi. Jeżeli
mamy pod ręką gwóźdź, można spróbować go częściowo wbić w trzonek
przez „ucho”, a następnie zakrzywić tak, aby zapobiec wylatywaniu ostrza
Ostrze nie powinno być tępe, ani za ostre. W razie wyszczerbienia lub
pogięcia ostrza najpierw je wyrównaj pilnikiem do metalu, a następnie szlifuj
ostrze na osełce. Staraj się ostrzyć całą powierzchnią osełki polewając
ją wodą.
Praca siekierą:
o Rąbanie – gdy uderzamy prostopadle do włókien drzewnych
o Łupanie – gdy uderzamy równolegle do włókien. Jeżeli chcemy
rozłupać polano to stawiamy je pionowo, a następnie wbijamy siekierę.
Teraz można albo odwrócić całość do „góry nogami” i silnymi
rozmachami uderzać obuchem o pień lub czymś ciężkim uderzać
w obuch siekiery. Rozłupując bierwiona musimy najpierw zrobić
szparę, w którą wbijemy klin (nie wyjmując siekiery), a następnie
przedłużamy pęknięcie wbijając klin coraz głębiej lub wbijając kolejne
o Ciosanie – gdy uderzamy ukośnie w stosunku do włókien drzewa
Rys . 2 Sposoby pracy siekierą: rąbanie, łupanie, ciosanie
o Ogólnie preferuję łączenie rąbania i ciosania:
Radzę rąbać pod kątem 45º z obu stron tak, by wyżłobić sobie
trójkąt, mniej więcej do połowy pnia, a następnie obrócić go sobie
i rąbać od drugiej strony. Jeżeli mamy niestety tępą siekierę
możemy próbować po wstępnym krótkim rąbaniu uderzać
siekierą pod kątem 90º tak, aby zmiażdżyć drewno. Przy silnych
uderzeniach idzie to bardzo szybko. Inna szkoła mówi,
by uderzać naprzemiennie pionowo i ukośnie obok poprzedniego
miejsca. Znowuż po dotarciu do połowy obracamy pień
i czynność powtarzamy z drugiej strony.
Jeżeli chcemy ściąć drzewo musimy wyżłobić wcięcie z jednej strony. Jeżeli
drzewo tylko przechyli się, a nie przewróci, to musimy wykonać kolejne
3
85230680.014.png 85230680.015.png 85230680.001.png 85230680.002.png
podobne wyżłobienie z drugiej strony powyżej poprzedniego. Ponadto
MUSIMY mieć pozwolenie na ścięcie drzewa!!
Rys. 3 Ścinanie drzewa
Rys. 4 Odcinanie gałęzi
Przy odcinaniu gałęzie tniemy od strony gdzie gałąź z konarem tworzą kąt
rozwarty
Najlepszą ochroną dla siekiery jest skórzany pokrowiec
2. Saperka
Pozostawiamy ją wbitą w ziemię by była widoczna, najlepiej w pobliżu
bosmanki lub w niej.
Warto od czasu do czasu wyrównać pilnikiem do metalu wszelkie szczerby
i zagięcia
Jak w przypadku siekiery, najlepszą ochroną jest pokrowiec
Nie wiem czy wiecie, ale żołnierz specnazu jest tak szkolony, że saperką musi
być w stanie odciąć szyjkę butelki tak, by ta się nie przewróciła. Ponadto
saperka w ich dłoniach jest śmiertelną bronią
3. Nóż
Powinienmieć ostrze w kształcie bardzo ostrego klina
Ostrzymy na osełce od siebie całą powierzchnią pod małym kątem
Lepiej nim nie rzucać, gdyż się tępi (do tego służą specjalne noże – tzw. lotki)
Nie pozostawiamy nigdy w ziemi, najlepszą ochroną jest pokrowiec,
który można zakupić wraz z nożem
4. Ogień
Dobrze przygotuj miejsce na ognisko. Wykop dołek i otocz go kamieniami.
Dobrym sposobem jest zwinięcie trawy jak dywanu, a następnie
jej rozwinięcie po dogaszeniu ognia i usunięciu popiołu oraz uprzednim
dodaniu ziemi.
Pamiętaj by w podróż zabrać ze sobą tyle kory z brzozy by wystarczyła
za podpałkę na jedno ognisko, nigdy nic nie wiadomo!! W razie braku kory
możemy skorzystać z suchych gałązek z igłami sosnowymi lub świerkowymi.
Te drugie szczególnie się nadają podczas deszczu
Rozpalanie przy braku zapałek:
o Będą nam potrzebne następujące rzeczy: kawałek miękkiego drewna,
z otworem pośrodku, do którego włożymy podpałkę; prosty, twardy,
nieokorowany kij o obu końcach zaostrzonych; drewniany klocek
z otworkiem, który nasadzimy na nasz kij (warto włożyć do środka
monetę, aby się nam tam drewno nie zapaliło wskutek tarcia); giętka
gałązka i rzemyk lub sznurek (z tego zrobimy coś na wzór łuku)
o Nasz łuk obwijamy wokół zaostrzonego patyka, który u dołu jest
włożony w ów gruby kawałek drewna, gdzie dodatkowo jest nasza
podpałka. Klocek nakładamy na nasz pionowy patyk i przytrzymujemy
go lewą ręką, a prawą poruszamy „łukiem” to w jedną, to w drugą
stronę. Pamiętajmy, że ruchy robimy najpierw powolne, a następnie
coraz szybsze. Gdy zacznie się tlić, możemy spróbować przełożyć
4
85230680.003.png 85230680.004.png
podpałkę na jakiś materiał bardziej łatwopalny np. siano i podmuchać.
A nuż się rozpali…
Rys. 5 Krzesanie ognia bez pomocy zapałek
o Ponadto można skorzystać z soczewek (szybki z zegarków, okulary),
lub z krzemieni uderzanych o siebie lub o metal nad rozpałką.
Stosyogniskowe:
o Wigwam = stożek = namiot – jeden gruby patyk wbija się w ziemię,
pod nim układa się podpałkę, następnie okłada się go patykami
od cienkich po grube
Rys. 6 Stosy typu wigwam
o Studnia i piramida – układamy początek jak do wigwamu,
ale następnie zamiast obkładać go grubszymi patykami kładziemy
je na ziemi. Różnica między studnią a piramidą jest taka, że w studni
owe patyki są jednakowe, a w piramidzie są coraz krótsze im bliżej
szczytu. Warto w ten sposób układać wilgotne drewno by się osuszyło.
Rys. 7 Studnia
Rys. 8 Piramida
o Stos indiański – od stosu wychodzą polana, które trzeba przesuwać
coraz bliżej ognia w miarę wypalania. Układamy je na kształt gwiazdy.
Dobry na nocne warty.
o Stos samopodtrzymujący się – stosujemy, gdy jesteśmy sami i chcemy
rano zastać żar. Dwa pale wbijamy pod kątem w ziemię blisko ognia
i układamy drewniane paliki jeden na drugim tak, by pierwszy był
w ogniu a pozostałe opierały się o niego i zbudowaną podporę
Rys. 9 Stos indiański
Rys. 10 Stos samopodtrzymujący się
5
85230680.005.png 85230680.006.png 85230680.007.png 85230680.008.png 85230680.009.png 85230680.010.png 85230680.011.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin