Od eugeniki do genetyki c2.doc

(459 KB) Pobierz
Od eugeniki do genetyki cz

Od eugeniki do genetyki cz.3

Kategorie: NAUKA, Teoria konspiracji
Tagi: genetyka, IG Farben, Lee Silver, Michio Kaku, Teoria konspiracji

Firma IG Farben miała swoją siedzibę i fabryki w Niemczech, ale działała jak kartel i współpracowała z takimi kompaniami jak DuPont, Dow Chemicals, ICI, Standard Oil i wiele innych. Można śmiało zaryzykować opinię, że gdyby połączyć wszystkie prowadzone przez IG Farben interesy i przedsięwzięcia na świecie w jedną całość, firma ta byłaby największą globalną korporacją przed II WŚ.

Największym sukcesem IG Farben było syntetyzowanie rozmaitych surowców – wydobywanie drogocennej esencji, z czegoś co wydawało się bezwartościowe. Naukowcy pracujący dla niemieckiego giganta wierzyli, że są współczesnymi alchemikami zdolnymi do stworzenia wszystkiego, co im tylko przyjdzie do głowy bez stawiania sobie żadnych limitów.

Ich wiara w możliwości nauki nie miała żadnych barier a faszyzm, ze swoją własną wiarą w stworzenie od podstaw nowego człowieka, był dla IG Farben doskonałą pożywką i wyzwaniem, aby dzięki syntezie dokonać przemiany starego człowieka w zupełnie nowego. Celem było stworzenie rasy panów i… ten plan jest jak najbardziej aktualny także i dziś.

Podobne marzenia tliły się za oceanem. Eugenika rozwijała się w Stanach Zjednoczonych już od końca XIX w., wspierana pieniędzmi Rockefellera, Carnegiego i Harrimana. Marzyli oni o tym, aby dokonać przesiewu jakościowego ludzi w amerykańskim tyglu narodów i samemu wybierać, kto ma prawo mieszkać i rozwijać się w USA, a komu takie prawo należy cofnąć.

Najważniejszym elementem badań genetycznych były prace nad rozszyfrowaniem ludzkiego genomu. Projekt rozpoczęto w 1989 r. i kiedy mapa genetyczna człowieka została w końcu stworzona, wówczas znów powrócił pomysł aby stworzyć idealnego przedstawiciela rodzaju ludzkiego. Prace nad takim projektem przebiegają jednak bez rozgłosu. Przeprowadzane są w rozmaitych laboratoriach i instytutach naukowych i w wielu przypadkach naukowcy nie mają pojęcia nad czym pracują.

Pieniądze na sfinansowanie takich projektów nie są większym problemem, gdyż oficjalnym celem jest uleczenie człowieka z trapiących go dolegliwości. Nie znam nikogo, kto nie zaakceptowałby tak pięknego i chlubnego celu. Dodatkowo można traktować ludzi nieuleczalnie chorych jako króliki doświadczelne, oferując im eksperymentalne i niesprawdzone terapie genowe na ich własną odpowiedzialność. Badania ludzkiego genomu zakończono w 2003 r.


Znakomity astrifizyk i filozof Micho Kaku który romantycznie wierzy w szlachetną przyszłość rodzaju ludzkiego, uważa że w roku 2050, ludzie będą żyć po 250 lat i dłużej. I jeśli zastanowić się nad tym trochę dłużej, to ten, kto będzie wprowadzał taką opcję w życie, nie zaoferuje czegoś takiego biedakom, leniom, recydywistom, zboczeńcom czy ludziom z problemami psychicznymi. Tak więc stworzenie człowieka, jakiego ma na myśli Michio Kaku, wiąże się z pewnością z czymś innym.

Społeczeństwo ma zostać podzielone na cztery klasy społeczne. Pirewsza klasa to ludzie mądrzy, o wysokim IQ, dobrze wyglądający i zdrowi. Druga klasa to wojownicy. Zimni. Nie czujący ani bólu, ani strachu i odporni na trudy podczas wykonywania zadania. Trzecią grupę będą stanowić ludzie zmodyfikowani genetycznie w taki sposob, aby zachowywać się odpowiednio do oczekiwań i wykonywać polecenia. Ludzie ci będą pracownikami, utrzymującymi i obsługującymi dwie wyższe klasy. Czwartą klasę będzie stanowić cała reszta – a więc ludzie, którzy nie bedą się mieścić w żadnej z trzech poprzednich. Ich los będzie z góry przesądzony a ich możliwości reprodukcyjne ograniczone. Taki jest cel współczesnej genetyki.

Posiadanie opatentowanych genów a także całych ich sekwencji będzie w dyspozycji korporacji, które przerodzą się w rządy państwowe, co ma już miejsce w tej chwili. Gotowe do użytku i być może już nawet wprowadzane, są terapie genowe redukujące siłę osobowości, odpowiedzialność i poczucie wolności. Sprzyjać ma temu propaganda umiejętnie pompowana przez media. Zamiast wolności ma powstać marzenie uzyskania genetycznego wspomagania, w podobny sposób jak wzmacnia się bohaterów w grach komputerowych. Będzie to więc dla takich ludzi proces naturalny, poprzez który dodadzą sobie zdrowia, siły czy predyspozycji, przez co staną się np. muzykami.

Lee Silver napisał książkę pt. „Remaking Eden: How Genetic Engineering and Cloning Will Transform the American Family (Przebudowa Raju: jak inżynieria genetyczna i klonowanie zmieni amerykańską rodzinę). Jest on profesorem na uniwersytecie w Princeton i wykłada na wydziale biologii molekularnej. W swojej książce napisał:

„W ciągu kilkuset lat bogaci genetycznie ludzie, którzy będą stanowić 10% całego społeczeństwa, będą posiadać syntetyczny garnitur genów. Każdy aspekt ekonomii, media, przemysł rozrywkowy i naukowy będzie kontrolowany przez członków bogatej genetycznie klasy – czyli ludzi wzmocnionych genetycznie. „Naturalni” będą pracować jako niskoopłacani robotnicy. Po jakimś czasie Naturalni i Bogaci Genetycznie będą wobec siebie jak dwa odrębne gatunki, bez możliwości krzyżowania się a romantyczne zainteresowaniem pomiędzy tymi klasami przypominać będzie stosunek obecnego człowieka do szympansa”.

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin