Izmajlowa Kira - Wyzsza magia.txt

(574 KB) Pobierz
 

 

przeoya 

Agnieszka Chodkowska-Gyurics 

 

fabryka sw 

Lublin 2008 





 

Autorka gorco dzikuje 

Ewie Biaockiej 

za cierpliwo i ogrom wykonanej pracy 

 


 

 

Spis treci: 
Cz pierwsza ZALICZENIE Z WYSZEJ MAGII ....................................................... 5 
Cz druga PRACA DYPLOMOWA ............................................................................. 75 
Cze trzecia ZMIANA ................................................................................................ 163 
Cze czwarta MAG BOJOWY .................................................................................... 198 

CZʌ PIERWSZA 
ZALICZENIE 
Z WYSZEJ MAGII 

Kolejny rok akademicki - dla mnie czwarty - zacz si zadziwiajco spokojnie. 
Dziekanat nie przeladowa naszej grupy za kiepsk frekwencj, nikt nie owi na 
korytarzu niesfornych palaczy, a wykadowcy wprost emanowali uprzejmoci. 
Jednym sowem: panowaa niewiarygodna nuda. 

Mwic szczerze, dopiero teraz zaczam powanie zastanawia si nad tym, co 
bd robi po zakoczeniu studiw. Musz zaznaczy, e jestem prymusk, a 
wykadowcy niejednokrotnie mwili mi, e mog liczy na dyplom z wyrnieniem. 
Wszystko to oczywicie cudnie, ale... Co dalej? Zasadniczo nie miaam wielkiego 
wyboru - mogam zaj si prac badawcz w jakim laboratorium, co jest do nudn 
perspektyw, albo zosta na uczelni i wykada. Wszystkie miejsca, gdzie mona by si 
zaj czym praktycznym, dawno ju rozdrapano i bardzo rzadko co si zwalnia. C 
robi, taka jest specyfika tego zawodu. 

Studiuj na PUM - Pastwowym Uniwersytecie Magii. Nazwa brzmi do gupio, 
ale przedtem nasza Alma Mater nazywaa si ZTM - Zakad Teorii Magii - i wtedy 
cigle mylono nas z zajezdni autobusow. Zoyam tu papiery zwabiona romantyk 
nazwy. Dostaam si zreszt bez kopotu - a przecie od kandydatw wymagano 
jednak jakich zdolnoci. Ale wybrany zawd nader szybko mnie rozczarowa. Przez 
pierwsze dwa lata wykadano nam tylko przedmioty oglne: histori, matematyk, 
jzyk obcy, filozofi, kulturoznawstwo, logik, retoryk i takie tam inne michaki. Na 
trzecim roku zacza si specjalizacja - tylko dwa przedmioty: historia magii i teoria 
zakl. Na czwartym roku doszy zajcia praktyczne. Jak stworzy iluzj, jak szybko 


zapozna si z dowolnym mechanizmem, jak przypieszy wzrost dowiadczalnego 
kaktusa... Bzdety nieprawdopodobne, do tego kompletnie nieprzydatne w praktyce. 

W kocu byam zupenie zrezygnowana. Czyby niczego wicej nie zamierzali nas 
nauczy? adnego przechodzenia przez ciany, adnych zakl bojowych, czy 
chociaby porzdnego leczenia...? Z takim samym skutkiem mogam ksztaci si na 
kadej innej wyszej uczelni. Moe, pki nie jest za pno, przenie si na wydzia 
magii stosowanej? Ucz si tam choby studenci z duymi talentami do tworzenia 
iluzji. Absolwenci tego wydziau czsto znajduj prac w kinematografii - produkuj 
naprawd wstrzsajce efekty specjalne. Trudno wyjani, jak to dziaa, musiaabym 
streci kilka opasych tomw powiconych teorii i praktyce kreowania iluzji oraz ich 
zastosowaniom w yciu codziennym. Mam powane podejrzenia, e panowie 
reyserzy, producenci i caa reszta tego taatajstwa zajmujcego si produkcj filmw 
w ogle nie zastanawiaj si nad teoretyczn stron zagadnienia. Wystarczy im, e 
iluzje wygldaj lepiej ni grafika komputerowa, s tasze i nie maj praktycznie 
adnych ogranicze poza fantazj scenarzysty. A w jaki sposb wszystko to udaje si 
zapisa na tamie filmowej...? Prawd mwic, sama nie rozumiem tego do koca i 
zadowalam si prost analogi: przecie mira te mona utrwali na tamie, a w 
czym iluzja jest gorsza od mirau? 

Zreszt w kinematografii konkurencja te jest ostra, wic wielu absolwentw tego 
wydziau znajdowao prac przy organizacji rnych imprez. Kto by nie chcia, aby z 
okazji urodzin zoya mu yczenia sawna modelka albo ziejcy ogniem smok? I czy 
nie byoby fajnie zmieni smtn sal, wynajt na subow imprez, w stary zamek 
lub pla na wybrzeu Oceanu Spokojnego? I to z kompletem wrae - take 
zapachowych i dotykowych. Tak czy siak, iluzjonici zarabiaj niele, a to, musicie 
przyzna, nie jest bez znaczenia. 

Jednak na wydzia magii stosowanej nie przyjto mnie, motywujc odmow tym, 
e we wszystkich grupach jest ju komplet studentw. Oceny mam bardzo dobre, ale 
nie wyrniam si wybitnymi zdolnociami w jakiej dziedzinie, wic nie mam co 
pcha si na prestiow specjalizacj. Wszystko to prawda, dlatego nawet 
niespecjalnie si zmartwiam: iluzjonista rzeczywicie byby ze mnie marny. Magowie 
iluzjonici musz mie bogat plastyczn wyobrani, a ja mam z tym problemy - 
przerabianie myli na mirae wychodzi mi kiepsko. 

Na wydziale magii medycznej te nie byo miejsc, a kryteria byy jeszcze 
ostrzejsze, ni podczas naboru studentw na wydzia magii stosowanej. Prosta 


motywacja chc leczy ludzi to o wiele za mao, eby nawet myle o tej specjalnoci. 
Na tym wydziale uczyli si przede wszystkim ludzie, ktrzy ukoczyli ju zwyk 
medycyn albo przynajmniej technikum medyczne, czyli tacy, ktrzy dobrze wiedzieli, 
jakim problemom bd musieli stawi czoa. 

By jeszcze jeden kierunek, potocznie zwany magi wiejsk, ale tam zupenie 
mnie nie cigno. Wsioki zajmoway si weterynari i zagadnieniami magicznego 
wspomagania hodowli rolin w trudnych warunkach klimatycznych. Ze zwierztami 
nie radziam sobie jako szczeglnie dobrze, no i oczywicie nie miaam za sob nauki 
w technikum weterynaryjnym. A wyjecha po ukoczeniu studiw gdzie na 
Kamczatk, by bohatersko prbowa uprawia tam pomaracze - o, pikne dziki! 

Na mj nie do koca bezstronny rozum, tylko te wydziay zajmoway si czym 
rozsdnym i ani mylaam przenosi si na inne - zamieniby stryjek siekierk na 
kijek. Nie pjd przecie na historyczny, eby potem przez cae ycie bada wpywy 
magii na rozwj wiatowej cywilizacji i spekulowa, co by byo, a co by nie byo, jakby 
jej nie byo. Znaczy si, magii. Zajcie rwnie fascynujce jak odkurzanie obrazw w 
muzeum. Byli te jeszcze cznociowcy, chemicy, fizycy, przemysowcy i inne 
naukowo-techniczne dziwolgi, ale do takich zaj zawsze wykazywaam zapa 
zerowy. 

Spor rol w tym wszystkim odgrywa fakt, e na zewntrz nasz uniwersytet 
prawie niczym nie rni si od pierwszej lepszej uczelni tego typu. Po korytarzach nie 
aziy tajemnicze istoty, nikt - nawet najwybitniejsi magowie (a wiedziaam z ca 
pewnoci, e w PUM byo ich sporo) - nie demonstrowa swoich zdolnoci poza 
cianami specjalnych laboratoriw, nie rozpywa si w powietrzu, nie lewitowa, a ju 
tym bardziej nie zmienia w co paskudnego studentw amicych regulamin. 

Idzie sobie na ten przykad korytarzem siwiutki staruszek, jakich na ulicy mona 
spotka co krok - i za nic nie zgadniesz, e jest to najbardziej znany w kraju 
magomedyk, ktrego kto cudem namwi na cykl wykadw! 

O ile byo mi wiadomo, bezporedniego zakazu stosowania magii w yciu 
codziennym nie byo, ale za to istniao co na ksztat niepisanego prawa, etyki 
zawodowej. W kadym razie, ani razu nie widziaam, eby na przykad palcy na 
ppitrze wykadowcy zapalali papierosa w sposb inny ni przy uyciu zapalniczki. 
Pewnie by w tym jaki sens... W roztargnieniu ten czy w mgby si zapomnie 
gdzie na ulicy i miertelnie wystraszy jakiego biednego przechodnia. 

By moe problem polega nie na tym, e na moim wydziale magii oglnej uczono 


le, ani nawet nie na tym, e uczelniana rzeczywisto nie spenia do koca moich 
oczekiwa. Najprawdopodobniej problemem byam ja sama. W aden sposb nie 
mogam znale niczego, co by mi pasowao, czym rzeczywicie chciaabym si 
zajmowa. I to nieprawda, e winne byo moje lenistwo; jak zwykli powtarza moi 
rodzice, tego, co mnie interesowao uczyam si bez trudu i z przyjemnoci. Zreszt 
tego, co mnie nudzio te si uczyam, chocia na si, i cakiem przyzwoicie zdawaam 
egzaminy, za to wykute informacje utrzymyway mi si w gowie nie duej ni 
tydzie. W kocu doszam do wniosku, e najwidoczniej le wybraam uczelni. No 
c, poucz si tu jeszcze chociaby do koca roku, a potem zobacz. Cakiem 
prawdopodobne, e bdzie ze mnie, podobnie jak z mojej matki, nieza ksigowa albo 
ekonomistka, a na nauk tego zawodu nigdy nie jest za pno. 

I tak uspokoiam si na pewien czas, pogodziam z losem, ale zapa do nauki 
straciam prawie cakiem. 

Pewnego piknego dnia trafi mi si referat z historii magii. Zawsze 
nienawidziam wygaszania referatw: nie cierpi stercze na rodku audytorium i w 
rytm potakujcych kiwni gowy wykadowcy wygasza wczeniej przygotowany 
tekst, gdy w tym samym czasie koledzy z grupy zabawiaj si, jak ktry moe: jedni 
katuj komrki grami, tradycjonalici rn w statki i w karty, inni czytaj ksiki. 
Gdybym cho temat dostaa ciekawy, nie byoby a tak le. Niestety, nasz rocznik nie 
mia szczcia do wykadowcw, nawet cakiem ciekawe fragmenty historii magii 
omawiali tak, e na zajciach mona byo zapa w letarg. 

Niemniej jednak zupenie nie miaam ochoty zdawa egzaminu, a za wygoszenie 
ilu tam referatw pozytywn ocen wystawiano automatycznie. Tak wic, cho o 
owe referaty si nie napraszaam, to i nie wykrcaam si od ich przygotowania. W 
rezultacie musiaam i do biblioteki i tkwi par dni w czytelni. Temat trafi mi si 
tak obszerny, e na jego przygotowanie straciam mnstwo czasu. Ksiki, jak na 
zo, byy grube, zakurzone i potwornie nudne. Z trudem przekopywaam si przez 
meandry pustosowia w poszukiwaniu przydatnych informacji i co chwila biegaam 
napi si kawy, eby nie zasn. ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin