24 7x00 - Redemption.txt

(47 KB) Pobierz
{68}{146}SANGALA, AFRYKA
{1058}{1129}Pu�kowniku Dubaku,|w�a�nie wyje�d�amy z miasta.
{1131}{1156}Ilu masz?
{1158}{1220}- 5.|- Tylko 5?
{1222}{1295}Zanim dojechali�my na boisko,|wi�kszo�� ch�opc�w uciek�a.
{1297}{1345}Potrzebuj� �o�nierzy,|a nie wym�wek.
{1347}{1402}Przywioz� ich wi�cej.|Obiecuj�.
{1404}{1452}Przywie� ich do mnie.
{1808}{1929}Nauczycie si� walczy� jak m�czy�ni.|Jestem tego pewien.
{1946}{2051}To uczyni was silnymi,|mali �o�nierze.
{2083}{2139}To was wyzwoli.
{2234}{2262}Chod�.
{2309}{2343}We� to.
{2441}{2493}Jakie to uczucie?
{2521}{2574}Czujesz w�adz�, tak?
{2656}{2682}Chod�.
{2778}{2887}Wasi ojcowie i matki|uczynili z was mi�czak�w.
{2889}{2988}Ale genera� Juma|uczyni was silnymi.
{2993}{3101}Uczyni was silnymi, �eby�cie mogli|uwolni� ten kraj z r�k rz�du
{3103}{3167}i zdrajc�w, kt�rzy dla niego pracuj�.
{3169}{3236}Takich, jak ten karaluch tutaj.
{3449}{3577}Ten karaluch pracuje dla rz�du|i dla bia�ych pan�w.
{3651}{3708}Oni zabrali nam ziemi�.
{3809}{3875}Ale wkr�tce to si� zmieni.
{3877}{3975}Wkr�tce ta ziemia znowu|b�dzie nale�a�a do ludzi.
{4068}{4192}Musisz zdoby� dla nas t� wolno��|przelewaj�c krew tego karalucha.
{4253}{4324}Wiesz, co si� robi z karaluchami.
{4326}{4375}Zabij tego karalucha.
{4377}{4483}Zabij karalucha!|Zabij karalucha!
{5377}{5473}24 GODZINY
{5498}{5628}/Akcja rozgrywa si� pomi�dzy|/3:00 a 5:00 po po�udniu
{5658}{5731}/Zdarzenia przebiegaj�|/w czasie rzeczywistym.
{5962}{6091}- Kaza�em ci podkr�ci� klimatyzacj�.|- I tak zrobi�em.
{6139}{6216}/Ambasada Stan�w Zjednoczonych w Sangali|/NAKAZ FEDERALNY
{6276}{6336}- Brakuje nam zawodnika.|- Znajd� kogo� innego.
{6338}{6427}Kogo? Nikt nie gra w pi�k�|tak dobrze jak ty.
{6457}{6524}Nie wolno nam je�dzi� do miasta|bez pana Bentona.
{6526}{6586}Pan Benton za bardzo si� przejmuje.|I ty te�.
{6588}{6657}Desmond, pospiesz si�.|Zaraz odjedzie autobus.
{6659}{6705}- Idziemy.|- Nie jeste� moim ojcem.
{6707}{6759}Jestem twoim bratem.|Masz robi�, co ci ka��.
{6761}{6783}Nie!
{6787}{6825}Jak chcesz.
{7017}{7088}Przyjecha�a ci�ar�wka!
{8630}{8686}Nie chcia�em tego ukra��.|Przysi�gam.
{8688}{8731}Tylko ogl�da�em.
{8926}{8972}Zapomnia�em r�kawic.
{9006}{9075}Bardzo pi�kny.|Dla kobiety, tak?
{9080}{9143}Chcia�em go da� mojej c�rce.
{9148}{9188}Masz c�rk�?
{9191}{9223}Tak.
{9226}{9271}Sk�d go masz?
{9287}{9373}Sk�d? Z Indii.
{9381}{9474}- Zadajesz sporo pyta�.|- Pan Benton te� to powtarza.
{9483}{9520}Nie w�tpi�.
{9566}{9607}Kiedy tam by�e�?
{9669}{9734}- Zesz�ego lata.|- Zanim przyjecha�e� tutaj?
{9736}{9794}- Tak.|- A wcze�niej gdzie by�e�?
{9796}{9894}- W r�nych miejscach.|- Kiedy wracasz do domu?
{9929}{9981}Nie wracam.
{10010}{10087}Obieca�em ch�opcom, �e pomog� im|roz�adowa� ci�ar�wk�.
{10089}{10161}- Je�li chcesz, mo�esz to zatrzyma�.|- Naprawd�?
{10163}{10202}Naprawd�.
{10229}{10262}Willie.
{10290}{10359}N� musisz mi odda�.
{10652}{10681}Zmykaj.
{10744}{10828}Willie, przyjecha�a ci�ar�wka.|Pom� kolegom.
{10830}{10877}Patrz, co da� mi Jack.
{10899}{10958}- �liczny.|- Z Indii.
{11001}{11114}Jack, to jest Frank Trammell.|Radca ds. Polityki w ambasadzie.
{11116}{11162}Wiem, kim on jest.
{11170}{11285}- M�wi, �e zostawi� ci kilka wiadomo�ci.|- Dosta�em jego wiadomo�ci.
{11312}{11365}- Co jest grane, Jack?|- Ju� m�wi�.
{11367}{11441}Senat ma kilka pyta� odno�nie|bezprawnego przetrzymywania
{11443}{11517}i torturowania wi�ni�w|eskortowanych przez pana Bauera.
{11519}{11614}Mam tu wezwanie na przes�uchanie.|Termin dor�czenia ju� dawno min��.
{11616}{11692}Niniejszym dor�czy�em dokument.
{11803}{11893}Obieca�em pom�c roz�adowa� ci�ar�wk�.|Przepraszam.
{11901}{11977}Zlekcewa�enie nakazu|to przest�pstwo federalne.
{11979}{12033}Prawo nakazuje panu|odpowiedzie� na wezwanie.
{12035}{12070}Przeka� im moj� odpowied�.
{12072}{12167}Je�li chc� mnie �ci�gn�� do Waszyngtonu,|to niech po mnie przyjad�.
{12362}{12477}Ambasador m�wi�, �e ty i Bauer|razem s�u�yli�cie w si�ach specjalnych.
{12479}{12545}- Od jak dawna tu jest?|- Od kilku miesi�cy.
{12547}{12601}I nie m�wi� nic o wezwaniu?
{12603}{12632}Nie.
{12635}{12722}Od trzech lat uchyla si� od nakazu,|zaliczy� ju� 3 kontynenty.
{12724}{12799}Waszyngton liczy na ambasadora,|�e dostarczy im Bauera.
{12801}{12857}A ambasador liczy na ciebie.
{12859}{12958}Je�li Bauer dobrowolnie nie wr�ci,|to sami po niego przyjad�.
{12960}{13001}To by�by du�y b��d.
{13003}{13102}Zbudowa�e� tu co� wspania�ego.|Malaria, wojny...
{13106}{13163}Bez ciebie te dzieciaki|nie mia�yby szans.
{13165}{13246}By�oby szkoda, gdyby nagle|wycofano fundusze.
{13248}{13331}- Nie gro� mi, Frank.|- Stwierdzam tylko fakty.
{13333}{13441}Jeste� jego przyjacielem.|Przem�w mu do rozs�dku.
{13710}{13761}- Trzymaj, Jack.|- Dzi�ki.
{13837}{13874}Oto i on.
{13883}{13986}Wielki wojownik, kt�ry zamieni�|bro� na taczk�.
{14002}{14047}Co tutaj robisz?
{14049}{14121}Chcesz odpokutowa� za grzechy?
{14155}{14262}Nie chcesz o tym gada�.|Nie dziwi� si�.
{14646}{14720}Si�y rz�dowe nie b�d� d�ugo|stawia�y oporu.
{14722}{14806}Mamy du�o broni,|ale brakuje nam ma�ych �o�nierzy.
{14808}{14895}Musimy zaatakowa� g��wny garnizon|od zachodu.
{14900}{14959}Tutaj i tutaj s� pola minowe.
{14963}{15081}Przyprowadz� ci wi�cej ma�ych|�o�nierzy. Nie martw si�.
{15146}{15210}Nasz ojciec by�by dumny.
{15218}{15266}Bardzo dumny.
{15344}{15419}Dostaniesz swoich ma�ych �o�nierzy.
{15527}{15549}Ruszaj.
{15751}{15787}/M�wi p�k Dubaku.
{15789}{15848}Dos�ysz mnie s�uchy,
{15850}{16003}�e liczba twoich poborowych|nadal jest nieco niska.
{16005}{16120}Moja oferta jest nadal aktualna.|Moi ludzie czekaj� przy granicy.
{16122}{16214}- Mog� wyruszy� w ci�gu godziny.|- To nie b�dzie konieczne.
{16246}{16284}Radz� si� zastanowi�.
{16286}{16377}/Oferuj� profesjonalnych �o�nierzy,|/a nie dzieci bez przeszkolenia.
{16379}{16429}Pan dostarcza bro�.
{16434}{16472}My toczymy wojn�.
{16474}{16505}No c�...
{16515}{16601}- To tw�j kraj.|- Wkr�tce b�dzie m�j.
{16618}{16692}Co� jeszcze, panie Hodges?
{16694}{16747}Tak, przeka� genera�owi Jumie,
{16749}{16807}/�eby do mnie zadzwoni�,|/kiedy dotrze na miejsce.
{16809}{16865}- Powiem mu.|/- Dobrze.
{17110}{17171}Uparty sukinsyn.
{17182}{17247}To w ko�cu jego kraj.
{17252}{17311}Ale pieni�dze s� moje.
{17353}{17467}Nikt nie mo�e namierzy�|tych transakcji.
{17479}{17546}Ani Ministerstwo Finans�w,|ani Urz�d Skarbowy,
{17548}{17601}ani moje by�e �ony.
{17680}{17740}Rozumie mnie pan, prawda?
{17875}{17987}Co mam ci powiedzie�?|Musisz by� cierpliwy.
{17998}{18115}Chwila, zaczekaj.|Straty s� minimalne, odrobimy je.
{18125}{18191}Tak. Dok�adnie tak.
{18204}{18260}Musisz da� nam troch� czasu.
{18262}{18341}Tak, b�d� cierpliwy.
{18344}{18407}Tak. Dobrze.
{18409}{18471}W porz�dku. Na razie.
{18622}{18651}/Chris.
{18673}{18742}- Tak?|/- Mo�esz do mnie przyj��?
{19379}{19436}- Kto to by�?|- Klient.
{19443}{19528}Zamknij rachunki w Abu Dabi|i Erytrei.
{19530}{19631}Zniszcz wszelkie kwity,|resztki przynie� do mnie.
{19668}{19701}Id�.
{19805}{19833}Jack.
{19839}{19891}- Mo�emy pogada�?|- Jasne.
{19893}{19969}Willie, przynie� nast�pn� parti�.
{20116}{20167}Powiniene� na to spojrze�.
{20169}{20257}Nie musz�.|Wiem, co tam jest napisane.
{20315}{20383}Nie martw si�, Carl.|Do wieczora st�d znikn�.
{20385}{20476}Nie m�wi�, �e masz znika�.|Porozmawiaj ze mn�.
{20547}{20628}Trammell m�wi�, �e od ponad roku|uciekasz przed tym nakazem.
{20630}{20674}Kiedy� w ko�cu ci� dogoni.
{20676}{20725}Nie wr�c� tam.
{20727}{20774}Nie twierdz�, �e powiniene�.
{20776}{20848}Ale od roku ogl�dasz si�|przez rami�.
{20854}{20902}D�ugo tak nie poci�gniesz.
{20904}{20961}Zap�aci�em ju� za moje grzechy.
{20963}{21042}Zosta�a mi tylko moja wolno��.|Nie odbior� mi jej.
{21044}{21108}Wolno��.|A co to za wolno��?
{21110}{21183}- Uciekasz.|- Czego ode mnie chcesz?
{21225}{21315}Chc�, �eby� mi zaufa�.|Jestem twoim przyjacielem.
{21320}{21353}Wybacz.
{21369}{21463}Kiedy zadzwoni�e� do mnie|po 10 latach milczenia,
{21465}{21591}mia�em nadziej�, �e nie chodzi ci|wy��cznie o dach nad g�ow�.
{21599}{21662}My�la�em, �e chcesz sobie|wszystko pouk�ada�.
{21664}{21739}To normalne.|Zw�aszcza dla ludzi takich, jak my.
{21741}{21827}Ty znalaz�e� to,|czego szuka�e�.
{21885}{21910}Tak.
{22004}{22039}Cholera.
{22062}{22097}Carl!
{22162}{22252}Chcia�em tylko powiedzie�,|�e ze mn� jest inaczej.
{22471}{22549}Nie jestem pewien, czy rzeczywi�cie|znalaz�em to, czego szuka�em.
{22551}{22615}Ale znalaz�em spos�b|na uciszenie sumienia.
{22617}{22668}D�ugo to trwa�o.
{22687}{22809}Pierwsze, co musia�em zrobi�,|to przesta� ucieka�.
{22887}{22997}M�wi�em szczerze, Jack.|Mo�esz tu zosta�.
{23004}{23096}Trammellem si� nie przejmuj.|Nie tylko Departament Stanu ma pieni�dze.
{23098}{23181}Doceniam to, ale to m�j problem.
{23183}{23255}Nie pozwol�, aby sta� si� twoim.
{23322}{23414}To miejsce, szko�a,|to, co zrobi�e� dla tych ch�opc�w,
{23416}{23473}warto to chroni�.
{23505}{23627}Obaj wiemy, �e b�dzie lepiej|dla wszystkich, je�li odejd�.
{23820}{23862}Przykro mi, Jack.
{23864}{23906}Mnie r�wnie�.
{23953}{23994}Naprawd�.
{24068}{24161}- Dzi�ki, Carl.|- Zawsze do us�ug.
{24362}{24439}/Przesta� rozsiewa� plotki.|/Niepotrzebnie wywo�ujesz panik�.
{24441}{24493}/To nie s� plotki, tylko prawda.
{24495}{24565}Jeste� tylko dzieciakiem.|O niczym nie masz poj�cia.
{24567}{24676}/- Juma zabija nasze dzieci.|/- ONZ nie ma na to dowod�w.
{24678}{24760}A co ty mo�esz o tym wiedzie�?|To nie jest nawet tw�j kraj.
{24762}{24799}/Hej, co tu si� dzieje?
{24801}{24886}Thomas wygaduje brednie.|Rozsiewa plotki o Jumie.
{24888}{24947}To nie s� plotki!
{24949}{25038}�o�nierze Jumy przekraczaj� granic�|i porywaj� nasze dzieci.
{25040}{25117}Wszyscy wiedz�, �e Juma nie ma|ani �o�nierzy, ani broni.
{25119}{25153}M�j kuzyn zagin��.
{25155}{25242}Wczoraj pojecha� na targ|i do tej pory nie wr�ci�.
{25244}{25327}Wi�c zabrali go handlarze broni�|albo...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin