R02A.PDF

(1007 KB) Pobierz
Helion
Rozdział 2.
Hakowanie systemu
Najczęściej hakerzy zyskują nieupoważniony dostęp do danych znajdujących się na
dyskach twardych komputerów pracujących pod kontrolą systemu operacyjnego
Unix. Przyczyna takiego stanu rzeczy jest prosta — system ten (lub jego odmiany)
jest zainstalowany na większości „głównych komputerów”, serwerów odległych
sieci lokalnych, które są dostępne przez modem lub sieć. Fakt, że Unix jest tak roz-
powszechniony stał się zarazem powodem rozlicznych problemów związanych
z bezpieczeństwem (czy też jego brakiem) systemu. Z Uniksa korzysta wielu użyt-
kowników komputerów, stąd wiedza na jego temat jest bardzo rozpowszechniona.
Przejęcie kontroli nad systemem nie stanowi już trudności dla hakerów. Z dnia na
dzień odkrywają oni coraz to nowsze metody i sposoby umożliwiające włamanie się
do systemu. Równolegle z tym wzrasta wiedza o funkcjonowaniu systemu i ujaw-
niane są luki tkwiące w jego systemie zabezpieczeń.
Rodzaje hakerskich ataków
Wiedza na temat luk w zabezpieczeniach systemów, którą posiadają hakerzy, daje
im możliwość penetrowania odległych systemów i jedyną barierę stanowi dla nich
wyłączony komputer. Zatem każda osoba wędrująca po Sieci powinna się liczyć
z tym, że jej dysk zostanie splądrowany. Specjaliści-włamywacze w ciągu sekundy
mogą zniszczyć wszystkie dokumenty. Zdają sobie z tego sprawę internauci, ale i tak
nie podejrzewają nawet, jak wielkie szkody mogą ponieść. Beztroska i niewiedza
użytkowników ułatwiają 99% włamań.
Biorąc pod uwagę wcześniejsze rozróżnienia, śmiało można stwierdzić, że znisz-
czeń tych nie dokonują prawdziwi hakerzy, ale raczej nazywający siebie tak ich
„gorsi bracia”, zdegenerowani naśladowcy — cyberanarchiści, młodzi ludzie mający
za dużo wolnego czasu. Niektórym z nich się wydaje, że mogą się stać dzięki temu
sławni. Intruzi dołączają na przykład do e-maili wirusy (w rodzaju „I love you”)
„oczyszczające” dysk twardy z wszelkich znajdujących się na nim danych. W ten
sam sposób — za pomocą poczty elektronicznej — podrzucają oni konie trojańskie,
czyli zainfekowane pliki. Można temu łatwo zapobiec — wystarczy trzymać się zasady
C:\WINDOWS\Pulpit\Szymon\hakerzy\r02a.doc
61
11135634.002.png
62
Hakerzy....
nieotwierania podejrzanych załączników z rozszerzeniami typu .exe, .doc lub .xls czy
też wcześniejszego ich przetestowania programem antywirusowym. Często sami
użytkownicy ułatwiają zadanie włamywaczom komputerowym nieumiejętnie wybie-
rając hasło umożliwiające korzystanie z konta poczty elektronicznej. Wyrazy krótkie,
proste i znajdujące się w słowniku są zazwyczaj łatwe do odgadnięcia.
Najtrudniejsze do złamania są hasła składające się z liter i cyfr. O wirusa prosimy
się sami, ściągając oprogramowanie, gry czy wygaszacze ekranu z nieznanych stron
lub na przykład witryn pornograficznych. Internauci korzystający z systemu Win-
dows w chwili, gdy pobierają pliki z tego serwisu, muszą się liczyć z tym, ze mogą
one zmienić konfigurację modemu. W efekcie zamiast z TPS-a zaczniemy się łączyć
na przykład z Filipinami. Bywa, że ktoś sugeruje zainstalowanie określonego pro-
gramu, by dzięki temu zyskać kontrolę nad naszym dyskiem twardym. Trzeba bo-
wiem mieć na uwadze fakt, że taki program może na przykład infiltrować nasze
prywatne życie. Anonimowość Internetu usypia przecież czujność. Tymczasem wiele
firm wywiadowczych zbiera informacje o preferencjach i zainteresowaniach bywal-
ców przestrzeni wirtualnej. Dane te następnie sprzedawane są producentom i dys-
trybutorom. Zabawne oprogramowanie firmy Comet Systems, które podczas buszo-
wania w Internecie zmieniało kursor w postacie z kreskówek, przesyłało jednocześnie
producentowi informacje o stronach odwiedzanych przez daną osobę. W krótkim
czasie przedsiębiorstwo uzyskało dane prawie siedemnastu milionów osób. Trzeba
zatem bronić się przed takimi atakami i jeśli nawet kupimy odpowiednie oprogra-
mowanie zabezpieczające, nie możemy spoczywać na laurach.
Jedynym z podstawowych błędów jest zapominanie o aktualizacji programu. Aby
uniknąć ataków intruzów, trzeba niemal zbudować twierdzę. Ochrona danych po-
winna polegać przede wszystkim na profilaktyce, stosowaniu oprogramowania za-
porowego (typu firewall ) i haseł kontroli dostępu do sprzętu, szyfrowaniu ważnych
plików oraz przechowywaniu ich kopii na zewnętrznych nośnikach. Bardzo ciężko
jest w sposób jednoznaczny i skończony sklasyfikować metody, którymi posługują
się komputerowi włamywacze w celu przejęcia kontroli nad innymi systemami.
Niektóre z nich powtarzają się dla poszczególnych systemów operacyjnych, inne są
ściśle uzależnione od tego, z jakim systemem haker ma do czynienia.
Ogólnie metody włamań możemy podzielić na:
ataki z zewnątrz sieci lokalnej;
ataki z wnętrza sieci lokalnej;
ataki pośrednie.
Ataki z zewnątrz to ataki, których najczęstszą formą są zakłócenia stabilnej pra-
cy. Przejmowanie kontroli nad systemami odbywa się z zewnątrz sieci lokalnej —
na przykład z Internetu. Można w tym celu wykorzystać lukę w systemie zabezpie-
czeń, błąd serwisu sieciowego lub po prostu słaby poziom zabezpieczeń firmy. Do
najczęstszych tego typu ataków należą :
62
C:\WINDOWS\Pulpit\Szymon\hakerzy\r02a.doc
11135634.003.png
Rozdział 2. Hakowanie systemu
63
Ataki na poszczególne komputery bądź serwer główny (DoS,wirusy) — to jeden
z najczęstszych typów ataków. Konsekwencjami są zwykle przerwy w pracy sieci
lokalnej, uszkodzenie poszczególnych (bądź wszystkich) końcówek serwera, a co za
tym idzie — całej sieci, co powoduje wielogodzinne przerwy w pracy. Skutki mogą
być niewinne i skończyć się na zawieszeniu poszczególnych komputerów czy na-
wet całej sieci, ale może to także prowadzić do fizycznego uszkodzenia sprzętu,
wymazania BIOS-u na płycie głównej lub uszkodzenia twardych dysków.
Ataki na serwer http — to ataki, których efektem jest utrata danych witryny inter-
netowej lub uzupełnienie jej treściami kompromitującymi firmę.
Do ataków z zewnątrz sieci hakerzy często wykorzystują metodę zwaną DoS.
DoS (Denial of Service — blokowanie serwisów) — jest to atak mający na celu
zablokowanie konkretnego serwisu sieciowego (na przykład strony WWW) lub za-
wieszenie komputera. Możliwe jest przesterowanie ataków DoS do bardziej skompli-
kowanych metod, co może doprowadzić nawet do awarii całej sieci. Niejednokrotnie
hakerzy, którzy włamują się do systemów za pomocą tzw. techniki spoofingu lub
redyrekcji, ukrywają swój prawdziwy adres internetowy, więc ich zlokalizowanie
często staje się niemożliwe. Anonimowość ułatwia więc zdecydowanie atakowanie
systemów metodą Denial of Service , co powoduje uniemożliwienie wykonania
przez serwer jakiejkolwiek usługi. Jednak obecnie ataki te są już rzadko stosowane,
gdyż większość administratorów odpowiednio się przed nią zabezpieczyła, co
wcale nie było trudne, ale konieczne, gdyż programy umożliwiające ten typ hako-
wania (jest ich co najmniej kilkanaście) powodują zapchanie serwera, spowolnienie
jego pracy aż do konieczności uruchomienia restartu. W przeszłości znane były
przypadki zablokowania kilku tysięcy serwerów jednocześnie. Teraz oczywiście
jest to niemożliwe!
Ataki typu DoS można wymierzyć przeciwko wszystkim platformom systemowym,
gdyż wykorzystują one właściwości protokołu IP, czyli protokołu używanego mię-
dzy innymi w Internecie. Programów takich jest bardzo dużo, gdyż kod jest poka-
zywany publicznie, jak to w prawdziwym światku hakerskim bywa. Tak wiec co 2-3
tygodnie opracowywany jest nowy sposób ataku. Przeważnie programy tego typu
przeznaczone są do uruchomienia na jednej platformie (np. Linuksie), a ich celem
również jest jedna platforma systemowa (np. Windows NT). Istnieją jednak pro-
gramy, których cel stanowi atak na kilka systemów jednocześnie.
Dobrym przykładem jest tu LAND. Programy tego typu są dość proste w użyciu i bar-
dzo łatwo dostępne w Internecie. Wystarczy wpisać Denial of Service i hak w wyszu-
kiwarce i się wszystko stanie się jasne. Warto jeszcze dodać, że, programy te udo-
stępniane są w postaci kodów źródłowych, co wydaje się zrozumiałe.
Poniżej zamieszczona została tabelka grupująca niektóre tylko nazwy popularnych
programów umożliwiających ataki typu DOS:
C:\WINDOWS\Pulpit\Szymon\hakerzy\r02a.doc
63
11135634.004.png
64
Hakerzy....
Nazwa
System, na którym
haker uruchamia
program
System,
który podlega atakowi
Efekty
bonk, boink
Unix
Windows NT
i Windows 95
Program powoduje
zawieszenie dowolnego
komputera systemem
Windows NT lub Window 95
hanson
Unix
Windows
z klientem mirc
Powoduje odłączenie
mirc’a od sieci
Jolt
Unix
Windows 95
Wywoływanie zbyt dużych
pakietów powoduje
zawieszenie systemu
operacyjnego Windows 95
Land
Unix
Dużo systemów
sieciowych
Wysyłane pakiety powodują
zablokowanie systemu
docelowego
Pong
Linux
Window 95
Cel ataku zasypywany jest
pakietami ICMP, czyli ping,
co powoduje jego
zawieszenie
Do bardziej znanych należą natomiast programy zgrupowane poniżej:
Nazwa
System, na którym
haker uruchamia
program
System,
który podlega atakowi
Efekty
Teardrop
Unix
Windows NT i Windows 95
Zablokowanie systemu
Windows NT i Windows 95
Winnuke
Linux
Windows NT i Windows 95
Powoduje wyświetlenie
niebieskiego ekranu
Podsumowując warto jeszcze raz zaznaczyć, że ataki typu DoS są dość łatwe do
przeprowadzenia. Ostatnie ataki na serwery najpoważniejszych firm internetowych
przeprowadzone były za pomocą stosunkowo nowej metody opracowanej przez ha-
kerów w celu zablokowania transferu jakichkolwiek danych drogą elektroniczną.
Polegało to na wysłaniu do serwera internetowego bardzo dużej liczby zapytań lub
poleceń rozpoczęcia transmisji. Było ich tak dużo, że po chwili serwer zostawał
przeciążony i przestawał obsługiwać użytkowników. Sposób ten znany jest już od
dawna pod nazwą „Denial of Service Attack” i doczekał się „mutacji” w postaci
„SYN Flood Attack” czy „Smurf Attack” — działających na bardzo zbliżonych do
siebie zasadach.
Hakerzy, którzy zaatakowali między innymi Yahoo3 i CNN twórczo rozwinęli
wcześniejszy pomysł. Zamiast wysyłać sygnały ze swojego komputera, wykorzy-
stali do tego całą armię „przejętych” maszyn, znajdujących się na przykład w sie-
ciach uniwersyteckich. Taka „armia” komputerów jest kierowana z jednego miejsca
64
C:\WINDOWS\Pulpit\Szymon\hakerzy\r02a.doc
11135634.005.png
Rozdział 2. Hakowanie systemu
65
i jej celem jest wykonanie jednego tylko zadania, którym jest „zasypanie” wybra-
nego obiektu jak największą liczbą połączeń. Wykorzystywany jest do tego pro-
gram Tribal Flood Network oraz inne, które są do niego podobne — Stacheldraht
i Trinoo. Bardzo często hakerzy wykorzystują do ataków z Internetu metodę zwaną
spoofingiem.
Spoofing (maskarada) — metoda ta stosowana jest zwykle przez doświadczonych
i wyrafinowanych włamywaczy. Polega na podszyciu się włamywacza pod jednego
użytkowników systemu, który posiada własny numer IP (numer identyfikujący
użytkownika). Technika ta ma na celu omijanie wszelkich zabezpieczeń, jakie za-
stosował administrator w sieci wewnętrznej. Jest bardzo skuteczna nawet, gdy bywa
wykorzystywana przeciwko markowym firewallom , switchom i ruterom. Dzięki niej
możliwe jest „udawanie” dowolnego użytkownika, a co za tym idzie — „podszy-
wanie” się i wysyłanie sfałszowanych informacji.
Ze swego komputera haker może dokonać przekierowania źródłowego adresu IP
i „podszyć się” pod komputer sieciowy. Robi to po to, by określić jego bezpośrednią
drogę do miejsca przeznaczenia oraz trasę powrotną. W ten sposób może prze-
chwytywać lub modyfikować transmisje bez zliczania pakietów przeznaczonych dla
komputera głównego. W przeciwieństwie do ataków polegających na rozsynchroni-
zowaniu, „podszywanie się” pod adresy IP jest trudne do wykrycia. Jeśli serwer in-
ternetowy ma możliwość monitorowania ruchu w Sieci w zewnętrznym ruterze inter-
netowym, to należy kontrolować przechodzące przez niego dane. Do Sieci nie
powinny być włączane pakiety zawierające adresy komputera źródłowego i docelo-
wego, które mieszczą się w obrębie lokalnej domeny. Najlepszą obroną przed pod-
szywaniem się jest filtrowanie pakietów wchodzących przez ruter z Internetu i blo-
kowanie tych, których dane wskazują na to, że powstały w obrębie lokalnej domeny.
Wirusy — to bardzo przydatne do ataków z zewnątrz Sieci programy. Mogą one
zostać podrzucone zwykłą drogą, np. jako program ściągnięty z Internetu, dyskietka
z najnowszym upgradem do jakiegoś programu lub też mogą być dołączone do pli-
ku tekstowego czy e-maila. Niekonsekwencja w przypadku takiego postępowania
może wiele kosztować. Wirus przenika bowiem do komputera i może być przeno-
szony w sieci wewnętrznej wraz z nowszymi wersjami programów. Może on tkwić
uśpiony długie miesiące, a po okresie uśpienia — zaatakować.
Atak na serwer poczty — to kolejny rodzaj hakerskiej działalności. Jego konse-
kwencją jest utrata kontroli nad przepływającą korespondencją (e-maile kierowane
do konkretnej osoby mogą zostać odczytane i dostać się w posiadanie niepowoła-
nych osób, możliwe jest także fałszowanie korespondencji i wprowadzenie w firmie
dezorganizacji pracy). Ulubionymi przez hakerów sposobami atakowania są ataki na
serwer główny , które prowadzą do utraty kontroli nad całą siecią, wiążą się z utratą
wszystkich danych, z zakłóceniami pracy dowolnych usług sieciowych w całej firmie.
Po przejęciu kontroli nad głównym serwerem możliwe jest przechwytywanie danych
wędrujących wewnątrz sieci, a co za tym idzie — poznanie struktury wewnętrznej
firmy. Możliwe jest fałszowanie danych przesyłanych siecią, blokowanie wiadomości
przesyłanych między szefem a współpracownikami.
C:\WINDOWS\Pulpit\Szymon\hakerzy\r02a.doc
65
11135634.001.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin