Beastly (2011)(DVDrip.XviD).txt

(38 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:01:20:Następny kandydat na przewodniczšcego|naszej uczelni, Kyle Kingson.
00:01:33:Prawda czy fałsz?
00:01:35:Jestecie nieatrakcyjnymi osobami.
00:01:40:Nijakie twarze, nudne twarze.
00:01:42:Twarze dokładnie jak tego tam.
00:01:45:Po prostu minelicie się z pięknem.
00:01:48:W każdym bšd razie,| najlepiej ujmujšc, sš do dupy.
00:01:52:Piękni ludzie sš lepsi.
00:01:55:Tak już po prostu jest.
00:02:06:Tak więc...
00:02:07:Więc.
00:02:09:Co zrobię dla objęcia tego stanowiska?
00:02:13:Nie wiele.
00:02:14:Oprócz tego...
00:02:16:Nigdy nie lubilicie mnie z powodu|mojego nastawienia do rodowiska.
00:02:20:Nie mam żadnego.
00:02:21:Czytam tylko mój tekst.
00:02:24:Jednak pomimo to, czy zagłosujecie na mnie|dlatego, że jestem bogatym,
00:02:28:popularnym, wietnie wyglšdajšcym|kolesiem ze sławnym ojcem muzykiem.
00:02:33:Odpowied brzmi: O Tak!!
00:03:00:Chylę czoła człowieku.|Chylę czoła.
00:03:02:Jak tam panie "Aniele Ameryki".
00:03:04:Doceniam cały dodatkowy czas,|spędzony ze mnš panie Brodestine.
00:03:08:Nienawidzisz tego nauczyciela.
00:03:09:Co tylko będzie trzeba, by|ponownie nie wracać na uczelnię.
00:03:11:Zabójcza mowa.
00:03:13:Apropo zabójstwa, widziała tš|bezczelnš dziwkę voodoo?
00:03:16:Naprawdę cię to obchodzi?
00:03:17:Zdaj się na mnie i trzymaj|z dala od tej wiedmy.
00:03:19:Zobaczymy się póniej.
00:03:25:Co do...
00:03:35:NIE WYBIERAJ TEGO DUPKA!|ZIELEŃ JEST DOBRA
00:03:39:Może to tylko ja, ale czy kto|jeszcze zgadza się
00:03:42:z tš cała zielonš akcjš?
00:03:45:Pewnie kto, kto popiera|twój postępek.
00:03:49:/Skoro kto na to zasłużył.
00:03:51:Nic nie mówiła, bo wiedziała, że|nie może przeciwko tobie startować.
00:03:54:O nie, nie. Ja...
00:03:55:Mam nadzieję, że dla|dobra grupy głosujšcej,
00:03:58:przestanie bać się społeczeństwa|i dokona właciwego wyboru.
00:04:03:/Och i jeszcze jedno. Wow.
00:04:07:Wyglšda to dla ciebie na ważne.
00:04:09:Ważne dla wszystkich.|Za wyjštkiem ciebie, najwyraniej.
00:04:18:Doceniam kreatywnoć kampanii.
00:04:20:Wliczajšc w to twojš znajomš,|totalnš i przewrotnš sukę.
00:04:24:Jeli chciała mi|zaimponować, powinna...
00:04:26:Właciwie, nie o to chodziło.
00:04:27:Nie znam Kendry i nie każę|nikomu przemawiać za mnie.
00:04:30:Może to przez obronę stypendium.
00:04:33:Więc, powodzenia Kyle.
00:04:35:Miło w końcu cię poznać,|po trzech latach.
00:04:58:/Aha
00:05:00:/A co u ciebie?
00:05:02:Niele.
00:05:08:Dzi były wybory.
00:05:09:wietnie.
00:05:11:Nie ty, mówiłem do syna.
00:05:12:- Jeste dumny?|- Tak, wietnie.
00:05:15:-Eksperyment z fajerwerkami też.|- Wymienicie.
00:05:19:/Zaczekaj.|Jill muszę kończyć.
00:05:22:Przepraszam.|Jill nie może.
00:05:25:To pewnie przez|dziesięciolatka z kamerš.
00:05:28:Niele sobie z tym radzi.
00:05:31:Ludzie jak to ludzie,|wyglšdajš dobrze.
00:05:33:W innym wypadku,|sš głupi lub brzydcy.
00:05:38:Kim jest Jill?
00:05:39:- Mówiłem ci o niej.|- Nie wydaje mi się.
00:05:42:Wiesz, że nasza ostatnia|rozmowa miała miejsce w zeszłym
00:05:44:- miesišcu i trwała 5minut.|- Słyszę.
00:05:47:Och, daj mi spokój.
00:05:49:Mówiłem ci, że mam raka mózgu.
00:05:56:Miałem dzisiaj wybory.
00:05:58:No i?
00:06:00:/Cholera.
00:06:01:Zaczekaj chwilkę.
00:06:02:Rob Kingson.
00:06:12:- Co?|- Nic.
00:06:15:Dobranoc.
00:06:17:Co, wracasz do swoich|szesnastu dzieciaków.
00:06:19:Trójka moich dzieci mieszka na|Jamajce wraz z ojcem.
00:06:22:O czym zresztš wiesz.
00:06:23:Wywiadcz mi przysługę.
00:06:25:Zostaw te mdłe historie|dla siebie i zacznij sprzštać.
00:06:30:Nie drażnij mnie.
00:06:32:Ty głupi, rozpieszczony lalusiu.
00:06:35:A teraz, nasz nowy|przewodniczšcy - Kyle Kingson.
00:06:44:Wiedma jest wciekła, że wygrałe.
00:06:56:Nie myl, że to było łatwe|zwycięstwo, jeli poprawi ci to humor.
00:06:59:- Przykro mi.|- Jedno czy drugie to bzdura?
00:07:01:Nie, to nie tak.|Chcę ci to udowodnić.
00:07:03:Mam dwie wejciówki|na zielonš imprezę.
00:07:06:Pozwolš mi się tam dostać.
00:07:08:Chcesz jednš?
00:07:11:- Gdzie jest haczyk?|- Nie ma go.
00:07:14:- Więc mogę ić z tobš?|- Tak
00:07:17:A co z twojš dziewczynš?
00:07:19:Wielka pusta lalka.|Rzuciła mnie zeszłego wieczoru.
00:07:20:Nie wiem, w co sobie|pogrywasz, ale zgadzam się.
00:07:22:- Naprawdę?|- Każdy zasługuje na drugš szansę.
00:07:25:Poza tym wiesz, co|ludzie o mnie mówiš, czyż nie?
00:07:29:Same dobre rzeczy.
00:07:31:Tylko idioci zadzieraliby z wiedmš.
00:07:34:Narka.
00:07:48:Powiedz mi, że to nie ty|przyniosła tę tandetnš różę.
00:07:51:Nie mieli orchidei.
00:07:53:Nie mieli?
00:07:54:Dwa tygodnie temu prosiłem|cię o zamówienie.
00:07:56:Mówiłe, że się uczysz.
00:07:59:Posłuchaj.
00:08:02:Symbol ludzkoci.
00:08:05:Biała róża oznacza także|twojš lojalnoć i wartoć.
00:08:16:- WTF|- Wiem, że lojalnoć jest bardziej...
00:08:20:- Id, zanim cię walnę.|- Przepraszam.
00:08:22:/To nie przywdzianie żółtej wstšżeczki,|/tylko owiadczenie polityczne.
00:08:24:Dziękuję, że będę wyglšdać|jak jaka nieczuła suka.
00:08:33:Naprawdę wyglšda to tak le?
00:08:35:Nie. Jest czaderskie.
00:08:40:Czy kiedykolwiek|pogratulowałem ci chęci wygranej?
00:08:43:Prawdopodobnie nigdy nie przeprosiłem|za zachowanie podczas wyborów.
00:08:46:Dwa tygodnie temu po raz|pierwszy się do mnie odezwałe,
00:08:48:od ponad trzech lat|Tak więc, nie.
00:08:51:Przepraszam, w każdym razie.
00:08:54:- Spędzasz tu każdš noc?|- Od ponad roku.
00:08:56:- Praca na studia?|- Tak, oszczędzam na podróż do Machu Picchu.
00:09:01:Ale już prawie skończyłam.
00:09:03:W samš porę na zabawę.
00:09:04:Tak, pewnie.
00:09:05:Zostaje wylana, zostawia szkołę.
00:09:08:- Zdecydowanie nie, po prostu...|- Nie, tak uważasz?
00:09:11:To i jeszcze to.
00:09:15:Cóż mogę powiedzieć,|przedkładam treć nad styl.
00:09:18:Umierajšca sztuka.
00:09:19:Nie jest za póno,|żeby dołšczył.
00:09:21:Mylę, że tylko dokończę kolejkę.
00:09:23:Miałam takš nadzieję.
00:09:27:- Zróbmy sobie zdjęcie.|- Co?
00:09:31:Do szkolnej gazetki.
00:09:37:Chcę je zobaczyć,|zanim wydrukujesz.
00:09:40:Czekaj.
00:09:42:- Co jeszcze mogę...|- Jestem ciebie warta.
00:09:44:Co?
00:09:47:To oznacza biała róża.
00:09:50:/Zapomnij.
00:09:52:I oczywicie nie to samo,|co ty miałe na myli.
00:09:55:Nie, tylko...
00:10:34:- Narazie|- Nie bšd obcym.
00:10:38:- Co z niš?|- le
00:10:41:Masz zjadacza ciał|na twojej czwartej.
00:10:44:No i zaczynamy.
00:10:51:Nie wierzę, że to kupiła.
00:10:53:Mylała, że przyjdę tu z tobš?
00:10:55:Z żałosnš franken-babš,
00:10:58:która upokorzyła mnie tuż|przed wyborami.
00:11:02:Nie ma mowy słoneczko.
00:11:05:Ale hej, zawsze możesz kupić bilet.
00:11:08:Albo, oto sekret.
00:11:11:Czasami pozwolš ci wejć,|wystarczy być przyjemnym dla oka.
00:11:15:Przyjemna dla oka?
00:11:16:Przepisy mówiš, że potrzebuje biletu.
00:11:19:Aaa, "Que sera sera"
00:11:22:To po hiszpańsku:|"do bani jest być brzydkš krowš"
00:11:26:Przyszłam tu tylko po to,|aby dać ci drugš szansę.
00:11:29:- Chyba zawaliłem.|- Tak sšdzę, ale Kyle.
00:11:33:Najlepsze chwile sš do bani.
00:12:14:Wyluzuj Kyle.|Już ci wybaczyłam.
00:12:16:No dalej.
00:12:18:Spociłe się jak winia.
00:12:22:No dalej.
00:12:25:- Widziała, jak na mnie patrzyła?|- Kto?
00:12:28:- Muszę ić.|- Kyle?!
00:12:37:Rob Kingson|WIECI, KTÓRYM MOŻESZ ZAUFAĆ.
00:13:10:Jak się teraz czujesz Kyle?
00:13:13:Kendra?
00:13:15:/Co ty... co tu robisz?
00:13:17:Jestem tu w imieniu wszystkich,|którzy minęli się z pięknem.
00:13:21:Co?
00:13:22:I tej żałosnej franken-baby.
00:13:25:To był żart.
00:13:27:Nie załapałam.
00:13:29:Ty natomiast, niedługo zrozumiesz.
00:13:31:Co?
00:13:32:Masz rok na znalezienie kogo,|kto cię pokocha.
00:13:36:Zanim klštwa się dopełni.
00:13:40:Gdy opadnie pierwszy płatek|zwiastujšcy wiosnę...
00:13:44:Co jest?
00:13:45:...usłyszysz słowa "kocham cię"|i zaklęcie zostanie złamane.
00:13:49:Albo zostaniesz taki na zawsze.
00:13:52:/Czyli jaki?
00:13:56:Nie!
00:14:02:Nie!
00:14:06:Nie!
00:14:09:Tak nieatrakcyjny,|jakim jeste w rodku.
00:14:13:Czekaj!
00:14:16:Masz rok na znalezienie kogo,|kto cię pokocha.
00:14:21:Albo zostaniesz taki na zawsze.|Na zawsze... zostaniesz... zawsze.
00:14:49:Tato?
00:14:52:- Jezu, wystraszyłe mnie.|- Nie zapalaj wiatła.
00:14:56:- Czemu?|- Proszę.
00:14:58:Co się dzieje?
00:15:00:Dlaczego mnie kochasz?
00:15:02:A co to za pytanie?
00:15:04:- Po prostu odpowiedz.|- Bo jeste moim synem.
00:15:07:- Ale, wierzysz w magię?| - Magię?
00:15:10:Co ty do diabła...
00:15:17:/Kyle?
00:15:21:/Żadnego zakażenia.
00:15:23:/To wszystko, co macie?
00:15:25:I oczywicie, jego|wnętrze jest nietknięte.
00:15:28:Przynajmniej takie,|jakie było wczeniej.
00:15:30:Skóra natomiast się nie zmieni.| Bez względu na wszystko.
00:15:32:A co z przeszczepem skóry,| albo transplantacjš twarzy?
00:15:35:Spójrzcie tylko na niego.
00:15:37:Spójrz na niego!
00:15:39:On nie chce żyć, z takim|wyglšdem.
00:15:41:Zaryzykujemy wszystko.
00:15:43:Co?
00:15:48:Kyle!
00:15:49:Znajdziemy kogo innego.|Nie wierzę w bzdury tego lekarza.
00:15:52:Naprawimy to.
00:15:53:Tak, ponieważ zaryzykujemy wszystko.|Nawet, jeli to oznacza mojš mierć.
00:15:55:Nie to miałem na myli.|Tylko tak powiedziałem.
00:15:58:A może powiedziałe tak, bo| włanie to miałe na myli.
00:16:02:Nie.
00:16:10:Chod.|Mam dla ciebie niespodziankę.
00:16:17:Co o tym sšdzisz Kyle?
00:16:19:Jest prywatnie, bezpiecznie.|Ludzie nie mogš cię szpiegować.
00:16:24:Na dodatek, dam ci ten motor,|który zawsze chciałe.
00:16:31:Gdzie jest twój pokój?
00:16:34:Naprzeciwko.
00:16:36:Nie martw się.
00:16:37:Zadbam o wszystko, czego|będzies...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin