Joseph Seymour – Jak Marks został marksistą (2004 rok).pdf

(204 KB) Pobierz
Jak Marks został marksistą
Joseph Seymour
Jak Marks został
marksistą
Studenckie Koło Filozofii Marksistowskiej (Uniwersytet Warszawski)
WARSZAWA 2005
Joseph Seymour – Jak Marks został marksistą (2004 rok)
„Jak Marks został marksistą” to wykład
wygłoszony przez członka Komitetu Centralnego
trockistowskiej Ligi Spartakusowskiej Stanów
Zjednoczonych Josepha Seymoura na XII
Konferencji Narodowej Ligi Spartakusowskiej,
przeprowadzonej latem 2004 roku.
Postawa tłumaczenia: Workers Vanguard , nr 846,
15 kwietnia 2005 r.
Tekst z języka angielskiego przełożył Cezary
Cholewiński. Przejrzenie przekładu na zgodność z
oryginałem, poprawki i zmiany redakcyjne – Piotr
Strębski.
- 2 -
© Studenckie Koło Filozofii Marksistowskiej (UW)
www.skfm-uw.w.pl
 
Joseph Seymour – Jak Marks został marksistą (2004 rok)
Zostanie zawodowym rewolucjonistą marksistowskich przekonań prawie zawsze obejmuje
intelektualne wyzwanie. Musicie się uczyć myśleć o świecie w sposób fundamentalnie inny niż kiedy po raz
pierwszy doszliście do świadomości społecznej i politycznej.
Czasami to także obejmuje osobiste wyzwanie tego lub innego rodzaju. Na przykład czyiś rodzice
mogą mocno nie zgadzać się z jego wyborem zawodu, bo to było definitywnie nie to, czego oni chcieli i
oczekiwali dla swego syna lub córki. Tym z was, co stanęli w obliczu takiego szczególnego osobistego
wyzwania, powiem że jesteście w prawdziwie dobrym towarzystwie. Matka Marksa przez całe swoje życie
sądziła, że jej syn zmarnował swe wielkie talenty na ten komunistyczny nonsens. Podobno pewnego razu
wykrzyknęła: „Ach, gdyby Karol zbił choć trochę kapitału, zamiast pisać o nim!”
Termin „materializm dialektyczny” został wynaleziony przez Gieorgija Plechanowa, często
zwanego ojcem rosyjskiego marksizmu, jako krótkie ujęcie marksistowskiego światopoglądu. Dialektyka
czy dialektyczne rozumienie nie jest tajemniczą koncepcją, chociaż została ona poddana wielkiej ilości
mistyfikacji, nie w ostatniej kolejności przez rzekomych marksistów. W toku walki frakcyjnej z
Burnhamem i Shachtmanem w kwestii rosyjskiej w latach 1939-1940 Trocki komentował:
„Co oznacza to straszne słowo «dialektyka»? Oznacza ono pojmowanie rzeczy w ich rozwoju, nie w
ich statycznej sytuacji” („O Partii Robotniczej”, sierpień 1940 r.)
W najbardziej ogólnym sensie dialektyka oznacza, że co istnieje obecnie i będzie istniało w
przyszłości, jest determinowane i uwarunkowane przez cały uprzedni bieg historycznego rozwoju lub, w
pewnych wypadkach, historycznego regresu. Zmiana jest spowodowana przez wzajemne oddziaływanie
sprzeczności, napięć, antagonistycznych elementów odziedziczonych z przeszłości; zarówno odległej, jak i
niedawnej.
Jednym z ulubionych aforyzmów Zygmunta Freuda był ten, że dziecko jest ojcem człowieka. Jest to
dialektyczne podejście do indywidualnej psychologii. Na to, jak ktoś czuje, myśli i działa, silnie wpłynęło
jego doświadczenie z wczesnego dzieciństwa, szczególnie jego relacje z jednym z rodziców, własnych lub
przybranych. Ktoś może obudzić się pewnego poranka i powiedzieć sobie: „Naprawdę nienawidzę tego,
czym stało się moje życie. Nienawidzę tego, kim się stałem. Chcę być szczęśliwy i odnosić sukcesy”. Któż
by nie chciał? Niestety, to nie takie proste. Nie możecie zetrzeć swojego całego minionego doświadczenia i
przebudować swego życia i osobowości na nowo według jakiegoś preferowanego modelu. Nie ma takich
rzeczy jak ponowne narodziny. To jest prawdą dla jednostek, dla społeczeństw, dla świata przyrody poza
człowiekiem.
Jak wszystko inne w świecie, także początki, a następnie rozwój marksizmu mogą zostać
zrozumiane jedynie dialektycznie. Jak sam Marks powiedział w tej sprawie: „Życiorysu jednostki nie
można w żaden sposób oddzielić od życiorysów minionych i współczesnych jej jednostek: rzeczywiście,
jest on determinowany przez nie”.
W ten sposób, żeby zrozumieć, jak Marks został marksistą, musimy zacząć od spojrzenia na
społeczno-ekonomiczny, polityczny, kulturalny i intelektualny świat, z którym Marks się zetknął i w który
wkroczył jako młody liberalny idealista w zachodnich Niemczech w połowie i pod koniec lat trzydziestych
XIX w. Marks dorastał w społeczeństwie, w którym rozwijająca się gospodarka przemysłowa, oparta na
nowoczesnej technice, i konfrontowała się, i współistniała z kompleksem politycznym i kulturalnym
odziedziczonym po świecie późnośredniowiecznym.
Kiedy Marks miał dziewięć lat, Alfred Krupp założył w mieście Essen w zagłębiu Ruhry odlewnię
stali, która później rozwinęła się w w jedno z wielkich przemysłowych imperiów w nowożytnym świecie.
W roku 1835, w którym Marks ukończył gimnazjum, w Niemczech została uruchomiona pierwsza linia
kolejowa. Dwa lata później, kiedy Marks już studiował na uniwersytecie w Berlinie, August Borsig założył
tam zakłady maszynowe, które później stały się słynne.
W tym samym czasie mimo swej liberalnej fasady państwo pruskie było formą monarchicznego
absolutyzmu, w którym liczyła się polityczna osobowość monarchy. Kiedy stary król zmarł w 1840 r.,
zastąpił go syn, religijny reakcjonista, który ustanowił bardziej represyjną politykę wobec życia
akademickiego i intelektualnego. Jedną z konsekwencji było to, że Marks opuścił Niemcy i wyjechał do
- 3 -
© Studenckie Koło Filozofii Marksistowskiej (UW)
www.skfm-uw.w.pl
Joseph Seymour – Jak Marks został marksistą (2004 rok)
Paryża, który był wtedy centrum ruchów komunistycznych i socjalistycznych. To tam wtedy i sam Marks
został komunistą.
Prusy były oficjalnie „państwem chrześcijańskim”. W ten sposób, żeby móc praktykować jako
adwokat, ojciec Marksa, który był zlaicyzowanym, niewierzącym Żydem, musiał oficjalnie przejść na
luteranizm i zmienić imię z Herschel na Heinrich.
Marks po raz pierwszy wkroczył na scenę polityczną w 1837 r. jako uczestnik radykalnego
intelektualnego koła zwanego lewicą heglowską lub młodoheglistami. Ten ruch został zapoczątkowany parę
lat wcześniej, wraz z opublikowaniem książki Davida Straussa, zatytułowanej „Żywot Jezusa”. Było to
dzieło krytyki biblijnej, które kwestionowało, czy Jezus rzeczywiście dokonał był przypisywanych mu
cudów. Rozpaliło ono intelektualną i polityczną burzę ogniową, ponieważ decydujące sekcje niemieckiej
klasy rządzącej, szczególnie pruskiej szlachty-posesjonatów (tak zwanych junkrów), utożsamiały
sceptyczną postawę wobec prawowiernego chrześcijaństwa, już nie mówiąc o wrogiej, z ideologią rewolucji
francuskiej, z tym co było nazywane „czerwonym republikanizmem”. „Najpierw oni kwestionują prawdę
Biblii; a potem będą wzywać do egzekucji króla Prus” – takie było umysłowe nastawienie ludzi, którzy
rządzili Niemcami, kiedy Marks wkroczył na scenę polityczną. W 1843 r. Marks opublikował ważną pracę,
w której wzywał do wyeliminowania „średniowiecza” w Niemczech, ponieważ dziedzictwo średniowiecza
było tak silnie obecne w Niemczech tamtych dni.
Sprzeczności oświeceniowego myślenia
Podstawową przesłanką materializmu jest to, iż rzeczywistość zewnętrzna istnieje niezależnie od
naszej świadomości. W ten sposób w rozumieniu intelektualnego rozwoju młodego Marksa pożyteczne jest
branie pod uwagę nie tylko, co on myślał w tym czasie, lecz co inni myśleli o nim. Kiedy Marks był
członkiem ruchu lewicy heglowskiej, jego bliski kolega Moses Hess zawarł w liście do przyjaciela
następującą jego ocenę:
„Dr Marks (tak się nazywa mój idol) jest wciąż bardzo młodym człowiekiem – około dwudziestu
czterech lat najwyżej. On dobije średniowieczną religię i filozofię zadając im coup de grâce [śmiertelny cios
– przyp. red.]; łączy on najgłębszą filozoficzną powagę z najbardziej gryzącym dowcipem. Wyobraź sobie
Rousseau, Voltaire'a, Holbacha, Lessinga, Heinego i Hegla połączonych w jednej osobie – połączonych, a
nie zestawionych – a będziesz miał dr Marksa”. (Cyt. za: David McLellan, ed., Karl Marx: Interviews and
Recollections , 1981).
Hess nie mówił po prostu, że Marks był prawdziwie bystrym i prawdziwie dobrze uświadomionym
człowiekiem, który przeczytał i przyswoił idee głównych postępowych myślicieli od francuskiego
oświecenia z połowy XVIII stulecia aż do jego czasów. Mówił coś o wiele bardziej znaczącego.
Dlaczego? Ponieważ Rousseau i Voltaire reprezentowali fundamentalnie różne i rzeczywiście
przeciwstawne światopoglądy w obrębie postępowej myśli społecznej. Byli oni protagonistami w
najsławniejszej debacie w literaturze oświecenia. Problemem było to, czy cywilizacja jest postępowa, jak
utrzymywał Voltaire, czy wsteczna, jak utrzymywał Rousseau.
Rousseau podsumowywał swe idee w taki sposób: „Człowiek jest z natury dobry i to tylko przez
instytucje ludzie stają się źli”. Utrzymywał on, że człowiek w tak zwanym stanie natury czuł instynktowną
empatię wobec cierpienia innych członków jego gatunku. Jednak instytucja własności prywatnej zwróciła
jednych ludzi przeciwko drugim. Ludzie w społeczeństwie stali się morderczo chciwymi, napędzanymi
przez chciwość i zawiść.
Sam Rousseau był dogłębnym historycznym pesymistą. Był on moralistycznym krytykiem
istniejącego porządku społecznego i politycznego w Europie. Sądził on, że ogromna większość ludzi została
w sposób nie do naprawienia zepsuta przez tysiąclecia cywilizacji.
Jednak w toku rewolucji francuskiej idee Rousseau zostały w pewnym sensie odwrócone w naiwny,
podbijający świat optymizm. Przywódcy reżimu jakobińskiego, jak Robespierre i Saint-Just, którzy czcili
- 4 -
© Studenckie Koło Filozofii Marksistowskiej (UW)
www.skfm-uw.w.pl
Joseph Seymour – Jak Marks został marksistą (2004 rok)
Rousseau, sądzili że rewolucyjne przekształcenie instytucji wywołało moralne odrodzenie francuskiego
ludu. Ustanowienie demokratycznej republiki napełniło obywateli francuskich duchem patriotyzmu i cnoty.
Voltaire, w przeciwieństwie do Rousseau, utrzymywał, że polepszenie ludzkości i postęp
społeczeństwa były głównie zależne od dalszego rozwoju nauki i techniki. Jedną z jego wczesnych prac
było popularne przedstawienie teorii fizycznych Isaaca Newtona. Gdyby Voltaire był podsumował swój
światopogląd w formie aforyzmu, mogłoby to być coś takiego: „Człowiek jest z natury ignorancki, i jedynie
przez zdobywanie wiedzy stopniowo staje się oświecony”.
Ale jakie są czynniki społeczne, które tak oświecą ciemną masę ludzkości? Dla Voltaire'a byli to i
jedynie mogli być pełni dobrej woli i racjonalni członkowie wyższych klas i intelektualiści, jak on sam,
którzy mogliby wpływać na koła rządzące.
Poza Rousseau i Voltairem Hess wspomina jeszcze inną czołową figurę francuskiego oświecenia,
Holbacha, którego idee wpłynęły na młodego Marksa. Holbach, który był zamożnym szlachcicem, był
dogłębnym materialistą, w efekcie ateistą. Lecz sądził on, że takie postępowe poglądy były konfiturami
ograniczonymi do wyjątkowych członków wyższych klas, jak on sam. Pisał on: „Lud nie czyta więcej niż
rozumie; nie ma on ani wolnego czasu, ani zdolności, by tak czynić”.
W taki sposób jak Marks połączył demokratyczny egalitaryzm utożsamiany z Rousseau z
intelektualną elitarnością Voltaire'a i Holbacha? Mówiąc w uproszczeniu, Marks łączył cel Rousseau ze
środkami Voltaire'a drogą dialektycznego pojmowania historii odziedziczonego od Hegla, ale
oczyszczonego z idealistycznej metafizyki.
Celem komunizmu jest egalitarne i harmonijne społeczeństwo, w którym wszyscy ludzie wspierają
potrzeby i interesy innych ludzi. Lecz takie przyszłe społeczeństwo może się narodzić jedynie poprzez
przezwyciężenie ekonomicznego niedostatku przez jakościowe podniesienie poziomu produkcji i
wydajności pracy przez dalszy postępowy rozwój nauki i techniki. Więcej, w historii cywilizacji
poprzedzającej zaawansowany kapitalizm przemysłowy podnoszenie poziomu i sił produkcji w sposób
konieczny pociągało za sobą wyzysk i ucisk ludzkości przez małą klasę właścicieli. Innymi słowy własność
prywatna i podzielone na klasy społeczeństwo nie były tragicznym historycznym błędem, którego można
było uniknąć, gdyby tylko ludzie zdawali sobie z niego sprawę.
Bardzo dobre krótkie ujęcie marksistowskiego światopoglądu w tym względzie można znaleźć w
jednej z mniej znanych prac Marksa, „Teoriach wartości dodatkowej” (1863):
„Chociaż na początku rozwój zdolności rodzaju ludzkiego ma miejsce kosztem większości ludzkich
jednostek i nawet klas, w końcu przełamuje on tę sprzeczność i zgadza się z rozwojem jednostki; wyższy
rozwój indywidualności jest w ten sposób osiągany jedynie przez proces historyczny, w którym jednostki są
poświęcane”.
Ta koncepcja fundamentalnie odróżnia materializm dialektyczny od wszystkich wariantów
radykalnego idealizmu, takich jak anarchizm.
Liberalizm, komunizm, socjalizm
W okresie, w którym Marks, i tak samo Engels, po raz pierwszy doszedł do świadomości
politycznej, terminy: liberalizm, komunizm i socjalizm były powszechnie używane w konwencjonalnym
dyskursie politycznym. Jednak liberalizm, przynajmniej w akcencie, oznaczał coś znacząco innego niż
oznacza dziś, a komunizm i socjalizm oznaczały coś fundamentalnie innego niż dziś.
Głównym poglądem liberalnego światopoglądu była wiara w podnoszenie produkcji i wydajności
przez zastosowanie nauki i techniki. Szkoccy i angielscy ekonomiści polityczni – od Adama Smitha pod
koniec XVIII stulecia przez Davida Ricardo na początku XIX w. po mniej światłych, jak James Mill w
latach młodości Marksa – byli czołowymi intelektualnymi przedstawicielami liberalizmu. Utrzymywali oni,
że bogactwo narodów – żeby użyć tytułu klasycznej i oryginalnej pracy Adama Smitha – będzie
maksymalizowane przez instytucjonalne ramy konkurencyjnej gospodarki rynkowej, składające się z
wielości kapitalistycznych przedsiębiorców. Zakładano, że w celu maksymalizacji zysków, a uniknięcia
- 5 -
© Studenckie Koło Filozofii Marksistowskiej (UW)
www.skfm-uw.w.pl
Zgłoś jeśli naruszono regulamin