melanz-29.pdf

(2125 KB) Pobierz
845034462.001.png
Róża Bukała
CO JEST GRANE?
Już po raz ósmy, za sprawą
Międzynarodowego Festiwalu Carpathia,
rzeszowski Rynek ogarnie muzyczne szaleństwo. Przed nami trzy
dni występów gwiazd i młodych talentów. Nie przegapcie!
PROGRAM:
Piątek, 6 lipca 2012 r.
21:00 – 21:30 – Spektakl wokalno-taneczny na otwarcie Festiwalu pt . „Kaziu zakochaj
się”, w wykonaniu solistów i grupy artystycznej Centrum Sztuki Wokalnej w Rzeszowie,
w reżyserii Anny Czenczek, z towarzyszeniem zespołu festiwalowego pod kierownictwem
Andrzeja Paśkiewicza.
21:30 – 21:45 – Uroczyste otwarcie VIII Międzynarodowego Festiwalu Piosenki ,,Rze-
szów Carpathia Festival” 2012 przez Władze Samorządowe Miasta Rzeszowa, Wojewódz-
twa Podkarpackiego i Powiatu Rzeszowskiego oraz Dyrektora Festiwalu.
21:45 – 22:15 – Koncert Laureatki Nagrody Publiczności „Rzeszów Carpathia Festival”
2011 – Luizy Ganczarskiej.
22:15 – 23:00 – Koncert Laureata Grand Prix „Rzeszów Carpathia Festival 2011” –
Ralpha Kamińskiego.
Sobota, 7 lipca 2012 r.
18:00 – 20:30 – Przesłuchania festiwalowe. W jury zasiądą: Anna Czenczek, Dorota
Szpetkowska, Ewa Farna, Marek Kościkiewicz, Zygmunt Kukla, Jerzy Dynia, Waldemar
Wywrocki.
20:30 – 21:00 – Koncert „ Laureaci Rzeszów Carpathia Festival Symfonicznie” z towarzy-
szeniem zespołu Kukla Band oraz Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Podkarpackiej pod
dyrekcją Zygmunta Kukli. Wystąpią: Adam Ďurica (Słowacja), Alexandra Iván (Węgry),
Luzia Fritzka (Słowacja), Ralph Kamiński (Polska), Jan Vytásek (Czechy), Grupa ,,Che
Donne” (Polska, Rzeszów).
21:00 – 22:00 – Ewa Farna z towarzyszeniem Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Pod-
karpackiej pod dyrekcją Zygmunta Kukli.
Niedziela, 8 lipca 2012 r.
18:00 – 19:00 – Specjalny program artystyczny w wykonaniu solistów i grupy artystycznej
Centrum Sztuki Wokalnej w Rzeszowie.
19:00 – 21:00 – Koncert laureatów VIII Międzynarodowego Festiwalu Piosenki
,,Rzeszów Carpathia Festival” 2012.
21:00 – 22:00 – Koncert Gordona Haskella.
845034462.002.png
SPIS TREŚCI
Wstępniak
Studenci melanżowicze!
Tak, to się dzieje. Brak snu, ogromne stęże-
nie kofeiny w krwi, za krótka doba, czyli jed-
nym słowem – sesja. Ale pozytywów nie braku-
je – jesteśmy młodzi i piękni, stypendia wzrosły,
a słońce za oknem kusi opalenizną tak skutecz-
nie, że można nawet podarować trzy dodatkowe
piegi na nosie. Ale nie liczmy egzaminów, które
pozostały, tylko dni, które dzielą nas od wakacji.
W Waszych rękach coś na oderwanie myśli od
przygnębiających spraw, szczególnie jeśli planu-
jecie najbliższe miesiące. Może tak pojeździć po
świecie autostopem? Polecam gorąco tekst Da-
niela. Nie pomińcie również propozycji Piotrka,
który specjalnie dla Was przygotował przewod-
nik po letnich festiwalach. Razem z Marcinem
zajrzyjcie na Wydział Sztuki i poznajcie grupę
Ilewen . Pamiętacie wskazówki dotyczące pro-
gramu MOST z poprzedniego numeru? Prze-
czytajcie o wrażeniach Ani, która odważyła się
i dzięki niemu podbija stolicę.
Życzę Wam szalonych wakacji – bezsennych
nocy, Wehikułu czasu przy płonącym ognisku,
podróży i przygód. Naładujmy akumulatory
i spotkajmy się wszyscy, w niezmienionym skła-
dzie, w październiku.
Co jest grane?
2
Wstępniak
3
Studenckim okiem
Studenckie e-spotkania z... pisarzami
4
Mieszkanie dla studenta
5
A za MOSTem był las...
6
Nieprzeciętne Koło Naukowe Antropologów Kultury
7
Kulturalnie
Twórczość
8
Subiektywno-obiektywny
przewodnik po letnich festiwalach
10
„Śladami zapomnianych bohaterów”
Mateusz „Biszop” Biskup
13
ADHD Syndrom
„Nic się nie zmienia”
14
Skuteczny powrót do dzieciństwa,
czyli o Teatrze „Maska”
15
Rozmaitości
Do zobaczenia!
Epoka lodowcowa kultury studenckiej
16
Ró¿a Buka³a
Uśmiech proszę!
17
Rozrywkae
18
Autostopem na ostatnią plażę hipisów w Rumunii
19
Asseco Resovia Rzeszów Mistrzem Polski!!!
20
„Melanż” w formie elektronicznej na:
http://urz.pl/index.php/dla-studentow/
czasopismo-melanz/
Szukaj nas na facebooku!
http://www.facebook.com/ms.melanz
STOPKA STOPKA STOPKA STOPKA STOPKA STOPKA STOPKA STOPKA STOPKA
Redaktor naczelny: Róża Bukała
Sekretarz: Michał Maciaszek
Korekta: Małgorzata Wałczyk, Matylda Zatorska
Projekt i skład graiczny: Rozalia Kostecka
Projekt okładki i fotograia na okładce: Paulina Pasławska
www.facebook.com/MissnevermindStudio
Zespół redakcyjny: Adam Bienias, Marcin Jarmusz, Kamil Jędral, Natalia
Lechoszest, Daniel Małajowicz, Anna Łyszczek, Monika Perlak, Joanna
Pietrzycka, Agnieszka Włodyka, Piotr Woszczak
Opiekun: dr Mariusz Chrostek
Wydawca: Samorząd Studentów Uniwersytetu Rzeszowskiego
ADRES REDAKCJI:
Uniwersytet Rzeszowski, al. Rejtana 16 c,
pok. 004.
e-mail: melanz@interia.eu
Redakcja zastrzega sobie prawo
do skracania i redagowania
tekstów oraz zmian w tytułach.
Nie odpowiadamy za treść reklam.
4
melanż 29/2012 Adam Bienias
Studenckie e-spotkania z...
pisarzami
Czy ma więc rację Ewa Lipska,
Podczas ubiegłorocznego spot-
kania w Uniwersytecie Rzeszow-
skim krakowska poetka Ewa Lipska
wspominała niedawną rozmowę
z Tadeuszem Różewiczem, w której
próbowała udowodnić wrocławskie-
mu poecie, jak dobrze jest korzystać
z poczty e-mailowej. „Tadeusz, wy-
obraź sobie, wysyłasz swój wiersz do
Australii i za pięć sekund on już tam
jest”. Podobno nastąpiła wówczas
długa cisza w telefonie, a Różewicz
odpowiedział tylko: „Eee, za szyb-
ko”. Kiedy na rzeszowskim dworcu
oczekiwaliśmy z poetką na pociąg,
zapytaliśmy, w jaki sposób nazwa-
łaby naszą epokę. Po dłuższej chwili
odpowiedziała, że jej zdaniem nasta-
ła epoka online . Do dziś pamiętam
moment, w którym Lipska na od-
wrocie tomiku jej autorstwa zapisała
mi swój adres e-mailowy, zaznacza-
jąc, że jeśli kiedyś będę w Krakowie,
mogę się do niej odezwać, a na pew-
no umówimy się na kawę. Minęło
trochę czasu, zanim odważyłem się
wystosować oicjalne pismo, które
gatunkowo graniczyło z panegiry-
kiem. Odpowiedź przyszła szybko,
ale już na samym początku poetka
zaznaczyła, aby nie traktować jej jak
klasyka, bo zamieni się w marmur,
prosząc wręcz, abym podchodził do
całej sprawy mniej kurtuazyjnie.
Później nasze e-listy nabierały co-
raz to innego charakteru: wzajem-
ne narzekanie na krakowskie i rze-
szowskie klimaty, podróże, radości,
życiowe porażki, wiersze chwalone
i wiersze grafomańskie, konsulta-
cje w sprawie pisania mojej pracy
licencjackiej, w końcu uzgadnianie
rzeszowskiej wizyty, autoryzacje
wywiadu, promocje książek i kra-
kowskie kawy w Nowej Prowincji.
Niekiedy Lipska zwracała się do
mnie per „panie”, niekiedy „starusz-
ku”, „poeto”, innym razem „młody
człowieku, którym też kiedyś by-
łam”. Już po śmierci Szymborskiej
napisała, że po wielokrotnych sty-
pach, pogrzebach i innych dziwnych
wydarzeniach próbuje zebrać myśli.
Wszystkie elektroniczne listy sta-
nowią więc zapis minionych trzech
lat, pokazują, jak zmieniał się świat.
Niekiedy powracam do nich z no-
stalgią, innym razem z zażenowa-
niem, zastanawiając się, czy aby na
pewno ta wiadomość „wydostała się
z mojej skrzynki”.
Okazji do mailowania z pisarzami
było jednak więcej. Zazwyczaj do-
tyczyło ono spraw organizacyjnych,
ustalania spotkań autorskich, a co się
z tym wiąże, honorariów i wszelkich
procesów logistycznych. Każdy z ta-
kich listów należało odpowiednio
ubrać w słowa, skonstruować na tyle
oryginalnie, aby sprawiły, że odbior-
ca zechce na niego odpowiedzieć.
Spośród pisarzy, z którymi kore-
spondowałem, mistrzem skrótowości
i konkretu jest z pewnością Andrzej
Stasiuk. Jego wiadomości pozbawio-
ne były jakichkolwiek zwrotów po-
witalnych, za to skupione na odpo-
wiedziach: „Odpowiada mi marzec,
pozdrawiam stasiuk”, lub innym ra-
zem po prostu „Ok”. Manuela Gret-
kowska pisała wiadomości dłuższe,
udowadniając niekiedy, że język
młodzieżowy opanowała perfekcyj-
nie, co potwierdziła poprzez użycie
słów, jak np.: „szacun”, „rewela”.
Bardzo spodobało jej się, kiedy
świąteczny wierszyk jej dedykowa-
ny spuentowałem, rymując tytuł
jej debiutanckiej książki My zdies’
emigranty z tym, że Polska będzie
kiedyś krajem z pozwoleniem na
blanty. Jeszcze inaczej Olga Tokar-
czuk, która – albo z powodu braku
polskich znaków na klawiaturze,
albo z racji ciągłego zabiegania,
popełnia często błędy, głównie li-
terówki. Jej listy zawsze cechuje
jednak ciepło, serdeczne życzenia
z okazji świąt i pewna nostalgia za
Rzeszowem, który odwiedzi już w
październiku. Wyjątek stanowi list,
w którym zapowiada moje zgła-
dzenie za odszukanie jej debiu-
tanckiego folderu poetyckiego, od
którego deinitywnie się odcięła.
Czy ma więc rację Ewa Lipska,
określając naszą epokę jako online ?
Dziś, kiedy mało kto pisze już listy,
a nasza komunikacja sprowadza
się prawie wyłącznie do komuni-
katorów internetowych... Należy
jednak pamiętać, że pomiędzy sło-
wami odnajdujemy prawdziwego
człowieka, który, nawet jeśli jest
pisarzem, a jego oczekiwania co do
honorarium wiązałyby się z obra-
bowaniem banku, to jednak, po-
dobnie jak każdy, zawiera w swych
słowach szacunek, sympatię, nie-
kiedy rozdrażnienie lub oburzenie.
Sztuką dzisiejszej epistolograii –
nawet tej internetowej – jest jed-
nak odwaga do złożenia oicjalne-
go podpisu pod wysłanym listem
lub komentarzem, której często
użytkownikom epoki online z wy-
czajnie brak.
 
Joanna Pietrzycka
melanż 29/2012
Być może uświadomiłeś sobie, że nie dostaniesz akademika na przy-
szły rok, a być może chcesz zmienić dom studencki na niezależne
mieszkanie. Jest wiele miejsc, gdzie możesz znaleźć pomoc i bezpłat-
ne oferty.
Mieszkanie dla studenta
Koniec maja, czerwiec i lipiec to
najlepszy czas na szukanie kwa-
tery na przyszły rok akademicki.
Jest jeszcze spory wybór ofert, ceny
w miarę przystępne i można nego-
cjować warunki najmu. Trzeba się
jednak liczyć z płaceniem za mie-
siące wakacyjne, ale to jedyny spo-
sób, żeby uniknąć kwaterunkowej
gorączki, z jaką mamy zazwyczaj do
czynienia w sierpniu i we wrześniu.
Najtańsze są stancje, czyli poko-
je wynajmowane w mieszkaniach
z właścicielem – w tym roku to
koszt 250-300 złotych miesięcz-
nie za osobę, zazwyczaj wliczone
są w to media. To dobra propozy-
cja dla pierwszaków, którzy szuka-
ją warunków sprzyjających nauce,
nie mają jeszcze wielu znajomych,
z którymi mogliby dzielić lokum
i oczywiście chcą mieszkać jak
najbliżej uczelni.
Wynajęcie mieszkania niezależ-
nego to większy koszt, na który
składają się standard, lokalizacja
i wyposażenie lokum. Jednopokojo-
wa kawalerka kosztuje w tym roku
900 – 1300 złotych, dwupokojowe
mieszkanie to koszt 1400 – 1600
złotych,
się od 1500 złotych. Do tego do-
liczyć trzeba jeszcze czynsz i me-
dia. Studenci najczęściej szukają
mieszkań dwupokojowych, w ten
sposób dzielą koszty na 4-5 osób,
uważając ten układ za najbardziej
ekonomiczny.
Warto też dobrze przyjrzeć się
proponowanej umowie. Powinna
ona określać jasno zasady wypo-
wiedzenia, warunki ewentualnych
podwyżek, koszty napraw i zasa-
dy płacenia rachunków. Trzeba się
przygotować na to, iż większość
właścicieli bierze od najemców
kaucję zwrotną w wysokości jedne-
go czynszu, która jest zabezpiecze-
niem interesów właściciela. Wa-
runki jej zwrotu również powinna
jasno określać umowa.
Szukając mieszkania, warto py-
tać przyjaciół, którzy znają rynek
i wiedzą, gdzie można znaleźć coś
sensownego. Można przeszuki-
wać Rzeszowiaka lub Anonse albo
wejść na stronę www.mieszkania.
urz.pl , gdzie znajduje się cała baza
ogłoszeń. Strona ma kilkuletnie
doświadczenie w pomaganiu stu-
dentom. Zatem nie zwlekaj i już
dziś zatroszcz się o kwaterę na ko-
lejny rok.
trzypokojowe
zaczynają
845034462.003.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin