Brazil (1985).txt

(53 KB) Pobierz
00:00:29:" Brazil "
00:00:32:" Where hearts were entertained in June "
00:00:37:" We stood beneath|an amber moon "
00:00:42:" That softly murmured|someday soon "
00:00:47:" Someday "
00:00:49:" We'd kiss " 
00:00:51:" Someday "
00:00:56:" Central Services "
00:00:59:" Ty odpoczywasz,|A my odwalamy za Ciebie robote"
00:01:01:Chcia�bym Pa�stwu opowiedzie�|o rurach
00:01:05:Czy Pa�stwa rury|nie wydaj� si� staromodne?
00:01:08:Przestarza�e?
00:01:09:Central Services'|Nowe modele rur
00:01:12:s� teraz dost�pne
00:01:13:w setkach kolor�w
00:01:16:dla ka�dego co� mi�ego .
00:01:18:Udajcie si� do najbli�szego|Salonu Central Services
00:01:21:p�ki jeszcze s�|zapasy towaru
00:01:25:Modne kolory |zaspokoj� nawet najwybredniejszych
00:01:50:...Ministerstwo|Informacji,
00:01:52:Wiceminister|Eugene Helpmann.
00:01:55:Dobrywiecz�r, David.
00:01:57:Jak Pan s�dzi
00:01:59:co stoi za nasileniem si�
00:02:01:atak�w terrorystycznych?
00:02:03:Nieczysta gra.
00:02:04:bezwzgl�dna mniejszo��
00:02:08:zapomina o starych, dobrych zasadach gry.
00:02:10:Nie potrafi� znie��|smaku przegranej
00:02:14:Gdyby zacz�li gra� czysto
00:02:17:to potrafiliby lepiej �y�.
00:02:19:Niekt�rzy twierdz�,
00:02:21:�e Ministerstwo Informacji|Za bardzo si� rozros�o
00:02:26:W wolnym kraju,
00:02:28:Informacja|to podstawa.
00:02:31:Ale koszty,|Panie Wiceministrze.
00:02:34:7% Produktu Narodowego Brutto...
00:02:36:Rozumiem|obawy podatnik�w.
00:02:38:Ludzie chc� wiedzie� za co p�ac�.
00:02:41:Dlatego stale upieramy si�|przy op�atach za gromadzenie informacji
00:02:47:To logiczne, �e winni
00:02:48:ponosz� koszty utrzymania w wi�zieniu
00:02:53:oraz koszty �ledztwa.
00:02:58:Czy rz�d zwyci�a w walce|z terroryzmem?
00:03:02:Ooo tak.
00:03:04:Wygrywamy na ka�dym polu,
00:03:06:Przejmujemy gr�.
00:03:09:Stale wyautowujemy przeciwnika.
00:03:12:Powiedzia�bym nawet,|�e przeciwnik ju� prawie wypad� z gry.
00:03:29:Kampania Bombowa|trwa ju� trzynasty rok.
00:03:32:Czysty fuks.
00:03:36:Dzi�kuj�,Panie Wiceministrze.
00:03:38:Dziekuj�, David.
00:03:38:Dzi�kuj�, David.
00:03:40:�ycz� wszystkim weso�ych �wi�t.
00:03:45:"Scrooge zrobi� wi�cej ni� obieca�.
00:03:51:A dla ma�ego Tima,|kt�ry wcale nie umar�,
00:03:55:by� jak drugi ojciec.
00:03:57:Sta� si� najlepszym przyjacielem
00:04:00:na ca�ym dobrym �wiecie.
00:04:03:Tak wi�c, jak m�wi� ma�y Tim
00:04:06:Niech B�g nas b�ogos�awi,|wszystkich bez wyj�tku."
00:04:11:Zakr�casz mnie w k�ko.
00:04:14:Ha ha ha!
00:04:15:Hey, nie rzucaj tym.
00:04:17:To jest na d�ugie dystanse.
00:04:21:Przykro mi ch�opcy.|Nie ma bekonu.
00:04:24:Nie ma bekonu.
00:04:26:Ha ha ha!
00:04:38:Kto tam?
00:04:42:Kto to?
00:04:44:�wi�ty Miko�aj nie b�dzie m�g� przyj��|bo nie mamy kominka.
00:04:49:Jeszcze zobaczysz.
00:05:17:Nie!
00:05:41:Moc� nadan� mi
00:05:43:przez sekcj� 47, paragraf 7|Nakazu Rady nr 438476,
00:05:47:powiadamiam, i�|Pan Buttle, Archibald, z Shangri-la Towers,
00:05:50:zosta� zaproszony
00:05:52:do pomocy Ministerstwu lnformacji|w pewnej kwestii,
00:05:56:i �e podlega zobowi�zaniom finansowym
00:06:00:okre�lonym przez Rad�.
00:06:01:Prosz� tu podpisa�.
00:06:05:Pu��cie go!
00:06:06:Gdzie go zabieracie?
00:06:09:Tam.
00:06:11:Dzi�kuj�.
00:06:14:Jeszcze tutaj prosz�.
00:06:15:Tam.
00:06:16:Tylko tym razem prosz� silniej przyciska�.
00:06:18:Dobrze.
00:06:19:O co w og�le chodzi?
00:06:22:Oto Pani kwit na M�a.
00:06:25:Tu jest moje pokwitowanie pani kwitu.
00:06:28:pani Buttle Czy wszystko wporz�dku?
00:06:33:Jeste�my z Departamentu Pracy.
00:06:36:Tu Departament Pracy.
00:06:39:Uwa�ajcie bardziej z tymi cholernymi zabawkami.
00:06:44:Nie dotykaj mnie|Wyno�cie si� st�d!
00:06:46:Nie przejmuj si� s�onko.
00:06:48:Nie ma si� czym przejmowa�.
00:06:51:To ten Tuttle z do�u|powinien si� przejmowa�.
00:06:54:On si� nazywa Buttle.
00:06:55:To jaka� pomy�ka.
00:06:58:Pomy�ka?
00:06:59:U nas nie ma pomy�ek.
00:07:03:Wr�cili do systemu metrycznego|i nic nam nie powiedzieli
00:07:07:Pani Buttle, czy wszystko wporz�dku?
00:08:42:"Buttle."
00:08:46:"Buttle, Archibald."
00:08:48:Cholera!
00:08:57:O �esz kurwa!
00:09:01:Panie--
00:09:04:Panie Lowry, czy moge Pana prosi�?
00:09:40:Uh...
00:09:44:Czy kto� widzia� Lowry'ego?
00:09:49:Czy kto� widzia� Sama Lowry?
00:10:30:Sam.
00:10:38:Sam.
00:11:08:Halo.
00:11:13:Co?
00:11:15:Pan Kurtzmann.
00:11:17:Jeszcze Pan nie �pi?
00:11:21:Czy�by?
00:11:27:Co� nie tak z elektryk�.
00:11:30:Oh,u Pana te�?
00:11:32:Pojawi� si� jak najszybciej.
00:12:39:"Prawda Ci� Wyzwoli"
00:12:43:Po co ten karabin?
00:12:45:To, siostro ...
00:12:46:jest pistolet maszynowy kaliber 9mm
00:12:49:u�ywany w walce bezpo�redniej .
00:13:25:Sam!
00:13:28:Jack.
00:13:31:Kupa czasu.
00:13:33:Hey!
00:13:34:Co ty tu robisz?
00:13:35:mam przegl�dn�� wasze archiwum.
00:13:37:W czym problem?
00:13:39:Problem?|Jaki problem.
00:13:40:Wszystko wporz�dku.|Wspaniale. Cudownie.
00:13:42:Allison jest w �wietnej formie.
00:13:44:Ja mam ju� dost�p do|pi�tego poziomu bezpiecze�stwa.
00:13:47:To by� wspania�y rok.
00:13:49:Wygl�dasz na zmartwionego.
00:13:51:Zmartwiony, ja?
00:13:52:Je�li o kogokolwiek si� martwi�, to raczej o Ciebie.
00:13:55:Co si� sta�o?
00:13:57:Archiwum?
00:14:11:Sam?
00:14:14:ciesz� si� �e Ci� spotka�em.
00:14:17:sp�ni� si�.
00:14:19:Sam, zmierzasz w z�ym kierunku.
00:14:22:Archiwum to dzia� bez przysz�o�ci.
00:14:25:Nie mo�na si� wybi�.
00:14:27:Wiem. To wspania�e.|Cudowne
00:14:29:do zobaczenia, Jack.
00:14:30:Pozdr�w Allison i bli�niaki.
00:14:34:Trojaczki.
00:14:35:Trojaczki?
00:14:36:Bo�e...jak ten czas leci.
00:14:41:Bardzo wyra�ny obraz.
00:14:43:Mobilny.
00:14:45:Nast�pny.
00:14:51:Chcia�abym zg�osi� b��dne aresztowanie.
00:14:54:Musi Pani si� uda� do|Wydzia�u Regulacji Informacji.
00:14:57:By�am tam ju�.
00:14:59:Powiedziano mi,|�e tu dostan� formularz do wype�nienia.
00:15:03:Ma pani pokwitowanie aresztowania?
00:15:05:Tak.
00:15:08:Podbity?
00:15:09:Podbity?
00:15:13:Tu nie ma �adnej piecz�tki.
00:15:15:Nie mog� da� Pani formularza
00:15:18:dop�ki tu nie b�dzie piecz�tki.
00:15:20:Gdzie dostan� piecz�tk�?
00:15:21:w Regulacji Informacji.
00:15:29:Ahem...
00:15:37:To nic.
00:15:41:Ci�gle wy�wietla stare klisze.
00:15:44:Mo�e maszyna nawali�a.
00:15:47:To nie maszyna|Mamy b��d w personalnych numerach kodowych.
00:15:51:to Tuttle powinien mie� debet na 31$,
00:15:54:-a nie Buttle!|-b��d
00:15:57:Przynajmniej nie nasz.
00:15:59:Nie nasz?|Wi�c czyj?
00:16:01:Gromadzenia Informacji.
00:16:03:Uruchomiono elektroniczny proces
00:16:04:rewindykacji d�ugu dla
00:16:06:Buttle, Archibald,|pracownik naprawy obuwia.
00:16:09:Ale Ochrona zg�osi�a faktur� na
00:16:10:Tuttle, Archibald,|technik grzewczy.
00:16:13:Co za ulga!
00:16:15:No, doko�cz cherbatk�, ch�opcze.
00:16:17:Co?|Aa, dzi�kuj�.
00:16:19:Nie wiem co bym zrobi�
00:16:22:gdyby Ci� awansowali.
00:16:25:prosz� si� o to nie obawia�.
00:16:26:Ale gdyby Ci� naprawd� awansowali?
00:16:29:odrzuci�bym propozycj�.
00:16:32:Zrobi�by� to, naprawd�?
00:16:33:Naprawd�.
00:16:35:Dosta�e� awans.
00:16:41:To pewnie Twoja matka?
00:16:44:Znowu u�ywa swoich wp�yw�w.
00:16:49:Ju� czas �eby� dor�s�.
00:16:52:Gdyby ojciec to widzia�|By�by oburzony
00:16:58:Nie chc� �eby� si� miesza�a w moje sprawy.
00:17:01:Nie chc� awansu.
00:17:03:Lubi� to co robi�.
00:17:05:Nieprawda.
00:17:07:Popatrz tylko na Jack'a Lint
00:17:10:Nie jest tak m�dry jak ty,
00:17:12:ale jest ambitny.
00:17:15:Ty nie jeste� ambitny|Na szcz�cie masz mnie i Ministra
00:17:18:Pani Lowry, prosz� si� nie unosi�.
00:17:23:Niech Pan zaczeka na recepcji.
00:17:25:Przez Pana robi� si� jej zmarszczki.
00:17:27:Prosz� si� rozlu�ni�.
00:17:29:B�dzie Pani m�odsza o 20 lat
00:17:32:Dr. Jaffe,|Jest Pan geniuszem.
00:17:38:Mog�abym Panu pom�c|mam du�e znajomo�ci
00:17:41:Kiedy sko�cze,|znajomi Pani nie poznaj�
00:17:45:Najpierw usuniemy nadmiar sk�ry
00:17:51:teraz zwiotcza�e tkanki|pod oczami i czo�em
00:17:56:Ciach.
00:18:00:Teraz podnosimy zmarszczki itp.
00:18:05:pod peruke, nad lini� w�os�w
00:18:11:Teraz folia.
00:18:14:�atwizna.
00:18:15:Troszk� si� lepi.
00:18:17:I ju� o wiele �adniejsza ni� przedtem
00:18:22:Voila!
00:18:25:Pan Helpmann by� bliskim znajomym|Twojego ojca i moim.
00:18:30:Nadal jest.
00:18:33:We�mie ci� pod opiek�|jak ju� b�dziesz w Odzyskiwaniu Informacji.
00:18:36:Spodoba Cie si� tam.
00:18:39:Mamo, wcale mnie nie s�uchasz.
00:18:46:A c� to jest do diab�a?
00:18:48:Prezent dla syna.|Naprawd�!
00:18:52:Mam nadziej� �e Ci si� spodoba|Co� bardzo ekskluzywnego.
00:18:57:A co to jest?
00:18:59:Co� dla osoby na sto�ku kierowniczym.
00:19:04:Ah, Madam Lowry.
00:19:06:Wygl�da Pani znakomicie.|Weso�ych �wi�t
00:19:10:Witam, Spiro.|Weso�ych �wi�t..
00:19:12:Pami�tasz mojego syna, Samuela.
00:19:14:Oczywi�cie.
00:19:16:Jeste�my um�wieni z Pani� Terrain.
00:19:18:Oczekuje Pa�stwa..
00:19:26:My�la�em, �e porozmawiamy.
00:19:28:Porozmawiamy.
00:19:29:O Bo�e!
00:19:31:Jest z t�, jak jej by�o...
00:19:35:Alma, Jak si� masz?
00:19:38:Wygl�dasz wspaniale!
00:19:40:Witaj, Shirley.
00:19:43:Dzi�kuj�, Spiro.
00:19:46:Soli?
00:19:47:Jeszcze nie.
00:19:48:Sam...|Weso�ych �wi�t.
00:19:52:Przepraszamy za sp�nienie.
00:19:54:Dzi�ki.
00:19:56:Co zamawiasz?
00:19:59:Zastanawiam si� nad numerem jeden lub dwa.
00:20:03:Co polecasz?
00:20:05:Tak pomi�dzy nami, numer dwa.
00:20:08:Dzi�kuj�, Spiro.
00:20:10:Shirley, a ty co zamawiasz?
00:20:12:Tak pomi�dzy nami, numer jeden.
00:20:15:Madam Lowry?
00:20:17:Oh, do diab�a z diet�.
00:20:20:poprosz� �semk�.
00:20:23:Wy�mienity wyb�r madam.
00:20:25:Monsieur?
00:20:26:Stek, krwisty.
00:20:28:Monsieur, quel numero?
00:20:29:Nie wiem kt�ry to numer.
00:20:32:O ten.
00:20:33:- Niech b�dzie.| -Mamo
00:20:35:Alma, ty paskudo.|Podda�a� si� zabiegowi.
00:20:39:Numer?
00:20:40:Zauwa�y�a�.
00:20:42:Powiedz numer!
00:20:4...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin