Uwolnienie się odreagowanie upadłego anioła

Każdego dnia uświadamiam sobie, że Bóg stworzył wszystkie istoty równymi i dał każdemu równe szanse rozwoju.

Wobec tego, uwalniam się od przekonania, że kiedyś byłem istotą oświeconą z czystą świadomością, która upadła z powodu kontaktów z ludźmi oraz od całego zaślepienia i zachłanności na wiarę, że tak było.

Uwalniam się od wszelkich lęków i oporów przed kontaktami z ludźmi, aby się nie zanieczyścić ich niskimi wibracjami.

Uwalniam się od przekonania, że na pewno zanieczyszczę się, gdy będę kontaktował się z ludźmi i od całego zaślepienia w to.

Uwalniam się od całego przekonania, że poprzez kontakty z ludźmi można upaść. Przebaczam sobie to.

Uwalniam się od przekonania, że życie na Ziemi jest nic nie warte i że należy jak najszybciej uwolnić się od niego.

Uwalniam się od przekonania i zaślepienia, że nie ma nic ważniejszego niż dążenie do jak najszybszego oświecenia, że dla oświecenia muszę się wszystkiego wyrzec.

Uwalniam się całkowicie i do końca, na trzeźwo i przytomnie od wszystkich przyczyn, z powodu których wyrzekałem się wszystkiego, nawet swoich naturalnych potrzeb, aby się oświecić i to jak najszybciej.

Rezygnuję z oświecenia się za wszelką cenę, rezygnuje z wyobrażenia, że cena nie gra roli byle stało się to jak najszybciej, nawet kosztem moich prawdziwych naturalnych potrzeb.

Uświadamiam sobie, że nie ma dróg na skróty do urzeczywistnienia Boskości.

Uwalniam się od niechęci do życia na Ziemi.

Uwalniam się od niechęci do swojego ciała.

Uwalniam się od całego przymusu i wysiłku do podtrzymywania tych wyobrażeń i iluzji. Przebaczam sobie te wszystkie wyobrażenia i iluzje.

Uwalniam się od poczucia winy, że jestem, że żyję w swoim ciele.

Przebaczam sobie to poczucie winy.

Uwalniam się od wszystkich emocji z tym związanych.

Uwalniam się od wszelkich niechęci, lęków i oporów przed seksem.

Uwalniam się od przekonania, że na pewno zanieczyszczę się, gdy będę uprawiał seks i od całego zaślepienia w to.

Uwalniam się od całego przekonania, że przez seks można upaść.

Uwalniam się od wszystkich emocji z tym związanych.

Przebaczam sobie, że wierzyłem w to wszystko.

Uwalniam się od poczucia winy, że zanieczyszczałem swój seks, aby się zniechęcić do seksu.

Przebaczam sobie poczucie winy, że zanieczyszczałem coś tak pięknego i czystego jak seks.

Uwalniam się od wszystkich emocji z tym związanych.

Uwalniam się od poczucia winy za uprawianie seksu.

Uwalniam się od całego poczucia winy związanego z seksem.

Przebaczam sobie to poczucie winy.

Niech się dokona przypomnienie mi, kiedy po raz pierwszy pojawiło się u mnie poczucie winy za seks oraz przyczyn, z powodu których po raz pierwszy poczułem się winny za seks.

Uwalniam się od wszystkich emocji z tym związanych.

Przebaczam sobie, że gardziłem życiem na Ziemi, ludźmi i seksem.

Uwalniam się od całego poczucia winy z tego powodu.

Przebaczam sobie to poczucie winy.

Uwalniam się od poczucia dumy, że rzekomo byłem aniołem.

Przebaczam sobie, że miałem poczucie winy za to, że mając rzekomo czystą świadomość odszedłem od Boga do życia w ciele na Ziemi i upadłem.

Już wiem, że nic takiego się nie wydarzyło.

Uwalniam się od zachłanności i tęsknoty za urzeczywistnieniem Boskości.

Uwalniam się od wysiłku i napięcia z tym związanego.

Uwalniam się od wszystkich emocji z tym związanych.

Uwalniam się od całego wkodowanego mi w hipnozach przekonania i zaślepienia w to, że jestem wybranym, lepszym od innych, czy aniołem, który upadł.

Niech się dokona przypomnienie mi, kiedy po raz pierwszy uwierzyłem w to oraz przyczyn z powodu których uwierzyłem w to.

Niech się dokona uświadomienie mi na trzeźwo i przytomnie w jakim stanie umysłu znajdowałem się wtedy.

Niech się dokona uświadomienie mi, jaką miałem wtedy samoocenę.

Uwalniam się od wszelkich przymusów i intencji dowartościowywania się wiarą w to, że nie jestem zwykłym człowiekiem, bo rzekomo kiedyś byłem istotą oświeconą-aniołem, która upadła przez kontakty z ludźmi.

Uświadamiam sobie, że dla Boga jestem taką samą istotą jak wszyscy pozostali, gdyż Bóg stworzył wszystkie istoty równymi i dał każdemu równe szanse rozwoju.

Niech się dokona uświadomienie mi prawdziwego źródła pochodzenia ludzkości i jej drogi rozwoju.

Uświadamiam sobie, że jestem cenny i wartościowy, ponieważ Bóg uczynił mnie cennym i wartościowym.

Uświadamiam sobie, że jestem mądry, ponieważ Bóg uczynił mnie mądrym. Uświadamiam sobie, że jestem niewinny, ponieważ Bóg uczynił mnie niewinnym.

Niech się dokona uświadomienie mi na jakim etapie urzeczywistnienia Boskości znajdowałem się, gdy nastąpił u mnie pierwszy upadek świadomości.

Niech się dokona uświadomienie mi wszystkich przyczyn mojego pierwszego upadku świadomości.

Niech się dokona uświadomienie mi w jakim stanie umysłu znajdowałem się wtedy.

Niech się dokona uświadomienie mi, jaką miałem wtedy samoocenę.

Uwalniam się od wszystkich emocji z tym związanych.

Uwalniam się od całego pomieszania związanego z upadkami mojej świadomości i ze wszystkim, co było z nimi związane.

Już teraz miłość oczyszcza mnie z zaślepień, urojeń, emocji i pomieszania z tym związanego.

Przebaczam sobie wszystkie upadki mojej świadomości.

Uwalniam się od poczucia winy z powodu upadków mojej świadomości.

Przebaczam sobie to poczucie winy.

Uświadamiam sobie, że niewinność jest dla mnie naturalnym darem Boga.

Akceptuję to, że jestem boską, niewinną istotą niezależnie od tego co zrobiłem w przeszłości.

Przebaczam sobie całe poczucie winy.

Uświadamiam sobie, że życie na Ziemi jest darem bożym.

Akceptuję to, że żyję tutaj.

Akceptuję siebie, takim jakim jestem.

Już wiem, że Bóg akceptuje mnie, takim jakim jestem.

Przebaczam sobie, że wyrzekałem się życia.

Uświadamiam sobie, że moje ciało jest czystym darem Boga.

Akceptuję to, że jestem, że żyję w moim ciele.

Akceptuję to, że moje ciało jest darem bożym.

Przebaczam sobie, że wyrzekałem się mojego ciała.

Przebaczam sobie, że niszczyłem swoje ciała.

Uświadamiam sobie, że seks jest czystym darem bożym, że jestem istotą seksualną. Uświadamiam sobie, że Bóg stworzył mnie, abym cieszył się seksem i związaną z nim przyjemnością, rozkoszą i błogością oraz czystością i niewinnością.

Akceptuję piękno, czystość i niewinność seksu.

Akceptuję swoją seksualność.

Akceptuję wszelkie korzyści wynikające z uprawiania seksu.

Przebaczam sobie, że wyrzekałem się seksu.

Uświadamiam sobie, że mam Boskie prawo, że jestem godzien i że zasługuję na przyjemny i czysty seks z kochającą mnie partnerką.

Uświadamiam sobie, że mam boskie prawo, że jestem godzien i że zasługuję na Boskość w sobie.

Akceptuję Boskość w sobie.

Akceptuję Boskość w innych.

Przebaczam sobie, że wypierałem się swojej Boskości.

Uświadamiam sobie, że mam boskie prawo, że jestem godzien i że zasługuję na przejawianie swojej boskości.

Uświadamiam sobie, że seksualny związek miłości sprzyja mojemu oświeceniu. Uświadamiam sobie, że mam Boskie prawo, że jestem godzien i że zasługuję na pełne oświecenie już teraz i to niezależnie od innych.

Uświadamiam sobie, że jest to niewinne i bezpieczne.

Dziękuję Ci, dobry Boże z całego serca za życie na Ziemi, za moje ciało, za miłość i seks.

1