Rozwiązywanie propagandowych supłów.doc

(70 KB) Pobierz
Rozwiązywanie propagandowych supłów

Rozwiązywanie propagandowych supłów. Cezary Żbikowski

Dodaj komentarzPrzeskoczenie do uwag

Źródło: Polska Walcząca

Czy wiecie, kto wypowiedział te następujące słowa? „Chciałbym wrócić do Ameryki, ale tylko wtedy, gdy ten zaborczy syjonistyczny rząd zostanie obalony” Czy był nim jakiś fanatyk muzułmański? A może jakiś neo faszysta wymachujący swastyką? Nie, żaden z nich. Te słowa wypowiedział w wywiadzie dla telewizji Islandzkiej mistrz szachownicy Bob Fisher.

Czy islandzka widownia lub prowadzący ten wywiad oburzyli się słysząc te słowa? Czy szefowie tego kanału telewizji albo członkowie rządu nakazali wycięcie tego kawałka z wywiadu? Absolutnie nie. Dlaczego? Bo wszyscy oni, tak samo jak pan Fisher doskonale wiedzą, kto rządzi Ameryką.

A może wiecie, kto wypowiedział te oto słowa? „Obecne problemy świata są spowodowane przez te gówniane małe państewko, Izrael. Niby dlaczego cały świat ma żyć w obawie przed Trzecią Wojną Światową przygotowywaną przez tych „Ludzi”?” Czy był nim jakiś oszalały antysemita, co gdzieś na Internet wypluwa swą nienawiść przeciwko biednym i wiecznie prześladowanym Żydom? Nie, był nim ni mniej ni więcej, ale sam Francuzki ambasador w Wielkiej Brytanii, Daniel Bernard. Jego ekscelencja pan Bernard, tak samo jak pan Fisher zdaje sobie sprawę, w czym sęk.

No a może zgadniecie, kto rzekł to? „Nie znoszę żydów i całe zło, które się im przytrafia jest z ich własnej winy”. Czy był to Arafat, Bin Laden, a może jakiś inny fanatyk muzułmański? Absolutnie nie, powiedziała te słowa kobieta z wysokich sfer arystokratycznych Wielkiej Brytanii, Lady Powell. Gdy niektórzy goście słyszący jej zdanie okazali pewne oburzenie, ona dodała: „Przestańcie udawać, przecież wy wszyscy czujecie to samo co ja” . Pani Powell, pan Bernard i pan Fiszer zdali sobie sprawę z tego, kto jest naszym największym problemem no i miliony ludzi każdego roku zaczynają się przebudzać i zdawać sobie sprawę z tego samego.

Teraz ja, jeszcze raz spróbuje rozwiązać ten propagandowy supeł, który tak ciasno jest zawiązany w umysłach tak wielu. Dlaczego Żydzi są ogólnie tak nielubiani? W mediach, które trzymają mocno w swoich szponach przedstawiają się zawsze, jako niemalże święci osobnicy, prawie Bogowie chodzący po ziemi. Poza tym wciskają nam, że są oni inteligentni, mądrzy, szlachetni, filantropijni, bezpodstawnie prześladowani no i zawsze ładni i przystojni. Przepraszam bardzo, ale według mnie to nawet centymetr makijażu nie zamieniłby Goldy Meir w Afrodytę a Mosze Dajana w Apollo.  Lecz niestety większość tych, co ma zasupłane umysły daje się równo nabierać na te bajki i uważa, że Żydzi to coś specjalnego, coś unikalnego, coś, co potrzebuje specjalnej opieki coś, co nawiedziło ziemię jako boski dar, mimo tego, że fakty i prawda na nich oparta ukazują coś całkiem przeciwstawnego.

W dobie Internet, gdy wiadomości (często niezależne) rozprzestrzeniają się z prędkością światła coraz trudniej jest Żydom utrzymać ten swój piękny wizerunek. W czasach, gdy potęga żydowska znajduje się u swych szczytów zaczynają oni brawurowo blefować nie mając tak naprawdę takiej dobrej ręki jak by się to im wydawało. Cały świat powoli zaczyna zauważać ich hipokryzje a prawda o nich przecieka we wszystkich kierunkach. Taki dobry przykład tej żydowskiej hipokryzji to żydowski mędrzec Izydor Leibler, który jest przewodniczącym Światowego Kongresu Żydów (nie jestem pewny czy do dzisiaj). Jest on również bardzo dobrze znany, jako mocowładny Żyd w Australii, gdzie był on przez cztery lata szefem tamtejszej społeczności żydowskiej.
Posiada on też następujące odznaczenia:

1) Commander of the British Empire w 1977
2) Officer of the Order of Australia w 1989
3) Honorowy “Doctor of Letters” od Deakin University w 1990.

Obecnie Izydor Leibler żyje sobie spokojnie w Izraelu.

Kim jest ten „mędrzec” i co uczynił, aby zasłużyć na takie odznaczenia. Ano przyjrzyjmy się jego prężnej działalności. Tenże osobnik, pewnego dnia w wywiadzie dla gazety Jeruzalem powiedział te oto słowa na temat Izraela: „ Jest to kraj, który został utworzony, jako państwo żydowskie i wyłącznie dla Żydów”.

W swoim eseju napisanym dla Światowego Kongresu Żydów na temat związków małżeńskich pomiędzy Żydami i Gojami napisał: „…jest to rodzaj rasowego samobójstwa…” i „ …asymilacja z Gojami jest powolnym i śmiertelnym drążeniem żydowskiej krwi”.

Zaznaczył on również, że polityka Izraela powinna się skupić nad tym, aby zaostrzyć i wzmocnić żydowską tożsamość. Nawet, jeśli trzeba by było zrezygnować z kawałka ziemi to warto jest to uczynić, aby w ten sposób móc pozbyć się wszelkiego rodzaju Gojów i uczynić Izrael wyłącznie i czysto żydowski. We wcześniej wspomnianym wywiadzie stwierdził on też, że: „W Izraelu nie ma miejsca dla wielonarodowości i wielokulturowości, Izrael jest państwem stworzonym jedynie i wyłącznie dla Żydów”. 
To jest to, co ma w skrócie do powiedzenia Izydor Leibler na temat pozycji Izraela i swoich plemiennych braci. Pozwólcie mi, że przytoczę wam, co mówił ten sam osobnik, gdy mieszkał w Australii i był tam ważną polityczną osobistością, wodzem silnej żydowskiej mniejszości. Ten Izydor, co mocno radzi Izraelowi zachować za wszelką cenę swoją rasową odrębność i tożsamość, a małżeństwa z Gojami powinny być w Izraelu zabronione ( i z tego co wiem, takie prawo tam istnieje wśród praktykujących Żydów), jeśli chodzi o Australię i białych Australijczyków to śpiewa on zupełnie inną piosenkę.

Gdy w 1993 roku, australijska polityczka, Pauline Hanson podważała słuszność kolorowej imigracji do Australii, Leibler wykrzykiwał ostrzeżenia, że „ekstremiści” zagrażają cennej australijskiej zdobyczy zwanej wielokulturowością. Rzekł on: „Istnieje nagła potrzeba, aby zasiąść do rozmów i ustanowić sposób na to, aby wszyscy Australijczycy przechwycili ponownie tego ducha wielokulturowości, którego to według mnie wszyscy jesteśmy dumną częścią, a który jest obecnie w poważnym niebezpieczeństwie”[Australijski Herald Sun, Wrzesień 27, 2000].

Czy hipokryzja w jakimkolwiek wydaniu może być bardziej przejrzysta? Czy to tak naprawdę przeciętnemu człowiekowi jest trudno zauważyć? Leibler i jego szczepowi bracia chcą rasowego nacjonalizmu wyłącznie dla samych siebie, bo doskonale wiedzą, że czyni ich to mocniejszymi i zapewnia im przetrwanie. Nie są oni durniami i wiedzą, że rasowy nacjonalizm jest kluczem do przetrwania, po prostu chcą tego, co jest dla Żydów najlepsze.

Lecz te same żydowskie żmije nie chcą dopuścić do rasowego nacjonalizmu wśród nas. W Australii, w Europie, w RPA, w USA, w Kanadzie, wszędzie gdzie my, potomkowie białego wolnego europejczyka żyjemy, tam, ta żydowska maszyna propagandy robi wszystko ażeby nas do rasowej wolności nie dopuścić. Czyni wszystko, co w jej mocy, aby jakiekolwiek objawy rasowego nacjonalizmu zniszczyć w zarodku, aby ten narodowościowy ruch ośmieszyć, wytępić i uczynić go nielegalnym.

Pewnego dnia nasz kochany Izydor rzekł, że najważniejszą dla niego rzeczą na świecie jest:„ ..prawo Izraela do istnienia, jako niezależne żydowskie państwo” ( Israel Insider, 24 Listopad, 2002r).  Lecz Leibler i jego koledzy z ADL poświęcają swe życie i miliardy dolarów, aby uniemożliwić nam posiadanie naszych własnych i niezależnych państw. Pozwolić na to, aby Polska była Polską, Francja Francją lub Anglia Anglią toć to dla nich równoznaczne z przekleństwem, toć to skrajne zło, które musi być zmiażdżone w zarodku za wszelką cenę, no i oczywiście bezustannie robią wszystko abyśmy my to dobrze zrozumieli albo bali się nie zrozumieć.

Lecz na szczęście, powolutku, ludzie różnych ras i przekonań politycznych zaczynają zauważać tę żydowską hipokryzję. Nawet popierający wielorasowość i wielokulturowość liberałowie zauważają, że coś tu nie gra i że jest głęboko nieetycznym, pozwolenie skrajno etnocentrycznym żydom na bycie liderami w ich podejrzanej „ walce o równouprawnienie”.

Nawet aktywiści międzynarodowego Ruchu Obrony Praw Człowieka głośno mówią, że coś tu śmierdzi, gdy grupa dobrze znana z więzienia swoich wrogów bez sądów, z torturowania swoich przeciwników, z masowego bombardowania i rozstrzeliwania niewinnych cywilów (dorosłych i dzieci) przedstawia się stale, jako niestrudzeni działacze, niemalże wodzowie grup obrony praw człowieka. Tak, czy się komuś podoba czy nie, to Żydzi są samozwańczymi wodzami w walce o równość, lecz wyłącznie dla nich samych.
Dobrze wiemy z historii, czym motywuje się i do czego doprowadza samozwaństwo. Trudno jest przejść obok takiego stwierdzenia wypowiedzianego przez Izydora Leiblera : „Jest zatem najwyższy czas abyśmy przestali przepraszać za wybijanie ludności cywilnej, to nie nasza wina, że mieszkają oni tak blisko wrogim nam terrorystom” (Jerusalem Post 29 Lipiec,2002). No tak panie Izydor, po co ten cały rejwach? Przecież ci cywile to nic specjalnego, toć to nie żydzi, to są zwykli Palestyńczycy, zwykli Goje, czyli inaczej zwykłe bydło.

Wiecie Izydor …….i Foxman, Kaczka, Bolek i inne Moski, wasza hipokryzja przeszła wszelkie granice i jest już widoczna nawet przez tych, którym nieźle zasupłaliście umysły. Mam dla was bardzo nieciekawą wiadomość…. CZASY SIĘ ZMIENIAJĄ i wyślizguje się wam z łap ta całkowita kontrola nad nami.

Czasy się zmieniają w wielkiej części dlatego, że żydzi czują się zbyt silni i przeginają pałę. Jak już wspomniałem blefują bezmyślnie a to zawsze ma niemiłe konsekwencje. Od lat bajerowali nas, że maja pięć kierów w swych łapach i my składaliśmy nasze karty a oni zgarniali całą pulę. Lecz na szczęście istnieją tacy jak my, co potrafią zezować w karty przeciwnika i zauważyliśmy, że ten kolor to bajka, że zaledwie maja trzy kiery i dwa słabe trefle. Zatem trąbimy tę wiadomość na cały świat i dajemy do zrozumienia naszym braciom, że reszta talii jest w naszych rękach, co powoli daje wspaniałe rezultaty.

Czasy się zmieniają, bo ten żydowski plan skundlenia wszystkich ras (poza żydowską) i stworzenia jednolitej beznarodowościowej masy też zaczyna nawalać. Przez lata karmili oni idee narodowościowe wśród kolorowych ludów mając jedynie na celu wyniszczenie nas, potomków białych europejczyków, lecz niestety ku ich własnemu zdziwieniu wyhodowali potwora, co zaczyna gryźć tę samą łapę, która go karmi. Ten kolorowe rasy zaczynają sobie zdawać z tego sprawę, że Żydzi też chcą ich skundlić i zniewolić w taki sam sposób jak to uczynili z nami.

Z reguły nie bawię się we wróżbitę i nie robię przewidywań, bo historia jest pełna pułapek i lubi płatać figle, ale dziś odważę się, bo zauważam pewien deseń w wydarzeniach międzynarodowych, co wygląda dość korzystnie dla nas a niezbyt korzystnie dla Wybrańców Jahwe, mimo tego, że oni nadal są obrośnięci tłuszczem władzy popartym finansowym bogactwem. Uważam, że front konfliktu w dzisiejszym świecie nabiera szybko nowego kształtu, po jednej stronie okopu Żydzi o po drugiej prawie wszyscy inni.
Prawdą jest, że Żydzi nadal mają niesamowite wpływy w naszych krajach, że praktycznie oni sami ustanawiają prawa im sprzyjające i karzą ostro każdego, co tych praw się nie słucha i wychyla głowę ponad tłum. Lecz coraz częściej, ci, co wystawiają głowy ponad tłum i krzyczą „Obudźcie się bracia moi” to ludzie, którzy od lat służyli Żydom, ludzie, którzy są częścią tego żydowskiego systemu, ludzie, co mają wiele do stracenia. Mimo swej potęgi i umiejętności polewania wody na zapalne ogniki, żydzi nie są już w stanie opanować tych tysięcy punktów zapalnych i powoli tracą nad tym kontrolę.

Jeśli czytacie żydowskie publikacje to możecie zauważyć ich przerażenie tym, że w Europie nasilają się bardzo szybko anty żydowskie odczucia. Jedynie jeszcze w Wielkiej Brytanii gdzie opanowali bardzo wysokie pozycje no i oczywiście w JewSA gdzie mają niepojęte poparcie mas bezmyślnych prostaków, posiadają oni wystarczającą kontrolę nad wydarzeniami i mogą przeforsować tę nową wojnę z Iranem. Choć i tam zaczyna im się ta władza z łap wyślizgiwać. Aby popędzić te beznadziejne masy na nową wojnę będą musieli wykombinować inną prowokację, jeszcze lepszą niż Pearl Harbor, lub 9/11. Jeśli nawet im się uda wpędzić JewSA i W.B. w ten konflikt z Iranem, to gdy nawet wygrają i przemalują mapę Bliskiego Wschodu na biało-niebiesko to według mnie ta wygrana nie będzie długotrwała i w końcu Żydzi przegrają na wszystkich frontach a Izrael przestanie istnieć na zawsze.

Narodowcy wszystkich krajów przekonają wreszcie swoje narody, że prawdziwa wolność ekonomiczna i polityczna, że prawdziwy pokój i zdrowa współpraca między narodami może zaistnieć tylko wtedy, gdy będzie to wszystko oparte na prawdziwym, szczerym i niemanipulowanym przez wrogów pobratymstwie. Przekonają też swoje narody o tym, że żydowski internacjonalizm, że międzynarodowy kapitalizm oparty na importowanej i taniej sile roboczej jest diabelskim narzędziem do zniewolenia nas wszystkich.
Rasowy nacjonalizm będzie kwitł jak najpiękniejszy storczyk, zainspiruje narody do czynnego działania, przyczyni się do tego, że narody zdadzą sobie sprawę z tego, że ich samostanowienie powinno uczynić ich przyjaciółmi a nie wrogami. Czyli jak to ładnie kiedyś powiedział meksykański prezydent Benito Juarez: „Wśród narodów tak samo jak wśród poszczególnych ludzi, szacunek dla praw bliźniego doprowadza do pokoju” Narodowcy Palestyńscy już współpracują z Narodowcami Brytyjskimi i Amerykańskimi. Coraz częściej widać palestyńskie flagi na protestach Narodowców w wielu krajach. Narodowcy wielu innych krajów też zaczynają z sobą współpracować i pozostawiają za sobą stare waśnie, bo wiedzą, że one w wielkiej części były stworzone przez Żydów, aby podzielić nasze narody a potem je obezwładnić.

Narodowcy wszystkich krajów już widzą, że mamy wspólny problem i musimy wspólnie działać, że dzisiejszy, żydowski system oparty na mieszaniu rasowym, na wyniszczeniu kulturowym i na wyzysku ekonomicznym niszczy równo nas wszystkich.
Narodowcy ( i nie tylko) europejscy silnie przeciwstawiają się żydowskim planom do wszczęcia Trzeciej Wojny Światowej, w Stanach Zjednoczonych mimo masowego ogłupienia też ludziska zaczynają na oczy przeglądać. Wierze szczerze, że w wyniku zdrowego dialogu, wszystkie narody (oprócz tego jednego, co jest w stanie odwiecznej wojny z resztą świata) mogą dojść do porozumienia i żyć spokojnie obok siebie bez konieczności ujmowania broni w ręce. Wzajemny szacunek i rozsądna współpraca pomoże nam zniszczyć naszego wspólnego wroga i przywrócić wszystkim naszym narodom, wolność, powagę i godność.
Wszystkie ludy, które myślą o sobie i czują się odrębnymi narodami, powinny uczynić wszystko w swojej mocy, aby żyć i funkcjonować przy pomocy własnych i niezawisłych rządów. W dobie tego zwariowanego, żydowskiego świata, my wszyscy powinniśmy zdać sobie z tego sprawę, otrząsnąć się z marazmu jak pies z błota, pomóc wzajemnie sobie stanąć na nogi, żyć i pozwolić swym sąsiadom żyć godnie i zrozumieć, że Słońce wschodzi tak samo dla nas wszystkich. Gdy ten nowotwór panujący na palestyńskiej ziemi zostanie promieniami lub chemio terapią potraktowany, to czarne chmury napływające z tamtych stron nigdy już nam naszego Słońca nie zasłonią.

Ci, co od wieków żyją jak pasożyty na naszych narodach, ci, co od lat tworzą niewidoczny, lecz potężny aparat całkowitej kontroli, ci, co zdecydowali się być wrogami całej ludzkości będą musieli wkrótce za to słono zapłacić.

Jak już wspomniałem wcześniej, żydowska arogancja lub hucpa, jak kto woli, przyczynia się do tego, że oni przeginają pałę i ta sama pała zamienia się w kije samobije. Pamiętajcie, że mają oni w ręku zaledwie trzy kiery i dwa słabe trefle a my mamy w naszych rękach resztę talii. Zatem nie odchodźcie od stołu z pustymi kieszeniami, grajcie odważnie, lecz rozsądnie a zobaczycie, że wygracie.

Żbik

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin