Królowa Anglii kontroluje armię Wielkiej Brytanii.doc

(51 KB) Pobierz
Królowa Anglii kontroluje armię Wielkiej Brytanii, Kanady i Australii

Królowa Anglii kontroluje armię Wielkiej Brytanii, Kanady i Australii

Prison planet, tłumaczenie: Radtrap

Kwiecień 26, 2011

Zbliża się wielki, królewski ślub. Niezależni obserwatorzy nie mają złudzeń: 48 milionów dolarów które zostanie wydanych na ceremonię w Londynie, pójdzie z kieszeni brytyjskich podatników zamiast z kieszeni brytyjskiej rodziny królewskiej.

Pamiętajmy że Brytyjczycy płacą każdego roku około 40 milionów funtów na utrzymanie rodziny królewskiej.

29 kwietnia został ogłoszony świętem narodowym. Ma to uczcić fakt zaślubin księcia Williama i Kate Middleton w katedrze Westminster.

Dodatkowy dzień wolny od pracy będzie kosztował UK- bagatela 10 miliardów dolarów.

Dodajmy że ten wielki, ekstrawagancki rytuał odbędzie się w momencie ciągle pogarszającej się sytuacji ekonomicznej w UK (a gdzie się nie pogarsza?), zmagającej się z poważnym niedoborem w budżecie.

Brytyjski rząd rozpoczął poważne zaciskanie pasa w celu poradzenia sobie z wielkim deficytem, co już wywołało falę gwałtownych protestów w całym kraju. Ponad 2,5 miliona Brytyjczyków jest bezrobotnych (socjale też kosztują).

Analitycy zwracają uwagę na podobieństwa ślubu księcia Williama ze ślubem obecnej królowej i księcia Filipa w 1947, kiedy kraj zmagał się z problemem racjonowania żywności i problemami zmęczenia II wojną światową.

Niektórzy uważają że brytyjski rząd wykorzystuje ślub księcia w celu odwrócenia uwagi od problemów ekonomicznych.

Ostatni sondaż przeprowadzony na Brytyjczykach pokazuje o wiele mniejsze zainteresowanie tym wydarzeniem niż sugerują ich media (tak więc czy ktoś mógłby powiedzieć dlaczego światowe media, w tym polskie, tak podniecają się tym pełnym masońskich podtekstów ślubem? Czy kogoś w Polsce naprawdę to obchodzi?)

Sondaż przeprowadzony przez ludzi z kampanii Republic pokazuje że prawie 80 procent Brytyjczyków ma ten wielki dzień w głębokim poważaniu.

Ten sam sondaż pokazuje że 1/3 odpowiadających uważa szał BBC na punkcie tego ślubu, za związany z ich służalczością wobec rodziny królewskiej.

Pro-demokratyczni aktywiści z UK pytają jak to możliwe że kraj kreujący się na promotora wartości demokratycznych (z rozmachem narzucający ją Irakowi, Afganistanowi, Libii…) ciągle reklamuje dziedziczną monarchię.

Inni analitycy przypominają że Anglia popierała establishment autokratycznych reżimów na Bliskim Wschodzie, tych samych które walczą teraz z powszechnymi ruchami rewolucyjnymi.

Ślub przypomina nam również odwieczne pytania na temat bogactwa królowej Elżbiety II.

Dokładne oszacowanie wartości mienia królowej jest niemożliwe ze względu na sekretność otaczającą jej imperium finansowe, uznaje się jednak ją za jedną z pięciu najzamożniejszych monarchów świata.

Powszechnie uważa się że autorytet królowej jest tylko reprezentatywny, prawda wygląda jednak inaczej. Może ona podjąć szereg wiążących decyzji.

Królowa jest głową i źródłem wszystkich gałęzi władzy publicznej. Jest zwierzchnikiem armii brytyjskiej. Może powołać premiera i rozwiązać parlament, jest jedyną osobą w Wielkiej Brytanii która ma prawo zadeklarować wojnę lub pokój.

Zaangażowanie armii brytyjskiej, kanadyjskiej i australijskiej w inwazję USA na Irak, czy też odmowa UK na przyjęcie rezolucji zakazującej używania bomb kasetowych – wszystkie te decyzję zostały zaakceptowane przez królową.

Zobacz też: Czy narzeczona księcia Williama podzieli los lady Di?

Premier Kanady prosi królową Anglii o zgodę na rozwiązanie parlamentu

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin