Zabłocki F., Fircyk w zalotach (streszczenie).doc

(50 KB) Pobierz
Fircyk w zalotach

Fircyk w zalotach Franciszka Zabłockiego - streszczenie

 

Fircyk w zalotach Franciszek Zabłocki - streszczenie

 

Na początku pojawia się oda skierowana do Stanisława Augusta Poniatowskiego:

·         podmiot liryczny (autor) uważa, że królowi należy się chwila odpoczynku i nie wpłynie to na jego sławę

·         nawet Jowisz miał prawo do odpoczynku i skutecznie łączył pracę z odpoczynkiem

·         zdrowie i dobra kondycja króla jest potrzebna Polsce

·         autor czuje, że król nad nim czuwa

·         uważa, że nie odwdzięczy się do końca życia

 

Akt I

Scena 1: Toczy się rozmowa pomiędzy starymi znajomymi - Pustakiem i Świstakiem. Obaj są służącymi: Pustak jest służącym Arysta, Świstak zaś Fircyka. Dowiadujemy się z niej o motywie przyjazdu Fircyka na wieś do swego przyjaciela Arysta. Fircyk, zgrawszy się zupełnie, postanawia ożenić się z „ciepłą wdówką” i celem swoich zalotów czyni siostrę Arysta – Podstolinę. W scenie tej poznajemy bohaterów komedii....

Scena 2: Fircyk zaleca się do Postoliny, kokietuje ją. Ona natomiast nie ukrywa znudzenia i braku zainteresowania. Udaje oburzenie i zagniewanie, jest uparta i niedostępna. Odnosi się do swego zalotnika z chłodną grzecznością. Stara się ukryć uczucie pod pozorami niechęci, jednocześnie kompromituje przyjętą przez niego pozę pewności siebie pomieszanej z cynizmem i dowcipem. Fircyk nie zraża się, prawi komplementy, całuje po rękach, podkreśla swoje zalety. Zapewnia Podstolinę o swym szczerym uczuciu i sile wielkiej miłości, którą nagle do niej zapałał. Słynący z podbojów miłosnych Fircyk w imię jedynej miłości gotów jest się zmienić i porzucić dawne zwyczaje. Starcia słowne obu stron nie przynoszą żadnej z nich zdecydowanego zwycięstwa, nie prowadzą tez do odsłonięcia uczuć, które staja się coraz bliższe miłości.

Scena 3: Pojawia się lokaj i informuje Podstolinę, że jej brat Aryst pragnie się z nią zobaczyć. Zaloty zostają przerwane.

Scena 4: Monolog Fircyka, który przekonawszy się, że Postolina nie tak łatwo ulegnie, zaczyna obmyślać, w jaki sposób dotrzeć do jej serca i zdobyć zaufanie. Nie traci nadziei i postanawia walczyć, gdyż jest przekonany o swoim sukcesie.

Scena 5: Aryst ubrany w szlafrok wita się wylewnie z Fircykiem. Ten ostatni skarży się na swój los, gdyż przegrał swój majątek w karty i jeszcze się zadłużył, zostając bez grosza przy duszy. Aryst szczerze mu współczuje. Pada propozycja, by razem zagrali w karty. Stawką są pieniądze. Towarzyszy im Pustak. Fircyk dwukrotnie ogrywa Arysta i zgarnia pieniądze.

Scena 6: Aryst zostaje sam z Pustakiem. Podczas ubierania się łaje swego służącego, zdradzając przy tym swój prawdziwy charakter - jest nerwowy i zapalczywy. Nie ukrywa, że bardzo dotknęła go ta przegrana i usiłuje odreagować swoje negatywne emocje. Nie ukrywa zazdrości, dowiedziawszy się, że Fircyk udał się na spotkanie z jego żoną Klarysą.

Scena 7: Pustak, któremu tym razem się upiekło, wyraża swoje zdanie o swoim chlebodawcy: człek dobry, serce niezłe, lecz humor nieznośny:/Filozof, podejrzliwy, szuler i zazdrośny. Wychodzi spotkać się ze Świstakiem i zapić tę sprawę.

 

Akt II

Scena 1: Aryst wręcza Fircykowi przegrane pieniądze (w sumie dziewięćset dukatów). Przez jakiś czas prowadzą rozmowę dotyczącą filozofii życia. Według Fircyka życie to jedna wielka gra, w którym wszystko zależy od ślepego losu, kapryśnej fortuny. Aryst jest zwolennikiem idei stoickiej; człowiek cnotliwy oraz zachowujący wewnętrzną równowagę ducha jest w stanie oprzeć się wszelkim przeciwnościom losu i zyskać szczęście. Fircyk uchyla rąbka tajemnicy i zdradza, że się żeni, nie mówi jednak z kim. Przyjaciel proponuje mu, by wyprawił wesele w jego domu.

Scena 2: Fircyk w samotności ironicznie komentuje staropolski obyczaj gościnności, z którego słyną Polacy. Mówi: Ot, zwyczaj wieśniaczy.

Scena 3: Fircyk zleca Świstakowi zorganizowanie zabawy z „maszkaradą”; specjalnie na tę okazję mają zostać sprowadzeni aktorzy i muzycy z Warszawy.

Scena 5: Ponowne spotkanie Fircyka z Podstoliną. Rzecz się ma podobnie jak w scenie 2 aktu I. Postolina nadal nie daje się zdobyć. Fircyk, udając rozpacz i wielki miłosny zawód, postanawia wyjechać do Warszawy.

Scena 6, 7: Postolina sama przed sobą głośno przyznaje się do tego, że kocha Fircyka. Niespodziewanie zostaje podsłuchana przez Klarysę, ta jednak nie wie, kto jest obiektem westchnień siostry jej męża. Próbuje zbadać całą sprawę i delikatnie wypytuje Podstolinę o szczegóły. Ta jednak wykręca się od odpowiedzi. Ucieka się do małego kłamstwa, że owszem kocha pewnego młodzieńca, który niedawno przyjechał z Paryża, ale nikt go tu nie zna.

Scena 8, 9, 10: Klarysa głośno zastanawia się, kto odmienił surową Podstolinę. Mniema, że jest to jakiś nudny, stary jegomość o usposobieniu samotnika. Spotyka Fircyka i dzieli się z nim rewelacyjną informacją, że Postolina się wreszcie zakochała. Fircyk nie jest zaskoczony. Przyznaje się do swoich uczuć względem Postoliny i prosi Klarysę, by pomogła mu zdobyć ukochaną. Niespodziewanie pojawia się Aryst i z ostatnich przypadkowo zasłyszanych słów mniema, że Fircyk flirtuje z Klarysą. W scenie tej zwraca uwagę doskonale zaaranżowany komizm sytuacyjny.

Scena 11, 12: Przyjeżdżają kwestarze, proboszcz i wikary. Aryst każe ich posłać do diabła. Pustak próbuje wstawić się za kwestującymi i za to dostaje „po pysku”.

 

Akt III

Scena 1: Świstak rozmawia z Pustakiem. Dowiadujemy się, że zakochany w Postolinie Fircyk jeszcze tej nocy zamierza opuścić dom przyjaciela i wyjechać do Warszawy....

Scena 2, 3: Zazdrosny Aryst zarządził poszukiwania Klarysy, która znów gdzieś mu się wymknęła. Robi uwagi o niestosowności pewnych zachowań i upadku obyczajów.

Scena 4, 5, 6: Postolina dowiaduje się od Arysta, że Fircyk zamierza się ożenić. Wiadomość ta sprawia jej prawdziwą przykrość. Żałuje, że odnosiła się do niego tak chłodno i nieczule. Wiadomość otrzymana od Świstaka, że jeszcze tej nocy wyjeżdżają, pogłębia uczucie żalu.

Scena 11, 12, 13: Dochodzi do rozwiązania intrygi i konfrontacji uczuć. Fircyk i Postolina w obecności Arysta wyznają sobie miłość. Fircyk, rozgłaszając na koniec wieści o swoim rychłym wyjeździe i ożenku, przyspiesza wyjaśnienie sprawy – po obustronnych zapewnieniach miłości, między Podstoliną a Fircykiem spisana zostaje intercyza ślubna, w której obie strony gwarantują sobie prawo do wolności.

 

streszczenie nr 2 (trochę bardziej bogate w szczegóły):

AKT I: Pustak i Świstak spotykają się. Świstak jest wystrojony, Pustak się temu dziwi, gdyż obaj nie mają pieniędzy. Świstak i Fircyk żyją według warszawskiego wzoru, nie wiadomo za co. Fircyk jest, zdaniem Świstaka, człowiekiem znakomitym: dobry, szczery, kocha młode kobiety i lubi stare wino, ma powodzenie u kobiet,  ma swoje zalety, paliwoda, syn starosty, słodki dla kobiet, Fircyków nazywano też Paryżanami modnymi. Świstak służy Fircykowi byle jak i ma za to byle jaką zapłatę. Pustak służy u Arysta Aryst zdaniem Pustaka: wielki brutal, złośliwy, zazdrosny o żonę Klarysę, melancholik, ma wystarczająco wiele bogactwa, grywa w karty, aby się popisać, ma humory, uczciwy, przyjazny, ma dobre serce. Klarysa: piękna, z poczuciem humoru, cnotliwa, stara się mieć czyste sumienie. Świstak kpi z chytrości Pustaka. Świstak jest dumny ze służby u Fircyka, imponują mu towarzyskie sukcesy młodego lekkoducha. Fircyk jest zakochany w Podstolinie. Podstolina: wdowa od roku, surowa, ostra, lubi ludzi, ale wzdycha do Boga, wiedzie życie samotne, dużo czyta i modli się, udaje dewotkę a w istocie jest kobietą pełną temperamentu, piękna i tkliwa. Podstolina spotyka Fircyka, nie chcąc zdradzić swego zadowolenia pyta Pustaka o Arysta. Fircyk komplementuje Podstolinę, ona udaje, że nie rozumie komplementów. Podstolina zdaje się być obojętna. Fircyk uważa, że Podstolina go kocha, bo jego kochają wszystkie kobiety. Podstolina niespodziewanie odchodzi, Fircyk jest zbity z tropu . W Warszawie Fircykowi dzieje się źle, nie ma pieniędzy, gdyż przegrał tysiąc dukatów w karty i musiał sprzedać weksel. Aryst daje mu morały, poucza go, ale Fircyk nie potrzebuje tego, lecz pyta, o jakąś bogatą wdowę do wzięcia. Ojciec Fircyka jest sknerą, dlatego młodzieniec musi sobie sam radzić, a bogata żona byłaby idealna. Fircyk najpierw chce pożyczyć 200 dukatów, potem grać w karty o konie. Arystowi żal Fircyka, zaczynają rozgrywkę w pikieta. Dwukrotnie Fircyk zwycięża. Aryst wyżywa się na Pustaku za porażkę, reflektuje się, że ma żonę i dzieci a bezsensownie traci pieniądze. Boi się, że Fircyk zbałamuci mu żonę. Pustak uważa, że Aryst jest zazdrosny i bardzo podejrzliwy.
 

AKT II: Aryst daje Fircykowi 900 dukatów (równowartość 2 statków pszenicy). Fircyk stara się go przekonać, aby się odegrał. Rozważania refleksyjne: człowiek cnotliwy zawsze dopnie swego, człowiek, który jest gotowy przyjąć szczęście tak samo jak i niedolę jest panem swego serca i szczęścia. Fircyk mówi Arystowi, że się żeni, ale ten mu nie wierzy. Fircyk nie chce zdradzić nazwiska przyszłej żony, a Aryst proponuje mu, żeby wesele odbyło się w jego domu. Fircyk zleca Świstakowi zorganizowanie uroczystości, zaproszenie śpiewaków i artystów. Podstolina zwraca uwagę Fircykowi, aby porzucił miłość własną. Ona nie aprobuje jego sposobu miłości. Fircyk staje się bezradny, zamierza podejść Podstolinę inaczej, aby upewnić się w przekonaniu, że ona go kocha i pyta ją, czy ma innego. Fircyk zaczyna wierzyć, że Podstolina ma innego. Podstolina uważa, że Fircyk ją kocha. Klarysa słyszy, jak Podstolina mówi, że jest zakochana. Staje się jej powierniczką. Podstolina prosi Klarysę, żeby nie mówiła nic mężowi. Klarysa mówi Fircykowi, że Podstolina się zakochała a ten jest przekonany, że to jego kocha, gdyż zastanawia się, jak można go nie kochać. Klarysa mówi mu, że Podstolina kocha kogoś innego. Fircyk prosi Klarysę o wstawiennictwo u Podstoliny. Komplementuje ją, co słyszy Aryst. Jest przekonany, że oboje mają romans, jest zazdrosny. Przyjeżdżają goście z kwestą, proboszcz.
 

AKT III: Puszczak został pogryziony przez pszczoły. Szykuje się zabawa, mają przyjść Basia i Dorotka. Na wsi zabawa to jedzenie i picie, a nie teatr. Puszczak pociesza Świstaka, że wypicie wina wpłynie lepiej na jego samopoczucie. Fircyk chce wyjechać w nocy, aby być z dala od Podstoliny. Podstolina dowiaduje się od Arysta, że Fircyk się żeni. Czuje się oszukana. Przekupuje Świstaka, żeby jej powiedział, z kim żeni się Fircyk. Świstak okłamuje ją, że Fircyk żeni się z hrabiną Cnotliwszą(Podstolina sama wymienia jej nazwisko, gdyż kobieta ta pasuje do opisu podanego przez Świstaka).Fircyk żegna się z Podstoliną. Uważa, że to ona kocha innego i dlatego on wyjeżdża, ale o niej nie zapomni . Ona oskarża go, że kocha się w innej, każe mu jechać do hrabiny. Fircyk odkrywa kłamstwo Świstaka. Podstolina wyznaje miłość Fircykowi. Przyłapuje ich Aryst. Fircyk mówi mu, że żeni się z Podstoliną. Podstolina przekonuje Arysta, że ma on wierną żonę. Ten przyznaje się do błędu. Przyjeżdża prawnik i zostaje spisana intercyza.

 

P.S.              Strona 3

Zgłoś jeśli naruszono regulamin