Inzynier W.Zglenicki i Polski Nobel hotnews-pl_artstale-9-html_i1xd34bb.pdf
(
422 KB
)
Pobierz
145123812 UNPDF
Inżynier Witold Zglenicki i polski Nobel
28.12.2005r. 00:43
Inne tematy:
W tym roku mija 100 lat od śmierci filantropa, największego
mecenasa nauki i oświaty w całej 1.000 letniej historii Narodu
Polskiego, geologa, legendarnego nafciarza inżyniera Witolda
Zglenickiego.
Witold Zglenicki urodził się 6 stycznia 1850 r. na Mazowszu, w
rodzinie szlacheckiej. W latach 185966 uczył się w płockim
Gimnazjum Gubernialnym, a w latach 186670 studiował na
wydziale MatematycznoFizycznym Szkoły Głównej Warszawskiej.
Od 1870 do 1875 r. był studentem Instytutu Górniczego w
Petersburgu. Swoją osobą zwrócił uwagę Mendelejewa (sławnego
rosyjskiego chemika, który był twórcą układu okresowego), lecz
postanowił poświęcić się górnictwu, widząc w przemyśle naftowym
ważny czynnik rozwoju. Studia ukończył z I lokatą, a trzeba przy
tym pamiętać, że w owym czasie Instytut Górniczy w Petersburgu,
prezentował najwyższy na świecie w swej dziedzinie poziom
nauczania.
Zwolniony z obowiązku odbycia służby wojskowej w Rosji tylko
inżynierowie górnicy byli z niej zwolnieni (Polska była wówczas w
trwającej 123 lata niewoli i pod okupacją Rosji, Niemiec i Austrii)
otrzymał skierowanie do Zakładów Górniczych Królestwa Polskiego.
Tam zajmował się eksploatacją i modernizacją wielkich pieców do
wytopu żelaza.
W 1890 r. zatrudniono go w Zarządzie Górniczym w Rydze
(obecnie Łotwa), a w nagrodę za nienaganną pracę,
zaproponowano mu stanowisko naczelnego inżyniera Donieckiego
Okręgu Kopalnianego. Zglenicki jednak odmówił co nie zostało mile
przyjęte przez władze carskie i za protekcją hrabiego
Beckendorffa, rozpoczął pracę w Baku, gdzie pracował do końca
życia.
Baku nad Morzem Kaspijskim (obecnie Azerbejdżan), było wtedy
odległym garnizonem wojskowym Rosji. Jednocześnie powstawał
tam największy na świecie ośrodek wydobycia nafty i przemysłu
rafineryjnego. W 1873 r. było tam zaledwie 9 szybów, w 1879 już
251, w 1900 r. 1710. W 1901 r. dostarczało 50 % światowego
wydobycia ropy naftowej. Swoje szyby naftowe i rafinerie mieli tam
Bracia Alfred, Ludwik i Robert Noblowie, Alfons Rotschild. Niezadługo
kaspijską naftą zacznie interesować się także Rockeffeller.
Wcześniej jednak wysyła on swoich pracowników do Polski, do
prowincji zwanej wtedy Galicja. Wysyła ich na naukę do pioniera
górnictwa naftowego, wynalazcy lampy naftowej Polaka Ignacego
Łukasiewicza.
Baku rozwijało się żywiołowo w ciągu lat 18971903 podwoiło
liczbę mieszkańców. Brak w nim było kanalizacji, wodociągów, było
nękane epidemiami dyfterytu, tyfusu, cholery. Dostępna woda była
zasolona i zanieczyszczona naftą. Z tego też względu inżynier
Zglenicki inicjuje budowę miejskich wodociągów, a dzięki jego
pomocy finansowej w centrum miasta buduje się polski kościół.
Inżynier wspiera także naukę, czego dowodem jest jego wsparcie
dla Biblioteki Bakińskiego Oddziału Imperatorskiego Rosyjskiego
Towarzystwa Technicznego. I tak dla przykładu: Spółka Braci Nobel
wpłaciła na jej rzecz 60 rubli, Spółka Rothschildów 45 rubli, milioner
Tagijew 33 ruble, a inżynier Zglenicki 1.000 rubli.
W dziedzinie zawodowej, inżynier był ceniony za uczciwość, także
wobec tubylców, sumienność i fachowość, cechy rzadko spotykane
w carskiej Rosji. Pasją Zglenickiego były jednak badania
W dziedzinie zawodowej, inżynier był ceniony za uczciwość, także
wobec tubylców, sumienność i fachowość, cechy rzadko spotykane
w carskiej Rosji. Pasją Zglenickiego były jednak badania
geologiczne. Cały swój wolny czas i prywatne fundusze, poświęcał
tej działalności. W międzyczasie opracował i podarował nafciarzom
przyrząd do pomiarów prostopadłości wiercenia otworów
górniczych. Błędy pomiarów były wtedy przyczyną wielu awarii,
pożarów, eksplozji i ludzkiej śmierci. Zaprojektował też urządzenie
do podmorskich wierceń i wydobycia ropy naftowej, stając się
absolutnym, światowym pionierem w tej dziedzinie. Dzisiejsze
platformy wiertnicze biorą swój początek od Baku i osoby inżyniera
Zglenickiego. Wyznaczył podmorskie działki naftowe i określił ich
zasobność. W sumie wskazał 31 obszarów roponośnych na lądzie,
nie licząc złóż podmorskich, ponadto ustalił złoża rud żelaza, pirytu,
barytu, kobaltu, molibdenu, węgla, manganu, miedzi, soli
kamiennej, złota, srebra, arsenu.
Za swoją fachowość, sumienną pracę i odkrycia, które udostępniał
za darmo, został awansowany do stopnia pułkownika, a car nadał
mu prawa do działek naftowych na lądzie i Morzu Kaspijskim.
Niektóre z nich kupuje z własnych środków.
Niespodziewanie dowiaduje się, że jest śmiertelnie chory.
Cukrzyca jest wtedy nieuleczalna. Inżynier zapisuje więc większość
swojego majątku nauce polskiej, a część rosyjskiej, jako dowód
wdzięczności za wykształcenie zdobyte w Petersburgu.
W myśl jego zapisu, z dochodów fundacji, w każdej guberni
Królestwa Polskiego ma zostać wybudowany kościół katolicki i
szkoła techniczna, w której niezamożni uczniowie będą pobierać
naukę za darmo. Wsparcie mają otrzymać także środowiska
naukowe, tworzone i wspierane mają być laboratoria badawcze,
fundowane nagrody za wybitne dokonania naukowe.
Wszystkie te dzieła ma realizować Kasa im. Józefa Mianowskiego
w Warszawie. Zglenicki w testamencie kategorycznie zakazuje
sprzedaży majątku lub praw do niego, a nakazuje korzystać z niego
przez naukę polską po wsze czasy. Dochody jednej z działek
zapisuje na rzecz Bakińskiego Imperatorskiego Rosyjskiego
Towarzystwa Technicznego. Dokonuje też wielu zapisów na rzecz
filantropii np. polskiego Katolickiego Towarzystwa Dobroczynności i
osób fizycznych, nie pomija nawet dozorcy. Witold Zglenicki umiera
6 lipca 1904 roku.
Wdzięczni mieszkańcy Baku, na wodach Zatoki Bibi Ejbatskiej, na
sztucznym lądzie, stawiają Inżynierowi pomnik, który przetrwał do
dzisiaj burze dziejowe (ciało zostało przewiezione do ojczyzny i
pochowane w rodzinnym grobie w Woli Kiełpińskiej).
Wizja Inżyniera wkrótce realizuje się, a na morzu powstaje
miasto platform wiertniczych.
Brak specjalistów mających rzeczywistą wiedzę na temat złóż
nafty pod dnem morskim, sposobu jej wydobycia, dopiero co
rozpoczęta eksploatacja jednej z działek lądowych, wszystko to
sprawiło, że powątpiewano w sens i wartość testamentu. Trzeba
pamiętać, że nawet dzisiaj ludzkość wie więcej o kosmosie niż o
głębinach oceanów, a wtedy minął zaledwie rok, jak amerykańscy
lotnicy bracia Wright po raz pierwszy oderwali się od ziemi
maszyną cięższą od powietrza.
Postanowienia testamentu realizował przyjaciel inżyniera i
prawnik, który m.in. część działek usiłował wbrew jego
postanowieniom sprzedać, a część wydzierżawił Towarzystwu
KaspijskoCzarnomorskiemu, należącemu do rodziny paryskich
bankierów Rothschildów. Według niektórych źródeł, rodziny
Zglenickich i wdowy po inżynierze, zaledwie 20% należnych sum
trafiało do Kasy im. Mianowskiego.
Z tego powodu pod wpływem polskiej opinii publicznej, w roku
1910 wytoczono proces o unieważnienie zawartych umów. Chęć
eksploatacji złóż nafty wyraziła spółka Rylskich, rodziny polskich
przemysłowców działających na Kaukazie. Oferowała ona znacznie
korzystniejsze warunki finansowe. Być może nie starczyło w Rosji
woli politycznej lub Rothschildowie mieli lepszych prawników,
rodzina Zglenickich ze szkodą dla nauki polskiej procesu nie
wygrała. Niedługo potem wybuchła I wojna światowa i w jej
konsekwencji Rewolucja Bolszewicka. Wszelkie przedsiębiorstwa
zostały znacjonalizowane / skonfiskowane przez bolszewików.
Sprawa zapisu inż. Zglenickiego była nawet omawiana po
wygranej przez nas wojnie polskobolszewickiej 1920 roku
podczas negocjacji pokojowych w Rydze. Rosja Bolszewicka z
właściwą sobie hipokryzją była skłonna uszanować testament, lecz
za cenę uznania przez Polskę prawomocności bolszewickich
konfiskat kapitału zachodniego w Rosji, w tym kapitału
amerykańskiego, brytyjskiego i francuskiego. Nasz rząd z
oczywistych względów nie mógł tego uczynić. Tak więc zamknęło to
sprawę.
Rodzina Zglenickich na zaproszenia wodza Światowej Rewolucji
Komunistycznej, Włodzimierza Iljicza Lenina w 1923 r. w ramach
tzw. Nowaj Ekonomiczeskaj Palityki, wyjeżdża do Baku i za własne
oraz pożyczone pieniądze, uruchamia zniszczone przez armię
turecką i rewolucję, szyby naftowe, platformy wiertnicze. O ile przed
I wojną światową i Rewolucją Bolszewicką, nafta płynęła
strumieniem, teraz tryska szeroką rzeką.
I właśnie wtedy, komuniści powtórnie i tym razem już ostatecznie,
konfiskują pola naftowe, odbudowane szyby i platformy, a Związek
Sowiecki przez dziesięciolecia pompuje tam naftę.
Podczas II wojny światowej, podmorskie, odkryte przez Polaka
złoża nafty, pobudzają wyobraźnię Hitlera, który bardzo jej
potrzebuje dla realizacji swoich planów podboju świata. Rzuca więc
swoje dywizje pancerne pod Stalingrad. Niemieckie czołgi i dywizje
strzelców alpejskich docierają aż na Kaukaz. Niezmierzone zasoby
nafty są prawie na wyciągnięcie ręki.
Na szczęście młodzi polscy naukowcy, jeszcze przed wybuchem
wojny, łamią niemieckie szyfry, budują sobowtóra hitlerowskiej
maszyny szyfrującej Enigma i przyczyniają się do stalingradzkiej
klęski Wehrmachtu i zwycięstwa aliantów w całej wojnie.
Rodzina Inżyniera w 1944 roku powtórnie zwróciła się w sprawie
jego testamentu do lubelskiego, polskiego rządu komunistycznego
(PKWN) lecz bezskutecznie, a ostatni pełnomocnik fundacji
profesor Politechniki Lwowskiej i Gdańskiej, Maksymilian Tytus
Huber (sformuował teorię energii postaciowej, za którą o mało nie
dostał nagrody Nobla), przemocą został zmuszony do przekazania
aktywów Zglenickiego, powstającej właśnie Polskiej Akademii Nauk.
Starania rodziny Zglenickich, wznowione w latach 80tych i petycje
skierowane do gen. Wojciecha Jaruzelskiego, także pozostały bez
pozytywnego odzewu.
Z absolutną pewnością można powiedzieć, że zapis Zglenickiego
miał wartość ogromną i z pewnością przerastał uważane
dotychczas za największe, zapisy królowej Św. Jadwigi zapisy na
odnowienie Akademii Krakowskiej, czy też jej ufundowanie w XIV
wieku przez króla Kazimierza Wielkiego. O jakie jednak pieniądze
może się rozchodzić?
Po zapoznaniu się z dokumentami wiadomo, że Rothschildowie
mieli obowiązek przekazywać fundacji rynkową równowartość 16%
wydobywanego gazu i 20% nafty. Uwzględniając to oraz
świadectwa rodziny Zglenickich i wdowy po inżynierze (która
została przez niego zabezpieczona finansowo i nigdy nie rościła
sobie pretensji do majątku zapisanego na rzecz polskiej nauki), a
także inflacyjne i deflacyjne zmiany wartości waluty amerykańskiej
(zgodnie z calculatorem Banku Rezerwy Federalnej w Minneapolis),
Towarzystwo KaspijskoCzarnomorskie Rotschildów tylko w latach
1908 1915, powinno przekazać sumę 220.000.000 dzisiejszych
USD. Być może kwota ta byłaby większa, gdyby dodatkowo
uwzględnić wzrost cen nafty w minionych latach.
Może oznaczać to,
że w tym okresie z szybów Zglenickiego wydobyto naftę o
wartości minimum 1.100.000.000 USD.
Pamiętać trzeba, iż sumy te dotyczą pierwszego, pionierskiego
okresu eksploatacji lądowych działek naftowych Inżyniera.
Wydobycie na wielką skalę rozpoczęło się po 1923 r. i z działek
morskich. Jak wielkie to mogły być ilości nafty i sumy pieniędzy?
Prawdopodobnie wielokrotności wyżej wymienionych.
I tym należy mierzyć patriotyzm i wielkość naszego Rodaka,
geniusz i serce Inżyniera. Nie z Jego winy, lecz za przyczyną
paryskich bankierów i wichrów Historii, dzieło to zostało zniszczone,
z wielką szkodą dla polskiej Nauki, Oświaty i Narodu.
Warto dodać, że Fundacja Nobla ustanowiona została cztery lata
wcześniej w 1900 r. za sumę około 160.000.000 obecnych USD (wg
Sverige Bank). To porównanie oddaje wielkość Inżyniera i jego
fundacji.
Fundacja Nauki Polskiej im. inż. Witolda Zglenickiego
Fundacja Nauki Polskiej im. inż. Witolda Zglenickiego powstała dla
przypomnienia światu, a szczególnie Polakom, osoby Inżyniera
(przez wiele lat nie wolno było o nim nawet pisać), jego dokonań w
dziedzinie przemysłu naftowego i zasług dla polskiej nauki. W
międzyczasie upadł Związek Sowiecki, firmy zachodnie powoli
wracają nad Morze Kaspijskie i tylko nikt nie upomina się o zwrot
aktywów Zglenickiego lub wypłatę odszkodowań dla polskiej nauki.
Nie czyni tego nasz rząd, nawet PAN, która w czasach stalinowskich
weszła w posiadanie aktywów.
Fundacja Nauki Polskiej im. inż. Witolda Zglenickiego, zwróciła się
więc do w/w instytucji z prośbą o przekazanie jej zamrożonych i
niewykorzystywanych od dziesięcioleci aktywów, deklarując, że
Fundacja Nauki Polskiej im. inż. Witolda Zglenickiego, zwróciła się
więc do w/w instytucji z prośbą o przekazanie jej zamrożonych i
niewykorzystywanych od dziesięcioleci aktywów, deklarując, że
podejmie w kraju i zagranicą, wysiłki dla odzyskania majątku, z
pożytkiem dla nauki polskiej.
Polska Akademia Nauk odmówiła
jednak tego, a ponadto także ujawnienia Bilansu i wskazania w
nim pozycji stanowiącej prawa majątkowe zapisane przez
inżyniera mimo, że zobowiązuje ją do tego Ustawa o dostępie do
informacji publicznej.
FNP jako instytucja charytatywna, zajmuje się pozyskiwaniem i
nieodpłatnym przekazywaniem polskim szkołom technicznym
średnim i wyższym nowoczesnego wyposażenia laboratoryjnego z
dziedziny energoelektroniki. Udzieliła już znaczącej pomocy czterem
szkołom średnim a także w miarę swoich możliwości i Politechnice
Gdańskiej.
Zobacz także:
Strona internetowa fundacji:
www.nobelpolski.zschie.pl
Bibliografia / źródła:
1. prof. Andrzej Chodubski "Polski Nobel",
2. Bank Rezerwy Federalnej USA,
3. Sverige Bank,
4. inne źródła internet.
Informacje dodatkowe:
+ Kwota 220.000.000 USD bierze się z tego, że jak podała Kasa
im. Józefa Mianowskiego, wpływy wyniosły 2.400.000 ówczesnych
USD, a w związku z powództwem sądowym, powinny być 5 razy
wyższe tj. wynieść miały 12.000.000 $. Tę sumę należałoby
pomnożyć ok. 19 razy, bo o tyle zmieniła się na przestrzeni lat,
wartość 1 $.
+ Według niektórych specjalistów, wartość ropy wydobytej z
działek Zglenickiego, oscyluje wokół 3 miliardów dolarów.
Opracowanie:
hotnews
Źródło/autorstwo:
Marek Zawadzki prezes Fundacji Nauki Polskiej dla HOTNEWS.pl
.::
Polecane artykuły:
.::
JapanFoto.pl
.::
Latające elektrownie
.::
Bieda w Polsce
.::
Aleksander Kwaśniewski
.::
Rage Race
.::
Latający człowiek
.::
W samolocie nie porozmawiasz
.::
Elektroniczny pies
.::
Świecący ocean
.::
Nocna zmiana
.::
Ludze mogą wywoływać TORNADA?
.::
Wzór na śmiech
.::
Stefan Niesiołowski
.::
Dziwne zachowanie wirnika
.::
Polski Nobel
.::
Drzwi przyszłości
.::
Tajemnice Księżyca część 1
.::
Zdrajca
.::
Teoria spiskowa
.::
Japanfoto forum poszkodowanych
.::
podpis elektroniczny toruń
.::
Świńska grypa
.:: W portalu:
.::
DARMOWE KSIĘGI GOŚCI
.::
World Trade Center cała prawda o tragedii!
.::
Pentagon nie uderzył samolot?
.::
HAUNEBU tajemnice III Rzeszy
.::
KRETYN
.::
Polska
::
Świat
::
Nauka
::
Technika
.::
Oszustwa
::
Kultura
::
Sport
::
Muzyka
::
Net
.::
Rozrywka
::
System newsów
.::
Materiały reklamowe HOTNEWS.pl
.::
Polecane strony:
.::
Korporacja taneczna
.::
Noclegi Zakopane
Hotnews.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.
Są one indywidualnymi opiniami Internautów.
W przypadku złamania prawa publikujący
opinię musi liczyć się z konsekwencjami.
.::
o nas
::
reklama
::
panel
::.
Plik z chomika:
alleksa
Inne pliki z tego folderu:
www-wprost-pl_ar_5b0g05zp 03.pdf
(1626 KB)
www-wprost-pl_ar_vmy0yrbk 02.pdf
(1633 KB)
www-wprost-pl_ar_dmdtacba 01.pdf
(1662 KB)
Inzynier W.Zglenicki i Polski Nobel hotnews-pl_artstale-9-html_i1xd34bb.pdf
(422 KB)
Inne foldery tego chomika:
ARCHITEKCI
MALARZE
MultiKurs - Multimedialny Kurs 5 Jezykow Obcych (CD1)
MultiKurs - Multimedialny Kurs 5 Jezykow Obcych (CD2)
MultiKurs - Multimedialny Kurs 5 Jezykow Obcych (CD3)
Zgłoś jeśli
naruszono regulamin