00:00:01:Napisy do|Tenjou Tenge, odcinek 15 00:00:02:Synchro dla AnimeOne|XVID 640x480 23.974ps 172.9 MB 00:00:03:T�umaczenie i synchro: Eddie-san|Uwagi na jeddie@gazeta.pl 00:00:06:Wal na prz�d! 00:00:07:Przez ca�y tw�j czas! Ca�y czas! 00:00:10: Taa! Taa! 00:00:12:Pr�bujemy ca�y czas! Ca�y czas! 00:00:15:Ah! Taa! Taa! uh! 00:00:20:Wal naprz�d! Wal naprz�d! 00:00:23:Trafiony! 00:00:24:Ma dusza p�onie jakby mia�a eksplodowa�! 00:00:27:O tak! Wal naprz�d! 00:00:28:Trafiony! Wal naprz�d! 00:00:30:Rozumiem samego siebie po tym jak zaryzykowa�em. 00:00:34:Wal naprz�d! Wal naprz�d! 00:00:37:Wal naprz�d! Wal naprz�d! 00:00:41:Za ka�dym razem kiedy ta�cz�, ta�cz� moje marzenia. 00:00:44:W jednym rytmie zwanym "dzisiaj". 00:00:48:Za ka�dym razem kiedy wrzeszcz�, wyje moje serce. 00:00:51:Poddam si� dopiero jutro. 00:00:54:Diament tocz�cy si� po ulicy. 00:00:56:Je�li wci�� b�dziesz napiera�, to zamieni si� w odwag�. 00:00:58:Przemoczony potem, zagubiony w mie�cie, 00:01:00:Mo�e zaczniemy od wieczornego ta�ca? 00:01:01:Mo�e zaczniemy od wieczornego ta�ca? Czy� to nie jest w porz�dku? 00:01:02:Wszyscy gotowi i start! 00:01:03:Bang Bang Bam BAm w t� niedziel� Wszyscy gotowi i start! 00:01:05:Je�li ludzie powiedz�, �e jestem szalony,|to znaczy, �e wszystko w porz�dku! 00:01:07:Wezm� schematycznie moje �ycie ponad mi�o��. 00:01:09:Ci�gle kocham ci� Zawsze b�d� pragn�� ci� 00:01:12:Pragnienie zobaczenia ciebie. 00:01:16:Ci�gle t�skni� za tob� Znajd� i poca�uj� ci� 00:01:19:Samotne noce s� bolesne, 00:01:21:wi�c ta�cz�, aby o tym nie my�le�.| Taniec za ta�cem! 00:01:25:Wal naprz�d! 00:01:27:�miechu warte: Polska - Anglia 3:0 00:01:30:W poprzednim odcinku 00:01:31:Shin! 00:01:36:Sta�e� si� bezwarto�ciow� kup� g�wna,|kt�ra nawet nie jest w stanie pokona� rannego przeciwnika. 00:01:51:Tenjou Tenge odc. 15|"Yin i Yang".|{ Dobro i Z�o, Ciemno�� i �wiat�o�� - przeciwie�stwa w r�wnowadze } 00:01:57:Hej, s�yszeli�cie? 00:01:58:Rozpada si� Team Katana. 00:02:01:Nie powiem, szybki jeste�, idioto. 00:02:02:Ju� od dawna o tym wiemy. 00:02:04:M�wi�, �e cz�onkowie rozdzielili si�. 00:02:06:Oni wszyscy przez trzy miesi�ce przebywali w szpitalu. 00:02:08:Nie, nie wszyscy. 00:02:11:Pami�tasz?|A tak, on. 00:02:13:Jep. Zosta� jeszcze jeden go�ciu. 00:02:16:Naprawd�? 00:02:17:C�, to i tak dla nich koniec... 00:02:19:dla Katany... 00:02:26:Dzi�kuj� ci...za przybycie. 00:02:29:N-nie, nie ma o czym m�wi�. 00:02:32:Czego chcesz ode mnie? 00:02:36:My�l� o zorganizowaniu ceremonii rozwi�zania Katany. 00:02:40:Szczerze m�wi�c, ju� teraz nie ma Team Katany. 00:02:45:Nawet je�li zorganizowa�bym spotkanie,|to i tak nikt by nie przyszed�. 00:02:50:Mitsuomi, chc� �eby� chocia� ty przyszed�. 00:02:58:KAPITAN 2. GRUPY KARATE. 00:03:00:KAPITAN 2. GRUPY KARATE.|KATOU YOSHIKI - 3. ROK. 00:03:03:Nareszcie, teraz moja kolej na wej�cie na sam szczyt. 00:03:05:Naprawd� masz zamiar to zrobi�, Yoshiki-san? 00:03:08:To w�a�nie nasz Kapitan 2. Grupy Karate! 00:03:10:Jeste�my za tob� przez ca�y czas. 00:03:13:Kiedy istnia�a grupa Katana, by�em pewien,|�e do czasu mojego odej�cia nic nie wsk�ram. 00:03:18:Ten bogaty snob Takayangi pr�buje by� przyw�dc�,|a przecie� jest dopiero pierwszoklasist�. 00:03:23:Jest s�abeuszem... 00:03:26:dla trzecioklasisty takiego jak ja. 00:03:30:Szcz�cie jest naturaln� cz�ci� si�y. 00:03:34:Czy ten go�ciu m�wi powa�nie... 00:03:36:o przej�ciu w�adzy i o sile? 00:03:37:To interesuj�ce, wi�c obejd�my si� z tym. 00:03:40:Natsume-san, b�d� ostro�na. 00:03:42:Wida� twoje majteczki. 00:03:47:Ceremonia rozwi�zania Katany? 00:03:49:Taa. 00:03:50:Ty i m�j brat... 00:03:52:Ceremonia, w kt�rej tylko wy dwaj|b�dziecie uczestniczy�... 00:03:58:Potw�r rozwija si�... 00:04:02:Wije si�, topnieje i zacie�nia na wszystkim... 00:04:08:Dlaczego...ja? 00:04:19:Kt�ry z was to Takayanagi Mitsuomi?! 00:04:22:Ja, Katou Yoshiki, lepszy kandydat,|przyszed�em tutaj, aby przej�� prezydentur� w Egzekutorach! 00:04:32:Czy to ty? 00:04:39:O 15 po szkole, za drug� sal� gimnastyczn�. 00:04:46:Tylko nie stch�rz! 00:04:50:Jest m�j. 00:04:53:O w mord�, on m�wi powa�nie? 00:04:56:Nie powinni�my byli za nim i��. 00:05:02:Prawdziwa notatka z wyzwaniem w naszych czasach? 00:05:04:Jakie� stylowe. 00:05:07:Ludzie w tej szkole s� interesuj�cy. 00:05:10:Je�li dobrze o tym pomy�le�,|to b�dzie twoja debiutancka walka, prawda? 00:05:14:Powodzenia- 00:05:22:Mitsuomi... 00:05:26:Prosz�, otw�rz szeroko. 00:05:30:Otw�rz szeroko... 00:05:35:Otw�rz szeroko. 00:05:39:Wydaje mi si�, �e m�j lunch jest 100 razy|lepszy od tego, kt�ry robi Maya. 00:05:51:Nie powiniene� by� w stosunku do mnie taki szorstki. 00:05:54:Nie jestem tutaj dla zabawy. 00:05:59:Mam dwie wiadomo�ci. 00:06:01:Bunshichi-kun wyszed� dzisiaj ze szpitala. 00:06:04:Ca�y szpital by� zszokowany,|�e tak szybko doszed� do pe�ni zdrowia. 00:06:11:Uderzenie Bunshichi-kun'a boli... 00:06:15:na wiele sposob�w, prawda? 00:06:18:Wi�c jaka jest druga wiadomo��? 00:06:23:Od dzisiaj nie b�dziesz ju� obserwowany. 00:06:29:Wysoko postawieni ludzie doszli do wniosku,|�e ju� nie potrzebuj� danych o tobie. 00:06:35:Wynagrodzenie, kt�re otrzymywa�e� za dane o sobie|oraz przykrywki dla twoich czyn�w, 00:06:39:tak samo jak kontakt z rodzin� Takayanagi s� zako�czone. 00:06:45:Innymi s�owy, moja praca ko�czy si� dzisiaj. 00:06:53:Na pocz�tku, kiedy rozkazano mi wykona� j�, 00:06:56:znienawidzi�am ciebie i t� prac�. 00:06:59:Zapewne jak ka�dy na moim miejscu. 00:07:01:Pochodz� z szanowanej rodziny,|wychowana bez �adnych pomy�ek, 00:07:06:a mimo to rozkazano mi|puszcza� si� ze �r�d�em danych. 00:07:10:Nie wspominaj�c o tym,|�e �w cz�owiek ma ogromny kompleks siostry, 00:07:14:jest samolubny, uparty, 00:07:16:i jest nieprzewidywalnym schizofrenikiem. 00:07:22:Ma�o tego, 00:07:26:jest morderc�. 00:07:36:Nie zmieni�e� si� od czasu,|kiedy spotkali�my si� po raz pierwszy. 00:07:42:To prawda... 00:07:43:to ja by�am t�, kt�ra si� zmieni�a. 00:08:00:Wr�c�... 00:08:02:jako przyjaci�ka, 00:08:04:i przynios� przek�sk�. 00:08:06:Bo w�tpi�, �e b�dziesz je�� moje bento. 00:08:26:C-ci go�cie... 00:08:29:[�ciana - Chc� ci� zmia�d�y� i zniszczy�! Zabij� ci�!] 00:08:35:[�ciana - za�atw ich Uderzeniem Kuru!] 00:08:43:Co ty wyprawiasz?! 00:08:45:To jest moja- 00:08:46:Wygra�by�? 00:08:47:C-Co? 00:08:49:Pytam si�, czy pokona�by� tych|go�ci w swoim aktualnym stanie! 00:08:55:Nie chc� widzie�, jak kto� inny|opr�cz mnie wbija ci� w ziemi�. 00:09:01:Zw�aszcza nie mi�czaki takie jak te. 00:09:04:Te� to s�ysz�... 00:09:05:g�os bestii, kt�ra z�era twoje serce. 00:09:16:Za wolno! 00:09:25:Sztywne mi�nie redukuj� tw�j refleks. 00:09:28:Zaabsorbowane serce ot�pia twoje reakcje. 00:09:34:Mitsuomi... 00:09:35:"Jakim sztukmistrzem walki jestem,|skoro nie jestem w stanie wygra� ze swoim w�asnym strachem?" 00:09:40:Mam nadziej�, �e nie|my�lisz o tego typu g�upotach. 00:09:44:C-co masz na my�li? 00:09:47:Bestia nie �yje tylko w tobie. 00:09:52:Rezyduje r�wnie� we mnie. 00:09:57:Mimo to, jest cz�ci� mnie. 00:09:59:Bestia szarpie si� ze strachu i pr�buje z�apa� si� czego�. 00:10:05:Potw�r mo�e po prostu by� prawdziw� mn�. 00:10:11:Jaki� czas temu, kiedy t�uk�e� bezmy�lnie worki w dojo, 00:10:19:mimo i� powiedzia�am, �e to nie by� tw�j styl, 00:10:23:to bardzo mi si� podoba�. 00:10:26:To nie by�a sztuka walki. 00:10:28:Raczej melodia walki, kt�ra wyp�ywa�a z twojego serca. 00:10:32:Twoje �ycie jest pomi�dzy tymi dwiema pi�ciami. 00:10:35:To rytm rozgrzewaj�cy serce. 00:10:48:To jest totalna beznadzieja. 00:10:49:Co si� dzieje z Mitsuomim? 00:10:58:C� za bezu�yteczna lalka tego starego dziwaka. 00:11:04:Bunshichi, 00:11:06:dlaczego przyszed�e� dzisiaj? 00:11:09:Nawet nie mog� odwiedzi� swojego przyjaciela? 00:11:15:M�wisz ca�kiem poruszaj�ce rzeczy. 00:11:19:To jeden z moich plus�w. 00:11:24:Naprawd� odb�dzie si� ceremonia rozwi�zania Katany? 00:11:27:Taa, odb�dzie si�. 00:11:30:Nikt mi o tym nie powiedzia�. 00:11:32:C�, nie masz ju� swojego motora|i nie jeste� w stanie biec z takimi nogami. 00:11:38:Dlaczego tylko Mitsuomi? 00:11:52:Ceremonia rozwi�zania ju� jutro. 00:11:54:Szczerze m�wi�c boj� si� p�j�� na ni�. 00:12:00:Znowu idzie na wagary. 00:12:03:Czy ona w og�le posz�a na chocia� jedn� lekcj�? 00:12:11:Ona jest z...Kuzunoh�-san. 00:12:15:D-dlaczego? 00:12:22:�adna pogoda, nieprawda�? 00:12:24:Przepraszam za wezwanie ci� tutaj tak znienacka. 00:12:26:Nie ma za co. 00:12:27:Jak� masz spraw�? 00:12:29:Nie zawied� mnie. 00:12:31:Jeste� a� tak g�upia, �e musisz o to pyta�? 00:12:42:Pr�buj� walczy� z ka�dym, kto ze mn� zadrze, 00:12:46:ale nie mam �adnego powodu, �eby walczy� z tob�. 00:12:52:Wydajesz si� by� naprawd� szcz�liwa. 00:13:02:T�umaczenie i synchro: Eddie-san|Uwagi na jeddie@gazeta.pl 00:13:17:Wydawa�o mi si�, �e posz�y w t� stron�... 00:13:19:Pierwotnie, 00:13:21:to ja by�am t�, kt�ra trzy lata|temu pomog�a Shin'owi stworzy� Katan�. 00:13:25:poniewa� bycie obserwowanym by�oby zwyczajnie nudne. 00:13:30:Pozornie to by� jedyny pow�d, 00:13:33:ale rodzina Takayangi powiedzia�a,|�e to pozwoli im zebra� wi�cej danych,|ni� sama obserwacja w szkole. 00:13:42:Oczywi�cie, my�l�, �e on tak�e|wiedzia� co chodzi im po g�owie. 00:13:46:Ale wiesz, wydawa� si� dziwnie szcz�liwy. 00:13:51:Zacz�� naprawia� zepsuty motor, 00:13:54:kt�ry kiedy� znalaz�. 00:14:00:To by� pierwszy raz, kiedy rozmawia�|ze mn� o czym� innym, ni� m�j obowi�zek. 00:14:06:M�wi� co� o tym, �e silnik|zacz�� wreszcie dzia�a�. 00:14:09:i �e pojecha� z Bunshichi-kun'em|po cz�ci do s�siedniego miasta. 00:14:15:Jak normalny ucze� szko�y �redniej. 00:14:18:On, kt�ry by� zagubiony po�r�d ciemno�ci,|znalaz� s�abe �wiat�o. 00:14:24:I to nie by�a� ty. 00:14:26:Ma�e, s�abe �wiat�o...
narcyzandrzej