DIETA GERSONA.pdf

(106 KB) Pobierz
dieta_gersona
Physiological Chemistry and Physics 10 (1978), str. 449-
464
ludowej, a w środku był ten rozdział. Zacząłem czytać.
KsiąŜka była zredagowana przez trzech nauczycieli i
jednego lekarza. Nikt z nich nie praktykował medycyny. Tak
więc opracowali tę ksiąŜkę. Przeczytałem ten rozdział. Było
w nim coś o Hipokratesie, który dawał takim pacjentom
specjalną zupę. Muszę Państwu powiedzieć, tę zupę
stosujemy obecnie! Zupę z tej ksiąŜki, z praktyki
Hipokratesa - 550 lat przed Chrystusem! Był on
największym lekarzem tamtych czasów, sądzę nawet, Ŝe
największym lekarzem wszystkich czasów. Miał on ideę, Ŝe
pacjent musi zostać odtruty za pomocą tej zupy i lewatyw i
tak dalej. Czytałem i czytałem, lecz wreszcie powiedziałem
tej pani "Proszę Pani, z powodu mojej terapii
przeciwgruźliczej lekarze są nastawieni przeciwko mnie.
Dlatego nie chciałbym Pani leczyć". Ponownie zaczęła
nalegać "Dam Panu oświadczenie na piśmie, Ŝe Pan nie
jest odpowiedzialny za wynik tego leczenia i Ŝe to ja
nalegałam, by je przeprowadzić". Tak więc z tym pisemnym
oświadczeniem, pomyślałem, w porządku, spróbujmy.
Zapisałem leczenie. Było prawie takie samo, jakie
stosowałem u pacjentów z gruźlicą [1-7], które
opracowałem i stosowałem w klinice uniwersyteckiej w
Monachium z prof. Sauerbruchem. Po okresie pracy w
klinice terapia nabrała kształtu definitywnego, a jej
skuteczność została potwierdzona [8,9].
Pomyślałem, iŜ moŜe będzie skuteczna takŜe w przypadku
raka. W ksiąŜkach naukowych zawsze pisało, Ŝe zarówno
rak, jak i gruźlica są chorobami zwyrodnieniowymi, gdzie
organizm musi zostać odtruty. Ale to ostatnie stwierdzenie
znajdowało się wyłącznie u Hipokratesa. Spróbowałem - i
pacjentka została wyleczona! Sześć miesięcy później była
na nogach i w najlepszym stanie. Następnie przysłała mi
dwa dalsze przypadki. Ktoś z jej rodziny miał raka Ŝołądka,
gdzie podczas operacji stwierdzono przerzuty do węzłów
chłonnych okołoŜołądkowych - teŜ wyleczony!
Trzecim przypadkiem był równieŜ rak Ŝołądka. Został tak
samo wyleczony. Spróbowano leczenia w trzech
przypadkach i wszystkie trzy zostały wyleczone! Muszę
Państwu powiedzieć, Ŝe do dnia dzisiejszego nie wiem, jak
to się stało, jak mi się to przytrafiło, jakim sposobem
zostało to osiągnięte. W owym czasie zawsze mówiłem, Ŝe
nie wiem, dlaczego zostały one wyleczone. Nie wiedziałem
wystarczająco na temat raka i wejść w to, zająć się tym,
było takim trudnym problemem. Ale gdy raz weszło mi to do
głowy i w ręce i do serca, nie mogłem juŜ oderwać się od
tego problemu. W jakiś czas później trafiłem do Wiednia.
Opuściłem Niemcy z powodu zmian politycznych w
czasach Hitlera. W Wiedniu spróbowałem tej terapii w
sześciu przypadkach i we wszystkich sześciu przypadkach
Ŝadnych wyników - same niepowodzenia! To był szok.
Sanatorium, gdzie leczyłem mych pacjentów, nie było zbyt
dobrze zorganizowane w zakresie terapii dietą. Leczono
inne choroby innymi metodami i nie przywiązywano duŜo
uwagi do diety. Temu więc przypisywałem niepowodzenia.
Potem przyjechałem do ParyŜa. W ParyŜu leczyłem siedem
przypadków i miałem trzy pozytywne wyniki. Jednym z tych
przypadków był starszy 70-letni męŜczyzna. Miał on raka
jelita ślepego, gdzie zaczyna się okręŜnica. Innym
przypadkiem była pani z Armenii. Był to bardzo ciekawy
przypadek. Musiałem działać wbrew całej rodzinie. W tej
rodzinie było wielu lekarzy, i miałem mnóstwo kłopotów.
Tym niemniej w tym przypadku powiodło mi się. Miała ona
odrastającego raka sutka. Za kaŜdym razem rodzina
nalegała, Ŝe pacjentka "tak bardzo podupadła". WaŜyła
tylko 78 funtów [ok. 35,4 kg]. Została z niej skóra i kości i
chcieli, bym podawał jej Ŝółtka. Dałem jej trochę Ŝółtka -
LECZENIE ZAAWANSOWANYCH PRZYPADKÓW
RAKA TERAPI Ą DIETETYCZN Ą : PODSUMOWANIE
30 LAT DO Ś WIADCZE Ń KLINICZNYCH*
DR MED. MAX GERSON
Gerson Institute, Box 535, Imperial Beach, California 92032
[obecny adres: Box 430, Bonita, CA 91908, tel. 001-619-585 7600]
Streszczenie:
Trzydzieści lat doświadczeń klinicznych doprowadziło do udanej
terapii zaawansowanych przypadków raka. Terapia ta oparta jest
na załoŜeniu, iŜ (1) chory na raka ma obniŜoną odporność i
uogólnione uszkodzenie tkanek, szczególnie wątroby, oraz (2)
gdy niszczona jest tkanka nowotworowa, wówczas toksyczne
produkty degradacji trafiają do krwi, co prowadzi do śpiączki i
śmierci w wyniku niewydolności wątroby. Terapia składa się z
diety bogatopotasowej, ubogiej w sód, nie zawierającej tłuszczów
ani olejów, i z minimalną ilością białek zwierzęcych. Soki z
surowych owoców i warzyw oraz z surowej wątroby dostarczają
enzymów oksydacyjnych, które ułatwiają przywrócenie
właściwego funkcjonowania wątroby. Stosuje się uzupełnianie
preparatami jodu i niacyny. Wlewy doodbytnicze z kawy
powodują poszerzenie przewodów Ŝółciowych, co ułatwia
wydalanie toksycznych produktów rozpadu tkanki nowotworowej
przez wątrobę, a takŜe dializę toksycznych produktów ze krwi
przez ścianę okręŜnicy. Terapia musi być stosowana w
integralnej całości. Elementy terapii stosowane w izolacji nie
dadzą pomyślnych wyników. Terapią tą wyleczono wiele
zaawansowanych przypadków raka.
Szanowni Państwo! Przyjechałem tu na wakacje, nie z
wykładem. Nie przywiozłem Ŝadnych materiałów. Zrobiłem
więc trochę notatek z pamięci, poniewaŜ poproszono mnie,
by najpierw opowiedzieć Państwu, jak to się stało, Ŝe
zająłem się leczeniem raka. Jest to zabawna historia. Gdy
byłem lekarzem chorób wewnętrznych w Bielefeld w
Niemczech w 1928 r., pewnego dnia wezwano mnie do
chorej pacjentki. Spytałem, co jej dolega, ale przez telefon
nie chciała mi powiedzieć. Więc pojechałem tam, trochę
poza miasto. Spytałem ją "Co Pani dolega?" Opowiedziała,
Ŝe była operowana w pobliskiej duŜej klinice i stwierdzono
raka w przewodzie Ŝółciowym. Zobaczyłem bliznę
pooperacyjną. Była w wysokiej gorączce, miała Ŝółtaczkę.
Powiedziałem jej "Przykro mi, nic nie mogę zrobić dla Pani.
Nie wiem, jak leczyć raka. Nie widziałem pomyślnych
wyników, zwłaszcza w tak zaawansowanym przypadku, gdy
nie ma juŜ moŜliwości operacji". Na to ona odparła "Nie,
panie doktorze, poprosiłam pana, bo widziałam wyniki
pańskiego leczenia gruźlicy i zapalenia stawów w róŜnych
przypadkach.
________________
* Nota od wydawcy. Jest to zapis wykładu wygłoszonego przez dra
Gersona w
Escondido, California, w 1956 r. Dr Gerson zmarł w 1959 r. Bardziej
kompletną informację o tej terapii moŜna znaleźć w jego ksiąŜce A
Cancer Therapy: Results of 50 Cases, by Max Gerson, 3rd edition, 1977,
Totality Books, Del Mar, CA, lub od jego córki Mrs. Charlotte Gerson
Straus w Gerson Institute, Box 535, Imperial Beach, CA 92032 [obecny
adres: Box 430, Bonita, CA 91908, tel. 001-619-585 7600]. Perspektywy
społeczno-ekonomiczne i polityczne są omówione w ksiąŜce Has Dr. Max
Gerson a True Cancer Cure? by S. J. Haught, 1976, Major Books, 21335,
Roscoe Blvd., Canoga Park, CA 91304.
Proszę, oto blok listowy i zapisze pan leczenie. Na tamtym
stole leŜy ksiąŜka, a z tej ksiąŜki, pan będzie taki dobry i
przeczyta mi na głos rozdział pod tytułem „Leczenie raka”.
Była to gruba ksiąŜka, około 1200 stron, o medycynie
rak odrósł. Potem nalegali, bym podawał jej mięso -
surowe siekane mięso. Dałem jej to i rak odrósł. Za trzecim
razem chcieli, bym jej dawał trochę oleju. Dałem jej tego
oleju i rak odrósł po raz trzeci. Tym niemniej trzy razy
byłem w stanie eliminować i leczyć tego raka. A wciąŜ nie
miałem pojęcia, czym jest rak. Gdyby ktoś mnie zapytał na
temat teorii, po prostu co ja właściwie robię, musiałbym
odpowiedzieć "Doprawdy sam nie wiem". W jakiś czas
potem przyjechałem do USA. Problem raka i wyleczenie
pierwszych trzech przypadków bez przerwy siedziały mi w
głowie. WciąŜ myślałem "To musi być moŜliwe, byłoby
zbrodnią tego nie robić". Lecz nie było to takie proste. Gdy
tu przyjechałem, nie miałem kliniki. Nie miałem nawet
prawa wykonywania zawodu lekarza. Gdy zdałem
egzaminy i mogłem przyjmować pacjentów, musiałem
leczyć ich w domach i była to praca trudna. Pacjenci nie
chcieli stosować się do diety, przeprowadzać jej w domu.
Przyzwyczajeni byli oszczędzać na czasie przygotowania
posiłków i nie wysilać się nad robieniem wszystkich soków
koniecznych do terapii, tak jak została opracowana.
Leczenie gruźlicy polegało na diecie bezsolnej, głównie
owocowo - warzywnej, jarzyny gotowane bez dodatku
wody, parowane we własnych sokach, w cięŜkim garnku,
nie z aluminium. Pokrywa musi być cięŜka i dobrze
dopasowana tak, by para nie uciekała. Dalej, większość
potraw musi być zjadanych na surowo, drobno utartych.
Chorzy mają pić sok pomarańczowy, sok grejpfrutowy oraz
sok jabłkowy i marchwiowy. Soki te muszą być
sporządzone w specjalnym urządzeniu - rozcieracz
[grinder] i osobna prasa - poniewaŜ stwierdziłem, Ŝe w
sokowirówkach [centrifugal juicers] lub maszynkach do
soków [liquefiers] nie mogłem otrzymać soku takiego
rodzaju, który by leczył pacjentów. Najpierw myślałem, Ŝe
maszynki do soków [liquefiers] byłyby idealne. Surowiec
zachowywał się w całości. nic nie było tracone. Ale to nie
działało. Potem dowiedziałem się dzięki pewnemu fizykowi,
Ŝe w maszynce do soków [liquefier], w środku, jest dodatni
ładunek elektryczny, a w cieczy jest ładunek ujemny. Ten
ładunek elektryczny niszczy enzymy oksydacyjne. To samo
zachodzi teŜ w przypadku sokowirówki [centrifugal juicer] i
innych aparatów. Dlatego sok musi być przygotowany w
rozcieraczu [grinder, syn. młynek, rozdrabniacz] i osobnej
prasie - o ile moŜności wykonanych ze stali nierdzewnej.
Pacjenci muszą wypijać mnóstwo tych soków. Muszą
zjadać zupę Hipokratesa. Nie mogę wchodzić we wszystkie
szczegóły. Nie wystarczyłoby jednego wieczoru. Ale bardzo
waŜne dla odtrucia są lewatywy. Czułem, Ŝe odtrucie w
postaci sugerowanej przez Hipokratesa, w tej ksiąŜce, było
najwaŜniejszym elementem. Wreszcie miałem klinikę.
Pacjenci zobaczyli, Ŝe takŜe bardziej zaawansowane
przypadki, a nawet niektóre terminalne, bardzo
zaawansowane przypadki, mogły zostać uratowane.
Trafiało do mnie coraz więcej i więcej przypadków
terminalnych, zostałem wmuszony w tę sytuację. Z drugiej
strony, miałem nóŜ Amerykańskiego Towarzystwa
Medycznego na gardle i na plecach. Miałem tylko
terminalne przypadki. Gdybym ich nie uratował, moja
klinika stałaby się umieralnią. Niektóre przypadki były
przynoszone na noszach. Nie mogli chodzić. Nie mogli juŜ
jeść. Było bardzo, bardzo trudno. Tak więc naprawdę
musiałem opracować terapię, która pomagałaby w tych
dalece zaawansowanych przypadkach [10, 11].
Powtarzam, zostałem do tego zmuszony. O potrzebie tego,
na czym naleŜy połoŜyć główny nacisk: czytając całą
literaturę, zobaczyłem, Ŝe wszyscy naukowcy leczą objawy.
Pomyślałem, Ŝe są one tylko objawami. Za nimi musi być
coś zasadniczego. NiemoŜliwe, Ŝeby były objawy w mózgu,
inne w płucach, w kościach, w jamie brzusznej i w wątrobie.
Musi być coś podstawowego, inaczej jest niemoŜliwe. JuŜ
dzięki mojej pracy nad leczeniem gruźlicy nauczyłem się,
Ŝe w gruźlicy i w innych chorobach zwyrodnieniowych nie
wolno leczyć objawów. Organizm - cały organizm - musi
być leczony. Łatwo powiedzieć, ale jak to zrobić?
Stopniowo doszedłem do wniosku, Ŝe najwaŜniejszą
częścią naszego organizmu jest przewód pokarmowy. By
wszystko, co zjadamy, było właściwie trawione, i by inne
narządy przewodu pokarmowego działały prawidłowo i
pomagały w trawieniu do produktów końcowych - a
jednocześnie usuwały wszystkie produkty odpadowe -
wszystkie toksyny i trucizny które muszą być usuwane, tak,
by nic nie gromadziło się w naszym ustroju, to właśnie -
pomyślałem sobie - jest rzeczą najwaŜniejszą w leczeniu
gruźlicy. Tak samo musi być we wszystkich innych
chorobach zwyrodnieniowych. I do dnia dzisiejszego jestem
wciąŜ przekonany, Ŝe rak nie wymaga "swoistego"
leczenia. Rak jest tak zwaną chorobą zwyrodnieniową, a
wszystkie choroby zwyrodnieniowe muszą być leczone tak,
by najpierw cały organizm został odtruty. Wracając do mej
pracy nad leczeniem gruźlicy, zobaczyłem, Ŝe waŜną rolę
odgrywa wątroba. Usuwa ona toksyny z organizmu, tak je
przekształca, by mogły wejść do przewodów Ŝółciowych, i w
ten sposób zostać usunięte z Ŝółcią - to nie jest łatwe
zadanie. Ponadto wątroba pomaga w wytwarzaniu soku
Ŝołądkowego za pomocą układu nerwów trzewnych.
Wątroba pomaga w wytwarzaniu przez trzustkę trypsyny,
pepsyny, lipazy, enzymów trawiennych - wszystko to jest
regulowane za pomocą układu nerwów trzewnych.
Wątroba ma o wiele, wiele więcej bardzo waŜnych funkcji.
Jedną z nich jest reaktywacja enzymów oksydacyjnych, co
odkrył Rudolf Schoenheimer. Jego praca szła po tej linii.
Zaprowadziłoby nas za daleko, gdybym wchodził teraz w
szczegóły. Bardzo waŜne jest zapamiętać, Ŝe enzymy
utleniające u chorych na raka mają bardzo niską
aktywność. Teraz spróbujmy nakreślić teorię. Przez te lata
uświadomiłem sobie, Ŝe w raku są dwie komponenty o
szczególnej waŜności. Jedną jest cały organizm,
komponenta ogólna. Drugą jest komponenta miejscowa,
objaw. Leczenie musi dotyczyć komponenty ogólnej. Gdy
będziemy w stanie doprowadzić ją do równowagi,
komponenta miejscowa zniknie. Co jest tą komponentą
ogólną i dlaczego leczenie ma doprowadzić ją do
równowagi? Chciałbym poświęcić dzisiejszy wieczór
głównie tej kwestii.
Komponentą ogólną jest przewód pokarmowy i wątroba. W
raku przewód pokarmowy jest bardzo zatruty. Jak moŜna
sobie z tym poradzić? Odtrucie jest łatwym słowem, lecz
jest bardzo trudne do wykonania u chorych na raka. W
takich przypadkach, jeśli są dalece zaawansowane, nie
mogą oni prawie jeść. Nie mają soku Ŝołądkowego, nie
działa wątroba, trzustka, nic nie jest czynne. Z czego
rozpoczniemy? NajwaŜniejszym, pierwszym krokiem jest
odtrucie. Więc zajmijmy się tym. Na początku dawaliśmy
róŜne lewatywy. Stwierdziłem, Ŝe najlepszą lewatywą jest
wlew z kawy, zastosowany po raz pierwszy przez prof. O.
A. Meyera w Getyndze. Wpadł on na ten pomysł, gdy
wspólnie z prof. Heubnerem podawał roztwór kofeiny
doodbytniczo zwierzętom. ZauwaŜył, Ŝe przewody Ŝółciowe
były otwarte i mogło wypływać więcej Ŝółci. Czułem, Ŝe jest
to bardzo waŜne i opracowałem wlewy z kawy. Dajemy trzy
czubate łyŜki stołowe mielonej kawy na kwartę [ok. 1 l],
gotujemy przez trzy minuty, zmiejszamy ogień i zaparzamy
nie dopuszczając do wrzenia przez 10 do 20 minut, po
czym stosujemy w temperaturze ciała. Pacjenci zgłaszali,
Ŝe to im pomaga. Ból ustępował, mimo iŜ dla
przeprowadzenia odtrucia musieliśmy odstawiać wszystkie
środki przeciwbólowe i uspokajające. Uświadomiłem sobie,
Ŝe niemoŜliwe jest z jednej strony odtruwanie organizmu, a
z drugiej strony podawanie leków i trucizn, takich jak leki
przeciwbólowe i uspokajające - petydyna, kodeina, morfina,
skopolamina itd. Tak więc musieliśmy odstawiać te leki, co
znów było bardzo trudnym problemem. Pewien pacjent
powiedział mi, Ŝe dostaje jeden gram kodeiny co dwie
godziny oraz morfinę w zastrzykach . . . jak moŜna to
odstawić? Powiedziałem mu, Ŝe najlepszym środkiem
przeciwbólowym jest wlew z kawy. Po upływie bardzo
krótkiego czasu musiał się z tym zgodzić. Niektórzy z
pacjentów, którzy mieli bardzo cięŜkie bóle, nie dostawali
wlewów raz na cztery godziny, jak przepisywałem, lecz raz
na dwie godziny. Lecz więcej Ŝadnych środków
przeciwbólowych. Po zaledwie paru dniach ból był bardzo
mały, prawie Ŝaden. Mogę dać przykład. Nie tak dawno
trafiła do mnie pewna pani. Miała raka szyjki macicy i dwie
duŜe masy guza wokół macicy. Szyjka była wielką
martwiczą niszą wrzodową, z której sączyła się krew i ropa,
tak iŜ biedna chora nie mogła w ogóle siedzieć. Stan był
nieoperacyjny. Była naświetlana promieniami
rentgenowskimi i wszystko, co jadła, wymiotowała z
powrotem. Nie mogła się połoŜyć. Nie mogła siedzieć.
Chodziła w kółko w dzień i w nocy. Gdy przyjechała do
mojej kliniki, dyrektor powiedział mi "Panie doktorze, nie
moŜemy jej tu trzymać. Te jęki i chodzenie w dzień i w nocy
uniemoŜliwiają sen innym pacjentom." Po czterech dniach
była w stanie zasnąć bez jakichkolwiek środków
uspokajających, co jednak nie dawało wiele. Efekt
przeciwbólowy trwał przez około pół godziny. Po 8 - 10
dniach poprosiła mnie tylko o jedną rzecz: aby pozwolić jej
opuścić nocną lewatywę o godz. 3.00 czy 4.00 nad ranem.
Pacjenci, u których wchłaniają się duŜe masy guza są
budzeni kaŜdej nocy przez budzik, gdyŜ w przeciwnym
razie zatruliby się wchłaniając te masy. Gdybym zrobił im
tylko jedną albo dwie albo trzy lewatywy, umarliby z
zatrucia. Jako lekarz nie mam prawa powodować, by
organizm absorbował wszystką masę nowotworu, a
następnie był niedostatecznie odtruwany. Dwoma lub
trzema wlewami pacjenci nie są wystarczająco odtruwani.
Wchodzą w coma hepaticum (śpiączkę wątrobową).
Sekcje zwłok wykazały, Ŝe wątroba jest zatruta. Nauczyłem
się z tych nieszczęść, Ŝe odtruwania nigdy nie bywa za
duŜo. Więc powiedziałem tej pani, Ŝe przez jedną noc
będzie mogła spać przez siedem godzin - ale tylko przez
jedną noc. Nie zaryzykowałbym więcej! Gdy nie dawałem
tym pacjentom nocnych lewatyw, rankiem byli śpiący,
prawie półprzytomni. Pielęgniarki to potwierdzały i mówiły
mi, Ŝe potrzeba kilku lewatyw, zanim się z powrotem
uwolnią z tego toksycznego stanu. Nigdy nie dość jest
podkreślać znaczenia odtruwania.
Nawet z tymi wszystkimi wlewami nie wystarczało!
Musiałem więc podawać im takŜe olej rycynowy doustnie i
we wlewie co drugi dzień, przynajmniej przez pierwsze dwa
tygodnie, mniej więcej. Po tych dwóch tygodniach nie
poznalibyście Państwo tych pacjentów! Przybywali na
noszach, a obecnie chodzili. Mieli apetyt. Przybierali na
wadze, a guzy zmniejszały się. Spytacie Państwo "Jak
moŜe ustępować taki guz nowotworowy?". Był to dla mnie
trudny problem do zrozumienia. Nauczyłem się w moim
leczeniu gruźlicy, Ŝe muszę dawać potas, jod i wątrobę w
injekcjach, by pomóc wątrobie i całemu organizmowi w
odtwarzaniu potasu. Obecnie, na ile rozumiem, sytuacja
jest identyczna. Najpierw dawaliśmy pacjentowi dietę
maksymalnie bezsolną [12]. W ten sposób z organizmu
usuwane jest moŜliwie najwięcej soli (sodu). Podczas
pierwszych dni usuwane są 3 gramy, 5 gramów, do 8
gramów sodu dziennie, gdy pacjent otrzymuje tylko około
pół grama sodu zawartego w diecie, a w postaci soli nie
dodaje się sodu w ogóle. Pacjenci otrzymują suszoną
tarczycę (thyroid) i płyn Lugola*. Dowiedziałem się po raz
pierwszy z tak zwanego doświadczenia na kijance
Gudenath, Ŝe jod jest konieczny do zwiększenia i
podtrzymania zdolności oksydacyjnej. Dalej podajemy
pacjentom duŜe ilości potasu [12]. Potrzeba było 300
doświadczeń, aby znaleźć właściwą kombinację związków
potasu. Jest to 10 % roztwór glukonianu potasu, fosforanu
potasu (jednozasadowego) i octanu potasu. Roztwór ten
podawany jest pacjentom w sokach w ilości 10 razy
dziennie po cztery łyŜeczki do herbaty. Tak duŜa ilość
potasu jest wprowadzana do organizmu. Jednocześnie 5
razy dziennie po 65 mg suszonej tarczycy i 6 razy po trzy
krople płynu Lugola w rozcieńczeniu 50 %. Te 18 kropli
płynu Lugola to jest duŜa dawka. Nie stwierdzono, by u
kogokolwiek doszło do kołatania serca z tego powodu,
___________________________
*Płyn Lugola jest to jod plus jodek potasu.
nawet jeśli niektórzy pacjenci mówili mi, Ŝe poprzednio nie
mogli przyjmować preparatów tarczycy, gdyŜ dochodziło u
nich do kołatania serca. I znikały wszystkie alergie!
Niektórzy pacjenci twierdzili, Ŝe poprzednio nie mogli wypić
nawet jednej łyŜeczki soku cytrynowego czy
pomarańczowego - byli uczuleni. Ale gdy zostali dobrze
odtruci i mieli duŜo potasu, nie byli juŜ uczuleni. Alergie i
inne nadwraŜliwości zostały zlikwidowane.
Po wprowadzeniu do organizmu, tarczyca suszona i płyn
Lugola dostają się natychmiast do masy nowotworowej. Te
dojrzałe [? raczej: niedojrzałe] komórki wychwytują je
szybko, lecz bardziej i z wielką łapczywością wchłaniają
wodę - jak tylko potrafią - prawdopodobnie razem z
niewielką ilością sodu. Ale sodu pozostało niewiele. Więc
wówczas komórki te wychwytują potas i enzymy
oksydacyjne i giną same przez się. Musicie Państwo sobie
uświadomić, Ŝe komórki rakowe egzystują zasadniczo na
procesach fermentacyjnych, podczas gdy potas i enzymy
oksydacyjne wprowadzają procesy utleniania. A to jest
właśnie sytuacja, w której moŜemy niszczyć komórki
nowotworowe, gdyŜ odbieramy im warunki niezbędne do
Ŝycia. Lecz teraz mamy do czynienia z masą martwych
komórek w organiźmie, w krwiobiegu - i gdziekolwiek by nie
były, muszą zostać usunięte. A to nie jest takie łatwe!
Komórki dojrzałe [? raczej: morfologicznie niedojrzałe,
chodzi o komórki nowotworowe] bardzo odbiegają od
normy. DuŜo łatwiej je zniszczyć niŜ inne, niedojrzałe
komórki, nie tak dobrze rozwinięte [chodzi o komórki
nienowotworowe, pod względem dojrzałości powinny raczej
być określone przeciwnie.] A inne komórki rakowe znajdują
się w naczyniach limfatycznych.
Naczynia te są zablokowane z obu stron przez komórki
nowotworowe. Krew ani chłonka nie moŜe się do nich
dostać. Komórki rakowe znajdują się w węzłach chłonnych.
Są tam ukryte, chronione przed normalnym krąŜeniem. Nie
jest więc łatwo do nich dotrzeć. Najpierw jest tylko duŜa
masa zabitych komórek nowotworowych. Ale ta martwa
masa musi zostać zresorbowana, gdzie by się nie
znajdowała - czy w macicy, czy w nerce, czy w płucu, czy w
mózgu - musi to zostać wchłonięte. Ta resorpcja jest
moŜliwa tylko drogą krwiobiegu. Nazywam to "trawieniem
pozajelitowym". Trawienie jelitowe zachodzi w przewodzie
pokarmowym. Trawienie pozajelitowe ma miejsce poza
przewodem pokarmowym, przez krwiobieg. Staje się więc
waŜne, by prowadzić ciągłe odtruwanie, dniem i nocą, aby
maksymalnie podwyŜszyć trawienie jelitowe, nawet do
poziomu "nadczynności". Jak moŜna to zrobić?
Stwierdziłem, Ŝe aby doprowadzić funkcję trawienia
pozajelitowego do maksymalnie wysokiego poziomu,
konieczne jest zacząć od gleby. Nasza gleba musi być
normalna, nie naleŜy uŜywać nawozów sztucznych, trucizn,
oprysków które wchodzą do gleby i zatruwają ją. Cokolwiek
wyrasta na zatrutej glebie, ma w sobie takŜe truciznę. A to
jest naszym poŜywieniem, naszymi owocami i jarzynami.
Jestem przekonany, Ŝe gleba jest naszym metabolizmem
zewnętrznym. Naprawdę nie jest ona tak daleko oddalona
od naszych organizmów. ZaleŜymy od niej. Lecz nasze
współczesne poŜywienie, "normalne" poŜywienie, które
ludzie jedzą, jest butelkowane, zatrute, puszkowane,
sztucznie barwione, sproszkowane, mroŜone, zanurzane w
kwasach, opryskiwane - wcale juŜ nie "normalne". Nie
mamy juŜ Ŝywego, normalnego poŜywienia, nasze pokarmy
i napoje są masą martwego, zatrutego materiału, a nie
moŜna wyleczyć cięŜko chorego człowieka, wprowadzając
do jego organizmu trucizny. Nie moŜemy odtruć naszych
organizmów, gdy wprowadzamy trucizny poprzez nasze
poŜywienie, co jest jedną z przyczyn tak wielkiego wzrostu
zachorowań na raka. Miło jest zaoszczędzić czas na
gotowaniu, lecz konsekwencje są straszne. Trzydzieści lub
pięćdziesiąt lat temu rak był chorobą wieku starczego.
Zachorowywali tylko starsi ludzie, których wątroba nie
pracowała juŜ dobrze - była zuŜyta. Dostawali oni raka, gdy
mieli 60 do 70 lat, a rak był rzadką chorobą. Wszyscy o tym
wiedzą. A teraz co czwarty, a nawet coraz bardziej co trzeci
umiera na raka. Obecnie w drugim pokoleniu jest nawet
gorzej. Biedne dzieci coraz częściej zachorowują na
białaczkę. Nie ma kraju, gdzie białaczki występują tak
często, jak w USA, w Ŝadnym kraju na świecie. To jest
nasza wina. Lody są robione z cukru inwertowanego. Coca-
Cola zawiera kwas fosforowy. Czy to dziwne, Ŝe dzieci
zapadają na choroby zwyrodnieniowe?
Te rzeczy stanowią nasz metabolizm zewnętrzny. Teraz
rozwaŜmy nasz przewód pokarmowy. Jako część przewodu
pokarmowego, najwaŜniejszą sprawą jest, iŜ przywracamy
czynność wątroby - tkankę i czynność wątroby. Jest to
bardzo trudne zadanie. Podajemy pacjentom (włączając
równieŜ chorych na gruźlicę) wątrobę w iniekcjach, a
poniewaŜ większość z tych pacjentów wymaga wzrostu
czerwonych ciałek krwi, dodajemy trochę witaminy B12.
Otrzymują oni 3 cm 3 surowego wyciągu z wątroby razem ze
100 mikrogramów witaminy B12. Ponadto gdy stwierdziłem,
iŜ nasze owoce i warzywa nie mają juŜ normalnej
zawartości potasu i niewystarczająco enzymów
utleniających, poszukiwałem najlepszego źródła potasu i
najlepszego dostawcy enzymów utleniających.
Stwierdziłem, Ŝe jest to wątroba cielęca. Ale nie moŜemy
dawać pacjentowi wątroby cielęcej, gdyŜ zawiera zbyt duŜo
tłuszczu i cholesterolu. Jak Państwo wiedzą, tłuszczu i
olejów nie moŜna podawać.
Dlatego podajemy tym pacjentom świeŜo wyciskany sok z
wątroby cielęcej, przygotowywany w specjalny sposób z
równą częścią marchwi. Samej wątroby nie moŜna
wyciskać. Aby otrzymać jedną szklankę 200 cm3 świeŜego
soku, bierzemy 1/2 funta (ok. 0,23 kg) świeŜej wątroby
cielęcej (nie mroŜonej) i 1/2 funta marchwi. Pacjenci,
dalece zaawansowane przypadki, otrzymują dwie szklanki
dziennie, nawet trzy szklanki, i im to smakuje! Wszystko to
czynimy, usiłując przywrócić trawienie jelitowe. Gdy ono
działa, wówczas dodajemy sok Ŝołądkowy (Acidol Pepsin
[tabletki rozpuszczalne w wodzie]) i dodajemy pankreatynę
niepowlekaną. Pacjent chory na raka nie jest w stanie
strawić pankreatyny powlekanej. Pankreatyna jest
podawana pięć razy dziennie po trzy tabletki. Tak więc
pacjenci mają w swoich organizmach mnóstwo trypsyny,
pepsyny, lipazy i diastazy. Krew moŜe to unosić i trawić
masy guza, gdzie by się nie znajdowały. Teraz, poniewaŜ
mój czas się kończy, powinienem powiedzieć Państwu co
robimy, by udowodnić, iŜ nasza terapia naprawdę jest
skuteczna w przypadku raka [13, 14]. Punkt pierwszy,
wyniki. Myślę, Ŝe mogę twierdzić, Ŝe mam, nawet w tych
dalece zaawansowanych przypadkach, 50 % wyników.
Prawdziwy problem powstaje, gdy nie moŜemy odtworzyć
wątroby. Wtedy nie ma nadziei. Wątroba - odtworzenie
wątroby i jej czynności - są tak waŜne, Ŝe niektórzy z
pacjentów, których wątroby nie mogą być odtworzone,
umierają w sześć miesięcy do 2 1/2 roku później z powodu
marskości wątroby. Sekcje zwłok nie wykazują komórek
rakowych w organizmie. Chorzy nie umierają na raka.
Umierają na marskość wątroby. Odkąd podaję więcej soku
z wątroby oraz podaję więcej na pobudzenie trawienia
pozajelitowego, takie przypadki marskości wątroby są
rzadkie. Myślę, Ŝe mógłbym jeszcze bardzo duŜo zrobić dla
polepszenia wyników. Nie chcę wchodzić w problemy, z
którymi pacjenci mają do czynienia po powrocie do domu,
gdy lekarz rodzinny mówi im, Ŝe nie muszą "jeść tej paszy
dla krów". Albo gdy rodzina sądzi, Ŝe nie jest w stanie
przeprowadzić tego leczenia, gdyŜ wymaga to zbyt wiele
pracy, poniewaŜ na odtworzenie wątroby potrzeba roku do
półtora. Komórki wątrobowe odnawiają się w cztery do
pięciu tygodni, pięć do sześciu tygodni u starszych
pacjentów. By odtworzyć taką wątrobę, potrzebujemy 12 do
15 nowych pokoleń komórek wątrobowych. Daje to 1,5
roku. Ale nauczyłem się, Ŝe najwaŜniejszą częścią tej
terapii jest danie pacjentowi nowej, funkcjonującej wątroby.
Teraz, co do dowodu tej teorii, miałem pomysł wykonania
doświadczenia na zwierzętach, w którym zostałyby
połączone ze sobą dwa szczury - jeden chory na raka,
drugi zdrowy. Przecięliśmy je wzdłuŜ boków i połączyli
naczynia krwionośne, potem zeszyli razem. Krew zdrowego
szczura krąŜyła w chorym dniem i nocą i oczyściła chory
organizm. W ten sposób wykazaliśmy, Ŝe przy normalnym
zdrowym metabolizmie rak moŜe zostać wyleczony. Ale
jesteśmy na wczesnych stadiach tego typu eksperymentu.
Była pacjentka, której mąŜ chciał zostać podłączony do
swojej Ŝony z powodu jej bardzo złego stanu. Lecz ona
powiedziała nie, nie chciała unieruchamiać go na tak długo
koło siebie, z intensywną opieką pielęgniarską w dzień i w
nocy. Gdy pierwszy raz przyprowadzono ją do mnie, miała
bardzo złą wątrobę, z prawdopodobnie setkami przerzutów
w pozostałych częściach ciała. Powiedziałem jej, Ŝe nie
sądzę, bym mógł cokolwiek dla niej zrobić, więc jej mąŜ
zaoferował swoje zdrowe ciało. Lecz bez względu na
wszystko pacjentka wciąŜ Ŝyje, a jej stan się poprawia. W
kaŜdym razie z eksperymentami tego rodzaju nie mamy
doświadczenia na istotach ludzkich, a tylko na szczurach.
Następnym krokiem w celu udowodnienia teorii było
pobieranie małych próbek tkanki wątrobowej drogą biopsji
wątroby. Gdy czas mija, a pacjent zdrowieje, wątroba
wykazuje mikroskopowo i chemicznie, Ŝe wyzdrowienie
miało miejsce. Dokonuje się tego techniką mikrochemii. Ma
miejsce wzrost zawartości potasu i Ŝelaza, a obecnie
jesteśmy nawet w stanie badać zawartość kobaltu. Przez
dziesięć lat badałem zawartość potasu w surowicy u ludzi i
wykonałem około 200 wykresów. Ale nie są one
charakterystyczne. Z drugiej strony, jeśli pobierzemy nieco
tkanki - trochę błony śluzowej lub tkanki mięśniowej w
miarę poprawy stanu pacjenta, to tkanka ta równieŜ
wykazuje przywrócenie normalnej zawartości potasu [12].
Jest to fakt ogromnej waŜności. * * *
Dwa miesiące temu, gdy planowałem przyjechać tu na
wakacje, rodzice tego chłopczyka napisali do mnie,
prosząc o leczenie z powodu białaczki. Oto ten chłopczyk.
Był on leczony transfuzjami krwi, miał ilość białych ciałek
50 i 60.000, a ilość czerwonych ciałek spadła do 1.400.000.
Stracił na wadze osiem funtów [ok. 3,6 kg] w ciągu
tygodnia, nie mógł jeść ani pić.Zacząłem go leczyć około 6
tygodni temu. Od tego czasu chłopiec jest na nogach,
moŜe jeździć na rowerze, jest aktywny i przybrał na wadze
okółem pięć funtów [ok. 2,3 kg]. Ilość krwinek jest w
normie. Limfocytów jest 6.500; hemoglobina jest 73;
4.500.000 krwinek czerwonych - z 1.400.000! A oto ten
chłopczyk. (Matka dodaje: Chcę powiedzieć panu
doktorowi, on naprawdę lubi sok z wątroby, nie chce jeść
czekolady.) Widzicie Państwo, sok z wątroby, dzieci
naprawdę go lubią i proszą o więcej. W klinice, dokąd
rodzice zabrali dziecko, powiedziano im, Ŝe nic się nie da
zrobić, ale czuję, Ŝe obecnie moŜemy uratować to dziecko.
(Oklaski) Mam tu innego pacjenta: Pana Eyerly. Mógłby
Pan tutaj podejść? Pan Eyerly przyjechał tu zobaczyć się
ze mną. Mieszka w Salem w stanie Oregon. Ma raka
prostaty wrastającego w pęcherz moczowy. Trafił do kliniki
uniwersyteckiej w Portland, stan Oregon, do sławnego
urologa. Ten rozpoznał przerzut do pęcherza moczowego i
powiedział, Ŝe nic nie mogą zrobić. Oprócz tego rak rozrósł
się aŜ do kości miednicy. Było to dwa lata temu. Lekarze, w
tym lekarz rodzinny, wszyscy mu mówili, Ŝe moŜe Ŝyć tylko
4 do 6 tygodni, zwłaszcza Ŝe wszystkie kości miednicy były
objęte przez raka. Gdy przyszedł do mnie, wyglądał
strasznie chory. śona przyprowadziła go z pielęgniarką.
Sporządził swoją ostatnią wolę i nie spodziewał się Ŝyć.
Teraz go wyleczyliśmy. Było to szczególnie trudne.
Powinienem podziękować jego Ŝonie. Przygotowywała ona
środki lecznicze z największym poświęceniem. Była
cudowna i mogliśmy polegać na niej. W rodzinie, gdzie jest
prawdziwe poświęcenie w stosowaniu tego leczenia,
moŜemy uratować nawet te daleko posunięte przypadki.
Oczywiście, nie moŜemy uratować ich wszystkich, ale
moŜemy
uratować więcej, niŜ czasem nawet uwaŜamy za moŜliwe.
(Pytanie z sali: Ile czasu to zabrało?) W pęcherzu
moczowym zabrało to tylko parę tygodni i nie było juŜ
więcej krwi i ropy, równieŜ w stolcach. Ale w miednicy były
setki miejsc objętych przez raka, i to trwa długo, poniewaŜ
organizm przekształca raka najpierw w tak zwane obszary
osteoplastyczne [kościotwórcze], nie w proces
osteolityczny, który redukuje kość. Przy mojej terapii
tworzone jest więcej kości. Organizm tworzy więcej kości, a
następnie ta przerośnięta kość zostaje przekształcona w
normalną tkankę kostną. Następnie nie ma juŜ bólów.
Pacjent moŜe się poruszać i jest nawet szefem firmy. Przez
przypadek miałem tutaj tych dwóch pacjentów i mogłem ich
Państwu pokazać.
To samo dotyczy zrostów i blizn. Włókniaki i guzy łagodne
są rozpuszczane bardzo powoli, poniewaŜ niewiele
odbiegają od normy. Układowi pozajelitowemu trudno jest
spowodować objęcie trawieniem tych łagodnych guzów.
Lecz gdy zezłośliwieją, są szybko rozpuszczane.
P. (od lekarza) Doktorze Gerson, kiedy odwiedzałem
Pański szpital w 1946 roku, Pańska sprzątaczka piła
świeŜy sok z marchwi. Miała nieoperacyjnego raka trzustki.
Proszę powiedzieć nam o niej. Czuła się dobrze, jak na taki
cięŜki stan.
P. O. śyje i jest w dobrym stanie obecnie, po 10 latach.
Czy rak jest stanem reakcji na niepohamowane nadmierne
działanie pewnych czynników hormonalnych na róŜne
zwyrodniałe narządy lub tkanki?
Nie, nie sądzę. Jest to coś znacznie więcej i by
odpowiedzieć na to pytanie, muszę wejść głębiej w
problem. Musimy odróŜniać stan przedrakowy od stanu,
gdy ujawnia się rak. W stanie przedrakowym wszystko jest
przygotowane. Wątroba jest wystarczająco uszkodzona i
inne narządy przewodu pokarmowego są dostatecznie
uszkodzone i dopiero później ujawniają się objawy. Lecz do
tego momentu mamy stan przedrakowy i ten stan moŜe
być leczony hormonami, enzymami itd. MoŜemy do
pewnego stopnia pobudzać wątrobę hormonami. MoŜemy
pobudzać wątrobę kortyzonem. MoŜemy pobudzać wątrobę
adrenaliną itd., lecz wówczas wydobywamy z niej ostatnie
rezerwy. OpróŜniamy wątrobę, zamiast ją napełniać. Co
musimy robić w raku - chorobie zwyrodnieniowej,
niedoborowej - to napełniać narządy, które są puste i
zatrute. Dlatego niemal przestępstwem jest podawać
kortyzon lub inne środki pobudzające, które wycisną
ostatnie rezerwy i poprawią stan tylko na krótki czas.
P. Dlaczego wszystkie owoce jagodowe są zabronione?
Niektórzy z pacjentów są nadwraŜliwi, szczególnie na
początku, na owoce jagodowe, które są trochę trudne do
strawienia. Dlatego je odstawiam.
P. Czy moŜna dawać pomidory?
O. Tak, pomidory mogą być.
Produkty sojowe i ziarna soi są zabronione. Ale czy
zabroniona jest lecytyna, którą się wytwarza z ziaren soi?
PoniewaŜ ziarna soi zawierają tłuszcze, musiałem ich
zabronić. Pacjenci chorzy na raka nie są w stanie przez
dłuŜszy czas trawić tłuszczów do ich produktów
końcowych. Gdy pewne substancje pośrednie są
pozostawiane w organizmie, działają one jak substancje
rakotwórcze. Dlatego musieliśmy na długi czas odstawić
tłuszcze, olej i produkty je zawierające.
Jakie wykonujecie badania metaboliczne przed i po kuracji,
aby udowodnić jej wyniki w sposób systematyczny tak
samo, jak kliniczny?
We wszystkich przypadkach badam mocz, pełny wzór krwi
obwodowej, podstawową przemianę materii lub jod
związany z białkiem, oraz potas w surowicy i w tkance. By
zobaczyć, jak działa wątroba, stwierdziłem, Ŝe najlepiej jest
zbadać produkty końcowe przemiany białkowej, azot
mocznika i kwas moczowy. Gdy są one w normie,
zakładam, Ŝe z pacjentem wszystko jest w porządku. Ale
potas w surowicy nie daje charakterystycznego obrazu i
utrudnia ocenę. Pacjent moŜe być wyleczony, jednakŜe
potas w surowicy ma wciąŜ niski poziom, gdyŜ zabierają go
tkanki. U niektórych pacjentów z rakiem, gdy przybywają
jako przypadki terminalne. potas jest powyŜej normy! Raz
pewien lekarz mnie spytał "Pan zwariował? Przy potasie
powyŜej normy, daje pan takie duŜe dawki potasu?".
Odpowiedziałem "Nie, proszę pana, nie zwariowałem.
Pacjent w tej chwili traci potas [12]. Właśnie dlatego jest on
Pytania i odpowiedzi po wykładzie
P. Czy włókniaki [fibromas] mogą być rozpuszczone w ten
sam sposób?
O. Włókniaki są w większości guzami łagodnymi. Guzy
łagodne potrzebują 10 do 20 razy więcej czasu, by zostać
zresorbowane, niŜ guzy złośliwe.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin