00:00:01:movie info: DX50 600x320 23.976fps 701.4 MB|/SubEdit b.4056 (http://subedit.com.pl)/ 00:00:22:W 1965 roku, niewielu s�dzi�o, �e niewielki konflikt wietnamski|przerodzi si� w prawdziw� wojn�. 00:00:31:Jednym z pierwszych tego znak�w by�o ameryka�skie|bombardowanie tajnych cel�w na terytorium Laosu. 00:02:59:USS Ranger, Zatoka Tonki�ska, rok 1965 00:03:16:Baczno��. 00:03:21:Spocznij, panowie.|Prosz� usi���. 00:03:28:Jak ju� pewnie zauwa�yli�cie,|zmierzamy na p�noc. 00:03:31:Jutro o 5:00 rano, b�dziemy|zajmowa� pozycj� przy Yankee Station. 00:03:36:To oznacza, �e wracamy do gry. 00:03:38:Przeprowadzimy wypad nad P�nocny Wietnam|aby zaj�� sie wrogimi liniami zaopatrzenia, 00:03:42:co oznacza przedarcie si� nad Laos. 00:03:47:Ta misja jest tajna. 00:03:50:�adnych poczt�wek i list�w do ukochanych.|�adnych telefon�w do rodziny. 00:03:55:- Zrozumiano?|- Tak jest! 00:03:58:Nikt nie mo�e wiedzie�. 00:03:59:Charlie si� dowie,|jak ju� skopiemy mu ty�ek. 00:04:03:Aby przetrwa� w d�ungli, �o�nierz musi zrozumie�,|�e natura nie jest wrog� mu si��. 00:04:11:Musi zmusi� natur�, by pracowa�a na jego korzy��... 00:04:14:wykorzystuj�c obfite zasoby naturalne|jakie ma do dyspozycji. 00:04:19:Czy to podw�jny seans? 00:04:22:Na lito�� bosk�, odchyl|tylko �eb i otw�rz usta. 00:04:25:Co to jest? 00:04:28:Kurna, ch�opaki w domu|nie maj� poj�cia o d�ungli. 00:04:31:W d�ungli twoim najlepszym|przyjacielem jest n�z. 00:04:34:Sp�jrzcie tylko...|Teraz robi si� powa�ny. 00:04:38:Tnij li�� cz�owieku. O tak.|Dawaj, kochanie, tnij. Tnij. 00:04:46:Przydaloby si� troch� soli|i pieprzu do tego li�cia... 00:04:48:�uj go ch�opcze! �uj! 00:04:51:Li�� dobry. Ja lubi� li��. 00:04:56:Utrzymywa� si� ci�gle|w stanie gotowo�ci... 00:04:58:Co on zrobi�, usiad� na mrowisku?|Sp�jrzcie na niego. 00:05:04:I gdy helikopter ratunkowy|nadleci, upewnij si�... 00:05:07:Bez jaj, masz go tu� nad g�ow�! 00:05:11:Jezu. Potrz� ty�kiem, stary. 00:05:16:Jedno wam powiem -|ma niezly ty�ek jak na �eglarza. 00:05:21:Nie w tym z�ym sensie... 00:05:24:Bo�e b�ogos�aw Ameryk�. 00:05:26:Czy jeste� m�drym �o�nierzem? 00:05:29:Wydawa�o mi si�, �e b�dzie tylko asystowa�|jakim� po�udniowowietnamskim genera�om... 00:05:34:przeciw kilku dywersantom.|Ca�a sprawa mia�a sko�czy� si� w 3-4 tygodnie. 00:05:37:- Wybra�e� z�y moment by si� zaci�gn��, Dengler.|- Wiem. 00:05:39:Chodzi o to, �e tak bardzo chcia�em lata�... 00:05:41:a wszyscy m�wili mi|ci�gle o wspania�ych salonach masa�u 00:05:45:i dziewcz�tach go-go i w og�le i... 00:05:47:I co dosta�em? Jedn� cholern� noc? 00:05:50:- Jedna noc w Sajgonie. To ja.|- Tak, i nie posz�o za dobrze. 00:05:53:Panowie, nastepny prosz�. 00:05:56:Ok. 00:05:58:Hej, s� tam jakie� moskitiery? 00:06:00:Jest to, co wida�. 00:06:02:- Ok, ok. Widz� plastik.|- Tak jest. 00:06:05:Widz� tam plastik i mo�naby... 00:06:07:M�g�by� mi da� dwa kawa�ki|tego plastiku? 00:06:11:- Sir?|- Mo�e sze�� st�p na trzy stopy, 00:06:13:wpinasz zamek na �rodku... 00:06:14:-...wpe�zam do �rodka...|- To o czym m�wisz to sauna, nie moskitiera. 00:06:17:Nie moskitiera,|ale zatrzyma robactwo. 00:06:19:Dodajesz troch� siatki,|dzi�ki czemu mog� oddycha� w nocy... 00:06:22:- W porz�dku.|- Tak? 00:06:23:- Absolutnie.|- Ok. 00:06:24:Teraz, sp�rzj tu. Patrz na to.|Postawi�em but na stole. 00:06:27:-Dlaczego postawi�em sw�j but na stole?|- Nie wiem. 00:06:30:Ok, to jest pow�d. Sp�rzj na to. 00:06:33:Mo�esz zrobi� mi klapk�,|tu przy j�zyku... 00:06:36:abym m�g� schowa� m�j ameryka�ski paszport|wewn�trz gdy b�d� go potrzebowa�? 00:06:40:Wiesz co? Skoro jeste� moim jedynym|klientem dzisiaj, to z przyjemno�ci�. 00:06:43:Dzi�ki. 00:06:47:Wi�c, Charlie si� pozbiera�. 00:06:50:Teraz mamy przeciwlotnicze stanowiska|wok� Prze��czy Mugia. 00:06:54:Zmieniajcie kierunek i wysoko��|co siedem sekund 00:06:57:�eby radar wrogiego dzia�a|was nie namierzy�. 00:07:01:Waszym drugim celem|b�dzie skrzy�owanie 121 i 90. 00:07:06:To szklak Ho Chi Minha. 00:07:07:Zgadza si�, Spook, wewn�trz Laosu. 00:07:10:Jeszcze jedna sprawa. 00:07:11:U�ywano naszego radia|aby zwabi� dru�yny ratownicze w pu�apk�. 00:07:17:Nie zrozumcie mnie �le.|Je�li dostaniecie, u�ywacie tego radia. 00:07:20:Ale je�li macie ich na ogonie,|wyrzucacie je. 00:07:23:Wyrzucacie wszystko,|czego mog� przeciwko wam uzy�. 00:07:27:To jest pierwsza misja porucznika Denglera. 00:07:31:Tak jest. 00:07:34:B�dziesz skrzyd�owym Spooka.|Dasz sobie rad�? 00:07:37:Nie mog� prosi� o lepszego cz�owieka|ale, za przeproszeniem... 00:07:40:- Czy mog� zada� pytanie?|- Wal �mia�o. 00:07:42:Wie pan, �e Spook jest|cholernie brawurowy... 00:07:44:Czy mo�e rozkaza� mu pan, aby|nie pr�bowa� zbyt mocno zgin�� za sw�j kraj, 00:07:49:ale raczej pozwoli� sukinsynowi|po drugiej stronie zgin�� za jego? 00:07:54:Ok. W porz�dku ch�opcy. 00:07:57:- Wszyscy gotowi?|- Tak jest. 00:07:59:Co� jeszcze? 00:08:00:- Nie.|- Ok. Zbiera� si�, jazda! 00:08:13:- G�owa oparte o mur. Dalej.|- Dawaj, Diet. 00:08:16:Chod� tu.|Tak robili�my jako dzieci 00:08:18:gdy mieli�my przer�bane.|To mia�o odwr�ci� od nas pecha. 00:08:20:Ale zwykle w tym momencie sikali�my. 00:08:22:- Mo�emy sikn��?|- Ja w sumi� nie musz�. 00:08:24:Ja nie zamierzam. 00:08:26:Ale to odsunie niebezpiecze�stwo. Ok, ch�opaki? 00:08:29:Trzymajcie si� z dala od k�opot�w.|Wr��cie cali i zdrowi. Powodzenia. 00:08:32:- Wr��cie, ch�opaki.|- Wy te�. 00:09:13:Ch�opcy, przygotujcie si� do zmiany|wysoko�ci. Na m�j znak. 00:09:17:- Teraz.|- Przyj��em. 00:09:21:Panowie, widzieli�cie|lini� wybrze�a na dole? 00:09:25:Witamy w P�nocnym Wietnamie. 00:09:29:Jest raczej nudny. 00:09:34:Troch� za duzo tych chmur. 00:09:36:Wznoszenie na 280-Zach�d.|Zmierzamy do Laosu. 00:09:43:Cel w zasi�gu wzroku. 00:09:46:Lessard, podchod�. 00:09:48:Podchodz�. 00:09:57:Farkas, podchod�. 00:09:59:Podchodz�. 00:10:05:Dengler, podchod�. 00:10:07:Podchodz�. 00:10:25:Oberwa�em. Oberwa�em! 00:10:30:Dieter, tracisz wysoko�c!|Podci�gnij! 00:10:34:Dieter, ci�gnij w g�r�! 00:10:43:Dengler, wyno� si� stamt�d! 00:10:46:Dieter, katapultuj si�! 00:10:50:Dieter, katapultuj si�! 00:10:52:Nie b�d� si� katapultowa�! 00:10:55:Nie b�d� si� katapultowa�! 00:16:38:No dalej. 00:16:42:Dalej. 00:16:48:Dalej, samoloty poszukiwawcze. 00:16:51:Gdzie jeste�cie?|Gdzie si� podziali�cie? 00:17:03:No dalej. 00:17:12:Bo�e, jak mog�o si� zrobi� tak gor�co? 00:19:31:Musz� i�� do �azienki. 00:19:36:Musz�... 00:19:39:Musz� i�� do �azienki. 00:19:42:Tak. Musz� si� wysra�. 00:19:53:Musz� si� wysra�. 00:20:07:Cholera. 00:20:13:Czy kto� mnie s�ucha? 00:20:19:Dlaczego nikt mnie nie s�ucha? 00:20:23:Dlaczego mnie nie s�uchasz? 00:20:24:M�wi�em �e musz� i�� do �azienki|i zesra�em si� w gacie. 00:20:28:Dlaczego nikt mnie nie s�ucha?|Zesra�em si� w gacie. 00:22:08:Nie mog� nas us�ysze�.|Nie moga nas zobaczy� przez korony drzew. 00:22:14:To nie moja wina. Nie zasygnalizowa�em im. 00:22:28:Ju� nigdy, przenigdy tego nie r�b! 00:22:31:Lepiej od razu mnie zastrzel!|Ju� nigdy tego nie r�b! 00:25:15:To niezwyk�e. 00:25:16:Wy, ameryka�sy piloci zwykle atakujecie|nas p�niej. Siadaj. 00:25:23:Niemiecki. 00:25:25:Nie, angielski. 00:25:28:Niemiecki. 00:25:38:Dlaczego si� nie przyznasz|�e jeste� Amerykaninem? 00:25:50:Tak. 00:25:53:Jestem ameryka�skim obywatalem, 00:25:56:i kocham m�j kraj. 00:25:59:Ale dlaczego jeste� w tej wojnie przeciw nam? 00:26:02:Nigdy nie chcia�em i�� na wojn�.|Nigdy nie chcia�em... 00:26:04:Wdzia�em do�� jako dziecko.|Ja tylko chcia�em lata�. 00:26:13:Wi�c powiniene� to podpisa�. 00:26:15:"Pot�piam imperialistyczn� agresj�... 00:26:17:"...skorumpowanego i upodlonego politycznego|establishmentu Stan�w Zjednoczonych..." 00:26:21:Bo jak inaczej to nazwa�? 00:26:23:"...przeciw niewinnym dzieciom|i mi�uj�cym pok�j klasom robotniczym." 00:26:26:Nie, nie moge tego podpisa�.|Nie moge tego podpisa�. 00:26:28:Je�li to podpiszesz, b�dziemy twoimi przyjaci�mi. 00:26:32:- Mo�esz zosta� wypuszczony w dwa tygodnie, je�li...|- Nie moge tego podpisa�. 00:26:37:- To przeciw mojej...|- Twojej co? 00:26:39:Znaczy, co w tym jest? 00:26:42:Czego w tym nie ma? 00:26:44:Kocham Ameryk�. Ameryka da�a mi skrzyd�a.|Nie podpisz� tego, zdecydowanie nie. 00:26:49:Nie ma mowy. 00:26:54:Tw�j wyb�r. 00:30:13:Szybcy maj� swoich lunatyk�w, 00:30:18:i tak samo martwi. 00:32:16:Kto tam? Halo. 00:32:20:Amerykanin? 00:32:21:- Co?|- To Amerykanin. 00:32:24:Tak. Tak. Tak. 00:32:28:Tak, jestem Amerykaninem. 00:32:30:Mam na imi� Dieter. Jestem pilotem ameryka�skiej marynarki,|urodzi�em si� w Niemczech... 00:32:35:- B�d� cicho.|- ...ale jestem teraz obywatelem Stan�w. 00:32:38:- Cicho.|- Co? 00:32:39:- Kto to?|- Cicho. 00:32:41:Czemu? M�wi� szeptem. 00:32:43:- Ma�y Hitler idzie.|- Kto? 00:32:46:- Ma�y Hitler.|- Kto to? 00:32:50:Kto to Ma�y Hitler? 00:33:06:Ok. 00:33:20:Co to do cholery jest?|�redniowiecze? 00:33:27:Hej, s�uchaj. Nie zadzieraj z|tymi kolesiami. Po�a�ujesz tego. 00:33:47:- Cze��. Dieter Dengler.|- W porz�dku, dawaj. Sko�czmy to. 00:33:52:Kto wygra� mistrzostwa? 00:33:54:- Mistrzostwa?|-Tak. 00:33:55:- Nie wiem...|- Hej, stary, facet nie lubi baseballu? 00:33:57:Nie lubisz baseballu? 00:33:58:- Nie, nie wiem. Nie interesuje si�.|- Jestem Yik Chiu Tuo. 00:34:01:- Yik Chiu Tuo?|- Nazywaj� mnie Y.C. 00:34:03:- Okay, Y.C.|- Y.C. 00:34:05:Cze��, jestem Dieter Dengler. 00:34:07:- Dieter Dengler.|- Tak. 00:34:09:Wszyscy latali�my dla Air America. 00:34:11:Tak, jestem mistrzem �wiata w pechu.|I co� Ci powiem, jestem niepokonany. 00:34:18:cze��. Phisit. 00:34:19:- Phisit.|- Mam na imi� Phisit. 00:34:21:- Dieter. Dieter.|- Tak. 00:34:23:Procet Kam Phong Kit. 00:34:24:- Co?|- Procet. 00:34:26:- Ok.|- Procet. 00:34:28:Co to by�o? 00:34:29:- Procet.|- Jest okay. 00:34:30:Ok. 00:34:31:- To by� w�a�nie Procet... Rozumiesz?|- Tak. 00:34:36:- Ale musisz nazywa� go Procet.|-Ok, Procet. 00:34:38:Tak my go nazywamy. 00:34:...
miodus.miodus