Nora Roberts - Irlandzka trylogia 3 - Serce oceanu.pdf

(1233 KB) Pobierz
Microsoft Word - [Nora Roberts] Cykl Irlandzkie klejnoty - 03.Serce oceanu.rtf
NORA ROBERTS
SERCE OCEANU
Tytuł oryginału
Heart of the Sea
Jej oczy błyszczały jak diamenty.
Była niczym królowa tej krainy.
The Black Velvet Band
231747194.002.png
1
Wie Ardmore przycupn ła na południowym wybrze u Irlandii, w hrabstwie
Waterford. U jej podnó a rozci gało si Morze Celtyckie. Biegn ca zakolami linia wody
obmywała mi kki, złocisty piasek pla y.
Miejsce to szczyciło si pi knymi, wyniosłymi klifami poro ni tymi dzikimi trawami,
a tak e góruj cym nad urwiskiem hotelem. Wokół cypla wiodła w ska cie ka. Przy
niewielkim wysiłku mo na ni było odby przyjemny spacer - a po wznosz ce si na
szczycie najbli szego wzgórza ruiny kaplicy i studni wi tego Declana.
Widok wart był wspinaczki: niebo zlewało si tutaj z morzem, a w dole rozci gała si
wie . To u wi cona ziemia. Pochowano w niej wielu zmarłych, ale tylko jeden grób
wyró niał si kamieniem nagrobnym.
Sama wie mogła si pochwali czystymi, schludnymi uliczkami i starannie
pomalowanymi domami. Niektóre zachowały tradycyjne dachy kryte strzech . Nie brak tu
było stromych pagórków i wzgórz. Ze skrzynek na oknach wylewały si bujne kwiaty. Pełno
kwiatów było te w koszyczkach i doniczkach od frontu i na tyłach domów. Wszystko tu było
urocze i malownicze. Mieszka cy wsi nie kryli dumy z przyznanej im ju drugi rok z rz du
nagrody w konkursie na najlepiej utrzyman osad .
Na szczycie Tower Hill wznosiła si okr gła wie a z zachowanym oryginalnym
sto kowym zwie czeniem, a tak e ruiny dwunastowiecznej wi tyni zbudowanej na cze
wi tego Declana, Gdyby zapyta tutejszych ludzi, powiedzieliby, e Declan przybył na te
tereny trzydzie ci lat przed wi tym Patrykiem.
Nie przechwalali si , mówili tylko, jak było naprawd . Je li kto szczególnie si tym
interesował, mógł tu znale rzadkie przykłady staroirlandzkich inskrypcji wyrytych na
płytach nagrobnych, zachowanych wewn trz ruin wi tyni, a tak e roma skie arkady, które,
cho zwietrzałe ze staro ci, pozostawały godnym uwagi obiektem.
Pomimo tej całej dawnej wietno ci Ardmore pozostała mił , spokojn wsi z kilkoma
sklepikami i porozrzucanymi domkami, zbudowanymi nieopodal wspaniałej piaszczystej
pla y.
Wła nie to poł czenie prastarej historii z prostodusznym charakterem i go cinno ci
tutejszych ludzi zwróciły uwag Trevora Magee.
Rodzina Trevora pochodziła z Ardmore i z Old Parish. Dokładniej mówi c, jego
dziadek urodził si w małym domku w pobli u zatoki Ardmore, tu tak e urodził si ojciec
231747194.003.png
Trevora, który w pierwszych latach ycia wdychał tutejsz wilgotn morsk mgiełk , a tak e,
by mo e, towarzyszył matce w drodze do sklepu lub, uczepiony jej r ki, brodził w płytkiej
wodzie.
Dziadek opu cił rodzinn wie i kraj, przenosz c si razem z on i synkiem do
Ameryki. I nigdy ju tutaj nie wrócił, podobnie jak niech tnie powracał pami ci do tych
stron. Od miejsca urodzenia odgradzał go ocean i gorzkie wspomnienia. Rzadko si zdarzało,
by Denis Magee po wi cał Irlandii, Ardmore i rodzinie, któr tutaj pozostawił, wi cej ni
par zdawkowych słów.
Mgliste wyobra enie Trevora o Ardmore nie pozbawione było sentymentu i wybrał to
miejsce z czysto osobistego powodu.
Sta go było na to.
Podobnie jak dziadek i ojciec, zajmował si budownictwem.
Dziadek, eby zarobi na ycie, kładł cegły, dorobił si te maj tku, spekuluj c
nieruchomo ciami w czasie II wojny wiatowej i w latach, które nast piły potem, a
kupowanie i sprzedawanie ich stało si jego zawodem, gdy tymczasem budowaniem
zajmowali si zatrudniani przez niego ludzie. Do trudnych, mozolnych pocz tków stary
Magee ywił nie wi kszy sentyment ni do rodzinnego kraju. Z tego, co zapami tał Trevor,
dziadek nigdy nie okazywał uczu .
Trevor odziedziczył po nim zapał i dryg do budowania, jak równie chłodny rozs dek
biznesmena.
Wykorzysta to, dodaj c szczypt sentymentu, przy wznoszeniu swojego teatru - sceny
przeznaczonej do wykonywania tradycyjnej muzyki - poł czonej z istniej cym tu ju od
dawna pubem Gallagherów.
Umowa z Gallagherami została zawarta, gdy Trevor zaj ty był finalizowaniem
pewnych terminowych spraw, eby wygospodarowa czas na dłu szy tu pobyt, a wynaj ci
ludzie wykopali ziemi pod fundamenty. Teraz był ju na miejscu i zamierzał robi co
wi cej, ni tylko podpisywa czeki i na odległo dogl da robót.
Chciał mie w tym swój osobisty udział.
Nawet w maju, w tak umiarkowanym klimacie jak ten, mo na si nie le spoci , od
samego rana mieszaj c beton. Pokrzepiony kubkiem gor cej kawy, ubrany w d insow kurtk
Trevor wcze nie opu cił wynaj ty na czas pobyto domek. Teraz, po paru godzinach pracy,
kurtka le ała odrzucona na bok, a podkoszulek mokry był od potu.
Dałby sto funtów za jedno zimne piwo.
231747194.004.png
Pub znajdował si zaledwie kilka kroków od placu budowy. Trevor wst pił tam
poprzedniego dnia i zd ył si przekona , e w porze lunchu pełno w nim ludzi. Nie mo e
jednak gasi pragnienia zimnym piwem, je eli własnym robotnikom zabrania picia alkoholu
w godzinach pracy.
Rozprostował kark i rozejrzał si uwa nie. Betoniarka wydawała monotonny,
nieprzerwany turkot, a ludzie, eby si porozumie , musieli j przekrzykiwa . Prawdziwa
muzyka dla ucha. Trevor nigdy nie miał jej do .
Odziedziczył to po ojcu. Nauka od podstaw - ju trzecie pokolenie rodziny Magee
urzeczywistniało to kredo Denisa juniora. Przez ponad dziesi , a wła ciwie pi tna cie lat,
je eli wliczy okresy letnie, które w pocie czoła przepracował na budowach, Trevor uczył si
wszystkiego, co miało zwi zek z budownictwem.
Wiedział dokładnie, co to ból w krzy u i niemiłosiernie obolałe mi nie.
Chocia obecnie, w wieku trzydziestu dwóch lat, wi cej czasu sp dzał w salach
konferencyjnych ni na rusztowaniu, nie stracił szacunku dla znoju pracy fizycznej, wr cz
przeciwnie - znajdował w niej osobist satysfakcj .
I nie zamierzał si oszcz dza w Ardmore przy budowie swojego teatru.
Zatrzymał wzrok na drobnej kobiecie w wypłowiałej czapeczce i sfatygowanych
butach, krz taj cej si wokół i gestykuluj cej ywo, gdy szykowała si kolejna porcja
mokrego betonu. Mieszała piasek i wir, wymachiwała szufl , daj c znaki obsługuj cemu
betoniark , a potem wspólnie z innymi robotnikami równomiernie rozprowadzała i
wygładzała betonow ma .
AS
Zatrudnienie jej oraz jej ojca w charakterze kierowników budowy było dobrym posuni ciem.
Nie tylko z uwagi na ich umiej tno ci budowlane - równie wa na była ich znajomo wsi i jej
mieszka ców, dzi ki czemu robota szła gładko, a zadowoleni ludzie pracowali wydajnie.
Przy takim przedsi wzi ciu kontakty mi dzyludzkie były równie wa ne i decyduj ce,
co solidny fundament.
Tak, rzeczywi cie spisywali si wietnie. Po trzech dniach pobytu w Ardmore Trevor
nie miał co do tego adnych w tpliwo ci.
Brenna wła nie uporała si z kolejn porcj betonu, kiedy podszedł i wyci gn ł do niej
r k , eby pomóc jej zej z wysokiego fundamentu.
- Dzi kuj . - ci gn ła szufl na ziemi , oparła si na niej. Pomimo upa kanych
butów i wyblakłej czapeczki wygl dała jak wdzi czny chochlik. Miała kremow cer , a spod
czapeczki wystawało kilka rudych loków.
231747194.005.png
- Tim Riley powiada, e jeszcze przez kilka dni nie musimy obawia si deszczu, a on
rzadko si myli w takich sprawach. S dz wi c, e ani si pan obejrzy, jak wylejemy cał
płyt .
- Musieli cie ostro pracowa , kiedy mnie tutaj nie było.
- A jak! Kiedy przyszła wiadomo , e mo emy zaczyna , natychmiast wzi li my si
do roboty. B dzie pan miał solidny fundament, i to w umówionym terminie, panie Magee.
- Trev.
- Niech b dzie, Trev. - Zsun ła do tyłu czapeczk , podniosła głow , eby spojrze mu
w oczy. Oceniła, e nawet w butach, przy swoich stu sze dziesi ciu paru centymetrach
wzrostu, jest od niego ni sza o co najmniej trzydzie ci centymetrów. - Faceci, których
przysłałe z Ameryki, to wietna ekipa.
- Nie gorsi od tego, który ich wybrał.
Powiedział to głosem pewnym siebie, ale bez przechwałek.
- Czy by nigdy nie zatrudniał kobiet?
U miechn ł si , a poja niały mu szare jak torfowy dym oczy.
- Jak najbardziej, ilekro nadarzy si okazja. Do tego projektu zatrudniłem jednego z
moich najlepszych cie li. Jest kobiet i b dzie tu w przyszłym tygodniu.
- Ciesz si , bo to, co mówisz, potwierdza opini , któr usłyszałam o tobie od mojego
kuzyna Briana. Powiedział, e zatrudniaj c ludzi kierujesz si wył cznie ich przydatno ci .
Odwalili my kawał nielichej roboty od rana - dodała, wskazuj c głow na plac budowy. -
Jeszcze przez pewien czas ta cholerna rycz ca betoniarka b dzie tu musiała nam towarzyszy .
Gdy Darcy wróci jutro z wakacji, zwymy la nas z powodu tego harmidru.
- Tak to ju jest na budowie.
- Te tak uwa am.
Stali tak przez chwil w milczeniu, gdy tymczasem betoniarka wypluwała z siebie
ostatni metr betonu.
- Zapraszam ci na lunch - powiedział Trevor.
- Nie mam nic przeciwko temu. - Brenna na migi pokazała ojcu, e ma teraz zamiar
co zje . Mick odpowiedział na to u miechem, pomachał do niej r k , po czym wrócił do
swojej pracy.
- Jest w siódmym niebie - skomentowała Brenna, kiedy poszli, eby opłuka buty. -
Nic tak nie uszcz liwia Micka O'Toole'a, jak praca. Im jest jej wi cej, tym lepiej.
Brenna par razy tupn ła nogami, strzepuj c wod , po czym ruszyła w stron , drzwi
kuchennych.
231747194.001.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin