0:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 0:00:28:Richard Lau? 0:00:31:Tak.|Czy to prawda, �e posiadasz informacje dotycz�ce kontraktora? 0:00:36:To prawda.|Powiem ci wszystko, 0:00:39:je�li tylko zagwarantujesz mi bezpiecze�stwo. 0:00:42:To zale�y od jako�ci informacji. 0:00:45:Wiem o osobie, kt�r� gor�czkowo �cigacie po ca�ym mie�cie. 0:00:50:Czy to VI952? 0:00:52:Tak.|Za�atw mi...|Dobrze wi�c. 0:00:55:Bedziesz przez nas ochraniany. 0:00:57:Zapewnimy ci tak�e now� osobowo��. 0:00:59:Jednak, najpierw informacja. 0:01:02:Wiem.|Jego imi� to... 0:01:04:Hej...|Co masz na plecach? 0:01:12:Co� nie tak? 0:01:14:Co ty robisz? 0:01:31:Szefowo, wszystko w porz�dku? 0:01:34:Nic mi nie jest.|Natychmiast skontaktujcie si� z szefem wydzia�u. 0:01:38:Dzwo�cie po tych od medycyny s�dowej. Zabezpieczcie miejsce zbrodni, a� do ich przyjazdu. 0:01:41:Tak jest. 0:01:51:Teraz to utraci�em.|Wiem, �e mog� zabi�. 0:01:54:Prawda znajduje si� za bram�. 0:02:07:{\fad(0,300)}�za p�ynie spod zamkni�tych powiek. 0:02:13:{\fad(0,300)}Fragmenty rozs�dku i krwi s� nieustannie | podkopywane. 0:02:19:{\fad(0,300)\an1}Ju� niczego wi�cej nie chc� 0:02:22:{\fad(0,300)}Emocje, kt�re ujawni�em, | w�druj� kr�c�c si� w oko�o. 0:02:24:{\fad(0,300)\an1}Nie czuj� si� ju� jak dawniej 0:02:28:{\fad(0,300)\an1}Cel pal synu broni 0:02:30:{\fad(0,300)}Pomi�dzy szczelin� dw�ch | przylegaj�cych do siebie piersi, 0:02:36:{\fad(0,300)}To spragnione cia�o �aknie. 0:02:43:{\fad(0,300)}Ciemno�� p�ynie z mych | zbrukanych palc�w, 0:02:49:{\fad(0,300)}W�sz�c otwarcie, p�ki nie | znajdziesz si� w strz�pach. 0:02:54:{\fad(0,300)}�pi�c w �wietle, moje rozproszone | my�li krzycz�. 0:03:00:{\fad(0,300)}Je�li tylko m�g�bym teraz | wszystko wymaza�... 0:03:07:{\fad(0,300)\an1}S�o�ce wstanie, przymknij oczy 0:03:10:{\fad(0,300)\an1}spadam w d�, upadam 0:03:13:{\fad(0,300)\an1}Zdu� to w sobie, wyj�c tylko w ciemno�ciach 0:03:32:Wygl�da na to, �e to rodzaj zdolno�ci do teleportacji obiekt�w, 0:03:35:chocia� u�ywa ich w bardzo makabryczny spos�b. 0:03:39:Najwyra�niej, szefowa zobaczy�a jaki� rodzaj wsp�zale�no�ci | pomi�dzy plam� krwi, a obszarem okaleczenia. 0:03:46:Bez w�tpienia to twarz Richarda Lau, 0:03:50:znanego jako prawa r�ka Wang Shao Tang�a. Co za n�dzny los. 0:03:58:Wszystko w porz�dku?|Co? 0:04:03:Jestem tylko sfrustrowana. 0:04:06:Hej, przesta�. 0:04:09:Nie mo�esz wej��. 0:04:11:Ale� jestem... 0:04:13:W�a�nie mia� miejsce wypadek, dlatego ten obszar jest | niedost�pny nieupowa�nionym osobom. 0:04:17:Ech, ale jestem... 0:04:19:Ojciec? 0:04:26:Kim on jest?|Inspektor Kirihara Naoyasu, dyrektor Narodowej Agencji ds. Bezpiecze�stwa. 0:04:35:To ju� b�dzie dziewi�ty taki przypadek, prawda?|Tak. 0:04:38:Ofiarami s� sami oficjele z mafii Chen Long Tang�a z Hong Kongu. 0:04:43:To zapewne jaka� wendeta pomi�dzy organizacjami, albo pokaz wewn�trznej si�y. 0:04:47:Masz jakie� pomys�y co do sprawcy? 0:04:50:Z usposobienia zab�jstw, zosta�o okre�lone | �e by�y to dzia�ania tego samego kontraktora. 0:04:56:Jego kod to... 0:04:58:VI952. 0:05:00:Nie m�w, �e ju� o tym wiesz. 0:05:04:Nie musisz zachowywa� si� tak oficjalnie. 0:05:08: 0:05:10:sprawa nie zosta�a jeszcze rozwi�zana! 0:05:14:Co ty na to, �eby�my poszli na obiad? 0:05:17:M�wi�, �e...|Czy naprawd� musz� rozkazywa� ci jako Inspektor ds. Bezpiecze�stwa, 0:05:21:Szefowo Kirihara? 0:05:26:Skoro tak, to pozw�l mi wybra� miejsce. 0:05:30:Oczywi�cie. 0:05:41:O czym ty my�la�a�? 0:05:43:Nie musia�a� wybiera� tego hotelu. 0:05:46:Przynajmniej bardzo smaczne.|Nie m�wi� o tym. 0:05:49:Ten hotel jest w�asno�ci� Wang Shao Tang�a. 0:05:51:I co z tego? 0:05:53:Wang mo�e by� w�a�cicielem tylko pod publik�, 0:05:56:ale tak naprawd� jest szefem Chen Long Tang. 0:05:59:Nawet dziecko z Shinjuku to wie. 0:06:03:Tak wi�c...|Nie mog� opu�ci� �adnego pobliskiego miejsca z powodu obowi�zk�w �ledczych. 0:06:08:Poza tym, jestem tu tylko by sobie zje��. 0:06:13:Po prostu zachowuj si� jak zwykle. 0:06:18:O czym chcia�e� pogada�? 0:06:20:Nalega�e� by mnie zaprosi�, wi�c musi to by� co� wa�nego. 0:06:25:Dostaniesz wym�wienie w bliskiej przysz�o�ci. 0:06:29:Gratulacje, Misaki.|Zostaniesz inspektorem. 0:06:34:Musisz by� jaki� czas szefow� w kt�rej� tam dzielnicy, 0:06:37:{\an8}Nota: Narodowa Agencja ds. Bezpiecze�stwa|potem wr�cisz do NAB-u jako asystentka radnego. 0:06:41:Dlaczego wszystko musisz mie� zaplanowane? 0:06:43:Wi�cej si� tego tyczy ni� tylko to. 0:06:45:Jakby nie patrze�, mamy wielkie oczekiwania co do pierwszej kobiety inspektora. 0:06:50:W takim razie, jestem dla was tylko atrakcj�. 0:06:53:Ale� ty szorstka, 0:06:55:ale nie przecz� temu. 0:06:59:Czemu zosta�a� policjantk�? 0:07:03:M�wi�a�, �e chcia�a� zosta� policjantk� | by pomaga� s�abym, prawda? 0:07:09:Tak.|Otrzymanie awansu nie jest w�a�ciwie tak� z�� rzecz�. 0:07:13:Bardziej pomo�esz ludziom b�d�c na pozycji z wi�kszymi uprawnieniami. 0:07:18:Mo�e to i prawda, ale.. 0:07:20:Nadal masz du�o czasu zanim rozkazy | uzyskaj� oficjalny wyraz. 0:07:23:B�d� na to przygotowana. 0:07:31:No c�, nie zr�b nic lekkomy�lnego. 0:07:34:Wiem. 0:07:53:Misaki!|Alice? 0:07:56:Jednak przysz�a�. Dzi�ki! 0:08:02:Oh, wi�c jeste� tu z innego powodu. 0:08:05:Z jakiego? Z powodu pracy? 0:08:07:T-Tak. 0:08:09:Nie pami�tasz jaki dzi� dzie�? 0:08:13:Dzi�?|Tak, dzi� s� moje urodziny. 0:08:17:Dlatego my�la�am, �e przysz�a�. 0:08:21:Przepraszam.|Ju� pora, panienko Alice. 0:08:25:Misaki, pami�tasz? 0:08:27:Wei Zhi Jun, m�j ochroniarz za czas�w liceum. 0:08:31:Tak...|Sporo czasu min�o. 0:08:35:Wiesz, zatrzymaj si� u mnie je�li masz troch� czasu. 0:08:38:Ale... 0:08:40:Oprowadz� ci� po miejscach, do kt�rych | policja nigdy nie mog�a uzyska� dost�pu. 0:09:20:Zobaczymy si� p�niej. 0:09:26:Nie ma tu �adnych kamer. 0:09:28:Apartament, w kt�rym mieszkam ja i m�j ojciec jest na najwy�szym pi�trze. 0:09:32:To strefa prywatna, do kt�rej | nieupowa�nieni nie maj� wst�pu. 0:09:36:Dlatego nie ma tu �adnych kamer. 0:09:38:Jest tu tak, mimo �e policja nigdy tu nie by�a. 0:09:42:Rozumiem.|Powiedz, nie by�o jedzenie na dole przepyszne? 0:09:47:T-Tak.|Mimo wszystko i tak tam jad�a�! 0:09:50:Nadal lubisz t�uste jedzenie, prawda? 0:09:53:Kiedy� przez to przytyjesz. 0:09:55:Nic mi nie b�dzie, skoro i tak codziennie | moja praca wymaga ode mnie ruchu. 0:10:06:Mam wra�enie jakby�my ju� wcze�niej | odby�y tak� rozmow�! 0:10:10:Tak, z pewno�ci�.|W ko�cu si� u�miechn�a�. 0:10:13:Denerwowa�a� si�?|Nie... 0:10:16:By�am po prostu zaskoczona tym, �e tak niespodziewanie wpad�am na ciebie. 0:10:27:Cz-Czy naci�cie nie jest czasem za wysoko? 0:10:31:To kara za zapomnienie o moich urodzinach. 0:10:33:Alice! 0:10:37:Ubierzesz si� tak na imprez�, dobrze Misaki? 0:10:43:Dobrze. 0:10:46:Hej! 0:10:48:Dobrze le�y na tobie. 0:10:50:Na tobie te�, Alice. 0:10:53:Czy to nie dziwne? 0:10:55:C�rka Wang Shao Tang�a i g��wna szefowa metropolii policji, razem jak teraz. 0:11:22:Co wyprawiasz? 0:11:24:Nie powinna� pali�! 0:11:27:Nie tw�j zasmarkany interes. 0:11:29:Oczywi�cie, �e jest! Jestem twoj� kole�ank�. 0:11:35:Ty jej kaza�a�?|Nie ma mowy. 0:11:38:Tak d�ugo jak nie zostaniesz przy�apana, nie dbam o to. 0:11:43:Kanami!|S�ysza�a� co przewodnicz�ca klasy m�wi�a. Wrzu� na luz. 0:11:51:Oddawaj.|Nie oddam. 0:11:53:Wiesz kim jestem, prawda? 0:11:56:Jeste� Alice Wang. 0:11:58:Nie to mia�am na my�li.|M�j ojciec jest... 0:12:00:Tw�j ojciec nie ma z tym nic wsp�lnego! 0:12:05:Pow�d dla kt�rego palisz jest taki, �e jeste� dzieckiem, kt�re chce udawa� doros��, 0:12:08:albo jeste� s�ab� osob�, kt�ra polega na innych by �y�. 0:12:12:Oh, naprawd�?|Mnie to pasi! 0:12:15:Kimkolwiek jestem, nie ma to nic wsp�lnego z tob�! 0:12:19:A w�a�nie, �e ma! 0:12:21:Siedzisz w klasie zaraz przede mn�, 0:12:23:I cuchniesz fajami! 0:12:43:Jaki� problem, panienko Alice? 0:12:46:Nie, nic. 0:12:53:{\fad(0,2000)}Dziwaczka. 0:13:03:Odcinek dziewi�ty Bia�a suknia splamiona marzeniami i krwi� dziewczyny... (Cz�� Pierwsza) 0:13:17:Wszystkiego najlepszego, panienko Alice. 0:13:21:Dziekuj�. 0:13:25:Wszystkiego dobrego, panienko Alice. 0:13:28:Dzi�kuj�.|Chod� ze mn�. Przedstawi� ci� ojcu. 0:13:37:Kirihara Misaki, mi�o mi. 0:13:40:Wang Shao Tang, wzajemnie.|Qipao �wietnie na tobie le�y. 0:13:44:Chiipao? 0:13:46:M�wi o Mandarynowej sukni. 0:13:50:Bardzo dzi�kuj�.|Ca�y czas s�ysz� o tobie. 0:13:54:Wida� Alice ma du�o szcz�cia posiadaj�c tak dobr� przyjaci�k�. 0:13:57:Czuj� dok�adnie to samo. 0:13:59:Pozdr�w ode mnie swojego ojca. 0:14:02:Baw si� dzi� dobrze. 0:14:04:Dzi�kuj� bardzo. 0:14:09:Co� ty my�la�a, zapraszaj�c tu t� suk�? 0:14:14:Jest moj� drog� przyjaci�k�. 0:14:17:To wszystko. 0:14:19:A co z jej szat�? 0:14:21:Japonka nosz�ca qipao, a ty w zachodniej kreacji? 0:14:25:Nie wygl�da �adnie? 0:14:28:{\an8}Xenophylie: nie znam polskiego odpowiednika tego s�owa. Jest to osoba, kt�r� przyci�ga | wszystko, co zagraniczne, szczeg�lnie zagraniczni ludzie, maniery, kultura. 0:14:28:Ty ksenofilko.|Mniejsza o to... m�wi�c o policji, wygl�da na to, �e z�apali nasz �lad. 0:14:34:B�d� ostro�na.|Ty tak�e, ojcze. 0:14:40:Id� do g�ry na chwil�. 0:14:50:No c�, pewnie to nie ma z nami nic wsp�lnego. 0:14:58:�yczysz sobie drinka? 0:15:01:Saitou! 0:15:03:Wykona�a� �wietn� robot� w�lizguj�c si� tutaj, szefowo. 0:15:06:Tak po prostu wysz�o. 0:15:08:Tak czy siak, nie jest ta suknia | troch� zbyt odkrywaj�ca? 0:15:13:Zamilcz. 0:15:15:Co wa�niejsze, jak si� sprawy maj�? 0:15:17:Nadal nie wiadomo kto pozabija� ich kierownik�w. 0:15:22:Pomimo, �e zosta�o to ochrzczone jako przyj�cie urodzinowe c�rki, 0:15:27:to jest to w�a�ciwie nadzwyczajnie | spotkanie rady nadzorczej. 0:15:30:Zdecydowali si� zgromadzi� wszystkich kierownik�w wykonawczych o takiej porze? 0:15:33:Wystawia na pr�b� ich lojalno��. 0:15:35:Insynuj�c tym, �e "nie masz kwalifikacji b...
manio15