Pałacyk Michla, Żytnia, Wola,
A D
Bronią jej chłopcy od Parasola,
Choć na tygrysy mają visy,
e A D
To warszawiaki, fajne chłopaki są.
Czuwaj wiara i wytęrzaj słuch,
pręż swój młody duch, pracując za dwóch!
Pręż swój młody duch , jak stal!
D
Każdy chłopaczek chce być ranny
Sanitariuszki morowe panny i gdy
e
Cie kula trafi jaka, poprosirz pannę
A
Da Ci buziaka
Hej!
Z tyłu za linią dekowniki,
Intendetura, różne umrzyki.
Gotują zupę, czarną kawę
D A D
I tym sposobem walczą za sprawę
Za to dowództwo jest morowe,
Bo w pierwszej lini nadstawia głowę,
A najmorowszy z przełożonych ,
e D A
To jet nasz ''Miecio'' w kółko golony
Wiara się bije, wiara spiewa,
Szkopy się złoszczą, krew ich zalewa.
Różnych sposobów sie imają.
Co chwila ''szafę'' nam dosuwają
pyziuPL