Maki.doc

(20 KB) Pobierz
xxx

 

              Maki

 

Widziałam jak wczoraj deszcz
Czule całował maki,
Aż płatki się potuliły
W omdlałym wstydzie jakimś.

Tak mi się wydawało,
Że zaraz zemrą z pieszczoty
Lecz każdy z nich się rozwił
Jak roskraśniony motyl.

Aż po tajemnic żądze
Się rozśmieliłam grzesznie,
Pragnęłam zostać makiem
Gdybyś to ty… był deszczem.

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin