Observe And Report.2009.DvdScr.Xvid {1337x}-Noir.txt

(53 KB) Pobierz
{1089}{1150}W ROLI G��WNEJ:
{1255}{1330}..:: OBSERVE and REPORT ::..
{1380}{1460}W POZOSTA�YCH ROLACH:
{1513}{1700}T�UMACZENIE: michnik
{3255}{3299}/Zdob�d� ten samoch�d!
{4291}{4373}Hej! Hej, suko!
{4686}{4731}Wyrucham ci�!
{4911}{4962}- Dotknij go, szmato!|- Jezu!
{5026}{5057}Widzicie go?
{5078}{5129}Zgadniecie, co si� dzisiaj sta�o?
{5147}{5196}Kto� z was zgadnie?
{5208}{5265}Spierdolili�cie to na ca�ego, Yuenowie.
{5268}{5317}Zamiast patrolowa� centrum,|tak jak powinno by�,
{5317}{5420}pozwolili�cie zbokowi biega�|i pokazywa� kutasa 15 osobom.
{5420}{5476}Dobra robota, panowie.|Zjebali�cie spraw�.
{5476}{5520}Zranili�cie Ronniego.
{5521}{5586}- A nikt nie rani Ronniego.|- Przepro�cie mnie.
{5601}{5623}Przepraszamy.
{5631}{5685}W��cie w to troch� serca.
{5685}{5710}Przepraszamy.
{5713}{5758}- Brzmia�o tak samo.|- Panowie,
{5758}{5858}- musicie wzi�� si� w gar��.|- Dobrze.
{5858}{5947}Chcecie tego?|Chcecie takiego do�wiadczenia?
{5947}{6006}Musicie da� z siebie wi�cej,|ni� dajecie teraz.
{6006}{6030}Damy.
{6033}{6083}Wypierdala� st�d.
{6153}{6232}- Dzi�ki, stary. To by�o �wietne.|- Przyjemno�� po mojej stronie.
{6232}{6283}Znajdujemy si�|przed centrum handlowym Forrest Ridge,
{6283}{6347}gdzie wcze�niej m�czyzna obna�y� si�|przed kilkoma kobietami,
{6347}{6379}po czym uciek�.
{6381}{6454}Jest ze mn� Ronnie Barnhardt,|jeden z ochroniarzy w centrum handlowym...
{6457}{6512}Ci�cie, zjeba�a to pani.
{6512}{6588}Jestem szefem ochrony.|Powinna pani powiedzie� to jeszcze raz.
{6592}{6650}- Panie Barnhardt...|- Akcja!
{6653}{6742}Tak... czy mo�e pan|udzieli� nam jakich� informacji?
{6743}{6804}B�dzie pani kontynuowa�,|mimo �e zjeba�a pani m�j tytu�?
{6818}{6843}W porz�dku...
{6850}{6900}Stoj� tu z t� oto pani� doktor...
{7435}{7555}I si� jej pytam,|jaka jest r�nica?
{7555}{7594}A ona na to:
{7594}{7653}"Nie wiem, ale nie chc� nawil�acza."
{7856}{7915}O cholera... O cholera...
{7961}{8058}O czym rozmawiacie?|Co m�wili�cie do siebie?
{8062}{8164}Ronnie, w jakim celu tu zaszed�e�?
{8165}{8228}Zapewne ju� o tym s�yszeli�cie,
{8230}{8315}grasuje tu zboczeniec,|napad� kilka kobiet na parkingu.
{8315}{8383}Powa�nie? Zboczeniec?
{8383}{8407}Tak.
{8410}{8534}Pomy�la�em, �e wam o tym powiem,|�eby�cie uwa�ali na siebie na zewn�trz.
{8538}{8627}- My�lisz, �e co� nam grozi?|- Bruce, my�l�, �e nic ci nie b�dzie.
{8652}{8712}Bruce chce wiedzie�,|czy co� mu grozi.
{8712}{8781}Powinienem raczej ostrzec|zbocze�ca przed tob�.
{8796}{8865}Sp�jrzcie, jestem Bruce.|Patrzcie.
{8865}{8942}Czy zbok mnie dorwie?|Tylko ci� podpierdalam, Bruce.
{8942}{9038}My�l�, Ronnie,|�e nic mi nie b�dzie.
{9038}{9080}Wszyscy tak my�l�,
{9080}{9150}a� w ko�cu kto�|wk�ada im co�, czego nie chc�.
{9150}{9235}C�, to chyba ju� pora, �eby�...
{9265}{9358}To do zobaczenia,|bawcie si� dobrze, robi�c swoje.
{9363}{9401}W porz�siu.
{9426}{9496}Co? My�la�em, �e co� m�wi�a�.
{9705}{9774}Ronnie, pyta�e� ju� Marka|o pozwolenia na noszenie broni?
{9774}{9854}Tak, powinny by� lada chwila,|ale tak naprawd�, to nie wiadomo.
{9910}{9966}- Przysz�y ju� S-50.|- Bez jaj.
{9966}{10056}P�automat, 5 naboj�w w magazynku,|d�ugie na 80 cm.
{10056}{10143}Wygl�da�yby �wietnie z ty�u w�zk�w.
{10224}{10311}Nowy model 12-16 ma magazynek na 20 naboj�w.
{10311}{10367}20? My�la�em, �e 18.
{10367}{10391}Nie, 20.
{10392}{10473}- Jeste� pewny? 20?|- Tak, 20.
{10597}{10682}P�ki co mamy paralizatory i pa�ki.
{10694}{10749}Nie jest �le.|B�d� musia�y wystarczy�.
{10749}{10796}- Ano.|- Tak, ale mimo to,
{10796}{10851}by�oby wypa�nie m�c nosi� giwer�.
{10863}{10916}Giwery rz�dz�.
{11281}{11382}/Chcia�bym przekaza� wiadomo��|/dla tego zboczonego osobnika.
{11382}{11422}/Wzi��e� nas z zaskoczenia.
{11422}{11501}/Poka�esz si� jeszcze raz,|/to zobaczysz, co ci si� k*** stanie.
{11508}{11599}/Zabij� ci�.|/Zabij� ci�, do ch***!
{11601}{11655}/- Nie wydano...|/- Jeste� je*** trupem!
{11655}{11723}/Nie wydano jeszcze o�wiadczenia|/odno�nie to�samo�ci napastnika...
{11723}{11812}/U�yj� pa�ki i paralizatora,|/�eby ci� za***!
{11854}{11954}Ronnie, jestem z ciebie dumna.
{11974}{12032}- Dobrze si� spisa�em?|- Oczywi�cie.
{12032}{12085}Jeste� jak tw�j ojciec.
{12099}{12182}Tyle, �e on to spieprzy�,|ale ty jeste� �wietny.
{12191}{12279}- Jeste� pijana, mamo.|- Nie, nie.
{12280}{12373}Dobrze si� spisa�e�.|Przestraszy�am si�, jeste� straszny.
{12636}{12673}Wiesz co, mamo?
{12691}{12739}Musz� ci co� wyzna�.
{12770}{12813}Mo�e to �le zabrzmie�,
{12857}{12935}ale ten zboczeniec|mo�e by� najlepsz� rzecz�,
{12935}{12981}jaka mi si� przytrafi�a.
{12984}{13079}To prawdziwa sprawa,|to moja szansa, �eby si� wykaza�.
{13079}{13148}Dorw� tego go�cia.
{13182}{13219}Dorw� go.
{13369}{13410}Jestem zm�czony.
{13831}{13889}Dobranoc, mamo.|Kocham ci�.
{14280}{14344}Ronnie Barnhardt,|szef tutejszej ochrony.
{14344}{14421}Prosi�bym o przys�uguj�cy mi|kubek darmowej kawy.
{14421}{14460}Ju� si� robi.
{14611}{14654}Dzi�kuj� bardzo.
{14738}{14807}Jeste� tu nowa?|Nie kojarz� nikogo z...
{14817}{14841}tak� nog�.
{14841}{14889}Zacz�am w zesz�ym tygodniu.
{14889}{14982}Mia�am operowan� kostk�.|Mam niedob�r bia�ka.
{15022}{15125}Utrzymuj wok� siebie czysto��.
{15128}{15173}- Przepraszam.|- Zawsze.
{15202}{15275}Nie pochwalam jego metod,|ale ma racj�.
{15278}{15361}- Naprawd� grasuje tu zboczeniec?|- Tak. Tak jest, prosz� pani.
{15362}{15427}- To straszne.|- Nie dla mnie.
{15427}{15470}To w zasadzie moja praca,
{15470}{15543}bra� niebezpiecze�stwo na siebie,|�eby ochrania� s�abszych ludzi,
{15543}{15576}takich jak ty.
{15576}{15614}Kalek�w.
{15614}{15657}Za miesi�c zdejmuj� mi gips.
{15657}{15723}Robi� to,|�eby inni mogli spa� spokojnie,
{15723}{15795}kiedy ja walcz� z demonami.
{15819}{15862}Potworne krzyki,
{15862}{15916}krwotoki z nosa,|koszmary senne,
{15916}{15956}budzenie si� z dala od domu
{15956}{16035}z zakrwawionymi stopami i broni� w r�ku,|nie maj�c poj�cia, co si� sta�o.
{16035}{16113}Musz� przyzna�,|�e nie ma tu chyba drugiej osoby,
{16113}{16180}kt�ra zas�uguje na t� kaw�|bardziej ode mnie.
{16183}{16276}Jeszcze si� zobaczymy, jak wpadn� po kolejn�,|mo�e z darmowym cynamonem.
{16276}{16312}B�d� tutaj.
{16336}{16367}Pani na siebie uwa�a.
{17081}{17130}Dotknij tatusiowego kutasa.
{17155}{17217}To by�o okropne!
{17220}{17319}Ta scena ci�gle|rozgrywa mi si� przed oczami!
{17319}{17383}Niech kto� wci�nie STOP!
{17391}{17453}Ci�gle si� powtarza!
{17453}{17536}- Wszystko w porz�dku, Brandi?|- Fizycznie tak,
{17555}{17651}ale nie psychologicznie!
{17682}{17729}Brandi!
{17738}{17767}Odgrod�cie obszar!
{17767}{17791}Wszystko w porz�dku?
{17791}{17839}Jezu Chryste, przybieg�em,|jak tylko us�ysza�em.
{17839}{17921}Tak mi przykro.|Powinienem ci� ochrania�,
{17921}{17982}- to nie twoja wina.|- Ronnie, zr�b co� dla mnie
{17982}{18053}i zaprowad� j� do mojego biura,|�eby policja mog�a z ni� porozmawia�.
{18053}{18105}Zrozumia�em, chod�my, Brandi.
{18105}{18196}Nie mog� chodzi�!|Jestem w szoku!
{18224}{18297}Jasne, �e jeste�.|Nie musisz chodzi�.
{18487}{18518}Moje plecy!
{18991}{19057}Detektywie! Detektywie,|czy mo�e nam pan co� powiedzie�
{19057}{19102}odno�nie to�samo�ci napastnika?
{19102}{19136}Bez komentarza.
{19140}{19211}Trzymaj si�, Brandi.|Trzymaj si�.
{19211}{19289}Wiem, �e to by�o straszne,|ale nie my�l o jego penisie.
{19320}{19417}Witam, pa�ska sekretarka mnie wpu�ci�a.|Jestem detektyw Harrison z policji w Conway.
{19417}{19459}Mark Peoples, zarz�dzam tym centrum.
{19459}{19532}A to jest Brandi.|To ona widzia�a dewianta.
{19532}{19588}Brandi, trzymasz si�?
{19588}{19631}Jestem troch� roztrz�siona.
{19631}{19657}Brandi,
{19690}{19713}chc� ci powiedzie�,
{19713}{19792}�e wsp�lnymi si�ami z�apiemy go�cia,|kt�ry ci to zrobi�.
{19808}{19862}- W porz�dku.|- Ronnie Barnhardt.
{19874}{19917}Szef ochrony.
{19917}{19998}G��wny inspektor zajmuj�cy si� spraw�,|a to m�j porucznik, Dennis.
{20005}{20044}Witam, panowie.
{20044}{20075}Przyjrza�a� mu si�?
{20075}{20146}- Tak.|- Pami�tasz co� szczeg�lnego?
{20146}{20220}Wysoki, niski, bia�y, czarny?|Jakie w�osy?
{20220}{20261}Bia�y,
{20279}{20327}wysoki,
{20330}{20354}pulchny
{20373}{20414}- blondyn.|- �adny blond czy...
{20414}{20495}- Piaskowy, brzydki.|- Dobrze, brzydki.
{20495}{20549}To na razie wystarczy.
{20549}{20644}W tej chwili p�jd� porozmawia�|z innymi paniami,
{20644}{20681}kt�re go widzia�y...
{20681}{20708}Co? Co znowu?
{20711}{20772}Chcesz nas zawstydzi�?|To typowe dla policji.
{20772}{20846}Papierki, procedury.|A ja chc� tylko wiedzie�,
{20846}{20890}kto teraz b�dzie ochrania� Brandi?
{20890}{20944}Jest dla mnie jasne,|�e zosta�a wzi�ta za cel.
{20951}{21003}Dlaczego tak m�wisz?|Na jakiej podstawie?
{21003}{21086}A - to naj�adniejsza dziewczyna|w ca�ym centrum, a mo�e nawet na �wiecie.
{21086}{21218}B - ten zboczeniec to jaki�|socjopatyczny geniusz,
{21218}{21281}kt�ry planuje wr�ci�|i sko�czy�, co zacz��,
{21281}{21326}zabijaj�c Brandi.
{21326}{21393}O m�j Bo�e!|Tak b�dzie?
{21393}{21445}- Tak b�dzie...|- Nie, nie b�dzie!
{21445}{21497}- Zabije ci�, Brandi...|- Nie, nieprawda...
{21497}{21530}- M�j Bo�e!|- Nie dojdzie do tego!
{21530}{21581}- Czy ja umr�?|- Umrzesz.
{21581}{21631}Musz� si� zbiera�, dobrze?
{21631}{21704}Zostawi� ci wizyt�wk�.|Zadzwo�, jak b�dziesz wolna,
{21704}{21774}przyjedziesz na posterunek|i przejrzymy razem zdj�cia.
{21784}{21842}Nie martw si�, dobrze?
{21845}{21892}Fryzura ci si� popsu�a.
{21895}{21942}Jeszcze pogadamy.
{21987}{22035}Dzi�kuj�, detektywie.
{22035}{22088}Czuj� si� o wiele lepiej.
{22088}{22163}Wszyscy czujemy si� lepiej.|Dzi�kuj�, detektywie.
{22164}{22229}Mi�ego dnia.
{22251}{22282}Jedno pytanie.
{22291}{22332}Co to, kurwa, by�o, Mark?
{22332}{22360}O co ci chodzi, Ronnie?
{22360}{22483}Pozwolisz jakiemu� zasra�cowi|wpada� tu i podpierdala� mi spraw�?
{22483}{22548}Chc�, �eby to si�|jak najszybciej sko�czy�o!
{22548}{22609}Zaczynam...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin