Procesy manipulacji.doc

(338 KB) Pobierz
Film: Szok i trwoga
Film: Szok i trwoga. Masowe procesy manipulacji. #2
prisonplanet.pl 
Polska 
2011-10-20

Multimedia

Oto kontynuacja pierwszej części wywiadu z Alanem Wattem. 







Transkrypt drugiej części:
Dzisiaj nazywamy to poprawnością polityczną. Większość osób chce należeć do jakiejś grupy, chce być jak inni, mieć takie same opinie. Oceniają swoją własną poprawność na podstawie wymiany pomysłów i opinii z innymi, z sąsiadami na przykład, z którymi się zgadzają. Bez znaczenia pozostaje, czy podrzucone tematy lub fakty to kompletne bzdury, jeśli wszyscy w tym samym czasie je potwierdzają. Ludzie nie tylko dostają te same informacje, również podsuwa się im pewne sekwencje myślowe, nawet w filmach dokumentalnych, które pozostawiają widza z wcześniej zaplanowana konkluzją na jakikolwiek temat. Większość ludzi nie ma tej świadomości. Wydaje im się, że właśnie przedstawiono im wszystkie fakty, a to jest oczywista konkluzja, która jest zawsze przedstawiana przez ekspertów. Nie ma tu miejsca na samodzielne myślenie. To wiąże się z Brzezińskim. Brzeziński napisał w “Pomiędzy dwoma Wiekami: Rola Ameryki w erze technotronicznej.” (ang. Between Two Ages: America’s Role in the Technetronic Era.), że... Pamiętajmy że pracował on w NSA, jest mistrzem geopolityki pracującym w przedziałach 20-50 letnich. Brzeziński pisał, że społeczeństwo już wkrótce będzie niezdolne do samodzielnego myślenia czy argumentowania. Miał na myśli sposób, w jaki podawano informacje oraz formuły używane w latach 70-tych. W końcu ludzie będą oczekiwać od mediów, aby myślały za nich. No cóż, to właśnie dzieje się dzisiaj. Dlatego też współczesny człowiek nie potrafi wyjść poza ramy myślowe wyznaczone przez telewizję. Dla pokazania, dlaczego było tak ważnym aby TV znalazła się w domach zwykłych ludzi, przytoczę taki oto fakt. W większości krajów europejskich aż do lat 50-tych/ 60-tych, daję przykład Wielkiej Brytanii, klasa pracująca nie miała kart kredytowych. Nie można było ich dostać. Nie można było dostać pożyczki bankowej bez zabezpieczenia. Więc najczęściej typowa rodzina żyła z jednego konkretnego dochodu, bez żadnych dodatków, który starczał na czynsz, jedzenie oraz ubrania dla dzieci. Podstawowe wydatki, zero luksusów. Nie udzielano kredytów. Jednak rząd brytyjski, podobnie jak rząd chiński dwa lata temu, wydał zalecenie, aby każde gospodarstwo domowe miało telewizor. Zrobili ten jeden wyjątek spośród wszystkich rzeczy, jakie ludziom mogły by być potrzebne. Pozwolili firmom kredytowym na cotygodniowy obchód po domach i zbieranie należności za używany telewizor. Rząd Brytyjski zrobił świetny interes kupując od Stanów używane telewizory, odpowiednio przystosowane, by później sprzedać je klasie pracującej w całej Wielkiej Brytanii. Chcieli, aby w każdym domu znajdował się telewizor. Jednak od kiedy to rząd interesuje się twoim szczęściem w domu? Krył się za tym oczywiście głębszy cel. Bardzo szybko cała klasa pracująca dostała D.E.R.-y - od nazwy firmy sprowadzającej telewizory. Pojawiali się agenci, zbierający pieniądze każdego tygodnia, 5 szylingów.  I nagle, dobrze to pamiętam...byliśmy jednym z ostatnich miejsc do których dotarła TV. będąc takiego wzrostu, pamiętam to dobrze, chodziliśmy z rodzicami do lokalnego parku w weekendy. Mijaliśmy tuziny innych par na spacerze ze swoimi pociechami. Po dojściu do parku, położonego w dolinie, widać było tysiąc lub nawet półtora tysiąca par siedzących na trawie w dolinie. Omawiano tam wszystkie tematy od polityki lokalnej, krajowej po górnicze związki zawodowe. Spotykali się starzy znajomi ze szkoły. Podobny system funkcjonował przez setki lat. Ludzie przekazywali sobie myśli, prawdziwe uczucia, pomysły, ważne dla nich i ich społeczności w trakcie rozmowy. W przeciągu około miesiąca po pojawieniu się telewizji, byłem wówczas tego wzrostu i chodziłem do tego parku w każdy weekend, nie można było tam dosłownie nikogo spotkać. Praktycznie z dnia na dzień TV zniszczyła społecznego ducha, wyeliminowano interakcje społeczne pomiędzy ludźmi, jak również tradycję wymiany poglądów, przekazywanie sobie wiadomości, pomaganie sobie wzajemnie na przykład w trakcie choroby. Od tamtego momentu, przechodząc obok szeregowców, można było zobaczyć w oknie każdego domu niebieskawe światło z ekranów telewizorów. I to był koniec prawdziwej wspólnoty, i stało się to zaledwie w przeciągu jednego miesiąca. 



Częstotliwość odświeżania obrazu telewizyjnego zaprojektowano z wysoką dokładnością, aby konkretne cykle sekundowe spotkały się z falami mózgowymi w stanie alfa. Kiedy nasz mózg poprzez oczy widzi obraz, zaczyna się adaptować do odświeżania, by na końcu wejść w głęboki stan alfa. Proszę zaobserwować dzieci, zwrócić uwagę na ich usta, opadniętą szczękę. Nie słyszą tego, co mówią do nich rodzice. Są w istocie zahipnotyzowane. Dlaczego więc wybrano ten szczególny rodzaj odświeżania spomiędzy całego spektrum innych? Celowo, wybrano te odświeżanie, które miało działać hipnotyzująco, jako narzędzie propagandy, indoktrynacji przemycanej w programach rozrywkowych. Telewizja również tworzy nowe społeczeństwo, będąc awangardą, promującą rewolucję seksualną używając w tym celu teatru, filmów dokumentalnych i literatury. Można ponownie odwołać się do Platona: „Widzowie widzą, co widzą”. Trzeba zdać sobie z tego sprawę że indoktrynacja jest nawet podzielona według grup wiekowych. Każda grupa wiekowa jest na bieżąco indoktrynowana, nawet ludzie starzy mają wpajane nowe sposoby myślenia, zachowywania się. Jednak za cel główny obierana była młodzież. Jeśli przyjrzyjmy się słowom eksperta od propagandy, Jaquesa Ellula, który pisał prace na temat funkcjonowania umysłu.  Według niego wszystkie dziedziny rozrywki połączone z programami rządowymi, takimi jak policja, filmy detektywistyczne i seriale zawierają mały dramat ludzki, jako haczyk, służący do identyfikacji, zachęty do obejrzenia całego filmu. Dziecko zostaje porwane, detektyw wyrusza na poszukiwania, przechodzi przez piekło, przez ostrzały, aby je odzyskać. Identyfikujemy się z bohaterem, jeśli jesteśmy mężczyzną; z bohaterką, jeśli jesteśmy kobietą. Tak działa haczyk, dzięki któremu oglądamy cały film. Ellul mówił, że wszystkie historie policyjne i wojenne są czystą propagandą. Dramat ludzki wprowadza jednie zachętę do oglądania, pozwala na identyfikację. W tym procesie zawsze pozostawia się pewną informację, możliwe, że nawet sprzeczną z wyznawaną moralnością.  Przykładem może być glina sypiający z pięknymi kobietami, kiedy jego żona jest w domu. Przedstawia się to jako część historii. Bohater argumentuje, że czuł się tego dnia fatalnie, bla, bla bla…  Zmienia się w ten sposób twoje poglądy dotyczące zachowania w podobnej sytuacji, podsuwa się wytłumaczenia. Poprzez rozrywkę wtłacza się nam do głowy pewne historie mające na celu zmienić, skierować myślenie na inny tor, unowocześnić je, robiąc kolejny krok w kierunku, w którym zmierza celowo cała kultura.



Porozmawiajmy teraz o faktach dotyczących stanu alfa. Ostatnie artykuły, jakie czytałem, oparte na badaniach naukowych, donoszą, że nawet po wyłączeniu telewizora, widz pozostaje w stanie alfa przez ok. 45 min do godziny lub nawet dłużej, w zależności od tego, jak długo oglądał film. 
Czemu prezydent kraju miałby zatwierdzić ustawę, że wszystkie gospodarstwa domowe maja mieć odbiorniki telewizyjne typu HD? Czy tak naprawdę zależy mu na twoim szczęściu, pragnie dla ciebie lepszej jakości? Czy stoi za tym jakiś inny powód? Jestem pewien, że odświeżanie obrazu w systemach HD jest spotęgowane aby jeszcze głębiej wprowadzać ludzi w stan hipnotyczny. 

     Jak obudzić kogoś uzależnionego od oglądania telewizji? Nie ma na to po prostu sposobu. Nie da się odwrócić codziennego prania mózgu, przebudzić kogoś i nauczyć go na nowo myśleć w jednej chwili. Znam osoby, całkowicie uzależnione od telewizji, które popadały w depresję, kiedy zburzono ich codzienną rutynę oglądania TV. Dysponujesz wówczas swoim czasem, co jest istotnym aspektem kontroli.  Jeżeli możesz odebrać niezależnie myślącej osobie czas i posadzisz ją przed TV, to będziesz mógł utrzymać ją w stanie ogłupienia, tępoty, uległości zgody dla współdziałanie z systemem. Zawsze radzę ludziom, jeśli znasz kogoś kto ogląda telewizję, możesz szybko sprawdzić w jakim jest stanie mentalnym, psychicznym, gdzie się znajduje, co rozumie. Można zadać kilka pytań, jeśli odpowiedź jest standardowa, telewizyjna, po prostu zapomnij, daj sobie spokój. Jeśli pojawi się przebłysk własnej opinii, istnieje nadzieja, że można takiej osobie pomóc. Telewizja może być zakwalifikowana jako narkotyk. Wszystko, co uzależnia jest używką. Telewizja jest uzależniająca. Ludzie potrafią ją oglądać po 4/5 godzin dziennie. Najbardziej znani psychologowie, jak również ONZ, mówili o wykorzystaniu telewizji  jako narzędzia tworzącego nową kulturę dla dzieci. Niewiele osób wie, że agencje rządowe, ministerstwa na całym świecie, mają ministerstwa kultury, które zatrudniają rysowników kreskówek. Płacą im pensje za tworzenie politycznie poprawnych kreskówek, na przykład poświęconych środowisku, odpadom, opowiadających o złych dorosłych, którzy niszczą planetę poprzez swój konsumpcjonizm itp.



Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że jeśli włączy się dziecku podobną historię, to będzie ono poddane naukowemu praniu mózgu. Te kreskówki są zaprojektowane przez ekspertów, aby sprzedać dzieciom odpowiednią informację, zaszczepić ją w ich młodych umysłach, utrwalić na całe życie. Odnosi się to również do książek czytanych dzieciom na co dzień. Autorzy i pisarze są opłacani przez rząd, dostają granty. Należy dosłownie wziąć do reki te książki. Są to bowiem jedne z najbardziej niebezpiecznych narzędzi, jakie można wykorzystać. Należałoby się też zastanowić, dlaczego rząd wystawia licencje stacjom telewizyjnym. Jeśli jesteś niezależnym producentem, prezentujesz niezależne informacje, nie dostaniesz licencji. Musisz mieć rządowe pozwolenie i być poprawnym politycznie i wiedzieć, co można robić, a co nie, zanim dostaniesz licencję. Będziesz również często kontrolowany dla pewności, że kierujesz się odpowiednimi zasadami.

     W sprawie doradzenia ludziom jak oglądać telewizję, można wpierw przećwiczyć to na sobie. Nigdy się nie angażujesz, rozumiesz historię przedstawioną w filmie, ale się nie angażujesz. Zawsze jest jakiś haczyk, na który chcą cię złapać, fabuła, cokolwiek, pościg, koleś, który sypia z pięknymi kobietami, po tym jak przeszedł przez piekło, by ratować dziecko, czy cokolwiek się tam zdarzyło, lub ocalił świat. Jeśli uda ci się panować nad emocjami i analizować film w trakcie jego trwania, to wychwycisz zastosowane tam techniki. Jest to świetny sposób nauki. Jeśli sam będziesz umiał to zrobić, będziesz w stanie pokazać te rzeczy innym. W końcu odkryjesz, że nawet w filmie dokumentalnym widać, że jest on nakręcony tak, aby poddać widzowi konkretną opinię, czasami bardzo silną opinię, nie podając konkretnych faktów lub wypaczając je. Nauczywszy się krytycznej analizy oraz myślenia podczas oglądania, będziesz potrafił pokazać innym tę technikę. Dobry przykład to usiąść z kimś, kto regularnie ogląda dobry film, taki który już wcześniej oglądałeś i pokazać wszystkie poprawne politycznie wtręty, słowa, slogany, frazy, które się tam znalazły. Następnie pokazać osobie jak zostało to zrobione. W ten sposób studiowanie telewizji może być nawet zabawne.  Spisując różne rzeczy, które wcześniej umknęły, a które zostały już zaszczepione do podświadomości. Ponieważ te podświadomie zaszczepione pomysły staną jej się opiniami, nie wiedzieć skąd. Osoba najczęściej nie pamięta, czy to z tego konkretnego dokumentu, filmu czy czegokolwiek innego absorbowała opinie. Można to wziąć na wesoło, spojrzeć z pozytywnej strony. Każdego można nauczyć to robić. 

    Jeśli chodzi o internet to jako jeden z pierwszych wypowiedział się publicznie na jego temat znany polityk Zbigniew Brzeziński.  Uczynił to w swojej książce zatytułowanej „Pomiędzy dwoma wiekami”.We wczesnych latach 70-tych powiedział, że wkrótce będzie dany publice system masowej komunikacji, który rewolucyjnie odmieni społeczeństwo. Wspomniał również o tym, zasugerował, że będą wokół tego stworzone regulacje, a ci którzy go stworzą, nie pozwolą nigdy na utratę kontroli nad Internetem. Ponieważ ponad wszystko Wiedza to władza. Wiedza zawsze oznaczała władzę, dlatego też od wieków prawdziwe strategie rządowe nigdy nie były upubliczniane. Władza wypływa ze zrozumienia oraz posiadania wszystkich faktów na dany temat. Dlatego też Internet został dany publice z inną intencją. Początkowo celem było aby wszyscy z niego zaczęli korzystać. Celem elit było to aby uzależnić ludzi od Internetu do tego stopnia, żeby nie potrafili bez niego funkcjonować. Obecnie, jak widać, interesów nie da się prowadzić bez Internetu. Nie wyobrażamy sobie już powrotu do ołówka i papieru, do inwentarzy itp. Główną grupą docelową dla Internetu była młodzież. Pomimo mojego braku zainteresowania komputerami i Internetem, wiedziałem z mediów, że było tam mnóstwo pornografii. Każda gazeta o tym pisała. Zastosowano tą samą technikę co w latach 60-tych/70-tych, typu „ jesteśmy niegrzeczni” i puszczaniem oczka w stronę gwiazd rocka w telewizji. Wiedziano, że wszyscy młodzi się tym zainteresują. W trakcie burzy hormonów o niczym innym się nie myśli. Kiedy ludzie już się uzależnili, planowano zmienienie go, pokierowanie go w stronę kolejnego systemu. Systemu w którym główne, zalegalizowane media, powołane przez przemysł tworzący kulturę będą grały pierwsze skrzypce. Będą miały pierwszeństwo w dostępie i większą część przepustowości, którą jak mówią będzie trzeba również ograniczać.

Konsorcjum Internet 2:





W międzyczasie, pojawi się okazja dla społeczeństwa, aby używać tego medium, by przekazywać sobie alternatywne wiadomości, sprawdzone fakty, tak jak to robimy w tej chwili. To w końcu ma być zakazane. Odbywają się już międzynarodowe spotkania poświęcone tej tematyce. Pierwsze miało miejsce w Kanadzie, pod egidą Narodów Zjednoczonych i było poświęcone regulacjom oraz ocenzurowaniu Internetu. Te spotkania odbywają się każdego roku. Powstaje coraz więcej regulacji poświęconym tym zagadnieniom. Wiemy, że w końcu ma się pojawić system Chmury (Cloud System). Sprawę nagłośniły brytyjskie media. W którym nie będzie trzeba przechowywać niczego na twardym dysku i w końcu stanie się on zbędny. Wszystkie informacje będą zapisywane na serwerach. Później posłużą one jako podstawa do wymierzenia kary, jeśli nie będziesz poprawny politycznie nastąpi wówczas odcięcie od serwera, od wszystkich twoich danych, aż do momentu poprawy. Kontrolę społeczną można sprawować stosując kary pieniężne lub inne kary, takie jak właśnie odcięcie od dostępu do danych.  Więc internet będzie użyty do kontroli społeczeństwa, chyba że pojawi się ostry sprzeciw ze strony opinii publicznej. Elity spodziewają się sprzeciwu ze strony osób przyzwyczajonych do oglądania stron na jakie mają ochotę lub przekazywania sobie wszelkiego rodzaju informacji. Razem z wprowadzeniem Internetu, musimy pamiętać, agencje rządowe wypromowały czaty i tym podobne fora. Istnieją agencje w tej nieograniczonej przestrzeni, nazywanej Internetem, których praca polega na infiltrowaniu osób zbierających się w grupy, rozmawiających na konkretne tematy związane ze zmianami politycznymi oraz na niszczeniu tych grup. Na tym poziomie odgrywa się już bitwa. Ukuto określenie cyber-wojen/wojen informacyjnych na długo przed upowszechnieniem Internetu. Wszystkie gazety głośno rozprawiały na temat wojny informacyjnej. Więc w obliczu tych zmian rządy oraz agencje prasowe będą musiały rozszerzyć swoje obowiązki o wydawanie pozwoleń na funkcjonowanie w internecie, gdzie będą mogli manipulować grupami ludzi od podszewki. 

    W Internecie można znaleźć również bardzo dużo informacji-śmieci, które poprowadzą cię ścieżkami ‘konspiracji.’ Nienawidzę określenia “konspiracja”, ponieważ rząd chce abyśmy używali go w odniesieniu do nas samych jak byśmy byli jakimiś hobbistami lub oszustami. Osobiście unikam tego określenia. Jednak obecnie jedne z najbardziej popularnych stron to właśnie te z działu konspiracyjnego. Wiele z nich zostało stworzonych przez profesjonalnych agentów, sponsorowanych czy stworzonych przez rządy, zwłaszcza w Europie. Celem jest pokierowanie ruchem "konspiracyjnym", do którego później wplatają takie tematy jak UFO, kosmici, tak, aby osiągnąć cel kontrwywiadowczy.
     

Porozmawiajmy teraz o kontrwywiadzie i o tym, jak działa. Czym jest wywiad? Wywiad polega na wysyłaniu agentów, aby po prostu słuchali na rynkach, w...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin