top^
G D7 G G a
A wczora z wieczora, a wczora z wieczora
D7 G D7 G
z niebieskiego dwora, z niebieskiego dwora.
Przyszła nam nowina, przyszła nam nowina:
Panna rodzi Syna, Panna rodzi Syna.
Boga prawdziwego,
nieogarnionego.
Za wyrokiem Boskim,
w Betlejem żydowskim.
Pastuszkowie mali
w polu wtenczas spali,
gdy Anioł z północy
światłość z nieba toczy.
Chwałę oznajmując,
szopę pokazując,
chwałę Boga tego,
dziś nam zrodzonego.
'Tam Panna Dzieciątko,
miłe Niemowlątko,
uwija w pieluszki,
pośpieszcie pastuszki!'
Natychmiast pastuszy
śpieszą z całej duszy,
weseli bez miary,
niosą z sobą dary.
Mądrości druhowie,
z daleka królowie,
pragną widzieć swego
Stwórcę przedwiecznego.
Dziś Mu pokłon dają
w ciele oglądają.
Każdy się dziwuje,
że Bóg nas miłuje.
I my też pośpieszmy,
Jezusa ucieszmy
ze serca darami:
modlitwa, cnotami.
Jezu najmilejszy,
ze wszech najwdzięczniejszy,
zmiłuj się nad nami
grzesznymi sługami.
Ach biada, biada mnie Herodowi,
Utrapionemu wielce królowi:
Żem ja takiemu czasowi złemu
Popadł kłopotowi.
Doszła mnie jakaś dziwna nowina,
Mojej żałości wielka przyczyna:
Pojawiła się, narodziła się,
Przedziwna dziecina.
Rozmaicie to różni udają,
Czyli to prawda, czyli też bają:
Że ma królować, Żydom panować,
Tak mi powiadają.
Wierna czeladzi, czynić nie wadzi
Co ku kłopotowi.
Tę teraz wierność okażcie swoję,
Słudzy, dworzanie, żołnierstwo moje:
Bierzcie broń w ręce, pałasze, miecze,
Niechaj się nie boję.
Na koń co prędzej wszyscy wsiadajcie,
A do Betleem miasta biegajcie:
Tam dla jednego dzieciątka małego,
Wszystkie wycinajcie.
Ach biada, biada mnie Herodowi
1. Ach ubogi żłobie,
Cóż ja widzę w tobie?
Droższy widok niż ma niebo,
W maleńkiej osobie,
W maleńkiej osobie.
2. Zbawicielu drogi,
Jakżeś to ubogi,
Opuściłeś śliczne niebo,
Obrałeś barłogi
3. Czyżeś nie mógł Sobie,
W największej ozdobie,
Obrać pałacu drogiego,
Nie w tym leżeć żłobie?
4. Gdy na świat przybywasz,
Grzechy z niego zmywasz,
A na zmycie tej sprośności,
Gorzkie łzy wylewasz.
Anieli w niebie śpiewają,
Bogu cześć, chwałę oddają,
Wesele opowiadają,
Wszemu światu znać dawają, Kolęda.
Narodził się nam Zbawiciel,
Wszego świata Odkupiciel:
Izaijasz prorokował,
Że się z Panny narodzić miał. Kolęda.
Otóż się nam już narodził,
By świat z grzechów wyswobodził:
Anioł pasterzom objawił,
Że się na świat Jezus zjawił. Kolęda.
W Betleem żydowskim mieście,
Tam się do niego pospieszcie:
Leży w szopie łzy roniący,
Zbawiciel nasz wszechmogący. Kolęda.
Wdzięczna to nowina była,
Panna Syna porodziła:
Śpiewajmyż mu nowe pienie
Za to jego narodzenia. Kolęda.
Cześć, chwała na wysokości,
Pokój ludziom na nizkości:
Niech Bóg pochwalony będzie,
W niebie, na ziemi i wszędzie. Kolęda.
Jezu mocny królewicu,
Użycz z twej szczodrej prawice,
Gospodarzowi i temu
Domowi jego wszystkiemu. Kolęda.
Błogosław na wszystkim szczodrze,
Niech ma się z łąski twej dobrze,
Z dziatkami, małżonką jego,
Niech nie doznają nic złego. Kolęda.
W tym roku i w inszych wiele,
Póki jest dusza w ich ciele.
Gospodarzu szczodry Panie,
Przyjmij od nas to śpiewanie. Kolęda.
A podaj nam rękę szczodrą,
A już zatem miej noc dobrą:
Daszli wiele - uniesiemy,
Daszli mało - nie wzgardziemy. Kolęda.
Jeśli nie dasz nie łaj jednak.
Słowo dobre pójdzie nam w smak:
Za kolędę dziękujemy,
Inszym razem co weźmiemy. Kolęda.
F C7 F
Anioł pasterzom mówił
B F G C
Chrystus się wam narodził
a B a C7 F G C
W Betlejem nie bardzo podłym mieście
a C7 F G C
Narodził się w ubóstwie
F B F C F
Pan wszego stworzenia
Chcąc się tego dowiedzieć
Poselstwa wesołego
Bieżeli do Betlejem skwapliwie
Znaleźli Dziecię w żłobie
Maryję z Józefem
Jaki Pan chwały wielkiej
uniżył się z wysokiej!
Pałacu kosztownego żadnego
nie miał zbudowanego
Bogu bądź cześć i chwała
która by nie ustała
jak Ojcu, tak i jego Synowi
i Świętemu Duchowi
w Trójcy jedynemu
C F G7
Bóg się rodzi, moc truchleje
C G7
Pan niebiosów obnażony
Ogień krzepnie, blask ciemnieje
Ma granice - Nieskończony
G7 C
Wzgardzony - okryty chwałą
Śmiertelny król nad wiekami
A Słowo Ciałem się stało
I mieszkało między nami
Cóż masz, niebo, nad ziemiany?
Bóg porzucił szczęście twoje
Wszedł między lud ukochany
Dzieląc z nim trudy i znoje
Niemało cierpiał, niemało
Żeśmy byli winni sami
Podnieś rękę, boże Dziecię
Błogosław ojczyznę miłą
W dobrych radach, w dobrym bycie
Wspieraj jej siłę Swą siłą
Dom nasz i majętność całą
I wszystkie wioski z miastami
Bóg się z Panny narodził,
C d
aby ludzi oswobodził.
Tego dnia wesołego
C
Narodzenia Bożego,
d G7
weselmy się, radujmy się, Bogu cześć dajmy...
C F C G G7 C
Cicha noc, święta noc,
G a C7
wszystko śpi atoli
F C
czuwa Józef i Maryja
niech więc Boska ich Dziecina
w błogim pokoju śpi
C G7 C
Tobie cześć chcemy nieść
Bo pastuszkom oznajmiony
przez anielskie Alleluja
Jezu, witamy Cię
Boże nasz, seca masz
radość sprawia nam nowina
że nadeszła godzina
w którejś narodził się
Pokój niesie ludziom wszem
A u żłobka Matka Święta
Czuwa sama uśmiechnięta
Nad dzieciątka snem
Pastuszkowie od swych trzód
Biegną wielce zadziwieni
Za anielskim głosem pieni
Gdzie się spełnił cud
Narodzony Syn Boży,
Pan wielkiego majestatu
Niesie dziś całemu światu
Odkupienie win
jakiż w tobie dzisiaj cud,
w Betlejem Dziecina święta
wznosi w górę swe rączęta
blogoslawi lud.
Zbigniew Preisner - Sinfonia Varsovia
Bo jus porą na wigilią bo jus cos
a tu jesce ktosik chebio pośród nas
a tu jesce ktosik ku nom moze przyjść
bo przy stole wolne miejsce ceko dziś
bo tu jesce ktosik ku nom moze przyjść
gwiazdo betlejemska prowadź go bez świat
co by razem z nami przy tem stole siadł
przywiedź go tu do nas z tych dalekich dróg
co by razem z nami kolędować mógł
daj mu światło bo tak łatwo zmylić ślad
daj nadzieje, jemu w oczy duje wiatr
strudzonemy, zmęczonemu pomóc iść
bo samućki nikt nie moze łostać dziś
Cztery lata zawszem pasał w tej tu dolinie:
Jako żywo nie słyszałem o tej nowinie.
By synaczka Panieneczka miała porodzić,
By panieństwo z macierzyństwem miało się zgodzić.
A tu teraz kompanija tak se mówiła:
Że Panna Syna na sianku w żłobie powiła.
Potwierdzają tę nowinę i Aniołowie,
Wyśpiewują dziś Gloria wdzięczni posłowie.
Chwała Bogu nieskończona na wysokości,
Za te miłe charaktery z swojej litości.
W nazareńskiej oraz czystej ślicznej Panience,
W gwiazdolitej dziś słonecznej jasnej stajence.
Pójdźmy widzieć wielki widok nie dyskurując,
Razem bracie do Betleem wskok podskakując.
Witać Pannę oraz Matkę Boga człowieka,
Bo nas pewnie tam niebieska zapłata czeka.
Niech ci będzie wieczna chwała od kompanii
Całej naszej, Józefowi, także Maryi.
Dej Pón Bóg wieczór dzyń wiesioły
Bo najpjyrw panu gospodarzowi
A potym także gospodyni i czeladzi przejegomiłej
Raczcie nas radzi posłuchaci
Cóż wóm bedymy kolyndowaci
Ło narydzyniu dzieciątka małego
Szczyńścio i zdrowio roku nowego
Do szopy, hej pasterze,
...
MAX_POLAND