{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {683}{730}{y:b}{c:$3121E4}AMERYKAŃSKI TATA {795}{871}Wiesz, nowy,|poczštki będš trudne. {875}{961}Ja bałem się spytać,|gdzie jest WC. {965}{1056}Pół roku załatwiałem się do szuflady.|Uprawiałem tam warzywa. {1060}{1101}Pomidory mi się udały. {1124}{1197}Tylko ciężkš pracš|można co osišgnšć. {1201}{1243}Haruj jak wół... Boże! {1279}{1316}Senator Buckingham! {1320}{1356}Nie pokazuj paluchem. {1360}{1413}To on rozdziela|prestiżowe funkcje {1417}{1453}w grupach bojowych. {1457}{1514}Udawaj, że ciężko pracujesz. {1563}{1629}Nie stój jak pacan,|układaj drewno. {1633}{1669}Webber, ty łotrze. {1673}{1735}Wcišż krótkie żelazo|z piłkš po rodku? {1739}{1775}Tak mi wygodnie. {1779}{1841}Wbiłem dziewištkę|dwoma uderzeniami. {1845}{1893}Dali cię tutaj? Nie. {1897}{1946}Zabieram cię na 7. piętro. {1950}{2022}Mam dla ciebie stołek|w grupie bojowej. {2026}{2063}Super! {2148}{2205}Widzisz, jak dobrze udaję? {2209}{2262}Nie mogę|w to, kurka, uwierzyć! {2266}{2336}Senator Buckingam|awansował Webbera. {2340}{2382}Czemu wybrał nowego? {2386}{2430}Grajš razem w golfa. {2434}{2481}Ale ja mam 20 lat stażu. {2485}{2549}Oddałem się pracy.|Nie mšciłem... {2553}{2622}I w tym rzecz.|Nie mšciłe. {2626}{2708}A my lubimy mšciwody.|Takich, co robiš fale. {2712}{2822}Spicoli z "Beztroskich lat"|polował na "smakowite fale". {2826}{2864}Nie oglšdałem tego. {2868}{2962}Nie dziwota, że nie rozumiesz|mechanizmów rynku. {2966}{3057}Tu nie ma dla mnie|żadnej imprezy urodzinowej. {3109}{3166}Ona oglšdała. {3185}{3221}Tak to jest. {3225}{3326}Albo powięcasz się karierze,|albo rodzinie. {3330}{3400}Nie mówię,|że kariera jest lepsza. {3404}{3452}Decyzję podejmujesz sam. {3463}{3503}Kariera jest lepsza. {3521}{3588}Większego ręcznika|nie potrzebuję. {3664}{3719}Hejka, co tam?|Nic ciekawego. {3723}{3778}Pracuję nad udogodnieniami. {3782}{3832}W tych dziwnych skafandrach? {3836}{3872}To niebezpieczne? {3876}{3965}Kazali mówić, że tak,|ale ja nie widzę problemu. {3969}{4044}Azbest nie może być grony.|Ma "best" w nazwie. {4048}{4110}Skafander podarty!|Już po mnie! {4114}{4180}Nie zabierzesz mnie|ze sobš do grobu. {4191}{4258}- Wsiadaj, Steve.|- Dobrze, mamciu. {4392}{4442}Tyram i nic z tego nie mam. {4446}{4520}Wezmę 20 tysięcy|i zapiszę się na golfa. {4524}{4632}Te pienišdze sš potrzebne|na szkołę prywatnš Steve'a. {4636}{4704}Jego obecne liceum|jest skażone. {4708}{4786}Można ciszej?|Uczę się na pielęgniarza. {4790}{4842}Bertrum, mam złe wieci. {4846}{4895}Przyszły wyniki badań... {4899}{4945}Umierasz na licznoty. {4985}{5041}Nie mogę znowu|wpać w pułapkę {5045}{5098}i przedłożyć rodzinę|nad karierę. {5102}{5202}- Nie widzę tu pułapki.|- To posied 20 lat w boksie. {5206}{5283}Przeciętny boks|ma rozmiar połowy celi. {5287}{5359}- Ale możesz wyjć.|- I wrócić do domu. {5363}{5408}Sama się nadziała. {5412}{5498}Już nas zapisałam|na wycieczkę po tej szkole. {5502}{5554}Nie będzie żarcików|ani czarowania. {5558}{5656}I założę spodnie od piżamy,|z których wystaje mi wacek. {5723}{5770}Patrz, markowy plecak. {5774}{5812}Fryzura za 2 stówy. {5816}{5852}Co za marnotrawstwo. {5856}{5937}Byłby biały fosfor|dla całej irackiej rodziny. {5941}{5994}Elektryczny skuterek. {5998}{6082}- Nie chce się używać nóg.|{y:i}- Dzień dobry. {6086}{6144}Jeszcze zamontował sobie wieżę. {6148}{6197}Ja musiałem|nosić na ramieniu. {6201}{6316}Steve nie będzie się zadawał|z Jimmym Boom Boxem i resztš. {6585}{6623}Polemy tu Steve'a. {6627}{6697}- Mówiłe...|- Zmieniłem zdanie. {6794}{6865}Wrona! Leć po aparat. {6958}{7040}Na co mi nowa szkoła|i ten durny mundurek? {7044}{7136}Do czasu, aż senator|mnie polubi i awansuje. {7527}{7621}Widziałe limuzynę|na dyplomatycznych tablicach? {7625}{7702}A pan widział magię,|od której mózg się lasuje? {7951}{7994}Zjeżdżaj, pokurczu. {8066}{8102}Panie senatorze! {8106}{8174}Stan Smith z CIA.|Mój syn się tu uczy. {8178}{8216}Nie kojarzę twarzy. {8220}{8303}Bo nie widział pan,|jak patuję driverem. {8307}{8376}Żargon golfowy.|Albo żart, jeli mieszy. {8411}{8448}Zabawne. {8452}{8507}Może zagramy jutro? {8511}{8555}Jutro pracuję. {8559}{8637}Wiesz, gdzie się odbywa|prawdziwa praca. {8654}{8690}Ba! {8735}{8771}To do jutra. {8832}{8918}Prawdziwa praca|odbywa się na polu golfowym. {8922}{8960}Stul się, pokurczu! {8993}{9029}Pokurcz! {9041}{9077}Dziękuję. {9215}{9251}Wystarczy, Stan. {9255}{9306}Przepraszam pana Woła. {9310}{9360}Jutro muszę oddać raport. {9364}{9404}Jutro... A włanie. {9408}{9475}Mam golfa|z senatorem Buckinghamem. {9500}{9543}W jego klubie golfowym. {9547}{9614}Do którego należy|Brooke Hogan. {9618}{9711}Jej ojcem jest Paul Hogan,|zawodowy golfista {9715}{9767}i brat Hulka Hogana. {9771}{9821}Chyba wszystko pokręciłem. {9867}{9903}Hej, kotku. {9907}{9943}Wagaruje? {9947}{9989}Dobiorę mu się do tyłka. {9993}{10046}Niczym Chuck Norris. {10050}{10122}Bo on na pewno jest hetero. {10126}{10203}Byłoby mieszniej,|gdyby widziała jego twarz. {10324}{10406}- Czeć, mamo.|- Mam z tobš nie rozmawiać. {10410}{10501}- Dlaczego?|- Tata to zrobi, jak wróci. {10505}{10534}Ale czemu? {10538}{10583}Dzwonili ze szkoły. {11169}{11211}Wiem, pogadam z nim. {11235}{11307}On jest tak kiepski|w poruszaniu się. {11352}{11429}Płacimy grube pienišdze|za twojš szkołę. {11433}{11472}Chyba za twojš. {11476}{11556}Chcesz tylko|zakolegować się z senatorem. {11560}{11632}- Mówił o koleżeństwie?|- Jeste obciachowy. {11636}{11701}Ale będzie gorzej,|jak każesz mi tam wrócić. {11705}{11751}Będę udawał wilkołaka. {11755}{11795}Wcale nie. {11799}{11878}Jestem wilkołakiem.|Stan Smith to mój tata. {11882}{11948}Nie dawajcie go|do grup bojowych. {11952}{12001}I potrafię szybko sapać. {12015}{12061}Umaluję się pod oczami. {12090}{12160}Tego chcesz?|Wiesz, że mnie na to stać. {12239}{12283}Giń, demonie ciemnoci! {12287}{12339}- Tylko żartowałem.|- Co? {12343}{12411}- To nie temat do żartów.|- Dobrze. {12434}{12505}To poważna praca,|nie róbcie wiochy. {12509}{12570}Bardzo cenimy|pańskš działalnoć. {12632}{12689}Jestemy.|Akademia Sztywny Pal. {12693}{12747}Cieszy mnie,|że się dogadalimy. {12751}{12798}Miłego dnia, "synu". {12802}{12875}Już jest miły,|bo nazwałe mnie synem. {12879}{12916}Daj buzi. {12920}{12972}W usta, "tato". {12976}{13042}Taki układ mi pasuje. {13085}{13160}Miałe ochotę.|Było widać. {13272}{13343}Tak się cieszę|na naukę tutaj. {13347}{13405}Może ogłoszę,|że jestem gejem, {13409}{13488}i zrobię scenę na balu|z moim 50-letnim facetem? {13492}{13528}Masz być grzeczny. {13564}{13602}Przyjechał senator. {13606}{13698}- Wejd z niš w dobre stosunki.|- Będš stosunki! {13702}{13777}Wiele od tego zależy,|więc nie wiruj. {13781}{13868}Panie senatorze,|oto mój syn, Steve. {13872}{13949}Wasza eminencjo.|To zapewne pańska żona. {13966}{14008}To moja córka, Cookie. {14012}{14048}Nie spónijcie się. {14052}{14104}Cookie, lubisz kucyki? {14108}{14174}- Wychowałe dżentelmena.|- Dziękuję. {14178}{14236}Może po południu|sobie popykamy? {14240}{14339}Dawno nie paliłem|fajki albo cygara. {14343}{14377}W golfa. {14381}{14433}"W golfa". {14437}{14520}Popykać, czyli pograć,|zaliczyć partyjkę. {14565}{14599}Wieloznacznoci. {14669}{14705}Udało się! {14709}{14776}- Zapomniałem o tobie.|- Za co? {14794}{14864}Rety, moje oko.|Mam tak ić do szkoły? {14868}{14904}Nie idziesz. {14908}{14982}Matka myli,|że chodzisz do Sztywny Pal. {14986}{15021}A moje wykształcenie? {15025}{15100}- Wemy musical "Annie".|- Uwielbiam go! {15104}{15139}Wiem, nie tak głono. {15143}{15222}Wszystkiego nauczy cię|bieda na ulicy. {15264}{15340}Mogę sobie siedzieć|w salonie gier? {15344}{15422}Wszystko jedno.|Co rano wychodzisz ze mnš, {15426}{15476}żeby stwarzać pozory|przed mamš. {15529}{15565}Sandy! {15569}{15694}On się wabi Ronald.|Chce mi przechrzcić psa! {15908}{15956}Dobra, styknie. {15986}{16068}Consuela, od teraz jeste|w Chicas Bzikas. {16284}{16340}Niele chwytasz za pistolet. {16344}{16423}Jeli to nie aluzja|seksualna, to tak. {16439}{16484}Bardziej baba niż chłop. {16488}{16541}Chcesz być|w naszym gangu? {16545}{16604}I tak nudzę się|w godzinach lekcji. {16608}{16686}- Zagramy w hokej stołowy?|- Po inicjacji. {16690}{16726}Skopcie jej dupę! {16962}{17022}- Piękne uderzenie!|- Dziękuję. {17142}{17190}Pańska ulubiona gwiazda! {17216}{17252}Trach! {17256}{17295}Ładnie. {17508}{17598}Panie senatorze,|znamy się już prawie 2 dni. {17602}{17696}- Mogę prosić o przysługę?|- Wpadnij na kolację. {17700}{17792}Ale każdemu wywiadczam|tylko jednš przysługę. {17796}{17871}Ja tak samo|rozdaję gumy balonowe. {17875}{17932}SALON TATUAŻU {18195}{18231}Pięknie. {18235}{18305}Czuję się piękny. {18394}{18447}Udało się, jestem mšciwodš! {18451}{18503}Teraz mam sztamę|z senatorem. {18507}{18609}Przy kolacji poproszę go|o stołek w grupie bojowej. {18613}{18711}- A co to takiego?|- Co, co odmieni moje życie. {18715}{18811}Będę wielce zawiedziony,|jeli tego nie dostanę. {18815}{18859}Francine, jednak... {18863}{18932}Rany, biłe się z kim|w szkole? {18945}{19008}Nie. Powiem prosto z mostu. {19012}{19062}Chyba dałem plamę. {19066}{19146}Kazałe zaprzyjanić się|z córkš senatora. {19150}{19216}Taki był wstęp,|potem rozwinięcie {19220}{19293}i na końcu sprzedałem jš|handlarzowi dragów. {19297}{19354}Serio się wciekasz? {19358}{19455}Kazałe ufać instynktowi.|Mylałem, że będziesz dumny. {19459}{19518}- Sójka błękitna.|- Nieważne. {19522}{19594}Jest taka błękitna.|Żal przegapić. {19628}{19677}- Dobra.|- Już odleciała. {19681}{19783}- Czemu jš sprzedałe?|- Czemu tak się ocišgałe? {19893}{19978}Sprzedałe córkę senatora?|Jak do tego doszło...
niecalkiemnormalny