Nowa informacja.doc

(36 KB) Pobierz
Nowa informacja: Szlomo Wiesel zmarł w obozie pracy w 1943 roku

Nowa informacja: Szlomo Wiesel zmarł w obozie pracy w 1943 roku?

Carolyn Yeager 2.2.2012, tłumaczenie Ola Gordon, korekta Piotr Bein, kliknij na oryginał po grafikę

Otrzymaliśmy  nową informację ws. wpisu na Page of Testimony [Strona zeznań] w Jad Waszem, odnośnie Szlomo i Mendela Wieselów, dokonanego przez ich kuzyna, Jakuba Fiszkowica, w 1957 r. Nasz wcześniejszy opis tych dokumentów dokonany był bez znajomości hebrajskiego, przez co popełniliśmy błąd o miejscu zgonu Szlomo i jego brata Mendela Wiesela. Na powyższych formularzach powyżej Sighetw poz. 10 odnosi się do miejsca zamieszkania podczas wojny, a nie miejsca zgonu. W poz. 11 napisano w hebrajskim, po prawej stronie (z lewa do prawa):

11. miejsce zgonu, czas i okoliczności (miejsce także w alfabecie łacińskim).

Po lewej Fiszkowic napisał (także od prawa do lewa): w obozie / pracy / 1943.

To daje zupełnie inny obraz! Wg Fiszkowica, jego kuzyni Szlomo i Mendel Wieselowie obaj byli w obozie pracy w 1943 r., gdzie obaj zmarli w tym samym roku. Oczywiście Fiszkowic nie wiedział, w którym obozie. Sighet leżał na granicy z ówczesną Czechosłowacją, ale w tym samym czasie bardziej na Węgrzech do 1945 r. [zob. mapę]  Obecnie ten region należy do Ukrainy, a Sighet znowu do Rumunii. Gdyby bracia udali się z jakąś misją na północ, w kierunku Polski, mogli zostać aresztowani i umieszczeni w obozie pracy. Ale, tak czy owak, Fiszkowic mógł nie mieć prawdziwej informacji o ich zgonie, tylko to, że nie wrócili do Sighet, i nigdy nie widział ich ponownie. To samo odnosi się do reszty rodziny, deportowanej do Auschwitz, jak mówi, i znowu później ich nie widział… więc uznał ich za zmarłych. Ale co wiemy o samym Jakubie Fiszkowicu? Czy też był w Auschwitz? Dlaczego ocalał?

Czy Jakub Fiszkowic jest wiarygodny?

Fiszkowic wypełnił 10 stron zeznań, tego samego dnia, dla dziesięciu krewnych. Z tej dziesiątki, tylko dwaj bracia, jak mówi, zmarli w 1943 r. O wszystkich pozostałych, łącznie z jego ciotką Nisel Wiesel, matką Szlomo i Mendela, wpisał, że zginęli w 1944 r., wszyscy oprócz jednego, w Auschwitz. Nie wydaje się, by wiedział o innym losie Szlomo i Mendela, gdyby nie miał powodu myśleć, że on był inny.

Wg Fiszkowica, 7 członków rodziny Basz i Fiszkowic zmarło w Auschwitz w 1944 r.: dwóch wujów i kuzyn, Naftuli Basz (39 lat); Nisel Wiesel, jego ciotka (64); jego matka Menca Basz Fiszkowic (65); jego ojciec Fiszel Fiszkowic (66); jego 29-letnia siostra Szewa Fiszkowic Kohen. Brat Jakuba, 29-letni Szlomo Fiszkowic, zmarł w 1944 r. w obozie pracy, ale nie wspomina o Auschwitz. Czy mógłby być jednym z młodych mężczyzn zabranych na budowę infrastruktury dla Niemców?

Ojciec Jakuba urodził się w Strimtura w regionie Maramures. Jego matka – w Sighet, ale po ślubie mieszkała w Strimtura, tam urodziły się ich dzieci. W 1944 r. tylko jego ojciec, matka i młodszy brat Szlomo mieszkali w Strimtura; 7 pozostałych krewnych którzy zmarli, mieszkali w Sighet, wyraźnie wielkim mieście regionu. Czy Jakub mieszkał tam wtedy również? Kiedy wypełniał te dokumenty w 1957 r., mieszkał w Haifie, Izrael, co wpisał jako swój stały adres. Czy do Izraela wyjechał bezpośrednio po oswobodzeniu i później miał trudności w odszukaniu członków swojej rodziny?

Wg Jakuba, mordowano nie tylko starych, ale też młodych i tych w kwiecie wieku! Dlaczego z eksterminacji oszczędzono 14-letniego Elie Wiesela, twierdzącego, że ma 18 lat [1], a nie oszczędzono jego 20-, 29-, i 39-letnich krewnych? I dlaczego 20-letni Szlomo Fiszkowic zmarł od ciężkiej pracy, a nie zmarł 14-letni Wiesel? Dwie siostry Wiesela, w wieku ok. 19 i 22 lat, wysłano do obozu pracy powiązanym z Dachau, i ocalały. O Szewie, 29-letniej zamężnej siostrze Jakuba, mówiono, że była szwaczką. Na pewno SS dałoby jej dużo pracy, i na pewno dało! W Auschwitz był warsztat z wieloma maszynami do szycia, gdzie robotnice szyły niemieckie mundury wojskowe, oprócz in. rzeczy.

Kolejne uzasadnione pytanie: dlaczego niektórych z tych krewnych nie spotkali Szlomo i Elie wcześniej, podczas pobytu w Auschwitz, a spotkali krewnych Aszera Steina i Hersza Genuda, i kolegę z tego samego miasta, Meira Katza?

[Faktycznie, gdyby Hilda i Batia Wiesel przebywały w Auschwitz do sierpnia 1944 r. (jak mówi zeznanie Hildy), nie dowiedzieliby się o tym ich ojciec i brat, w taki sam sposób jak Aszer Stein dowiedział się, że byli tam Szlomo i jego syn Eliezer, nawet zanim przeniesiono ich do Monowitz (w pierwszych 3 tygodniach)? W książce Noc, Stein zawsze chciał się dowiedzieć o swojej rodzinie, inni także, a Szlomo i Eliezer nawet raz nie wspomnieli po przybyciu o tych dwu córkach / siostrach.]

We wspomnieniach Elie Wiesel mówi o uwięzieniu ojca

Kiedy Elie Wiesel wypełniał stronę zeznań za ojca w 2004 r. w Jad Waszem, na prośbę Avnera Szalewa, przewodniczącego dyrektoriatu Jad Waszem, nakręcono krótki film dla zachęty kolejnych Żydów do składania tych dokumentów. Na filmie Wiesel krótko mówi, że jego ojca aresztowano i przez pewien czas więziono. W All Rivers Run to the Sea [Wszystkie rzeki płyną do morza] Wiesel pisze więcej o tym: ojca aresztowano za pomoc polskim uchodźcom i spędził tygodnie w więzieniu, najpierw w Sighet, potem w Debrecen, zwolniony dzięki pomocyprzyjaciół z Budapesztu. Wiesel nie podaje tu żadnej daty. Wszystko to ma miejsce na Węgrzech, a nie w Polsce. Ale Hilda Wiesel w ogóle nie wspomina o tym w swoim zeznaniu ocalałych z Szoah.

Czy dla Jakuba Fiszkowica to stało się obozem? Kiedy dowiedział się, że Szlomo Wiesel zmarł, czy później skojarzył sobie, że jego kuzyn zmarł w czasie tego krótkiego uwięzienia? To dlaczego w to wydarzenie on włączył Mendela; a nie włączył go Elie. Jeśli świadectwo Jakuba Fiszkowica jest zupełnie błędne, oznacza to, że każde zeznanie w Jad Waszem nie jest warte papieru, na którym je spisano. Nawet zeznanie Elie Wiesela za ojca nie ma daty urodzenia, chociaż przedstawiciel Jad Waszem siedział obok niego (jak widać na filmie) i powinien był zachęcić Wiesela do dokładnego wypełnienia tego zeznania! Pozwolę sobie tutaj na mały żart. Czy syn nie zna daty urodzenia ojca? W NocyElie napisał, że Szlomo ma 50 lat, w 1944 r. Więc dlaczego nie napisał tego w zeznaniu?

Kolejna sprawa: czy tego dokumentu Fiszkowica o ojcu Elie nie pokazano Elie Wieselowi? Czy nie szukano w zeznaniach, co złożono nt. rodziny Wiesela? Wg mnie to zrobili. Nie mogą być prawdziwe oba dokumenty! A oba są wśród danych. Jest to poważna krytyka wiarygodności Instytutu Jad Waszem i drużyny popierającej Elie Wiesela.

Jak wiemy, cechą wyróżniającą opowieść Eli Wiesela jest to, że nie ma w niej logiki, i wydaje się, że nie ma nikogo, kto by chciał, by była.

W 1957 r. nie było jeszcze książki

Jakub Fiszkowic nie wypełniał tych dokumentów, żeby były zgodne z książką napisaną przez syna Szlomo. Nie wiemy, dlaczego napisał co napisał, ale nie dbał o to, żeby zgadzało się z jakąś specyficzną opowieścią rodzinną. Prawdopodobnie napisał to co myślał wydarzyło się z tymi osobami, znając atmosferę polityczną tamtych czasów, albo co chciał by świat uwierzył. Mogę tylko powiedzieć, że Szlomo Wiesela i jego brata umieścił w obozie pracy w 1943 r. i powiedział, że tam zmarli. Wtedy opowieść Elie Wiesela jest całkowicie sfabrykowana, lub opiera się na historii życia kogoś innego.

W następnym artykule wykażemy poważniejsze różnice.  Zaglądaj na tę witrynę.

[1] Elie Wiesel Noc, 1960, s. 41. Ile masz lat? zapytał, usiłując zachować ojcowski ton. Osiemnaście. Głos mi zadrżał.

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin